*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Tymi wrote:Czesc Dziewczyny:)
Gratuluje poznania płci maluszków:):)fajnie ze przybywa Dziewczynek:)
Ja dowiem sie za 12 dni;)
Pytałam Was ostatnio(ale zadna sie nie wypowiedziała) co sadzicie na temat poznania opini 2 lekarzy w sensie posiadania jednego prowadzacego ale sprawdzania głównych badan u innego chodzi mi o połówkowe i 3 trymestru
Pozatym chodze ostatnio mega niewyspana.w nocy wstaje po 4 razy do sikania,rzucam sie jak głupia na łózku z boku na bok co chwila i mam tak powalone realistyczne sny ze mogłabym scenariusze filmowe pisac,pozatym psychicznie troche gorzej:/
Co do ruchów to temu mojemu dziecku jak sie zechce ,czasem pogłaszcze czasem punie ale generalnie cos słabo:/
Powiem Ci tyle ze jak ciaza skonczy sie dobrze to nawet najwiekszy konowal jest chwalony podniebiosa.
W poprzedniej straconej ciazy chodzilam do dwoch,jeden z nich pracowal w klinice w Tychach oprocz tego jezdzilam jak idiotka na usg za,15 zl,do szpitala bylam w pon. I bylo na tym usg wszystko ok. A we wtorek dowiedziqlam sie ze synek w kanale rodnym.
Teraz chodze do jednego, nie do jakiejs szychy poprostu podoba mi sie ze robi wszystkie badania pod,katem bakterii, chodze do niego obecnie co 10 dni ze wzgledu na moj schiz z szyjka i przedwczesnym porodem. Sama mu te 10 dni zaproponowalam a ze chodze prywatnie to pewnie mu se to podoba.trudno wozek bedzie za 1200 a i do spania zwykla poduche miedzy nogi wkladam,bo wszystko nam idzie na lekarza bad.i leki.
-
polaola wrote:Powiem Ci tyle ze jak ciaza skonczy sie dobrze to nawet najwiekszy konowal jest chwalony podniebiosa.
W poprzedniej straconej ciazy chodzilam do dwoch,jeden z nich pracowal w klinice w Tychach oprocz tego jezdzilam jak idiotka na usg za,15 zl,do szpitala bylam w pon. I bylo na tym usg wszystko ok. A we wtorek dowiedziqlam sie ze synek w kanale rodnym.
Teraz chodze do jednego, nie do jakiejs szychy poprostu podoba mi sie ze robi wszystkie badania pod,katem bakterii, chodze do niego obecnie co 10 dni ze wzgledu na moj schiz z szyjka i przedwczesnym porodem. Sama mu te 10 dni zaproponowalam a ze chodze prywatnie to pewnie mu se to podoba.trudno wozek bedzie za 1200 a i do spania zwykla poduche miedzy nogi wkladam,bo wszystko nam idzie na lekarza bad.i leki.
PolaOla do jakiego lekarza chodzisz w tychach?
Chodzilam kiedys do dra Torkowskiego. -
Agus89 wrote:U mnie w karcie ciąży szyjka jest opisana tak:
Tylko co to oznacza?
Ja mam jak,dotad 3,5 cm ale;-)to podobno zalezy od budowy i dla niektorych 0,5nie jest przeszkoda by normalnie funkcjonowac i donosic dzidzie.Agus89 lubi tę wiadomość
-
polaola wrote:4cm ? Czy 2 cm?
Ja mam jak,dotad 3,5 cm ale;-)to podobno zalezy od budowy i dla niektorych 0,5nie jest przeszkoda by normalnie funkcjonowac i donosic dzidzie.
To 2 jest. Czyli dobrze czy źle?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 15:09
-
polaola wrote:Powiem Ci tyle ze jak ciaza skonczy sie dobrze to nawet najwiekszy konowal jest chwalony podniebiosa.
W poprzedniej straconej ciazy chodzilam do dwoch,jeden z nich pracowal w klinice w Tychach oprocz tego jezdzilam jak idiotka na usg za,15 zl,do szpitala bylam w pon. I bylo na tym usg wszystko ok. A we wtorek dowiedziqlam sie ze synek w kanale rodnym.
Teraz chodze do jednego, nie do jakiejs szychy poprostu podoba mi sie ze robi wszystkie badania pod,katem bakterii, chodze do niego obecnie co 10 dni ze wzgledu na moj schiz z szyjka i przedwczesnym porodem. Sama mu te 10 dni zaproponowalam a ze chodze prywatnie to pewnie mu se to podoba.trudno wozek bedzie za 1200 a i do spania zwykla poduche miedzy nogi wkladam,bo wszystko nam idzie na lekarza bad.i leki.
Kochana w sumie to i racja,ja byłam w Klinice i co?Tak myslałam zeby sprawdzic u innego ale moja jest dobra i wsumie to jak cos sie dzieje albo jak widzi jak cos jest nie tak jesli chodzi o rozwój to wysyła do innych. Mysle ze nie ma co wariowac chocc wiadomo ze ciaza to nie tylko słodki brzuszek i beztroskie lezenie to takze stres dla Matek zwłaszcza tych które swoje przeszły,ahhh i tak juz do konca zycia...polaola lubi tę wiadomość
-
Ag... wrote:Nie mam takiej pozycji w karcie ciązy. Mam tylko wysokosc dna macicy, to to samo?
ale mam to nieuzupelniane
To może dlatego nie sprawdza:)
Ja mam osobno w karcie szyjkę i dno macicy. Ale też zauważyłam, że co do dna macicy nie mam żadnej adnotacji. I oto mamy kolejne zagadnienie do wyśnienia z gin.Ag... lubi tę wiadomość
-
Agus89 to chyba nie jest wazne jak dluga, ale wazne czy sie nie kraca poprostu, mnie oglada jeszcze ja przez usg dopochwowe ale dziewczyny ja jestem po przejsciach wiec wcale mu sie nie dziwie.
