*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny,
Będę się musiała pożegnać na jakiś czas, mam nadzieję, ze jeszcze wrócę...
Będę Was jednak czytać każdego dnia, jak to robiłam do tej pory, ale nie będę raczej komentować, nie mam na to siły...
Nie było mnie 2 dni, bo byłam poza Rzymem, w mieście, gdzie mieszkają teściowie - na spotkaniu z genetykiem w sprawie amniopunkcji (W Rzymie nie ma miejsc z kasy chorych, dopiero na wrzesień!!!)
Zrobiono mi usg. Niestety przepuklina pępowinowa się nie wchłonęła, czyli będzie potrzebna operacja dziecka od razu po urodzeniu. Gdyby jednak było tylko to, to można by przeżyć.
Okazało się także, że nerki są powiększone, za duża jest przezierność karku i niewidoczna jest kość nosowa..
Wiadomo prawie na pewno, ze to któraś z chorób genetycznych. Niekoniecznie ZD, ale są też inne.
Amniopunkcję mam 1 sierpnia, potem 3 tyg czekania. Dobrze, ze już po ok tyg będę mieć wstępne wyniki z Fisha.
Przepłakałam wczoraj całe popołudnie i wieczór... Dziś mam masakryczny ból głowy, twarz i oczy opuchnięte i czerwone.
Moje nerwy są w strzępach...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 17:17
Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014 -
Belldandy – nie wiem, czy już otrząsnęłaś się z wiadomości, że będziesz mieć synka a nie córeczkę, bo nie było mnie na forum od 2 dni i jeszcze nie nadrobiłam.
Mam nadzieję, ze już się przyzwyczaiłaś do tej myśli. A jeśli jeszcze kiedyś zechce Ci się zapłakać z tego powodu – to pomyśl wtedy proszę o kobietach, które każdego dnia wypłakują oczy i modlą się o zdrowie swojego maleństwa, o cud. O kobietach, które nie mogą się cieszyć ciążą, które nie oglądają wózków ani łóżeczek, które nie kupiły jeszcze ani jednych śpioszków, ani jednego ciucha ciążowego. Które rosnący brzuszek starają się ukrywać w obszernych ubraniach, aby sąsiedzi czy pani z kiosku pod domem, czy znajomi nie pytali za kilka miesięcy, co, jak i dlaczego. Bo nie wiadomo, co będzie i jak to się zakończy.
Pomyśl wtedy o mnie...
Gwiazdeczka27, Ewelina88, Cynamonek30, Viv78 lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014 -
nick nieaktualny
-
Agnb6 pewnie nie wiele to znaczy,i nie moge sobie pewnie wyobrazic co czujesz ale kurcze trzymaj sie mocno! mam nadzieje ze wszystko sie dobrze poukłada i maluch bedzie zdrowy jak ryba!
moze idz jeszcze na dodatkowe USG do innego lekarza, przeciez w takim wypadku nie mozna polegac na jednej opinii.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 16:56
agnb6 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
olka25 wrote:Hmm... A drzwi wejściowe do pokoju mają szerokość 80, czy 90? Bo na oznaczeniu drzwi jest napisane, że 80, a na wymiarze wszerz pokoju 90. Zwracam uwagę na szczegóły, bo jestem z wykształcenia architektem
Niestety, na bezrobociu. Jak chcesz, to na bazie Twojego rysunku mogę spróbować później rozrysować jakąś koncepcję. Szczerze mówiąc przez to, że wymiary mebli nie są zachowane, to dość ciężko sobie wyobrazić całość i faktycznie może się zrobić ciasno. Może dlatego nie do końca mi się podoba takie ustawienie.
