*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 14:35
Agus89, zielarka, Ag..., Tymi, renia83, Wiki81, marrtka, Silatan, kejti91, Gwiazdeczka27, Paula44, Kawa, jonka91, rastafanka, MonikaDM, Cynamonek30, kamilaaa_88, M4DZI4, anka8820, Ewelina88, Becia81 lubią tę wiadomość
-
Czesc Dziewczeta witam sie po kilkudniowej przerwie:)
Przyznam ze nadrobic Was po tylu dniach nieobecnosci łatwo nie jest:P:P
Gratuluje udanych wizyt:)
najbardziej z postów zapamietałam oczywiscie sexi mame Kawe bo tego zapomniec sie nie da:P:P:P wygladasz bombowo moja droga a o badania serduszka sie nie martw na pewno jest wszystko wporzadku:)
Tak pozatym mamy same piękne mamy:):)jednak Polki to mają urode:)
I tak sie na Was wszystkie zapatrzyłam ze kurna zapomniałam o czym miałam pisac:)
jesli chodzi o brzuch to fakt wieczorem ogromny i twardy ale to jedzonko w jelitach:P:P i mam nadzieje nic innego ,póki nie ma bóli mysle ze nie ma sie o co martwic
Jesli chodzi o odmózdzenie w ciazy to MNIE BARDZO ODMÓZDZYŁO;) zapominam,jestem niezdarą i takie tam
mało tego beksa ze mnie w sensie jestem tak wrazliwa ze ostatnio mój mąż az sie smiał do mnie co sie ze mną dzieje a ja na siedizłam na kibelku (zamknietym) rozczesywałam włosy i płakała m tak sobie po prostu;p bez wyraznej przyczyny;)
wszystkie sie ujawniają wiec i my sie pokazemy:) z moim pierworodnym:)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/811edb459ab3.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 22:44
isabelle, renia83, Ag..., Wiki81, Agus89, polaola, kejti91, lwuska55592, Paula44, ania_29, Kawa, jonka91, Maud11, rastafanka, Cynamonek30, M4DZI4, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny! Sniło mi sie dziś,że rodziłam w domu,ale sen zaczął się od momentu,że leżałam na wielkim łóżku i było już po i 3/4 rodziny się zjechało.Dziecko okazało się dorodnym bardzo chłopczykiem i nie umiałam mu zmienić pieluchy,a zostałam sama w domu.Pewnie takie sny, bo zaczęlam czytac ksiązkę "Zawołajcie położną", o połoznej w Anglii w latach 50tych XX wieku.
-
Mielismy wieczor pelen emocji ze wzgledu na usg, wiec mojemu mezowi sie przysnilo, ze w okresie ciąży co jakis czas wyjmowalismy naszą córecxkę z brzucha i bawilismy się z nią, po czym odkladaliasmy ją znow do srodka
Ag..., szpilka, Silatan, Kawa, bluegirl89, marrtka, Ewelina88, Paula44 lubią tę wiadomość
-
Tymi- cudowne zdjecie:)
Ja dzis tez mega dziwny sen i do tego tak realistyczny ( moze nie w fabule) ze obudzilam sie przerazona.
Otoz urodzilam 5raczki ( w terminie jak na suwaczku) ale nie umialam ich ogarnąc wiec okazalo sie ze to chłopczyk i 4 kotki. Ale pozniej znalazlam jeszcze dziewczynkę pod koldrą wiec mialam parke i 4 kotki.
dziewczynka 2800, chlopczyk 2600- super zdrowe.
Mąż wkurzony bo dopiero co wozek kupilismy ( ktory btw sprzedalam ktorejs z Was) i krzyczal jak w dobie USG 4D mozna nie zauwazyc 2 dziecka w brzuchu.
Nie mowiac juz o kotach ktore gdzies tam chce wymazac z pamieci:D
nie umialam ich uspokoic, nakarmic, nie mialam nic dla nich.
obudzilam sie w nocy- bylo cicho a ja bylam w swoim lozku:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2014, 08:52
ania_29, jonka91, szpilka, Kawa, rastafanka, Agula92, Tymi, bluegirl89, Ewelina88, Paula44 lubią tę wiadomość
-
Świetne macie sny
Ja jakoś ostatnio swoich nie pamiętam
Dzisiaj nam mijają 4 lata małżeństwa...
