*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Jakie oczy ! śliczne i włoski z przodu, u Jasia też zaczęły rosnąć u góry głowy, bo te pierwsze dawno się wytarły.kasiakra wrote:Pozdrowienia od Kubusia!!!
Taki duży już jestem
I ja też wkładam piąstki do buzi i ślinię się na potęgę. Rozglądam się wszędzie i uśmiecham się nie wiadomo do czego
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8de0ef392e78.jpg
A większa odporność przy kp to fakt bo mi lekarz przed szcepieniem powiedział, że skoro kp to nie powinien gorączkować. Nie POWINIEN czyli mógł, choc na szczeście nie gorączkował. Kp ZWIĘKSZA odporność, ale ryzyko zachorowania jest zawsze. -
Dzieki dorosly chlop a lapie wszystko i na dodatek ciezko mu przechodzi, a tym bardziej nad tym ubolewam ze raz boje sie o mlodego, a dwa mezu w tygodniu ze wzgledu na prace jest zwolniony z nocek, za to w weekendy ja nie wstaje do dziecia, a teraz juz drugi weekend nie odespie
-
Znalazłam patent na wieczorne marudzenie Alicji. Śpi właśnie pod okapem w kuchni w foteliku, a ja siedzę obok i piję herbatę.
A.loth, Maud11, jonka91, Paula44, Malenq, Ag..., MartaKD, magdalenka, Gwiazdeczka27, Ewelina88, lwuska55592, szpilka, Chanela, rastafanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHehehe Agus cudo....nie ma to jak Cup of tea w doborowym towarzystwie...
Co do KP, to ja się chyba poddaje...wszak mleko mam, ale każde karmienie to walka, od momentu szczepienia mała nie pamięta jak się ssie, z kapturow się wylewa, mała wrzeszczy i miota się przy piersi, obie jesteśmy kłębkiem nerwów....ona płacze i ja też, a do tego 4lata po rzuceniu palenia, z tej nerwówy znowu mam ochotę zapalić![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
Ech...........
Agus89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Tymek tak się rozdzierał przez dwa ostatnie dni, że stracił głos. Ochrypiał totalnie. Ale póki co nie ma kataru ani gorączki wiec chyba nie muszę isc do lekarza? Po dwóch dniach zrobił tez kupę armagedon na ręką mojego męża. Uwierzcie mi do prania ciuchy były i jego i Tymka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2015, 22:32
Ag..., MartaKD, magdalenka, Gwiazdeczka27, Ewelina88, lwuska55592, jonka91, renia83, kasiakra, Agus89, Kawa, Paula44, Maud11, szpilka, Chanela, Becia81, rastafanka lubią tę wiadomość
-
Aguś,sorry,ale się z mężem usmialismy:) bo kojarzy nam sie to z nasza ulubiona komedia jak się pozbyć cellulitu tam jest taki motyw,ze babki pojechały do spa i jedna dzwoni do męża i dziecko mu płacze i mówi do niego: Wyciąg mu włącz,wyciąg! a ostatnio gdy mała nie mogła zasnąć kilka razy to wspominaliśmy
Agus89, zielarka lubią tę wiadomość
-
Nie wierze moje dziecko zasnęło bez większych problemów. Trochę na rękach ponoszone ale generalnie samo w łóżeczku.
Wiecie ja mam taki patent że jak widzę, że chce zasnąć ale nie może to owijam go pielucha jak araba i wtedy on jakby wtula się w pieluchę i zasypia.
tylko wiecie z tymi patentami to jest tak, że wydaję się że znalazło się dobry sposób na całe zło, gdy za chwilę pojawia się inny problem na który znowu trzeba szukac patentu.
A korzystając z okazji że moje dziecię śpi, ide spać i ja no po dzisiejszej nocce czuję się jak zombie hehe mam ndzieję, że ta będzie lepsza. Dobranoc. -
Zamowilam maleńkie kartoniki-wózeczki i włożę do nich czekoladkę ze zdjęciem Klary i magnes wielkości 10x7 też ze zdjęciem i tekstem podziękowania.wszystko dostępne na Allegro:)OliOla wrote:
Czy dajecie jakies upominki dla gości na chrzcinach? Jak tak jakie?
Na pewno zamówie podziękowania dla chrzestnych. -
Dzieki dziewczyny za uspokojenie. No i faktycznie te jego zachowanie jest od najwyrazniej tych wzdec.noczywiscie jak wam napisalam na forum o tym moim niepokoju to kiedy poszlam do jego lozeczka to co zobaczylam? raczki w buzi a jak mnie zobaczyl to od razu usmiechniety od ucha do ucha. Przed kapielan tez inne dziecko bo nic go nie bolalo ani gazy nie meczyly...
Podalismy mu nowe mleko ..cala jestem zestresowana jak to bedzie , trzymajcie kciukasy aby juz byl szczesliwy a wzdecia minely .
Paula44 lubi tę wiadomość
-
isabelle my zaczynaliśmy od bebilonu początkowego 1 ale mały strasznie po nim płakał prężył się tak jak by miał kolki (ale za to praktycznie wcale nie ulewał) zaczęliśmy dawać mu delicol ale było jeszcze gorzej. Potem dawaliśmy infacol ale też nie było poprawy na tyle dużej aby kontynuować
Przeszliśmy na Hippa Bio Combiotic dodatkowo podając mu z początku infacol, potem espunisan i skończywszy na Sab Simplexie (tym niemieckim) więcej ulewał ale straszne wzdęcia po nim miał ( w moim odczuciu nie wiem jakim cudem bo espumisan jest słabszy od sab simplex a mimo tego wydaje mi się, że bardziej pomagał mu espumisan mimo że wzdęcia go męczyły to już nie płakał, ale ciągle niezadowolony, nerwowy, przykurczał nóżki, stękał jak miał puścić bąka) i dzisiaj kupiliśmy mleko Humana ( wiele czytałam pozytywnych opinii o tym mleku zresztą wiele pewnie z nas nim była karmiona w wieku niemowlęcym- oczywiście mówię o osobach karmionych mm) i chcemy zobaczyć jak będzie po nim, dodatkowo dałam krople espumisan
Martwiłam się kolejną zmianą mleka ale wszędzie piszą o tym, że po prostu trzeba znaleźć to odpowiednie bo wiadomo jednemu dziecku przypasuje jakiś rodzaj mleka innemu nie. Nawet jak pediatra poleci dany rodzaj mm to również nie ma pewności , że akurat to się sprawdzi.
Mogła bym spróbować Bebilonu Comfort ale boje się, bo po zwykłym bebilonie strasznie cierpiał
I też zastanawiam się kiedy od zmiany mleka na inne widać jakąś różnicę? Może się orientujesz? czy trzeba parę razy nakarmić dziecko czy już po pierwszym karmieniu nowym mlekiem można zauważyć różnicę?
W sumie są też dwie szkoły : jedni mówią aby stopniowo wprowadzać nowe mleko i mieszać inni odradzają bo to jeszcze gorzej takie mieszanki stosować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 22:27
