*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nasz psiak to jak dziecko i też musimy go nauczyć paru nowych zasad ale ciężko jak zrobi te oczka i myśli że jesteśmy obrażeni a skubany rozumie wszystko..
Kawa gratuluje że Ci się udało, mój wie że jestem w ciąży,2 razy był na usg, ale nie rozumie że nie mam siły i że dużo rzeczy mi śmierdzi, uważa też że zakupy powinnam zacząć robić w 8 a najlepiej w 9 miesiącu ciąży żeby nie zapeszać a jak kupie coś wczześniej to się wkurzy.. hahhaa ale będzie zły ;p już przeprowadziłam z nim ostrą kłótnie że do końca 7 miesiąca chce mieć na gotowo pokój zrobiony oboje mamy ciężkie charaktery i napewno nie będę go słuchać, ale on ma po swojej stronie jeszcze swoich rodziców -
Patrycha wrote:nasz psiak to jak dziecko i też musimy go nauczyć paru nowych zasad ale ciężko jak zrobi te oczka i myśli że jesteśmy obrażeni a skubany rozumie wszystko..
Kawa gratuluje że Ci się udało, mój wie że jestem w ciąży,2 razy był na usg, ale nie rozumie że nie mam siły i że dużo rzeczy mi śmierdzi, uważa też że zakupy powinnam zacząć robić w 8 a najlepiej w 9 miesiącu ciąży żeby nie zapeszać a jak kupie coś wczześniej to się wkurzy.. hahhaa ale będzie zły ;p już przeprowadziłam z nim ostrą kłótnie że do końca 7 miesiąca chce mieć na gotowo pokój zrobiony oboje mamy ciężkie charaktery i napewno nie będę go słuchać, ale on ma po swojej stronie jeszcze swoich rodziców
bedzie dobrze! i masz racje, biegac po sklepach w listopadzie czy grudniu to porazka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2014, 20:06
Kawa, Patrycha, M4DZI4 lubią tę wiadomość
-
mam to szczęście że mam swoją kasę i nie muszę go prosić o datek na zakupy, tak więc ma guzik do gadania
haha w akcie desperacji dam Wam Jego numer i będziecie mu pisały że ma zmienić zdanie
http://podaj.to/post/427,3,kazda-dziewczyna-chciala-by-dostac-taka-niespodzianke-podczas-wesela.html
rozruszajmy się trochęWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2014, 20:26
Ag..., Kawa, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie wyobrażam sobie biegać po sklepach jak już będzie zimno/mroźno lub padać deszcz/śnieg. U mnie tyle dobrze że nie mam żadnych dolegliwości.. A pokoik myślałam zrobić dopiero jak dzidziol bedzie mieć rok. Wtedy będę wiedzieć jak najlepiej i najwygodniej go urządzić. Poki będzie maleńki, łóżeczko wstawiam do sypialni bo i tak będę co chwilę wstawać do karmienia, przewijania
Ewelina88 lubi tę wiadomość
-
Kawa wrote:Nie wyobrażam sobie biegać po sklepach jak już będzie zimno/mroźno lub padać deszcz/śnieg. U mnie tyle dobrze że nie mam żadnych dolegliwości.. A pokoik myślałam zrobić dopiero jak dzidziol bedzie mieć rok. Wtedy będę wiedzieć jak najlepiej i najwygodniej go urządzić. Poki będzie maleńki, łóżeczko wstawiam do sypialni bo i tak będę co chwilę wstawać do karmienia, przewijania
Kawa lubi tę wiadomość
-
piękne zdjęcia brzuszków i dzidziuszków Ja jeszcze nie kupuje ubranek, ale moja teściowa ma ciucholand i już zaczyna się rozglądać. Mąż też zaangażowany jeździ ze mną na wszystkie USG, dba o mnie - bardzo mnie to cieszy. Kota też mam, moje oczko w głowie. MonikaDM dobry pomysł z tą pieluchą, może troszkę kot się oswoi zanim ja wrócę ze szpitala z nowym lokatorem
-
Nuskaw wrote:Cześć Dziewczyny,
Jak widać jestem tutaj Świeżynką. Równeiż mam termin na styczeń, dokładnie 21-ty. Wszystkim Wam serdecznie gratuluję! Chętnie poczytam czy również borykacie się z milionem pytań, czy wszystko jest w porządku Jak widzę musze nadrobić aż 235 stron.Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014 -
Dziewczyny, przeczytałam całe zaległe 15 stron chyba:)))
Fajne brzuszki i jeszcze fajniejsze fasolki w nich!
