*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Z Filipkiem wygrzewamy sie na slonku za domem. Nie ruszylam z nim nigdzie dalej, bo mlody dopomina sie cyca co godzine. Za duzy wiatr jest, zeby go karmic na dworzu. Boje sie o jakies zapalenie piersi.. Taras mam otwarty, wiec wchodzimy do domku na kwadrans i znow na dworek wychodzimy.
Dodatkowo moge zrobic pranie i wywiesicna dworku. -
Wczoraj w nocy usłyszałam jakieś stukanie z łóżeczka. Wystraszyłam się, że walnęła głową w szczebelki. Patrzę, a ona podkurcza, prostuje nóżki i ładuje w przewijak. Niezła zabawa Niedługo trzeba będzie przewijak zdjąć, bo jak się odbije to wyjdzie z łóżeczka
-
Byłam na zebraniu i wkurzyła mnie ta jędza. Kuźwa powiedziała mi, że chyba nie przeuści Sebastiana do drugiej klasy. Słabo idzie czytanie i literki myli.Fakkkk Dopiero teraz na końcu roku to zauważyła się pytam? Dzieci mają w zeszycie kartkę i tam zaznaczają kropki przy ocenach. Same mają zaznaczać. I co ja mam z tego wiedzieć? Jak on potrafił sobie 4 kropki zrobić sobie pod rząd za złe zachowanie. I robi je też przy 5. Ona jest normalna? Mam chęć napisać na nią skargę. Teraz mi wyskakuje, że mamy miesiąc na poduczenie go i tyle. Jednak szkoła dla 6-cio latków to błąd. Albo inaczej niektórzy nauczyciele to błąd. Moja kuzynka uczy 1-3 i jak jej wszystko opowiadałam co było z nią od początku roku. To powiedziała, że u niej w szkole już by nie pracowała. I mam się zastanowić nad zgłoszeniem skargi na nią.
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWróciłyśmy ze szczepienia, mała krzyknęła i zaczęła się żalić i na tym koniec, jestem z niej dumna dostała ostatnią dawkę rotarixu i ten infanrix hexa. Dziś jest bardzo ciepło u nas i nie wieje a niektóre mamy w krótkich rękawkach a dzieci dalej w kombinezonach i kurtkach-powariowały!
Przyszła jakaś babka i mówi że ona do szczepienia i że ma skojarzone szczepionki więc babka się pyta gdzie je kupiła bo nigdzie nie ma a ona że w jakiejś tam aptece, a pielęgniarka mówi że tam dzwoniła pytać i mówili że nie mają, a ona na to -ale ja załatwiłam po znajomości! Jakie poruszenie wywołała w przychodni tych rodziców co im się nie udało zdobyć!
Adelka sobie teraz śpi ale zaraz ją biorę na spacer, szkoda marnować pogodę -
Bogusiar80 wrote:Byłam na zebraniu i wkurzyła mnie ta jędza. Kuźwa powiedziała mi, że chyba nie przeuści Sebastiana do drugiej klasy. Słabo idzie czytanie i literki myli.Fakkkk Dopiero teraz na końcu roku to zauważyła się pytam? Dzieci mają w zeszycie kartkę i tam zaznaczają kropki przy ocenach. Same mają zaznaczać. I co ja mam z tego wiedzieć? Jak on potrafił sobie 4 kropki zrobić sobie pod rząd za złe zachowanie. I robi je też przy 5. Ona jest normalna? Mam chęć napisać na nią skargę. Teraz mi wyskakuje, że mamy miesiąc na poduczenie go i tyle. Jednak szkoła dla 6-cio latków to błąd. Albo inaczej niektórzy nauczyciele to błąd. Moja kuzynka uczy 1-3 i jak jej wszystko opowiadałam co było z nią od początku roku. To powiedziała, że u niej w szkole już by nie pracowała. I mam się zastanowić nad zgłoszeniem skargi na nią.
Tez mam synka w podobny wieku. Masz jeszcze miesiąc, wiec to duzo czasu. Po 20 min dziennie i dasz radę. Tylko systematycznie. Ja mojemu robię codziennie dyktanda i nie odpuszczam, a uwierz ze jęczy ze dzisiaj nie. Z ortografii dostaje same 5 i czyta bardzo dobrze. Takze wytrwałości życzę. Cierpliwość musisz mię nieograniczonąwww.styczniowki2015.phorum.pl -
Ag... wrote:wprowadzilas jednoczesnie kaszke i to cos do sprobowania? rozumiem ze to warzywko, tak? czy kaszke po jakims tygodniu od warzywka?
