*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
dokladnie to samo uslyszalam w poniedzialek. z tym ze na mnie paracetamol nie dziala( przed ciaza tylko ibuprofen) paracetaolu moglam zjesc opakowanie cale i nic wiec nie widze sensu zeby go brac.Chanela wrote:jak wczoraj byłam na wizycie to pytałam się jaką dawkę dobową mogę przyjąć paracetamolu bo miewam ogromne migreny. Lekarz powiedział że do 2 gram, czyli 4 tabletki. I że jak boli to mam brać a nie zastanawiać się czy przejdzie czy nie.
aczkolwiek spotkalam sie z opiniami dziewczyn , na ktore paracetamol dzialał TYLKO w czasie ciąży wiec moze cos w tym jest. od paru dni na szczescie migreny ustapily, oby tobie szybko przeszlo.
a probowalas tych okladow chlodzących APAP??Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 12:11
Chanela lubi tę wiadomość
-
oj dziewczyny nie ma co się waga przejmować, ważne , żeby dzidzia się dobrze rozwijała, wszystko dla naszych skarbów! A po porodzie z cycem wyssą nadmiar tłuszczyku, zresztą po porodzie trzeba będzie przejść na dietę dla matek karmiących i to też spowoduje, że pewnie kg polecą w dół
Moja siostra cioteczna przytyła 17 kg w ciąży, a teraz po 7 miesiącach po urodzeniu waży mniej niż przed ciążą i taka laska się z niej zrobiła a to wszystko za sprawą karmienia, opieki nad dzieckiem , odpowiedniej diety
Ja Wam powiem tak, że w pierwszej ciąży strasznie się przejmowałam przybieraniem na wadzę, nie raz łezka poleciała z tego powodu, a jak straciłam swoje dziecko i teraz jestem w kolejnej ciąży to mam gdzieś na serio dodatkowe kilogramy, bo najważniejsze jest dobro, zdrowie maleństwa. Tylko to sie liczy, a kg jak sie będzie chciało i starało to się zgubi..
Ewelina88, zielarka, jonka91, M4DZI4, Malenq, agnb6 lubią tę wiadomość
-
dokładnie tak samo uważam, w pierwszej ciąży mnie dołowało każde 100 gram, teraz się wagą wogóle nie przejmuję, nie to że jem co popadnie i nie dbam o siebe, ale nie będę się tak dołować każdym kilogramem na plusie, najważniejsze zdrowie dzieckaGwiazdeczka27 wrote:oj dziewczyny nie ma co się waga przejmować, ważne , żeby dzidzia się dobrze rozwijała, wszystko dla naszych skarbów! A po porodzie z cycem wyssą nadmiar tłuszczyku, zresztą po porodzie trzeba będzie przejść na dietę dla matek karmiących i to też spowoduje, że pewnie kg polecą w dół
Moja siostra cioteczna przytyła 17 kg w ciąży, a teraz po 7 miesiącach po urodzeniu waży mniej niż przed ciążą i taka laska się z niej zrobiła a to wszystko za sprawą karmienia, opieki nad dzieckiem , odpowiedniej diety
Ja Wam powiem tak, że w pierwszej ciąży strasznie się przejmowałam przybieraniem na wadzę, nie raz łezka poleciała z tego powodu, a jak straciłam swoje dziecko i teraz jestem w kolejnej ciąży to mam gdzieś na serio dodatkowe kilogramy, bo najważniejsze jest dobro, zdrowie maleństwa. Tylko to sie liczy, a kg jak sie będzie chciało i starało to się zgubi..
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Gwiazdeczka27 wrote:oj dziewczyny nie ma co się waga przejmować, ważne , żeby dzidzia się dobrze rozwijała, wszystko dla naszych skarbów! A po porodzie z cycem wyssą nadmiar tłuszczyku, zresztą po porodzie trzeba będzie przejść na dietę dla matek karmiących i to też spowoduje, że pewnie kg polecą w dół
Moja siostra cioteczna przytyła 17 kg w ciąży, a teraz po 7 miesiącach po urodzeniu waży mniej niż przed ciążą i taka laska się z niej zrobiła a to wszystko za sprawą karmienia, opieki nad dzieckiem , odpowiedniej diety
Ja Wam powiem tak, że w pierwszej ciąży strasznie się przejmowałam przybieraniem na wadzę, nie raz łezka poleciała z tego powodu, a jak straciłam swoje dziecko i teraz jestem w kolejnej ciąży to mam gdzieś na serio dodatkowe kilogramy, bo najważniejsze jest dobro, zdrowie maleństwa. Tylko to sie liczy, a kg jak sie będzie chciało i starało to się zgubi..
