*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie miałam żadnego rożka. W nocy mały śpi pod kołderką.
Pomyślę, może cieplejszą wodę będę robić. Coś trzeba wymyśleć
Dziś miałam dzień wolny od biegania, ale walnęłam sobie 30 minutową zumbę. Spociłam się jak świnia i pod koniec dostałam kolki. Nic wzięłam się za siebie, bo jak tak można wyglądaćisabelle, Malenq, Chanela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie mała ciepłolubna... Jak jest 19-20C to tej szczęka dygocze..w domu jest w body i pajacu, to samo ma na sobie jak wychodzimy plus skarpetki, i do spiworka polarowego, do tego wiosenna czapeczka, cienki kocyk..
W nocy śpi z nami w piżamce, pod nasza kołdrą....
Ale w dzień w domku musi być cieplej, tak 22-24C.....
I w łazience musi być cieplej podczas kąpieli .....Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 22:34
-
Ja nie mam mozliwosci sprawdzic czy moj cieplolubny czy nie. w domu nie mielismy jeszcze NIGDY wlączonych kaoryferow, a od samych rurek mamy zawsze 23/24 st.
Nie mamy podzielnikow w bloku wiec starsi grzeją ile wlezie, a jedna pani ( akurat nad nami mieszka) wiecznie zglasza do spoldzielni ze zimno i grzeje na maksa.
tazke tropiki;)
-
nick nieaktualny
-
Mam jeszcze do Was jedno pytanie ile macie rozków? Ja mam jeden, ale teraz sobie mysle - czy rozek bierze się do szpitala i czy od razu po porodzie uzywają tego rozka - bo jak się pobrudzi to czy powinnam miec drugi ?[/QUOTE]
To zalezy jak duze masz dziecko i czy w domu jest cieplo?
U nas w styczniu bylo ok. 20 C nie dalo sie nagrzac wiecej bo naokolo starsi oszczedni ludzie wola bambosze i trzy swetry ubrac, a potem sie licytowac ile zwrotu maja.
Nasza MISS miala 53 cm i3 kg wagi spadla do 2690 g. Rozek mialam z wkladem kokosowym motherhood, swietny bo bliscy trzymali ja w rozku a ja bylam pewna zenie jest powyginana
Od 3 tyg. nie ma mozliwosci by ja wsadzic w rpzek ma ok. 62 cm.
Dlatego wklad kokosowy wyciagnelam i doskonale teraz spelnia funkcje kolderki na ktorej lezy mala gdy nie przebywa w lozeczku, mam pewnosc ze nie zatopi buzi lezac na brzuszku
W nocy zawijalam ja sama w rozekipodkladalam walek z podusi malej z minky lub od kompletu od kolderki mialam pewnosc ze jest stabilna.
Natomiast fasolka yez z tej firmy byla blogoslawienstwem w ciazy a do karmienia a ma tala funkcje prze:ciez beznadziejna dziecko wypadalo z niej, moze teraz zrlobie druga przymiarke jak Ada juz kawal babki jest. Powodzenia i szczesliwego rozwiazania.
Kurde to juz prawie trzy miesiace.....:-)i rok jak sie niektore z nas juz poznaly.
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 02:30
Paula44, jonka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej.
Nosz nie nadrobie buuuuu.... Mały zjadł i lula. Po chorobie męża i naszym wylądowaniu w salonie już tak zostało.... hmmm... nie wiem, czy dobrze czy źle. Maz się wysypia do pracy, ja daje rade bez problemu, do kuchni mam krok i nie muszę się gimnastykowac przewijając go w nocy na naszym łóżku tylko bach na duży stół. Jeszcze się mieści w kołysce, pampy 3 a ubranka 68 już na styk!
Strasznie długi jestwaga z wczoraj 5800.
Generalnie ok. Sa dni super aktywności i dni, które przesypia albo dni mega marudy, której nic nie pasuje. W poniedziałek jedziemy do rehabilitanta, bo ta prawa rączka nas niepokoi. Główka wyćwiczona.
W czwartek była mnie zona kuzyna mojego męża, taka dalsza rodzina , ze swoim 5 miesięcznym synkiem, ma już dwie córki 13 i 11. Po wizycie napisala mi smsa , ze świetnie sobie radzę. Ze niespodziewała sie czystego domu i poczęstunku , co najwyżej kawy na stole. Ach... no powiem Wam -miło mi się zrobiło. RADZE SOBIE HIHI.... czyli zasrane pieluchy nie leżą na podłodze, brudne butelki nie zalegają w zlewie a Szymi nie bawi się w kuwecie. Hahaha!
Okres mam nadal. Nie boli jak przed ciąża, ale jest znacznie bardziej obfity.
Przygotowania do chrztu trwają!
Znowu boli mnie gardło. Nienawidzę tego.
Wkleje Wam zaraz jakaś fote Szymusia. Pozdrawiam!