Ja pierwsze co to dałam marchewkę przez 3 dni, ale że chciałam dawać jeszcze kaszkę to po tych 3 dniach dołączyłam wieczorem kaszkę (tzn. kleik ryżowy, bo niby najlepszy mniej dodatków). Wtedy przez kolejne 3 dni dawałam marchewkę, bo wiedziałam że małemu nie szkodzi i jednocześnie przed spaniem kleik do butli (pierwszego dnia dałam na 130ml mojego mleka jedną miarkę od mleka mm - kleiku, żeby zobaczyć czy toleruje, następnego dwie miarki, a teraz już 3 miarki i na tyle mleka te 3 miarki starczą bo konsystencja jest wtedy ok i ładnie przelatuje przez smoczek). Po 3 dniach podawania i marchewki i kleiku dodałam dopiero inne warzywko, u mnie to był ziemniaczek. Aha, jeśli któraś będzie dodawała do mm kleik albo kaszkę i chce, żeby to było do picia to trzeba poeksperymentować z ilością kleiku/kaszki bo szybciej się zagęszcza mm, przy naturalnym mleku nie ma takiego problemu, bo żeby zgęstniało trzeba by było wsypać sporo tego kleiku. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Malenq wrote:U nas za duży wiatr na spacer...szkoda bo ładne slonko., może później bedzie ładniej.....
Malenq lubi tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Wróciliśmy głowę chciało mi urwać tak wieje !
U nas jest tak że szczepionki są już w przychodni, oczwiście nie ma "wyboru" jakiego producenta chce się szczepić, ale dla mnie to i tak duża wygoda bo nie musze latać po aptekach za szczepionkami. A i cena tej na pneumo. korzystna bo 250 za dawkę.
Bogusia po części masz rację, rodzić powinien byc informowany na bieżąco o postepach dziecka. Jak cos idzie nie tak od razu powinnaś o tym wiedzieć. Nie wiem jakie macie ustalenia z nauczycielką czy sa jakieś zeszyty do kontaktu z rodzicem?? Twoje dziecko poszło wczęsniej do szkoły ? Jako 6-latek?
Jeśli czujesz się w jakimś sensie "oszukana" masz kilka opcji zanim złożysz oficjalną skargę. Weż pod uwagę, że nawet jeśli ją złożysz to bardzo mało prawdopodobne że nauczycielowi się oberwie. Jeśli to nauczycielka z długim stażem pewnie dobrze żyje nie tylko z innymi nauczycielami ale również z dyrekcją. SKończy na "pogadance" i tyle. A złą opinie o Tobie i Twooim dziiecku ( w jej mniemaniu oczywiście, jesli już z nią zadrzesz) przekaze innym nauczycielom którzy bedą uczyć Twojego syna w kolejnych latach.
Tak więc to do czego masz prawo:
1. Poprosić o "wizyctację" na lekcji, każdy rodzić ma prawo uczestniczyć w zajęciach które prowadzi nauczyciel, oczywiście po wcześniejszycm zgłoszeniu tego. Z pewnościa będzie tak, że nauczyciel "specjalnie" się przygotuje czytaj. poprowadzi zajęcia idealnie. Ale co to Tobie da? nauczycielka będzie wiedziała, że się interesujesz, nie jestes bierna.
2. Zapytaj nauuczycieelkę jak często robi przerwy śródlekcyjne? Jak często są zajęcia na dywanie (wymagane przy 6-latkach w szkole). Zajęcia w 1-3 to nie powinny być lekcje 45 minutowe.
3. Poproś o "skierowanie" przez szkołe Twojego syna do poradni psych.-pedag. tam wykonają niezbędne badania aby sprawdzić czy Twoje dziecko nie ma dysleksji, dysortografii itd. Nawet jeśli nie podejrzewasz tych zaburzeń, będziesz miała "podkładkę"
4. Często odiwedzaj szkołe, abby dowiedzieć się jak wyglądają postępy, co nowego przerabiają.
Oczywiście nauka w domu to druga strona. Musisz ćwiczyć z synkiem, bo tak jak dziewzyny piszą, szkoła wymaga współpracy z rodzicem (cześto działa to niestety w jedną stronę). Poświęc pół godziny na czytanie. Niech synek sam wybierze lekturę i czytajcie na zmianę po jednej stronie na głos.Wiki81 lubi tę wiadomość
-
Kawa wrote:Ja Delce wczoraj na noc zagęściłam 120ml mm 1,5miarki z mleka mm tą kaszką ryżową z bobovity żeby mi dłużej w nocy pospała, przez smok ładnie poszło. Od teraz będę jej codziennie przed snem tak zagęszczać. Póki co nie rozszerzam jej diety.