*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia Ci powiem jakos ciezko zgubic te kg. Jak wazylam 80 to potrafilam raz dwa zjechac do 69. A tutaj za duza masa chyba nie wiem
waga mi skacze. Teoretycznie na dzien dzisiejszy od zeszlego piatku schudlam 0,8 kg. Ale mowie waga sie wacha, bo juz mialam 94,4 kg a teraz mam 94,7 kg. Nic walcze dalej. Bieganie, zumba, brak slodyczy, cztery posilki w ciagu dnia. W sumie to nawet nie chce mi sie jesc. Nie wiem moze jeszcze jakies hormony buzuja czy co?
W pon bedzie juz rok bez okresu -
Ja za to przedwczoraj spotkałam sąsiadów z mojego piętra. 26 lutego urodziła im się córka. On przejęty tatuś, skacze nad dzieckiem i żoną, a ona zupełnie obojętna. Żalił się chłop, że żona pokarmu nie ma zbyt dużo i musi karmić sztucznym, butelką, a ona w rozmowie ze mną, że mała w szpitalu nie chciała cyca to ona zmuszać nie będzie, jak nie to nie. Mniej problemów, może wszystko jeść, niczego sobie nie odmawia. No, nie skomentowałam, bo od niego słyszałam co innego. Szliśmy lasem, a potem oni zaprosili mnie do kawiarni. Mimo iż mówiłam, że nie jem/nie piję produktów mlecznych, bo Ala ma alergię na krowie mleko, to oni zdziwieni, że nie skuszę się na serniczek z lodami. Ona by sobie tego nie mogła odmówić. Nie skomentowałam - rozumiem, różne są podejścia. Ważne, żeby dziecko nie było głodne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 09:21
-
Moja uczennica byla (ma 23 lata) urodziła 5 tygodni temu córkę,mama jej zmarla kilka la temu i czasami pyta mnie o rade na facebooku i mimo że chciała kp to mala wolała butelkę,mleko jej zniknęło bo nie chciała chwytać sutka.dziewczyna powoli popadała w depresje,nawet na spacer nie chodziła z corka.wiec mowie jej,ze jak ma tak to przeżywać niech karmi tylko mm i juz.no i mama od razu radosniejsza,dziecko spokojniejsze.mysle ze nie miał jej kto pomóc i tak się skończyło.ja jej mówiłam żeby przystawiala,ściągała ale nic to nie dało.racja-szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
Ja nie mam problemu z mm ale gdybym miała sie męczyć jak ona to tez bym po jakimś miesiącu się poddała. -
nick nieaktualny
-
blador wrote:Dziewczyny mam 3 szt. Delikolu z tym ze termin do kwietnia. Oddam za darmo, tylko za koszt wysylki jesli ktoras chce
Nadrabiam forum i natrafiłam na Twój postaktualne jeszcze ?
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Aaa dzwoni teściowa i słysze " zdrowy?, je?" leje w gacie ze śmiechu:D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 10:31
MartaKD, Nuskaw, Selene, isabelle, Kawa, Bogusiar80, Chanela, Malenq, MonikaDM, jonka91, marrtka, renia83 lubią tę wiadomość
-
Ag... wrote:Ja nie mam mozliwosci sprawdzic czy moj cieplolubny czy nie. w domu nie mielismy jeszcze NIGDY wlączonych kaoryferow, a od samych rurek mamy zawsze 23/24 st.
Nie mamy podzielnikow w bloku wiec starsi grzeją ile wlezie, a jedna pani ( akurat nad nami mieszka) wiecznie zglasza do spoldzielni ze zimno i grzeje na maksa.
tazke tropiki;)
Ja mam tak samo! Nie ma podzielników, środkowa klatka, pierwsze piętro zakręcone grzejniki a w mieszkaniu ok 25 stopni staram się to zbić jak moge ;/ ale teściowa zawsze mówi że chyba mu zimnoAg... lubi tę wiadomość
-
Ag... wrote:nie, dziennie jezdzi do pracy z przesiadką. boi sie ze nie wie jaki bilet, gdzie wsiąść i wysiąść
chybe demencja starcza ją łapie:/
E tam, nie umiecie czytać między wierszami? Ewidentnie chciała, żeby twój mąż po nią pojechał autemBogusiar80, Ag... lubią tę wiadomość
-
Selene wrote:Wczoraj spotkałam sąsiadkę z 2,5 letnią córką. Siedziały na ławce więc chwilę rozmawiałyśmy, nagle mała woła "mama pić" i szarpie ją za bluzkę więc ona wyciąga cyca na wierzch i ją karmi a widać, że ta chyba chce cyca a nie pić bo tak się bawi tą piersią. Przechodnie wokół a ona mówi, że do tej pory mała się budzi w nocy co 1h-1,5h na pierś..
Bardzo szanuję długie karmienie piersią ale chyba nie zdobyłabym się na to aby w imię tego mleczka prze 2,5 roku nie spać
Teraz chcę karmić do 4 roku, zobaczymy jak będzie z nocami.
U mnie też waga schodzi mega powoli, nieraz stoi...bardzo mnie to frustruje...nigdy nie wyglądałam tak jak teraz...