ja to wręcz czekam na kazde kolenje 100gram:) taki chudziok ze mnie ze juz chce miec wiecej:) ale przyznam ze jak mi wpadlo 50 ma wage( mimo ze po obiedzie)to mialam mieszane uczucia ale chwile tylko:) w koncu to ciąża i jako jedyne mamy ten plus ze na lato nie musimy sie zylowac zeby pieknie wygladac:P( jak moje kumpele wieczne diety zeby w bikini dobrze wygladac)
dlatego mowie im ze jest lepsza dieta na lato- jesz co chcesz, idzie ci na plus a nic tylko piekniejesz:) jeszcze tego nie zalapaly;)
Gwiazdeczka27, jonka91 lubią tę wiadomość
-
ooo nie wiedzialam ze cos takieg jest. ja mam ten APAP ale nie uzylam jeszcze, u mnie dzialają mokre reczniki:)Chanela wrote:Ag... wiesz zamiast tych plastrów APAP wolałabym kupić takie kompresy z NEXCARE one są i na ciepło i na zimno. I do tego wielokrotnego użytku, a w przyszłości się przyda. Na razie ratuję się mrożonkami
-
Witajcie mamunie! dzisiaj usg i uwaga - nie boli mnie głowa chyba po badaniu zorganizuję jakiś szoping, bo dżinsy na siłę dopinam i małż się drze, że dziecko uduszę
co do kremów to ja stosuję balsam baby dream fur mama z Rossmana. Lubię go, ale zapach mógłby być inny, jest za bardzo dzidziusiowy i smaruję się tylko na noc.Jest tani i ma dobry skład, bez chemii i parabenów.
-
He he he.. Dzięki ale niestety ja codziennie rano mam mdłości, teraz doszło jakieś choróbsko i chociaż chcę to nie mam dobrego humoru. Obawiam się, że ja te mdłości będę mieć do końca ciąży. O innych objawach już nie wspomnę. Ja niestety już taka maruda jestem. Mąż ma już mnie dość. Codziennie tylko słyszę "Boże, byle do porodu". He he he..olka25 wrote:Ale dziś tworzycie tej literatury dobrze, dobrze, będzie co czytać
Ewelina88, prawie codziennie czytam rano w Twojej wiadomości, że zazdrościsz nam dobrych humorów. Mam nadzieję, że dolegliwości szybko Ci miną, i że udzieli Ci się nasz dobry nastrój. Ja co prawda mam mdłości, infekcję, na którą nystatyna prawie nie pomaga i ciągle bolą mnie plecy, ale na szczęście humor dopisuje. Czekam aż nadejdzie dzień, kiedy rano napiszesz: "dziewczyny, ale mam dzisiaj dobry humor!" Trzymam kciuki
M4DZI4, olka25 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70300.png -
dzieńdobry;)
belldandy na pewno będzie dobrze nie ma co sie martwić na zapas;)
Ewelina88 szybkiego powrotu do zdrowia.
marrtka czekamy na wiadomości z wizyty;)
Ja dziś odwiedzam koleżankę i jej maleństwo w szpitalu;/ Mała ma z 3 miesiace i podejrzenie zapalenia płuc;/ nie wiem dokładnie ale wszystkiego dziś się dowiem.
Jadę dziś oglądać mieszkanie może kupimy. <szczęśliwa>
-
mam do Was pytanie, czy któraś z Was też tak miała albo ma? Jak się kładę do łóżka na boku to czuje przez jakiś czas taki dyskomfort w postaci jak by mrowienia w pachwinie, albo jakoś tak na biodrze, zewnętrznej stronie uda, tak jak by mrówki chodziły to dość nieprzyjemne. Zawsze spałam na brzuchu jak dowiedziałam się o ciąży starałam się przyzwyczajać do spania właśnie na boku, może to właśnie przez to , że ciało nie jest przyzwyczajone? Może , któraś z Was tak miała? jak tak to czy to przeszło czy się nasiliło? (mam to od jakiegoś tygodnia, trwa ok 5 min i przechodzi)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 13:15
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Malenq wrote:Maud11 napisała:
Wiki, Al.loth i inne dziewczyny które robiły badanie na tę małopłytkowość - czy na tej deklaracji trzeba podawać wszystkie dane, np. szpital w którym planuje się rodzić ??
tak...
nie, ja nie podawałam, tylko imie, nazwisko, pesel ... takie osobowe. Szpitala na pewno nie podawałamwww.styczniowki2015.phorum.pl -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny mam wózek w ktorym to zakochalam sie na ulicy mianowicie : graco quattro tour deluxe
mam tylko nadzieje ze do stycznia nie wykupia wszystkich ktore pozostaly.
JUtro badanie prenatalne juz truchleje ze strachu cholera jasna
milego dzionka
Badanie na maloplytkowosc to moze cumbs?ja robilam multum badan nawet na toczen,nie moge tego wylapac,z,moichmbadan.
https://www.suwaczki.com/tickers/relgtv734oc66rli.png
-
nick nieaktualnyWiki81 wrote:nie, ja nie podawałam, tylko imie, nazwisko, pesel ... takie osobowe. Szpitala na pewno nie podawałam
Dzięki Wiki za informację, właśnie się zastanawiałam czy wszystko trzeba wypełniać, bo ja nie mam zielonego pojęcia w jakim szpitalu będę rodzić
Bo się w sumie zastanawiam czy robić tę małopłytkowość, w Krakowie dużo punktów Diagnostyki, nic się nie płaci, szkoda nie skorzystać, a jak coś jest sprawdzone, to zawsze człowiek spokojniejszy
A tak sobie myślę, że skoro ten ujemny HPA występuje u 2% kobiet, to patrząc na naszą listę styczniówek, statystycznie ok. 1,5 dziewczyny jest zagrożona (szkoda Wiki że musiałaś potwierdzić tę statystykę
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 14:40
Malenq, MistrzyniWKochamCieMisiu lubią tę wiadomość
