*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
my mieliśmy raz delikatne odparzenie to smarowaliśmy tormentiolem i to pomogło
oczywiście zgłaszam się z kolejną serią pytań
czy też są tutaj dzieciaczki, które przekręcają główkę na jedną ze stron? Nasz ciągle na prawo przekręca główkę musimy z tym walczyć
czy są tutaj dzieciaczki, które nie usnął normalnie same w łóżeczku tylko trzeba je najpierw utulać w ramionach.. nasz tylko i wyłącznie pójdzie spać na rękach dopiero jak śpi można go położyć do jego łóżeczka i sobie śpi..
czy są tutaj dzieciaczki, które mają kolki?
a to tak przy okazji...
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/277e01b1f90b.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 23:57
Paula44, Agus89, Maud11 lubią tę wiadomość
-
Mój tak miał do tego stopnia ze zrobiła się plaskata z jednej strony bardziej.
Teraz podkladam mu ieluche w wałeczek i pilnuje zeby patrzał w druga. Juz sie wyrównała prawie.
Jak pielucha nie pomaga to aj woreczek z maka albo piaskiem
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGwiazdeczko my sie kikutem nie przejmowalismy kapalismy dlugo az rozmokl pozniej porzadne osuszanie spirolem i nawet lepiej odchodzil po tym

Vo do tormentiolu to sa ciezkie dziala, jak sie cos robi delikatnie to lepiej uzyj czegos innego zeby nie uodpornic skory maluszka bo wtedy jesli sie pojawi mocne odparzenie to ciezko bedzie Wam go zwalczyc.- taka moja sugestia
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAg... wrote:Mój tak miał do tego stopnia ze zrobiła się plaskata z jednej strony bardziej.
Teraz podkladam mu ieluche w wałeczek i pilnuje zeby patrzał w druga. Juz sie wyrównała prawie.
Jak pielucha nie pomaga to aj woreczek z maka albo piaskiem
Już sobie wyobrazilam taki dupny worek z piachem koło niemowlaka Haha. Toć na bank nie przekręci główki hihi!
Moj też w prawo. Kładę go na lewym boku w dzień. W nocy na zmianę. Podchodzimy z lewej strony. Jak karmie butlą, to podaje z lewej strony itd.
Mały dziś dał popis. Ja ledwo żyje i wyglądam sto razy gorzej niż strach na wróble. Szymuś wykapany, po mleczku, ubrany leży w łóżeczku. Zasypia. Mama śpiewa " na Szymusia z popielnika iskiereczka....". Spi. 15 min. Ryk. Bek. Ulanie na maxa. Delikatnie przebieram. Śpiewam. Spi. 3 min. Ryk. Nupel. Spi. 10-15 min ryk. Bek. Mokro w gaciach. Przebieram. Noszę. Ryczy. Nupel. Ryczy woda. Pije 30 ml!!!!!! Spi. 3 min. Ryk. Nosze i śpiewam. Sikac mi się chce. Idę jedna noga ściągam gacie. Sikam on ryczy mi na ramieniu. Zębami papier na parapecie . Spada mi. K *****trudno. Nie wytre se! Podciągam nogawki. Ok. Ryczy . Mleko. Wypija 60! Bek. Leży. Gada. Kręci się. Podnosze bek ulanie na mnie. Kładę. Ulanie na siebie. Zmieniam kaftanik. Ryczy. Iskiereczka mruga ku****** gorąco mi. Ryczy woda. Pije. Zabieram bo bez przesady ile można! ? Nupel. Przy 3 powtórzeniu iskiereczka. ...spi. 20 min ryk. Umieram... aaaaaaaaa! Co chcesz? Podnosze - mokro. Przelał pieluche. K*** przebieram. Dre buzinke jakby go ze skóry obdzierali. Nosze. Iskiereczka mruga ... ( w myślach ja pi**** moje ręce. .. bolą kolana kurde spij! ) spi. Klade. Padam obok. Spi. 2, 5h. Ryk. Przebranie bo pielucha tonę wazy. Butla. Bek. Śpi. ( myślę sobie obyło się bez iskiereczki
śpi. Tzn czuwa. Wydaje z siebie dźwiękuu jak foka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 03:46
Kawa, Malenq, zielarka, szpilka, renia83, Agus89, Anutka, Maud11, kasia86, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Taa... my cały czas to dziadostwo mamy... Kto widzi ten się dziwi że jeszcze jest. Może trzeba pępkówkę zorganizowaćGwiazdeczka27 wrote:Czy jest tu jeszcze jakieś dziecko któremu nadal nie odpadł kikut?
My naprawde porzadnie smarujemy tego kikuta juz spirytusem i on nadal uparcie siedzi i nie odpada!
Paula czaderski opis
Oho, powieki stają się ciężkie, wzrok mętny, zaraz będzie bach do łóżka taty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 07:20
Paula44, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMożecie przypomnieć mi nazwę tych wlewek??? AG... To chyba ty stosowała? Którąś u dziecka stosowała?
Moja mała juz ponad 30h kupy nie robiła,biedna prężyła się i plączę! Nic nie pomaga, ani masowanie, ani rowerek, ani termometr, ani herbatki... Kurczę....
Paula samo życie,znam to...
Paula44 lubi tę wiadomość
-
Zielarko czy gdy Ty byłaś przeziębiona udało Ci się Zojkę uchronić przed infekcją? Bo ja jestem właśnie przeziębiona i trzęsę się nad Kuba, żeby tylko nic nie złapał...zielarka wrote:Wyszłyśmy dziś na pierwszy spacer po tygodniu mojego przeziębienia. Kurna, wiosna! Ptactwo śpiewa, trawa świeża idzie, pąki jadą z koksem!
Już za 11 dni nasza rocznica ślubu a potem marzec!
Już nie mogę doczekać się lata i wałkonienia się z córkami w ogrodzie pod czereśnią
-
Nam odpadł w 26 dniu, ale spirytusem traktowa łam go ok. 5 razy dziennie(od 10 dnia tzn od wizyty położnej). widocznie pępowina była bardzo solidnaGwiazdeczka27 wrote:Czy jest tu jeszcze jakieś dziecko któremu nadal nie odpadł kikut?
My naprawde porzadnie smarujemy tego kikuta juz spirytusem i on nadal uparcie siedzi i nie odpada!
nic się nie mart, smaruj dalej, ważne, że się nie jadzi i jest suchy
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość













