X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne *~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
Odpowiedz

*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*

Oceń ten wątek:
  • Gwiazdeczka27 Autorytet
    Postów: 1843 2263

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdzie??? Może byśmy się wyrobili!!!!

    mhsvp07w3ex0n696.png
  • ana7227 Ekspertka
    Postów: 144 157

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag... wrote:
    no idealnie mnie streściłas:P
    Próbowałam już różnych argumentów, ale widzę, że on bardzo nie chce iść ze mną. Nie chcę go też zmuszać. Mój mąż jest strasznie skryty w sobie i wstydliwy, mam nawet problem jak musimy iść na jakieś spotkanie rodzinne typu chrzciny czy komunia. Wiem, że jak nasz Antoś się urodzi to szybko się nauczy wszystkiego ode mnie i będzie oddanym tatą.

    relgh371buf3k1xz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gwiazdeczka27 wrote:
    A gdzie??? Może byśmy się wyrobili!!!!
    Szkoła rodzenia "Oleńka" ja tam będę. To mała kameralna szkoła na Arykańskiej w Warszawie. Są na facebooku. Dopiero ruszyły zapisy na wrzesień, więc na październik masz jeszcze trochę czasu. Może to byłby nie problem, gdyby twój mąż dochodził do ciebie np po pół godzinie. :-) Może tak pozwalają.

  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do opinii w internecie. Zazwyczaj jest ich więcej negatywnych, bo zadowoleni ludzie rzadko kiedy (jeśli nie są blogerami czy reklamodawcami) dzielą się pozytywnymi opiniami. Internet służy do wyżalenia się i poszukiwania rozwiązań w trudnych sytuacjach. Nie oznacza to więc, że szpital, który ma trochę kiepskich czy kontrowersyjnych opinii w sieci jest do wykluczenia. Tak samo jest z opiniami o lekarzach, zadowolona pacjentka nie będzie siedziała cały wieczór i rozpisywała się, jakiego to super ma lekarza, ale z pewnością zrobi to pacjentka niezadowolona, żeby ostrzec innych, a lekarz poniósł konsekwencje.

    Ag..., MonikaDM, nix lubią tę wiadomość

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak poza tym to ja też dodaję swoje zdjęcie z sesji ślubnej:

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/df68f0bb7856.jpg

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/867203bae2b8.jpg

    isabelle, Gwiazdeczka27, Agus89, Maud11, rastafanka, Kawa, jonka91, szczesliwa89, magdalenka, bluegirl89, M4DZI4, Becia81 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    isabelle wrote:
    Co do opinii w internecie. Zazwyczaj jest ich więcej negatywnych, bo zadowoleni ludzie rzadko kiedy (jeśli nie są blogerami czy reklamodawcami) dzielą się pozytywnymi opiniami. Internet służy do wyżalenia się i poszukiwania rozwiązań w trudnych sytuacjach. Nie oznacza to więc, że szpital, który ma trochę kiepskich czy kontrowersyjnych opinii w sieci jest do wykluczenia. Tak samo jest z opiniami o lekarzach, zadowolona pacjentka nie będzie siedziała cały wieczór i rozpisywała się, jakiego to super ma lekarza, ale z pewnością zrobi to pacjentka niezadowolona, żeby ostrzec innych, a lekarz poniósł konsekwencje.

    Na pewno jest w tym wiele racji. Niestety dla wielu z nas informacje z internetu to główna motywacja dla przyszłego wyboru. Ciężko jest się zdecydować na cokolwiek, co ma sporo negatywnych opinii. Tym bardziej jeżeli w grę wchodzi życie drogiej nam osoby i nas samych. Warto jednak wziąć pod uwagę to o czym napisałaś i mieć na względzie, że nie wszystko o czym piszą jest biało- czarne Trochę własnego rozumu należy zachować. Jestem pewna, że w każdym szpitalu dochodziło do przykrych incydentów nie ważne jak dobry personel by nie był. Błędy popełnia każdy z nas. :-)