Ja też sprawdzałam sobie na tym kalendarzu chińskim i wychodzi chłopak. Moja teściowa miała już dwa sny z niebieskim kolorem i też mówi, ze chłopak a ja niedawno miałam sen, ze miałam niebieskie upławy )))
Wczoraj przyjaciel mojego męża powiedział, ze po moim brzuchu wychodzi, ze chłopak (mąż oczywiście pochwalił się zdjęciem w komórce, co mu wysłałam). A czemu akurat tak z kształtu brzucha, to nie wiem...
Za to siostra mi mówiła, ze ona miała zachcianki na kwaśne i pikantne (tak, jak ja teraz) przy synku, a przy córce nie, więc może:))
Paula44, jonka91 lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014 -
nick nieaktualny
-
Ja też jestem kociar, mam dwa koty. Z pieluchą to dobry pomysł, my tak zrobiliśmy jak synek się urodził - mąż zabrał do domu posikanego pampersa i ciuchy. Koty bardzo długo wąchały. Na początku tylko się przyglądały co to za stworek nagle z nami śpi, ale szybko uznały go za normę. Jeden kot od początku go omijał a drugi się integrował. Zawsze był jak karmiłam, lizał małego po glowie itd. do tej pory zawsze dzielnie znosi czasem specyficzne pieszczoty mojego synka. do tej pory śpi nad jego głową. Z wypadków mieliśmy jeden - w zbawie Wojtek przypadkiem podrapał kota w oko - zrobiło się zapalenie spojówki. Każdy się z tej historii śmieje Ale moim zdaniem kot i dziecko to fajne połączenie:)
Ag... lubi tę wiadomość
-
1. Wózek
2. Łóżeczko
3. Materac (lateks, pianka, pianka-kokos, pianka-gryka, pianka-gryka-kokos)
4. Przewijak na łóżeczko (droższa wersja – komoda z przewijakiem) – odradzam niekupowanie przewijaka, po jednym dniu kręgosłup do wymiany
5. Rożek (może być z usztywnieniem albo bez, miałam bez, wygodniej mi było, a właściwie to miałam 2 rożki i polecam, dziecko robi kupę która czasem przez pieluchę przeleci…)
6. Prześcieradła 3 sztuki
7. Coś do spania na okres po-rożkowy, czyli po 2-3 tygodniach (śpiworek, ew. kołderka czyli wypełnienie i 3x poszwa)
8. Ceratka do łóżeczka x 2
9. Kocyki (2 ciepłe, 1 lekki, a latem i tak przykrywałam samą pieluchą albo wcale, córa w samej pieluszce jeździła)
10. Wanienka (+ ew. stojak, i polecam od razu wanienkę dużą, a nie malutką, bo malutka starczy na max. 3 miesiące)
11. Ręczniki z kapturkiem (2-3 sztuki)
12. Ręcznik kąpielowy bez kapturka
13. Termometr do wody (po 2-3 dniach trafił go szlag i więcej nie użyłam)
14. Pieluchy tetrowe (20-30 sztuk, raczej więcej, niż mniej – do torby wózkowej kilka, do przytulenia się, na przewijak, do łóżeczka, do wanienki, do wózka, na bujaczek, przeciw ulewaniu… To zdecydowanie nie jest za duża ilość.)
15. Środek do kąpieli OD PIERWSZEGO DNIA DZIECKA (np. HIPP żel do mycia ciała i włosów, jeśli dziecko nie ma skórnych problemów, stosujemy zasadę: im mniej chemii, tym lepiej)
16. Gruszka lub Frida (do usuwania smarków, gruszkę miałam, Fridy się brzydzę)
17. Woda morska (do udrażniania noska, np. Marimer, Sterimar)
18. Coś do pielęgnacji pępka (Octenisept, gaziki nasączone spirytusem, gaziki jałowe + spirytus)
19. Płatki higieniczne (np., do przemywania buzi)
20. Waciki do uszu z ogranicznikiem
21. Coś na odparzenia (np. sudocrem)
22. Krem nawilżający po kąpieli (np. emolium, stosowałam i stosuję tylko, gdy skóra się przesuszy lub jest czymś podrażniona. Kiedyś polecana była oliwka, ale ona zbyt tłusta jest, użyłam tylko jakąś próbkę otrzymaną, w pierwszych 10 dniach po urodzeniu, gdy skórka się dziecku łuszczy)
23. Chusteczki nawilżające do wycierania pupy (np. Dada, Pampers, Softino)
24. Nożyczki do paznokci (ale przez pierwsze 3 tygodnie i tak nie tniemy, pazurki same się mają wykruszać, inaczej można płytkę paznokcia uszkodzić)
25. Pieluchy – najmniejszy rozmiar (najpierw miałam pampers new born, a potem i do dzisiaj DADA)
26. Szczoteczka i grzebyk do włosków (szczoteczka prócz normalnego czesania przydaje się, gdy dzieciak ma ciemieniuchę – wówczas pół godziny przed kąpielą nacieramy oliwką, potem wyczesujemy i normalnie myjemy)
27. Termometr (np. do przykładania do czoła/ucha)
28. Coś do prania ubranek (np. płyn lub proszek JELP, Dzidziuś – odradzam Lovelę, lubi uczulać, nas obie po 3 miesiącach wysypało po niej)
29. Jakaś butelka ze smoczkiem o najwolniejszym przepływie (Avent, Nuk, Dr. Browns, Tommy Tippee – nawet, gdy chcecie piersią karmić – wszystko się może zdarzyć, a nie ma nic gorszego niż wyjące z głodu dziecko i wasze nerwy w poszukiwaniu butli w sklepie…)
30. Wówczas – szczotka do mycia butelki + zapasowe smoczki + mleko (np. Bebilon, Bebiko, Nuk, Gerber, sprawdziłam je wszystkie i teraz polecam Bebilon, po reszcie zaparcia są mocne)
31. Smoczek – uspokajacz (również najmniejszy, Avent, Rossmann Babydream, Nuk, kauczukowy lub silikonowy, tez wszystkie sprawdziłam i została córa przy rossmannowskich, najtańsze i fajne)
32. Osłonki silikonowe na sutki
33. 3-4 śliniaczki
34. Ubranka (raczej rozmiar 56, jeśli dziecko jest powyżej 55cm i tak w rozmiarze 62 będzie pływało):
- 5x kaftanik na zatrzaski + śpiochy (nie na guziki czy wiązania!)
- 5 x pajacyk
- 5 x body z długim rękawem
- 5 x body z krótkim rękawem
- 2 x sweterek
- 2 x razy bluza (bez kaptura)
- 5 razy bluzka z długim rękawem
- kilka par skarpet
- 2 pary niedrapków
- 3 czapeczki cienkie wiązane
- jedna grubsza czapeczka
- rajstopki 3-4 pary
- opcja na lato: zdecydowanie więcej bodziaków z krótkim rękawem/bez rękawów, kilka sztuk rampersów, dla dziewczynek sukieneczka bawełniana
- opcja na zimę: kombinezon, ciepła czapka zimowa, dodatkowe rajstopki, skarpetki grubsze, może jakaś grubsza bluza)
Zaznaczam, że miałam większą ilość, niż podałam, i nie żałuję, bo dziecię ulewało przeokrutnie, ciągle mokre było. Przy takiej ilości, którą podałam, to bym się skichała. No i – dzięki większej ilości (jakoś dwa razy większej) pranie robiłam co 3-4 dni, a nie codziennie).
OPCJA WYPASIONA
Prócz powyższych przydatne bywają różne utensylia dzieciowe.
35. Leżaczek – bujaczek
36. Mata edukacyjna (po 2 miesiącu)
37. Niania elektroniczna (nie miałam)
38. Podgrzewacz do butelek (nie miałam)
39. Wyparzacz (do butelek, smoczków) (nie miałam, najpierw gotowałam, potem olałam)
40. Regał na dzieciowe rzeczy (wielce przydatny!)
41. Karuzelka nad łóżeczko (miałam zwykłą, plastikową, żałuję że nie kupiłam jakiejś fajnej, z długogrającą melodyjką)
42. Myjki frotte (nie używałam, wolałam myć dłonią, poza tym to siedlisko bakterii)
43. Gąbka – podkładka do kąpieli (jak wyżej)
44. Pieluchy flanelowe sztuk 5 (miałam, w sumie niepotrzebne, użyłam jako prześcieradełka do wózka lub podkładka na przewijak)
45. Parafina ciekła (przydała się, gdy córa dostała koszmarnych potówek)
46. Kropelki na wzdęcia (esputicon, espumisan, bobotic, delicol, sabsimplex – ten nie do dostania w PL) (miałam, były pomocne)
47. Pudełeczko podwójne na czystą i brudną wodę, do mycia dziecka (nie miałam)
48. Wiaderko do kąpieli Tummy Tub (nie miałam)
49. Olejek mentolowy (np.olbas oil – gdy dziecko ma katar, kilka kropli dodajemy do takiego zapachowego podgrzewacza lub do miski z gorącą wodą, postawionej w pokoju – łatwiej oddychać)
50. Nawilżacz powietrza (nie posiadam)
RZECZY DLA MAMY:
51. Maść do ratowania brodawek (np. bephanten, maść, nie krem!)
52. Koszule do karmienia (miałam dwie, za mało mi, teraz dokupię kolejne 2)
53. Podkłady porodowe SENI
54. Podpaski rozmiar gigant (chyba tylko apteki, takie gigantyczne Bella lub inne są też, a dopiero potem rozmiar xxxl jakieś zwyklejsze, potem coraz mniejsze aż do wkładek dojdziecie – a tych największych to ze 4 opakowania)
55. Majtki jednorazowe (ja się pociłam w tym, więc kupiłam najtańsze gacie bawełniane z przeznaczeniem na wyrzucenie) – w opakowaniu jest 5-7 sztuk.
56. Staniki do karmienia (ja miałam też takie sportowe np. gatta, bawełniane, fajne bo tylko odsuwałam troszkę, a nie są jakieś sztywne wielkie)
57. Herbatka na laktację (nie zawsze jest konieczna, ja miałam i nie użyłam)
58. Tantum rosa (do podmywania się po porodzie, albo do robienia nasiadówek)
59. Laktator
60. Wkładki laktacyjne
kejti91, Ag..., A.loth, agattee, Agataa, Izabelka88, Paula44, Malenq, jonka91, MonikaDM, agnb6 lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj nagotowałam gar barszczu czerwonego z buraczkami w formie tartej. Ciągnie mnie do zup
A co do smaka na słodkie/słone, kwaśne, to ja dosyć chętnie jem słodkie, ale potem zawsze się źle czuję, podobnie jak po wszystkich owocach. Zecydowanie mi nie służą, a nigdy wcześniej tak nie było. Czyżby chłopak jednak rządził, że ma być wszystko na wytrawnie?
Jeśli chodzi o zakupy, to ja pewnie jeszcze długo nie będę kupować niczego. Przygotujemy wstępnie pokój, bo i tak właśnie dom wykańczamy, a o zakupach do niego i innych rzeczach pomyślimy później. Zresztą też pewnie na początku łóżeczko będzie przy nas, bo nie będzie mi się chciało latać do sąsiedniego pokoju.
W najbliższym czasie kupię pewnie tylko chustę do noszenia, bo chciałabym skorzystać niedługo z warsztatów chustonoszenia, a trzeba mieć do tego swoją własną.
Kawa, trafiłam z wymiarami Twojego dzieciątka Dobrze, że wszystko dobrze
Ja na swoje badanie zapomniałam pendrive, więc zdjęcia i filmiki dostanę na następnej wizycie.
Kawa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyi niech mi teraz któraś powie że w 8-9 miesiącu bedzie robić takie zakupy !
A.loth właściwie to 6,8cm tak na zdjęciu z usg pisze, doktor w czasie badania powiedzial 6,5 a teraz spojrzałam na zdjęcia bardziej szczegółowo
Mam dużo dom więc moge w pokoju bezpośrednio obok zrobić pokoik ale po co ma stać i się kurzyć a w nocy napewno nie bede kursować w teiwewte wole mieć dzidzie na oku
Ta lista z Belly jest fajnie uporządkowanaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2014, 21:56
Ag..., MonikaDM lubią tę wiadomość
-
Martaaa wrote:Dla mnie w tej liście co podałam Wam fajne są komentarze. To moje pierwsze dziecię i ja jestem zielona! Nawet nie wiem co po kolei się ubiera Maluszkowi... Po prostu w rodzinie nie było małych dzieci no i nie wiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2014, 21:59