Taaa... polaola... zaraz będzie rok. Kolejny czwartek za nami Hihihi!
A rożków mam 7!!!! Haha. Jak Szymi był maleńki to w użyciu były 3. Jeden malutki odłożyłam a reszta spełnia rolę kołderki lub przewijaka! Mały też się na nich bawi i ćwiczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 02:49
Malenq, Maud11, polaola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/6a700533c675.jpg
♥♥♥♥♥♥♥Ciągne gadulca z tatusiem !♥♥♥♥♥♥♥
jonka91, renia83, MartaKD, szpilka, Chanela, Becia81, kasiakra, Bogusiar80, Selene, Agus89, lwuska55592, magdalenka, Ewelina88, Maud11, MonisiaK, rastafanka, polaola, Wiki81 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Dziewuszki:) zostalysmy bez męża i ojca:( pojechał na szkolenie do Kalisza. Odkąd mąż od roku nie pracuje w delegacji nie rozstajemy sie,ostatnio tylko ma mój pobyt w szpitalu,ale i tak codziennie przyjezdzal.
Chyba ze smutku pójde na zakupy do pepco i kupie ozdoby na Wielkanoc:) -
nick nieaktualnywitam się z rana.Zaraz zacznę was nadrabiać.
U nas po usg bioderek ok.
Nie szczepiliśmy się jeszcze bo w przychodni do której należę szczepienia są po południu jak jest pediatra. Tylko co mi z pediatry jak nie było na zmianie pielęgniarki która zajmuje się szczepieniami bo jedna miała zmiany na rano a jedna jest na L4. Idziemy w środę może to i dobrze bo nie wiem co robić Ii czy szczepić myślałam że do tego czasu pozbędziemy się kataru który trwa już 2 tygodnie i 3 dni. Nie wiem może to alergia pokarmowa bo mały robi śluzowate kupy czytałam że mogą byś przy alergii no ale i mogą być od kataru a katar zaś też jest przy alergii. No i z buźki zeszły mu chrostki za to ma na główce i szyjce.
To tyle moich żalów życzę miłego dnia i pozdrawiam -
Kawka i inne mamy które maja kołyski...do kiedy ich używacie? Klara uwielbia swoja kołyskę milly mally i tylko w niej sie wycisza i zasypia bez noszenia na rękach.łóżeczka jeszcze nie mamy i najchetniej bym nie kupowała,ale wiem,ze okolo pól roku z niej wyrośnie.też ja lubię bo jeżdżę sobie z pokoju dziennego do sypialni.
-
nick nieaktualnyBogusiar80 wrote:Ja nie miałam żadnego rożka. W nocy mały śpi pod kołderką.
Pomyślę, może cieplejszą wodę będę robić. Coś trzeba wymyśleć
Dziś miałam dzień wolny od biegania, ale walnęłam sobie 30 minutową zumbę. Spociłam się jak świnia i pod koniec dostałam kolki. Nic wzięłam się za siebie, bo jak tak można wyglądać
ja też się za siebie wzięłam i co jak tydzień temu było 97 tak teraz po odstawieniu słodyczy i nabiału dziś na wadze 98,1 co to ma być do kurki wodnej? -
Heloł, i my jesteśmy.
Ja z wózka (mam go 3 dni) jestem zadowolona, ale z Joolza też byłam, z tym że się popsuł (buuu). Ale Adamex też daje radę na nasze dłuuugie (wczoraj zrobiłyśmy 6km) spacerki
Małż w pracy, Ala zasypia na kanapie w salonie, a ja co?? siedzę na forum... Kurka, miałam sprzątać, noooooooo
MonikaDM, my też jesteśmy ekstremalni - 19*C w domu, do kąpania nie grzejemy więcej niż to co jest. Ala śpi w pajacu lub body+półśpiochy lub śpiochy. Przykrywamy ją kocykiem lub kołdrą (moją).
U nas jest przeciwnie, wszyscy mówią, żeby nie przegrzewać, nie mieć za ciepło, bo dziecko się męczy - racja, Ala jest marudna i płaczliwa, gdy jest jej za ciepło. Choć ma zimne wiecznie rączki to karka gorący, więc jest ok. Nie choruje, więc chyba nie jest jej za zimno.
Jeśli chodzi o pieluszkę - nie przykrywam jej, gdy wychodzimy na podwórko, aby ją nakryć od wiatru, ale... Ala lubi mieć coś przy buzi, może to moja wina, bo gdy karmię to podkładam jej pieluszkę pod buzię, bo z cycków mi leci fontanna i wtedy wszystko byłoby mokre. Dzięki niej w mig zasypia.
Chodzimy wszędzie, do hurtowni, marketów, sklepów - bez niej bym się nie ruszyła i nie zrobiła zakupów. W ciągu dnia jestem sama. Małż wraca po 18, więc wtedy ma obiad i już trzeba Alę kąpać. Większe zakupy robimy w soboty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 08:42
MonikaDM lubi tę wiadomość