Olka byłoby super. Wymiarów mebli nie podawałam, bo chcę zrobić je na wymiar. 80 to skrzydło drzwi, a 90 było jak była tylko futryna i to przeniesione jest z drzwi na taras chyba.www.styczniowki2015.phorum.pl -
agnb6 z pewnością nikt nie jest w stanie zrozumieć tego jak kobieta , która przechodziła przez to samo co Ty
Życzę Wam wielkiej siły, musicie ją znaleźć, pamiętaj że jest przy Tobie Twój partner/mąż i musicie się teraz wspierać na wzajem. Pamiętaj również o tym, że nie jesteś sama i jest wiele kobiet, które przechodzą przez takie samo piekło i nie jest to nikogo wina, tak jak mówiłam kiedyś można dmuchać, chuchać a i tak nie ma się na wszystko wpływu chociaż wiadomo, że kobieta dała by sobie rękę uciąć aby tylko dziecko było zdrowe. Jeszcze raz dużo siły ci życzę, bo na pewno będzie Ci potrzebna.
agnb6, Cynamonek30 lubią tę wiadomość
-
Agnb6 z całych sił będę trzymała kciuki za Ciebie i Waszą Kruszynkę, będę się modlić o Wasze zdrowie!! Wiem, że łatwo to powiedzieć/napisać ale staraj się być dobrej myśli. Twój Maluch odczuwa Twoje lęki i niepokoje.. Trzymaj się Kochana!
agnb6 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny,
przepraszam,że się ostatnio nie odzywam, ale mam masę różnych spraw do załatwienianie nadążam już z czytaniem postów, ale za kilka dni na pewno nadrobię
tak prosto z mostu zapytam Panie, które leczą się endokrynologicznie.
Przed ciążą miałam TSH ponad 3. Na podstawie wywiadu (objawów) lekarz stwierdził subkliniczną niedoczynność. Biorę Euthyrox 50. Miesiąc temu wynik spadł do 0,8 (norma 0,55-4,78). Zapytałam lekarza, czy nie obniżyć dawki z 50 na 37,5. Kazał kontynuować. Dziś - wynik 0,47 (normy jak wyżej)
Przed chwilką rozmawiałam z endo. Powiedziała, że wynik jest jak najbardziej prawidłowy dla kobiety w ciąży - że ma specjalne tabele i wszystko jest oki.
Czy jest może tutaj jakaś specjalistka od tarczycy, która miała podobną sytuację z drastycznym spadkiem TSH w ciąży? Babka zaleca przyjmowanie takiej samej dawki. Nie jestem specjalistą, ale wydaję mi się, że skoro przez 3 miechy spadło do takiego poziomu (i może znów leci w dół), to nie jest to nic dobrego.
Właściwie to w 90% wierzę w lekarzowi,ale zawsze wolę się skonsultować
BTW właśnie wróciłam od fryzjera. Farbowałam swoje blond odrosty. Miałam strasznego stresa przed wyjściem, ale teraz już czuje się szczęśliwa
Wyjątkowo wybrałam salon w którym używają lepszej jakości kosmetyków, więc mam nadzieję, że ingerencja była mniejsza. A jak u Was? Farbujecie, nie farbujecie? -
olka25 wrote:OK, to spróbuję coś narysować. Do kiedy byś chciała to mieć? Bo mam teraz jeszcze dwie inne rzeczy do zrobienia dość istotne i rysować będę w tzw. międzyczasie. Ja mam wrażenie, że dobrze by było, żeby na tej ścianie, gdzie narysowałaś komodę nic by nie było, albo jak już to jakiś wąski mebel, bo inaczej się będzie wydawało zagracone i przejście będzie "zaburzone". A jak już TV na tej ścianie, to raczej przymocowany na uchwycie do ściany. Rozrysuję, zobaczysz sobie i może jeszcze coś Ci przyjdzie ciekawego do głowy.
TV jest na tej ścianie przy drzwiach tarasowych, tam gdzie postawiłam w projekcie komodę i regał.
Te meble też zrobiłam przykłądowe, sama nie wime czy narożnik czy sofa i ile ma być elementów mebli 2 komody? czy 1 i szafa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 17:19
www.styczniowki2015.phorum.pl -
liliana wrote:Hej dziewczyny,
przepraszam,że się ostatnio nie odzywam, ale mam masę różnych spraw do załatwienianie nadążam już z czytaniem postów, ale za kilka dni na pewno nadrobię
tak prosto z mostu zapytam Panie, które leczą się endokrynologicznie.
