*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja mialam ostatnio problem kibelkowy, maly uszykowana flacha i beksa. Ciezka decyzja sama w domu. Wozek podwiozlam pod wc i wzielam dziecko i karmilam na kibelku, wiedzialam, ze wczesniej niz za 40 min nie zejde z kibla. Mam tak, ze na kibelek nie chodze z dwa trzy tygodnie to potem mnie rozrywa jak przy porodzie. Masakra. Brzuch peka ehhh. Nie bylo by opcji go zostawic, bo by mi sie zaryczal
-
Ja też karmię przez kapturki. Nawet nie pomyślałam o tym, że może być przez to problem z laktacją...tym bardziej, że jak mała robi przerwę w ssaniu to kapturek zapełnia się mlekiem i leci z niego... Czasem jak mała przez kapturek "wyciągnie" sutek to podtykam jej cyca bez nakładki na chwilę, ale nie bardzo to lubi...
-
Selene kupujesz inhalator (nebulizator) obojętnie jaki i ma on maskę z rurką. Wlewasz do pojemniczka kupioną w aptece sól fizjologiczną (kosztuje grosze) i dajesz dziecku do oddychania. Ta para oczyszcza nosek i gardło. U synka sprawdzali sie to zawsze.
U takich maluszki sól(0,9%) rozcieńczasz pol na pól z wodą przegotowaną
Malenq, Selene lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
magdalenka, MartaKD, Selene, Bogusiar80, lwuska55592, MonikaDM, jonka91, Kawa, Rybka1, isabelle, Chanela, renia83, Gwiazdeczka27, Agus89, Paula44, Becia81, Wiki81, Ewelina88, Maud11, rastafanka, Martaaa lubią tę wiadomość
-
Selene ekstra
Nie mogę się doczekać takiego chichotu 
A inhalator sama polecam. Natalka dostała od dziadków
magdalenka włoski były od porodu, ale jak na blondasa przystało, są cienkie i nie jest ich dużo
Za to są już długaśne rzęsy, których na zdjęciach i tak nie widać
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZielarko masz się cieszyć (wiem ze to śmiesznie brzmi)... Ale to oznacza ze,twoja mała cały dzisiejszy pokarm przyswoiła, zostały tylko siuśki do wydalenia....pokarm mamy jest maałoresztkowy, wiec kupka może mbyc raz,na tydzień....problem jest wtedy gdy dziecko płacze, jest niespokojne itp.
A jak twoja mała śpi, to znaczy ze najedzona i jej "dobrze".....
zielarka lubi tę wiadomość