    Ag... lubi tę wiadomość

  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zgadzam się z wami. Nawet ostatnio o tym rozmawialam z mężem ze pozytywnie malo kto pisze ale po takim reportazu nic mnie nie przekona do tego szpitala.
    Pozatym kolezanka w nim pracowala i w ptk zachwalała mi jedną polozną ale dzis mowi ze faktycznie jak sobie przypomni byly akcje ze personel raczej sie nie przemęczał itp itd.
    Ja wlasnie wiem ze na kazda rzecz ( juz nie mowie ze zwiazaną z ciazą) są pozytywy i negatywy. trzeba zachowac umiar.
    ALe gdby nie chodzilo o tak wazną sprawe jak porod pewnie byloby prosciej:)

    Silatan, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • Gwiazdeczka27 Autorytet
    Postów: 1843 2263

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Silatan, trochę za daleko, mąż by nie wyrabiał się, zresztą obawiała bym się korków... (bo rozumiem, że to mieści się na Pradzę ) Jeszcze czegoś poszukam ale czasu coraz mniej...

    Isabelle masz rację ale też i rację ma Silatan ech...
    Mimo wszystko trzeba dokładnie szukać informacji u znajomych i również w internecie bo są i dobre i złe... Wiadomo , że też to zależy na jaki personel się trafi , bo są różni ludzie...
    A będziecie chciały aby wasz mąż/partner był przy porodzie?
    Ja bym chciała, też dlatego aby położne czy lekarze się pilnowali i bardziej się starali.

    mhsvp07w3ex0n696.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż powiedział, że będzie. Trzymam go za słowo. To dla mnie bardzo ważne. :-)

  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się zastanawialam czy chcę ale okazało się ze nie mam za wiele do gadania bo on sobie nie wyobraza zeby nie byc. Pozatym przekonal mnie wlasnie tym ze ktos musi dopilnowac zeby bylo ok bo ciężarna na porodowce traktują troche jak obłąkaną pewnie:D

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż chodził ze mną do szkoły rodzenia i był przy porodzie, wiedziałam, że się krępuje, ale widział, że byli z nami w SR inni skrępowaniu tatusiowie :D
    A co do porodu, to choć rodziło mi się świetnie i nie potrzebowałam wielkiego wsparcia, jednak to, ze mąż był przy mnie daje wielkie poczucie bezpieczeństwa. Wiem po prostu, że mój 2 metrowy wielki mąż, nawali każdemu kto zrobi mi krzywdę, myślę, że lekarze i położne też to wiedziały :D :D :D

    teraz nie planuję chodzić do SR, w sumie wszystko już wiem ;)

    Ag..., Gwiazdeczka27, Silatan, M4DZI4 lubią tę wiadomość

    FITop1.png
  • polaola Autorytet
    Postów: 618 639

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma co robic afery ze nie chce isc, nauczy sie po,porodzie nie bedzie miec wyjscia, faceci mysla,prosto nie rozmyslaja 9 m-cy jak to bedzie, oni spia,spokojnie to my marzymy myslimy kombinujemy. Poprostu mniej mu mowmy, nie zameczajmy ciaza,widze,to na swoim przykladzie zwiazku.
    Mowi do brzuszka,czy go caluje wtedy gdy on chce a nie wtedy gdy ja mam na to,ochote.
    Ja do,szkoly nie ide nie dam rady tam wysiedziec 2 godz.
    Prawdopod. Skorzystam z waszych porad co,do poloznej przed ciaza. Maz takze nie bardzo by chcial pewnie isc.
    Co,do szpitala to przestlam fisiowac po poprzednim byl,trudny w 23 tyg. W klinice I tak musialam to,przezyc i zaufac lekarzom. Jak jest wszystko ok. To najgorszy konowal i szpital sa super.
    Co do glupich uwag to sobie nie dam robic, poprostu zj......e i tyle.
    Mam miec opieke, maja mnie informowac, maja monitorowac dziecko od,tego,do,cholery sa.
    Badzmy odwazne nie badzmy kozami. Wiem ze niektorym tak jak mnie przychodzi to z,wiekiem ;-) ale musimy zadbac o siebie i dzidzie.
    Nie piszcie ze nie wyobrazacie sobie porodu czy szkoly bez meza, bo nie zawsze,jest tak jakbysmy tego,chcialy.

