*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
MartaKD mój Jaś też wymagający, je czesto, w nocy a raczej nad ranem nawet co godzine. Ale jak piszesz na żądanie to na żądanie. Chociaż czasem wieczorem daje mm a wczoraj wypił aż 120ml. Podaje dlatego, że nie nadążam z produkcją własnego !
Dziewczyny ja nadal mam plamienia po porodzie, ciekawe kiedy @ wróci...
Czy isteniją rozmiary smoczków ?? Bo w tej chwili używamy z canpol a mały po bokach na policzkach ma odciski jak wyciągnę i wcale nie musi dłlugo ssać aby się odcisnął.
Do nas znowu przypałętały się odparzenia...wietrzenie, mąka ziemniaczana, kremy i maści w użyciu ale chyba nie dają rady. Myjemy się wodą i wacikami..echh chyba trzeba do przecierpieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2015, 11:46
-
Moja też je często, zaczęłam się obawiać, że nie produkuję tyle, ile jej trzeba i po prostu się nie najada. Karmię co 2 godz, jak jest marudna to częściej się domaga, moje brodawki cierpią. Nie podawałam jeszcze mm, puszka czeka na otwarcie.
Teraz np jadła o 9, zasnęła i myslałam ze o 11 wstanie a śpi dalej. a o 12 miałysmy wyjsc na spacer. Chyba pralka ją usypia
a ja zalałam własnie kolejną bluzkę bo w domu latam bez pryszczonosza
-
nick nieaktualny
-
Ja mam tak jakTy z roznica ze od 7 tyg mam krwawienie, plamie ie bylo w 5Melula wrote:miałabym wizytę szybciej, ale gin się rozchorował. Teraz martwi mnie, że po porodzie miałam "odchody" do 4 tygodnia, potem małe plamienie. W 6 tygodniu pojawiło się krwawienie, pomyślałam - @, trwało tydzień. A Od przedwczoraj znów mam krwawienie.
-
My już po szczepieniach.
W końcu zdecydowaliśmy się na zwykłe na nfz plus doustnie na rotawirusy (chce go zabrać na święta do babci, a tam na pewno będą te nieszczepione córki brata mojego męża, co ciągle lądują w szpitalu z biegunką i wymiotami..)
Młody wiadomo płakał, bardzo płakał a wręcz wrzeszczał.. Ja po 2 wkłuciu też uroniłam parę łez. Ale jakoś to znieśliśmy! Za 7 tyg kolejne szczepienia wraz z rota, a za 9 na pneumokoki.
Po wszystkim dałam cyca, choć i do cyca się żalił, oj żalił się bardzo.. Ze 3 minuty nie chciał go złapać, ale jak złapał to puścić nie chciał! I nawet po jedzonku się uśmiechnął!
Mój kawaler waży już 5800g, czyli moja metoda domowego ważenia jakoś tam działa (w środę mi wyszło 5700g). Przez 6 tygodni przybrał aż 2100g! 350g tygodniowo! Cyce dają radę
Główka w obwodzie ma już 37,5cm (33cm w dniu porodu), brzuszek 37 cm .
Na nasze ulewanie p. doktor poleciła, żeby spał pod jeszcze większym skosem. A ze względu na to, że on strasznie szybko je i co za tym idzie łyka dużo powietrza (je pomiędzy 5-8minut), żeby po jakiś 2/3 minutach przerywać karmienie pionizować go i jak ustabilizuje oddech i odbeknie, żeby go jeszcze raz dostawiać..
A żeby polubił spanie i spędzanie czasu na lewym boczku Filip ma spać na w pozycji pochyłej, po skosie na nielubianym boczku.
Dostaliśmy też skierowanie do neurologa, a to bardziej ze względu na owinięcie pępowiną podczas porodu, żeby wszystko posprawdzać.
Młody po szczepieniu temperaturę ma ok. Najpierw było 37 teraz 36,6.