Pytajcie moze czasami o dlugosc szyjki, moze zufajmy im powinni znac sie przeciez na swojej brudnej robocieAgus89, Tymi lubią tę wiadomość
-
Wiecie co wlasnie- oni pewnie wiedza co robią. Fakt ze prowadze ciaze w klinice lecz nieplodnosci, ale obecnie jest tam wiecej dziewczyn z brzuchem niz bez wiec pewnie prowadzą ją rzetelnie skroro czasem jest wywyalczona ciezkimi przejsciami.
Pozatym wiem ze za granica czesto są 2/3 wizyty i jest ok, a moze u nas to na wyrost wszystko troche. Nie ma sie co stresowac moze na zapas. Bede nast razem to zapytam ale czytalam tez kilka art w ktorych pisze ze ginekologicznie bada sie nawet i od 3 trym jak jest ok wszystko.Tymi, polaola lubią tę wiadomość
-
polaola wrote:Agus89 to chyba nie jest wazne jak dluga, ale wazne czy sie nie kraca poprostu, mnie oglada jeszcze ja przez usg dopochwowe ale dziewczyny ja jestem po przejsciach wiec wcale mu sie nie dziwie.
Pytajcie moze czasami o dlugosc szyjki, moze zufajmy im powinni znac sie przeciez na swojej brudnej robocie
Dziękuję za wytłumaczenie.
W sumie ufam swojemu ginekologowi i skoro mówi że wszystko jest dobrze to nie ma co kombinować i wynajdywać problemów.polaola, Tymi lubią tę wiadomość
-
Ag... - jako że należysz też do grona "latających mam" zastanawiam się czy lecisz jeszcze do Męża? Ja wracam do Polski za niecałe 2 tygodnie. Zamierzam jakoś we wrześniu przylecieć do Męża spowrotem, ale nie wiem, jakoś mam obawy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 15:28
-
Agus- mialam leciec spowrotem w ptk ten ale ustalilismy ze on przyleci na badanie 19.08 bo pozniej mamy wesele 24.08 , a na tydzien nie oplaca mi sie leciec.
potem zostane w PL do 1 wrzesnia na wizyte i zamierzam leciec na jakies 2 tyg na pocz wrzesnia bo on znowu pozniej leci do stanow w delegacje a nie chce tam sama byc.
Takze problemem sa obecnie dla mnie tylko i wylacznie daty:) jakby nie pewne sytuacje w PL jutro bylabym w samolocie:)
jesli wszystko jest ok i lekarz ci pozwoli to czego sie bac;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 15:32
-
zielarka gratuluje dziewczynki
)
Wybralam sie na miasto i zahaczylam o lumka, nigdy nie lubialam po nich chodzic i szukac, bo tez nie umialam nic ładnego znalesc i w sumie dla siebie nadal nie umiem ;p ale dzisiaj weszlam i dla malej wybralam kilka rzeczy, oczywsicie prawie wszytskie rozowe, a kiedys sobie powiedzialam, ze jak bede miala coreczke to bedzie miala malo ubranek rozowych, ale slodkie sa i nie idzie sie powstrzymac. Chwale sie zdobyczami
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9f03ef1bd32c.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cd8014c25bd2.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4a1d1dfa345f.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0123fb1cefaa.jpgjonka91, Ewelina88, Agus89, K_niecierpliwaMama, M4DZI4, Kawa, zielarka, kejti91, MonikaDM, Maud11, agnesik lubią tę wiadomość
-
Widzę, że coraz więcej mamusiek chodzi po lumpkach.
Ja wczoraj myślałam, że padnę ze śmiechu z mojego męża. Wybierał same ciemne rzeczy, ale w sumie ładne, tyle że jak ja mu pokazałam co ja znalazłam, wziął do ręki pajacyk i ze zdziwieniem wrzasnął na cały sklep : "To ono będzie mieć taką małą stópkę czy na siłę chcesz tam wpychać??" On chyba nie może sobie wyobrazić, że maluch będzie naprawdę maluchem.jonka91, Ag..., Agus89, renia83, szczesliwa89, agnesik lubią tę wiadomość
-
Ag... wrote:Agus- mialam leciec spowrotem w ptk ten ale ustalilismy ze on przyleci na badanie 19.08 bo pozniej mamy wesele 24.08 , a na tydzien nie oplaca mi sie leciec.
potem zostane w PL do 1 wrzesnia na wizyte i zamierzam leciec na jakies 2 tyg na pocz wrzesnia bo on znowu pozniej leci do stanow w delegacje a nie chce tam sama byc.
Takze problemem sa obecnie dla mnie tylko i wylacznie daty:) jakby nie pewne sytuacje w PL jutro bylabym w samolocie:)
jesli wszystko jest ok i lekarz ci pozwoli to czego sie bac;)
Tak też myślałam żeby w połowie września lecieć. Teraz leciałam z Mężem i przy starcie Tak go ścisnęłam za rękę ze aż sine palce miał.Miałam takie dziwne uczucie w brzuchu, jakby Małej się to nie podobało. Kopniaków nie było jeszcze wtedy, tylko duuużo bąbelków czułam. Źle znoszę podróże w ciąży, stąd może ten lęk.
No ale z drugiej strony, jakoś muszę się przemóc, bo nie zniosę tak długiego rozstania.