*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
My dzisiaj zrobiłyśmy 6 km wózkiem mimo, że słońca brak i było dużo chłodniej niż wczoraj. Jeśli jakiegoś dnia nie wyjdę z małą na spacer to czuję się strasznie przygnębiona. Chyba ja bardziej niż Ala tych spacerów potrzebuję...
blador lubi tę wiadomość
-
zielarka wrote:Wspólokatorka miała swoje mm i płaciła. Chyba chodzi chyba o łóżko, a mama karmiąca jest dziecku niezbędna.
mama niekarmiąca poniekąd tez- samo sobie butli nie zrobi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 18:58
Paula44, Kawa, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
-
zielarka wrote:Wspólokatorka miała swoje mm i płaciła. Chyba chodzi chyba o łóżko, a mama karmiąca jest dziecku niezbędna.
Ja uważam, że mama karmiąca mm jest również niezbędna dziecku. Tak samo jak karmiąca piersią. Dziecko szybciej zdrowieje gdy ma blisko mamę. Taka polityka sprawia, że matka, która nie ma pieniędzy i nie karmi piersią ma zostawić swojego chorego niemowlaka na oddziale samego?
Maud11, Malenq, blador, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
-
Ag... wrote:mama niekarmiąca poniekąd tez- samo sobie butli nie zrobi.
Pielęgniarki zrobią, wcisną do buzi i podeprą pieluchą. Gdy dziecko się naje to butelka sama wypadnie, a ono jak uleje to będzie leżało w ulanym mleku do następnej pory karmienia. Wrrrrrr
-
Wogole co za roznica czym karmi? karmi- daje jesc. nie wazne jak.
matka to matka- nie ma podzialu. Dziecko potrzebuje matki, niezaleznie od tego jakie mleko pije.
Nie wiedzialam ze taki mamy chory system
Maud11, Malenq, blador, lwuska55592, jonka91, szczesliwa89, Kawa, Gwiazdeczka27, Becia81 lubią tę wiadomość
-
Mi strasznie przykro ze nie karmie
gdy przeczytalam post zielarki automatycznie pomyslalam ze skoro karmie mm to Olek na miejscu Zojki rozchorowalby sie bardziej. Dopiero za chwile zapalila sie czerwona lampka ze Zoja, Natalka zachorowaly mimo kp. A polityka szpitali, brak slow... bez wzgledu czy kp czy mm zdrowka dla dzieciakow!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 19:23
Malenq, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
-
Dla mnie taka pochwała była bardzo ważna, pobyt w szpitalu to była trauma, wszystko zrobię by nigdy tam nie wrócić. Jedyną rzeczą która wg mnie chroniła moje dziecko, nie tylko zdrowotnie ale i emocjonalnie, to cycek.
Dla mnie to bezcenne i jeśli ktoś mnie za ten wysiłek chwali to jestem z tego dumna.
Co do procedur szpitalnych too uważam, że każda matka powinna móc być za darmo ze swoim dzieckiem, osobiście jednak cieszę się że nie musiałam płacić bo ostatnio się nie przelewa. -
Oczekiwania vs. Rzeczywistość.
Ale co ci przyjdzie z zamartwiania się skoro nic juz nie możesz zrobić. Znajdź plusy- możesz zostawić synka i nakarmi go tatus bez obawy ze nie zje z butelki.
Ciesz sie z każdego jego uśmiechu zamiast sie dolowac ze nie możesz karmić piersią.
marrtka lubi tę wiadomość
-
Jak bylam ze starszym synek w szpitalu jak mial rok i potem jak mial dwa lata to nic nie placilam tylko dlatego, ze spalam na podlodze. W poznaniu jak juz z lozkiem to placilam.
A dentyste dobrego znalezc graniczy z cudem. Ja mialam sw pamieci dentyste. Porzadnie leczyl i dodzis te zeby mam z plombami. A ci co teraz mi lecza czy na nfz czy za kase tak mi roz...... zeby, ze pod koniec roku bede miala proteze
-
Ja uważam, że polityka niektórych szpitali jest wręcz niekonstytucyjna. Każde dziecko i jego rodzice powinni być na takich samych prawach. Zielarko dobrze, ze już jestescie w domu i Zoja ma się lepiej
Blizna po cc u mnie jest bardzo cieniutka różowa, trochę już zjaśniała, choć ja nie stosuję żadnych maści.
Ag dziękuję za namiary na zaproszenia. Wszystko załatwione, jutro mają mi je wysłać, także w weekend jedziemy zapraszać gości.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 19:39
Ag... lubi tę wiadomość
-
Zoja zachorowała bo jej siostra przyniosła z przedszkola wirusa który szsleje w naszym mieście, a dzięki kp nie zachorowała jak inne maluszki na mm na zapalenie płuc. Taka jest rzeczywistość a nie, że mimo kp Zoja jrxnak zachorowała więc kp to nie taki cud.
-
Melula wrote:bynajmniej... he he he (sorki, A.loth), ale moim skromnym zdaniem przynajmniej nie zawsze może zastąpić bynajmniej...
Jasne, zupełnie nie chodzi o zastępowanie, tylko akurat obserwuję, jak używane było w tych konkretnych przypadkach (zawsze zamiast przynajmniej). To bardzo częsty błąd. No ale koniec tematu, niech każdy pisze, jak chce, byleby dało się zrozumieć
Ja pewnie też nie raz strzelę babola!
-
Pozdrowienia od Kubusia!!!
Taki duży już jestem
I ja też wkładam piąstki do buzi i ślinię się na potęgę. Rozglądam się wszędzie i uśmiecham się nie wiadomo do czego 
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8de0ef392e78.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 19:43
blador, Ag..., magdalenka, A.loth, szpilka, Agus89, lwuska55592, Paula44, Bogusiar80, Gwiazdeczka27, Ewelina88, Viv78, Chanela, Becia81, rastafanka lubią tę wiadomość
-
Zielarko nie to mialam na mysli, ale przez slowo pisane trudno o dokladne zrozumienie. Kp to cud, ale mm to nie trucizna...
Matko ja od piatku mam chorego w domu meza musze mu kupic cos na odpornosc bo teraz 2 tyg. nie jego, w ogole on czesto choruje. Polecacie cos?













