*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
ania_29 wrote:Wieje dzisiaj strasznie. Wychodzicie na spacer w taką pogodę?
Na Pomorzu ładnie, tzn. nie wieje tak jak czasem potrafi wiać, chociaż w cieniu bardzo zimno. Byłyśmy na 1,5 h spacerze, zasłoniłam małą pieluszką od wiatru, a sama chwytałam piękne słońce.
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnybounia u nas krostki i czerwone i białe, poza tym cała skóra jest chropowata........ od główki do stóp, nawet na uszach.......

mam plan wytrzymać jeszcze z 2 miechy na kp, a potem sama butla.............. bo chyba nie dam rady dłużej na takim jedzeniu "pociągnąć"
ja mam bujaczek tiny....jako kołyska super........ -
U mnie w 4 nd, a przez wielkanoc w marcu nie ma, dlatego wybrałam swieta, wg mnie im mniejsza tym łatwiej przetrwac mszę z dzieckiemAg... wrote:Marta
no nie powiedziala pani:P
dzwonilam bo na stronie pisze ze 3 nd miesiąca a ksiądz mowil ze w wielkanoc.
no i dupa w kwietniu nie ma w 3 nd bo jest w 1 swieto wiec zostaje marzec albo maj.
chcialam w wielkanoc ale ojciec chrzestny ma delegacje wtedy do Korei i sie nie da, a ze i tak mieszka w norwegii to juz wogole logistyczna masakra.
Ag... lubi tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNuskaw wrote:http://www.imed24.pl/aktualnosci/zdrowy-maluszek-to-szczesliwy-maluszek-program-bezplatnych-badan-profilaktycznych-dla-niemowlat
Dziewczyny z Krakowa polecam. Mąż zapisał dzisiaj nas na 2 marca.
Nuskaw jakiś czas temu to wrzucałam
my idziemy jutro 
Byliśmy też w Luxmedzie w 5 tygodniu i okazało się że jakieś tam panewki jeszcze niedojrzałe
niby lekarz powiedział że do 6 tygodnia się może wszystko wyklarować no ale stres jest. Dlatego idziemy jutro jeszcze raz. Mam nadzieję że będzie ok.
-
czesc dziewczyny, dawno tutaj nie zaglądałam, bo miałam ciężkie dni jeżeli chodzi o moją psychikę. Często popłakuje i wydaje mi się, że nie dam rady. Nie myślałam, że macierzyństwo sprawi mi tyle problemów
, a w szczególności karmienie piersią. Mój Antek domaga się ciągłej uwagi, po nakarmieniu leży w spokoju może z 20 minut czasami 30minut a czasami 10 i płacze. Sama nie wiem czy on się nie najada moim pokarmem, czy to normalne, że co chwile płacze i nie potrafi poleżeć spokojnie dłużej. Przystawiam go na żądanie czyli co chwile, jedynie w nocy budzi mi się co 2 godziny - wtedy mamy najdłuższe przerwy między karmieniami. Za dnia ma 2 drzemki po 1-2h. Dodatkowo podczas snu napina się, pręży i wygina do tyłu - bardzo niespokojnie śpi, przy tym są częste pierdzioszki, podaję mu espumisan, ale nie widzę większej poprawy. Kupki robi normalne, nie wiem sama czy to kolki. Zastanawiam się czy nie spróbować nakarmić go mlekiem modyfikowanym i sprawdzić jego reakcje. Może poleży w spokoju dłużej niż 20 minut. Poradźcie coś dziewczyny
-
nick nieaktualny
-
Ewelina88 wrote:Marta a żadnych herbatek ani wody nie dajesz? Mi polozna kazała od czasu do czasu dawać.
Herbatkami przepaja się dzieci karmione MM, na samym mleku matki nie ma takiej potrzeby. Nam pediatra w piątek radziła podawać 2 razy dziennie herbatki, bo zaczęłam dokarmiać małą mm, a dzięki herbatkom jelita mają lepiej pracować.
OliOla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyana7227 wrote:czesc dziewczyny, dawno tutaj nie zaglądałam, bo miałam ciężkie dni jeżeli chodzi o moją psychikę. Często popłakuje i wydaje mi się, że nie dam rady. Nie myślałam, że macierzyństwo sprawi mi tyle problemów
, a w szczególności karmienie piersią. Mój Antek domaga się ciągłej uwagi, po nakarmieniu leży w spokoju może z 20 minut czasami 30minut a czasami 10 i płacze. Sama nie wiem czy on się nie najada moim pokarmem, czy to normalne, że co chwile płacze i nie potrafi poleżeć spokojnie dłużej. Przystawiam go na żądanie czyli co chwile, jedynie w nocy budzi mi się co 2 godziny - wtedy mamy najdłuższe przerwy między karmieniami. Za dnia ma 2 drzemki po 1-2h. Dodatkowo podczas snu napina się, pręży i wygina do tyłu - bardzo niespokojnie śpi, przy tym są częste pierdzioszki, podaję mu espumisan, ale nie widzę większej poprawy. Kupki robi normalne, nie wiem sama czy to kolki. Zastanawiam się czy nie spróbować nakarmić go mlekiem modyfikowanym i sprawdzić jego reakcje. Może poleży w spokoju dłużej niż 20 minut. Poradźcie coś dziewczyny
Ana, ja bym na Twoim miejscu już dawno spróbowała z butlą. Jeżeli już jest tak źle to powinnaś popatrzeć też na siebie - Ty też musisz być szczęśliwa i spokojna, bo jak tak nie jest to się odbija na Twoim synku.
Nie musisz od razu zaczynać od mm. Odciągnij swój pokarm i podaj w butelce i sprawdzisz w ten sposób ile Antek będzie spokojny. Jak mój Tomek miał 4 tygodnie to wciągał ok. 100 ml i to mu wystarczało na 2,5 - 3,5 h.