    relgtv734oc66rli.png
    https://www.suwaczki.com/tickers/relgtv734oc66rli.png
  • ania_29 Autorytet
    Postów: 2302 2720

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po wizycie. Małe szczęście ma już 414g i idealnie odpowiada swojemu wiekowi. A teraz news: :D widzieliśmy tylko pupkę i zaciśnięte nóżki, ale nic się między nimi nie majtało, więc prawdopodobnie noszę dziewuszkę :D :D :D

    zielarka, polaola, Maud11, Wiki81, Gwiazdeczka27, marrtka, Ag..., Paula44, Kawa, Agus89, MonikaDM, isabelle, Tymi, renia83, Silatan, kejti91, nix, jonka91, szczesliwa89, rastafanka, magdalenka, Cynamonek30, kamilaaa_88, M4DZI4, kasia86 lubią tę wiadomość

    201501145565.png
  • Wiki81 Autorytet
    Postów: 1725 2300

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Ania. Gratuluję.

    www.styczniowki2015.phorum.pl
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to te dzieciaczki tak ważą w tym czasie, ja mialam w 20+4 407g a wszyscy mowili ze duzy:)
    Ania super- gratuluję:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 21:34

    MonikaDM lubi tę wiadomość

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • ania_29 Autorytet
    Postów: 2302 2720

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag... wrote:
    No to te dzieciaczki tak ważą w tym czasie, ja mialam w 20+4 407g a wszyscy mowili ze duzy:)
    Ania super- gratuluję:D
    No, no :) Tylko przy poprzedniej wizycie wyszło prawie tydzień mniej z wymiarów a teraz wszystko się zgrało :) Cieszę się, że dziecię nadrobiło ;)

    Sama nie wiem czy można gratulować ;) Do następnej wizyty już się nie nastawiam, bo może się siusiak odnajdzie ;)

    Ag... lubi tę wiadomość

    201501145565.png
  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania_29 wrote:
    No, no :) Tylko przy poprzedniej wizycie wyszło prawie tydzień mniej z wymiarów a teraz wszystko się zgrało :) Cieszę się, że dziecię nadrobiło ;)

    Sama nie wiem czy można gratulować ;) Do następnej wizyty już się nie nastawiam, bo może się siusiak odnajdzie ;)

    to narazie gratulujemy zdrowego dzieciaczka cokolwiek ma miedzy nogami:D

    ania_29, Paula44 lubią tę wiadomość

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 11:43

    Paula44 lubi tę wiadomość

  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikaDM wrote:
    Jedo jest fajny, widziałam i jeździłam nim na żywo :) X-landera widziałam dzis na spacerze - przyznaję, są niskie wózki :) On mi był hcyba do pasa :)

    Bell - dobrze, ze poszłaś do lekarza, bedzie ok.

    Ag... - widzisz, w moim otoczeniu kilka osób rodziło na Łubinowej i są bardzo zadowolone i nie wyobrażają sobie innego szpitala. Dla kazdego inaczej :/

    Aniu - gratuluję.

    Boże dziewczyny nie jestem w stanie Was nadrabiać w 100%, aż sie boję tygodniowego urlopu bez internetu ;)

    nooo wlasnie duzo jest pozytywnych.
    Monika tygodniowy urlop bez neta??? no nieee.
    A serio kilka dni bez forum nie jest złe- odpoczywasz psychicznie, najgorsze jest tylko ze zastanawiasz sie co u dziewczyn słychac, a jeszcze gorzej z nadrabianiem postow:)

    MonikaDM lubi tę wiadomość

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • ania_29 Autorytet
    Postów: 2302 2720

    Wysłany: 27 sierpnia 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś z Was już się zapisała do szkoły rodzenia? Muszę sięgnąć po telefon i przedzwonić, bo zapisy są po 20 tc. Będę chodzić sama albo wcale i nie widzę w tym nic niestosownego, że będę bez męża. Ludzie są różni, więc czemu facet miałby się dostosowywać do kobiety? W końcu nie każda przyszła mama chce w takich zajęciach uczestniczyć, więc mężczyzna też ma prawo zadecydować samodzielnie. :)

    Ewelina88 lubi tę wiadomość

    201501145565.png
‹‹ 666 667 668 669 670 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