Dziś jednak pomimo pięknej pogody wolę zostac w domu i go obserwować. Jutro sobie to odbijemy 2 godzinnym spacerem. W sumie dziś w przychodzi byliśmy wózkiem, więc miał spacer 2x15 minut
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2015, 12:33
-
Do końca 3 miesiąca w moim rozumieniu to znaczy do ostatniego dnia poprzedzającego wkroczenie w 4 msc życia

Czyli u Ciebie 10 dni + 31 dni
Tak przynajmniej mi się zdaje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2015, 12:40
Selene lubi tę wiadomość
-
na 99,9 nie jestem, 6 tygodni od porodu mineło dopiero tydzien temu wiec nawet na test byloby za wczesnie a co dopiero na ciazowe wymiotyAg... wrote:Szpilka moze ty w ciazy jestes:P ??Powodzenia a USG.
Magdalenka są rozmiary smoczkow. Kazda firma ma inna rozmiarowke.
no chyba, że biedne zdeptane plemniki wystrzelily w tak dziwnym kierunku (mezu wstawał do dziecka i mu spadły bidulki zostaly przydepniete i byl huk pekanego balona) rżeliśmy dobre dwadziescia minut w srodku nocy (bo smiechem tego nie mozna bylo nazwać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2015, 13:14
Maud11, M4DZI4 lubią tę wiadomość
-
Wiki bez szału, choć parę szmatek zgarnęłam
Muszę sobie garderobę wymienić na bardziej dopasowane ubrania. Nie wiem czy też tak macie, ale ja, ja patrzę w lustro gdy stoję bokiem to mi jakoś dziwnie. Tyłek płaski, brzuch płaski, w bawełnianym staniku cyce zwisają... Tak jakby połowy mnie by tam brakowało 
Stanęłam dzisiaj na wagę i mam 1kg mniej. Nie wiem jakim cudem, bo w szpitalu jadłam z nudów jak prosię
Ag... lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć wszystkim.
Aniu co było twojemu maleństwu że miałaś dylemat czy iść na dwór?
Bo ja też bym poszła niech łapie odporność ale się trochę obawiam. Ze szpitala wyszliśmy jutro minie 2 tygodnie temu (na wypisie zapalenie płuc , oskrzeli, nosa, gardła, szmer nad sercem). tydzień temu we wtorek byłam na kontroli i było ok a na drugi dzień dostał kataru i ma lekki katarek do dzisiaj. A na wszelki wypadek poszłam jeszcze w piątek na kontrol bo z kataru znów mogłoby się nawrócić paskudztwo kazała mi dawać nasiwin 3x1 do końca tygodnia i wit c Pytałam o spacerki to niby mogę już wyjść ale się boję.A i robię mu inhalację 2x z soli
-
nick nieaktualny
-
kasia86 zapalenie oskrzeli miała. Wyszłyśmy z katarem i lekkim kaszlem, więc jeszcze nie jest w pełni zdrowa. Lekarz prowadzący powiedział, żeby na 2 tygodnie ograniczyć wizyty i raczej dziecko werandować niż spacerować przy sprzyjającej pogodzie. Chyba nie przewidział że tak cieplutko będzie. Do ludzi nie zamierzam z nią wychodzić, ale pospacerować koło domu jak najbardziej
-
Nam polozna zalecila podawac witaminy do 3 ale roku zycia, nie miesiaca, nie rozumidm...Selene wrote:Dziewczyny jak rozumiecie, że trzeba podawać witaminy dziecku do końca 3 miesiąca. Jeżeli moja mała skończy 3 miesiące za 10 dni to dopiero wtedy mówię, że ma 3 miesiące, ale wtedy idzie już jej 4 miesiąc.. A więc podaje witaminy jeszcze 10 dni, czy do tego czasu jak mówię, że ma 3 miesiące więc tak naprawdę do 4 miesiąca.. Trochę zagmatwałam ale napiszcie jak wy to rozumiecie..





















