*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Melula wrote:Jonka, wybacz - też kupiliśmy śpiworek:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/78871d0a3255.jpg
oraz komplet - na dwóch zdjęciach, ale to jeden zestaw za 33 zł:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8400f2cb554d.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5484819d47ca.jpg
i Kubusiowe szaleństwo na 68cm - 22,50 zł:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e79dd4bc9b3d.jpg
Ohh wybaczam!
Wczoraj specjalnie napisałam, gdzie kupiłam i za ile, bo uważam, że cena atrakcyjna i komuś mógł się śpiworek spodobać
reszta ciuszków śliczne!!
Becia81 lubi tę wiadomość
-
Czesc Dziewczęta Izabelka w ktorym tyg jesteś ? Kochane ale Wy szalejcie na tych zakupach super
)) piekne ciuszki martwię sie dzis bo bardzo boli mnie przy kości ogonowej i podbrzusze 
( wzięłam mg i nospe i nic nie wiem co robic brzuch miękki jest tyle na plus , nie lubie takich sytuacji kurde bo nie wiem co wtedy ;/ poczekam jeszcze trochę najwyżej jak nie przejdzie pojadę do szpitala 
-
Skąd ja to znam...mam tak samo, tylko mój twierdzi, że on tuli naszego bubisia a nie mnie, bo ja jestem niedobra dla niego ;p czytaj rzadziej póki co mam ochotę na sex ;p ale liczę, że mi się niebawem odmieni i będzie tulił Nas obojeMonikaDM wrote:Ubranka super
A ja nie mam humorów ani smaków ani mdłości...czy ja naprawdę jestem w ciaży????? Jedyne czym molestuję męża to wieczne "przytul mnie"
MonikaDM, Paula44, jonka91, rastafanka lubią tę wiadomość
[/url] -
nick nieaktualny
-
Gratuluję dziewczynkiIzabelka88 wrote:Cześć Dziewczyny, w poniedziałek miałam wizytę. Wszystko w porządku:)Maluszek w końcu się pokazał i wiemy, że to dziewczynka!! It's a girl!!) Z tej euforii mąż zabrał mnie na zakupy i kupiliśmy kilka fajowych ciuszków, rozmiar 56 i 62. Nie wiem w jakim rozmiarze kupować ubranka.
Z innej beczki. 1 września będę podpisywać umowę w pracy, czy muszę informować pracowadce - dyrektora szkoły o ciąży? Obawiam się, że nie podpisze ze mną umowy jak bedzie wiedziała, że jestem w ciąży. A co z lekarzem medycyny pracy? Czy on na zświadczeniu zaznaczy, że jestem w ciąży? Nie chciałabym tego i juz sie stresuje.
Jesli chodzi o zaswiadczenie lekarskie to ja przynajmniej jak robilam do pracy (umoee podpisalam juz w ciazy) to nie bylo tam zadnej informacji o tym ze w niej jestem. Lekarz zaznaczyl to tylko w swoich papierach.
-
kejti91 wrote:Gratuluję dziewczynki
Jesli chodzi o zaswiadczenie lekarskie to ja przynajmniej jak robilam do pracy (umoee podpisalam juz w ciazy) to nie bylo tam zadnej informacji o tym ze w niej jestem. Lekarz zaznaczyl to tylko w swoich papierach.
Dziękuję Kejti za odpowiedź. A w którym byłaś tygodniu? Ja będę w 20... -
Żeby dzisiejszy dzień się już skończył! Od rana wymiotuje, spać mi się bardzo chce i kuje mnie coś w prawym boku ale tak bardzo nisko. Jak nie przejdzie mi muszę zadzwonić do szefa, tylko trochę lipa bo ktoś będzie musiał z innego miasta przyjechać.
https://www.maluchy.pl/li-70300.png -
nick nieaktualny
-
a ja zaliczyłam dziś beczenie tak po prostu od rana było mi mega smutno i tak sobie smuciłam i smuciłam i smuciłam i w końcu zadzwoniłam do mężusia do pracy i się rozryczaaaaałam że jest mi smutno bo do mnie jeszcze nie zadzwonił bomba!!! poryczałam sobie i od razu mi lepiej
ja też jeszcze nie mam an jednego ubranka i żadnej pierdółki dla maluszka 21 mamy pren więc chyba od września zacznę co nie co kolekcjonować
-
Ahhh... co za dzień...