Przed ciążą miałam TSH ponad 3. Na podstawie wywiadu (objawów) lekarz stwierdził subkliniczną niedoczynność. Biorę Euthyrox 50. Miesiąc temu wynik spadł do 0,8 (norma 0,55-4,78). Zapytałam lekarza, czy nie obniżyć dawki z 50 na 37,5. Kazał kontynuować. Dziś - wynik 0,47 (normy jak wyżej)
Przed chwilką rozmawiałam z endo. Powiedziała, że wynik jest jak najbardziej prawidłowy dla kobiety w ciąży - że ma specjalne tabele i wszystko jest oki.
Czy jest może tutaj jakaś specjalistka od tarczycy, która miała podobną sytuację z drastycznym spadkiem TSH w ciąży? Babka zaleca przyjmowanie takiej samej dawki. Nie jestem specjalistą, ale wydaję mi się, że skoro przez 3 miechy spadło do takiego poziomu (i może znów leci w dół), to nie jest to nic dobrego.
Właściwie to w 90% wierzę w lekarzowi,ale zawsze wolę się skonsultować
BTW właśnie wróciłam od fryzjera. Farbowałam swoje blond odrosty. Miałam strasznego stresa przed wyjściem, ale teraz już czuje się szczęśliwa
Wyjątkowo wybrałam salon w którym używają lepszej jakości kosmetyków, więc mam nadzieję, że ingerencja była mniejsza. A jak u Was? Farbujecie, nie farbujecie?
na TSH sie nie znam bo nie mam problemow z tarczycą ale wlosy farbuje:)
u fryzjera, farby sa teraz bezpieczne, w I trym tez farbowalam. -
nick nieaktualnyliliana jestem platynową blondynką i wyobraź sobie jakbym miała nie farbować odrostów... płakałabym aż do porodu hah
co miesiąc jestem u fryzjera! w ogóle mam wrażenie że włosy i pazury rosną mi jak na drożdżach... żelowe paznokcie już po pół miesiąca, mega odrosty...
-
liliana wrote:Hej dziewczyny,
przepraszam,że się ostatnio nie odzywam, ale mam masę różnych spraw do załatwienianie nadążam już z czytaniem postów, ale za kilka dni na pewno nadrobię
tak prosto z mostu zapytam Panie, które leczą się endokrynologicznie.
Przed ciążą miałam TSH ponad 3. Na podstawie wywiadu (objawów) lekarz stwierdził subkliniczną niedoczynność. Biorę Euthyrox 50. Miesiąc temu wynik spadł do 0,8 (norma 0,55-4,78). Zapytałam lekarza, czy nie obniżyć dawki z 50 na 37,5. Kazał kontynuować. Dziś - wynik 0,47 (normy jak wyżej)
Przed chwilką rozmawiałam z endo. Powiedziała, że wynik jest jak najbardziej prawidłowy dla kobiety w ciąży - że ma specjalne tabele i wszystko jest oki.
Czy jest może tutaj jakaś specjalistka od tarczycy, która miała podobną sytuację z drastycznym spadkiem TSH w ciąży? Babka zaleca przyjmowanie takiej samej dawki. Nie jestem specjalistą, ale wydaję mi się, że skoro przez 3 miechy spadło do takiego poziomu (i może znów leci w dół), to nie jest to nic dobrego.
Właściwie to w 90% wierzę w lekarzowi,ale zawsze wolę się skonsultować
BTW właśnie wróciłam od fryzjera. Farbowałam swoje blond odrosty. Miałam strasznego stresa przed wyjściem, ale teraz już czuje się szczęśliwa
Wyjątkowo wybrałam salon w którym używają lepszej jakości kosmetyków, więc mam nadzieję, że ingerencja była mniejsza. A jak u Was? Farbujecie, nie farbujecie?