A to my rok po ślubie
Do ślubu miałam długie blond włosyKobieta zmienną jest...
Ag..., jonka91, szczesliwa89, Gwiazdeczka27, Kawa, rastafanka, Tymi, Cynamonek30, M4DZI4, anka8820, Agus89, Ewelina88, Paula44 lubią tę wiadomość
-
hej
to przy Waszych moje sny dzisiejsze to pikus, snilo mi sie ze bylam na konkursie w mojej bylej szkole i spotkalam swoja byla grupe, ktora choc slaba to byla w miare grzeczna jak ich pierwszgo dnia porozsadzalam, ale niestety byli przemieszani z takimi gnojami z mojej nowej pracy, ktorych na szczescie nie uczylam ale nieprzyjemnosc spotkania mialam co drugie slowo qwa i to do nauczycieli, no i ten wlasnie gnoj we snie co sie odwrocilam tylem kopal mnie w tylek mimo ze jestem w ciazy i bylo to mega widac i tak sie z moja kolezanka dziwilysmy ze taka fajna grupa byla, a teraz taka masakra, w koncu chyba znalazlam ich wychowawce ale tam w szkole sie cuda jakies dzialy,bo wszyscy nauczyciele strasznie smutni byli -
pisałyście o brzuchach
Też macie je twardsze ogólnie na codzień niż przed ciążą? Wcześniej ja miałam sporo tłuszczu i był bardzo miękki a teraz jest taka twardsza kuleczka i wieczorem też jest spory i twardszy ale też zwalam na jelita. W szpitalu niby położne badały puls małemu i nic nie mówiły że ta twardość to źle ale tak myślę o tym... -
Na wstępie gratuluję udanych wizyt !
)
W szpitalu byłam od 17 do 24;30... Najpierw konsultacja ginekologiczna, badanie, usg dziecka, sprawdzenie nerek, pęcherzyka żółciowego. Z dzieckiem wszystko dobrze, mały ma około 256 gram, kanał rodny zamknięty, NPMM zwiększone( nie wiem co to oznacza), pęcherz płodowy zachowany, główka nad wchodem, ASP około 140 u/ minute. USG TA: POL.PODL.Główkowe, łożysko ściana przednia i dno bez cech ablacji( dziwne, bo ostatnio lekarz mówił, że łożysko mam na ścianie tylnej), ruchy płodu widoczne. Poszerzenie prawego UKM.
Diagnoza: kolka nerkowa z zastojem w prawej nerce oraz twardnienie brzucha. Zalecono leki i kroplówkę, po której troszkę ulżyło i zdecydowałam, że wracam na noc do domu, a jeśli nawróci, to wracam spakowana na oddział.
Kiedy tak leżałam na 1, 2, a potem na 3 kroplówce na sali obserwacji... to lekarz sprawdzał mi jeszcze brzuch i mówił, że nie wygląda to na wyrostek, chociaż w ciąży wszystko jest trudniejsze do diagnozy bo narządy się przemieszczają... No, ale zrobili mi krew i mocz i wyszedł stan zapalny, który może wskazywać na nerki, pęcherz moczony, czy na rozwijający się wyrostek... A w moczu zauważono Erytocyty, co znowu lekarz skomentował, że wskazywałoby to na kolke nerkową. O 24;30 dostałam wypis, a tutaj znowu rozpoznanie : inne określone choroby jelit.
Czyli jak widać trudno im było postawić diagnozę. Całą noc znowu nie spałam bo pojawiło się kłucie, pobolewanie w okolicy wyrostka, ale nikt nie wierzy, że to może być on... Miałam takie coś już kilka razy, ostatni raz 4 lata temu, leżałam w szpitalu tydzień, bolało jak teraz, a też nikt wyrostka nie stwierdził, tylko postawili diagnozę, że to nerwica lękowa i przeszło po lekach uspokajających. Sama nie wiem co o tym sądzić... boje się, że to coś złego i nikt nie zauważa, a mnie boli.... a z drugiej strony może to stresy przedślubne, napięcie i znowu sama wywołuję sobie bóle...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2014, 09:32
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016