Najpierw znalazłam kupsztala w kołdrze. Oczywiście kleks, więc i do samej kołdry przeniknął... Jak się zabrałam za pranie pościeli i ręczników to otwierając pralkę wylała się woda - zalało mi łazienkę i przedpokój. Po prostu bosko! Nie przypuszczałam, że blokada drzwiowa może puścić jak woda się w środku znajduje. Oberwało się kotu i mężowi, bo to jego pranie, choć ja program nastawiałam
-
MonikaDM wrote:Izabelko, z tego co ja się orientuję to nie musisz pracodacy informowac o swoim stanie a on nie ma prawa Cię o to pytać. Informowanie o ciaży jest w naszym interesie, np. żeby nadgodzin nie robić, czy żeby nie dostać ciezkiej pracy czy pracy na nocnej zmianie (to zazwyczaj w zakładach produkcyjnych). Ale!! Ja nie jestem ekspertem, prawem pracy i sprawami kadrowymi w PL przestałam się iteresować już jakies 1,5 roku temu, i lepiej będzie jak któraś z dziewczyn, chyba PolaOla Ci odpisze, bo mamy tu na forum ekspertkę kadrową A próbowałaś coś szukać w iternecie (choć na takie informacje trzeba uważać) albo z jakimś biurem kadrowym rozmawiać?
MonikaDM, przeszukałam internet i dzis dodatkowo spotykam sie z radcą prawnym, chciałam wiedziec, czy macie jakies swoje doświadczenia. Nie wiem dlaczeo, ale jakos mnie to stresuje bardzo. Dziękuję za odpowiedź
-
ania_29 wrote:Ahhh... co za dzień...
Najpierw znalazłam kupsztala w kołdrze. Oczywiście kleks, więc i do samej kołdry przeniknął... Jak się zabrałam za pranie pościeli i ręczników to otwierając pralkę wylała się woda - zalało mi łazienkę i przedpokój. Po prostu bosko! Nie przypuszczałam, że blokada drzwiowa może puścić jak woda się w środku znajduje.
omg, współczuję -
nick nieaktualnyEwelinko, ja też mam młdłości - nie rzygam- odpukać, ale ohyda. czy jem czy nie.
Ja też nie mam jeszcze ani jednego ciuszka dla małego.
Sobie kupiłam rybaczki, spódniczkę, dwie koszulki. Do pokoju tylko naklejki na ściany. Dalej bije się z myślami co do zamówienia tych mebli w promocji - trwa tylko do 25 sierpnia. -
ania_29 wrote:Ahhh... co za dzień...
Najpierw znalazłam kupsztala w kołdrze. Oczywiście kleks, więc i do samej kołdry przeniknął... Jak się zabrałam za pranie pościeli i ręczników to otwierając pralkę wylała się woda - zalało mi łazienkę i przedpokój. Po prostu bosko! Nie przypuszczałam, że blokada drzwiowa może puścić jak woda się w środku znajduje. Oberwało się kotu i mężowi, bo to jego pranie, choć ja program nastawiałam
Dziwny zbieg okoliczności.
Czytam twojego posta i myślę: "Kurde, muszę iść pranie wyciągnąć z pralki"
No i poszłam. Wchodzę i słyszę chlup.
Patrzę. Cała pralnia zalana!
Chyba zepsułam pralkę.
ania_29 lubi tę wiadomość
-
Paula44 wrote:Ewelinko, ja też mam młdłości - nie rzygam- odpukać, ale ohyda. czy jem czy nie.
Ja też nie mam jeszcze ani jednego ciuszka dla małego.
Sobie kupiłam rybaczki, spódniczkę, dwie koszulki. Do pokoju tylko naklejki na ściany. Dalej bije się z myślami co do zamówienia tych mebli w promocji - trwa tylko do 25 sierpnia.
Ojj.. Bidoku. To przynajmniej nie jesteś teraz sama, bo mnie też dopadło.
Co do tych mebelków to jeżeli jest fajna promocja ja kupiłabym. Paula z dzidzią przecież wszystko ok! Urodzisz pięknego i zdrowego synka. Niestety Twoja ciąża daje Ci popalić, ale dasz radę.
Paula44 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70300.png
