*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta może poproś męża żeby ci wybił głupoty z głowy. Ja mojemu powiedziałam ze bezpodstawnie schizuje i żeby mi nagadał
napewno wszystko będzie ok.
Wiem ze ja juz po ale ja to właśnie po zaczęłam schizowac bo wtedy była ta sprawa na grudniowkach.
Wstaje bo moje dziecko domaga się coraz intensywniej sniaania:D -
Witajcie , widzę, że Panie mają wenę od samego rana
isabelle ja to myślałam, że położna może przychodzić przed porodem właśnie na NFZ jak i po porodzie też przychodzi za darmo, tylko trzeba zgłosić, że się chce. Może te 100 zł to taka zaliczka na poczet zapisu, którą zwracają ? A może mają takie zasady a nie inne.
A.loth nie jesteś sama w swojej sytuacji jest wiele kobiet, które mają zakładane szwy, passery i rodzą praktycznie w terminie albo i po zdrowiutkie dzieci tak więc spokojnie. Jesteś pod fachową opieką to też jest ważne.
MartaKD Ja również takie schizy miałam, przedwczesnego porodu, albo tego, czy synek sie nie za bardzo wierci u mnie w brzuchu, czy to jest normalne. I tak odpowiedź jest twierdząca, że jest to normalne, a to że dziecko tak się wierci tylko świadczy o jego dobrostanie, bo w ten sposób ćwiczy mięśnie, równowagę, więc tylko się cieszyćJa też zaczynam się niepokoić kiedy czuję bardzo nisko ruchy- i głupia biorę wówczas poduchę pod poślady i trochę biodra idą ku górze myśląc sobie , że zaraz do góry synek przepłynie pod pępek ( no mówię głupia ja)
Moja mama mi powiedziała, że będąc w ciąży jak lekarz jej powiedział, że wszystko jest dobrze to tego się trzymała i nie myślała o niczym innym tylko o tym, że jest ok. I oto jestem JA WSPANIAŁA I SKROMNA JEJ CÓRKAWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2014, 09:44
MartaKD, MonikaDM, lwuska55592 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA sio sio sio Złe Myśli ! !
Dziewczyny zalecam zjęść śniadanie i udać się po reklamówę słodyczy i myśleć tylko o przyjemnych rzeczach!!
p.s Właściwie to nie zalecenie to ROZKAZ! :*Gwiazdeczka27, jonka91, MartaKD, Malenq, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Mnie dziś przywitała taka informacja:
Jesteś w 22 tygodniu ciąży
(21 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 6
Trymestr: 2
Też mam różne lęki, w pierwszej ciąży byłam nieświadoma i zagrożeń i wielkiej miłości do dziecka po urodzeniu, miłości i troski, która nie ma sobie równych. Teraz tak samo drżę o to maleństwo tyle, że już teraz a nie dopiero po porodzie. Stąd te wszystkie nerwy. Nieraz myślę sobie, że nieświadomość jest błogosławieństwem.
Trzeba jednak myśleć pozytywnie, mój gin zawsze mówi , że dobre nastawienie to podstawa sukcesu.Ag..., nix, jonka91, MartaKD, Agus89, rastafanka, Malenq, M4DZI4, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja!
Dziewczyny, jak czytałam te wasze wpisy o obawach to nasza córka miała chyba wam coś do powiedzenia na ten temat. Normalnie siedzieć nie mogłam, bo wywijała! Więc to ostrzeżenie dla was, które przekazuje, że jak będziecie narzekać to ja wam przekażę osobiście te kopniaki
MartaKD lubi tę wiadomość
-
Dlatego lekarze jakby uslyszeli o naszym forum to by nas nieźle opierdzielili.
Wszyscy mowią nie cztac nic w necie, a my co- same sobie dokladamy.
Jest mnostwo ciąż gdzie kobiety nie czytają nic, nie udzielają sie i mają super spokojne ciąże, zdrowe dzieci się rodzą. A tutaj nie dosc ze zbior babeczek niekiedy po przejsciach to jeszcze wiadomo rozne sytuacje się zdarzają o ktorych słyszymy i czytamy ( niejednokrotnie mimo woli)
Dlatego forum ma 2 strony:
1 super bo sie wspieramy, rozumiemy bo przechodzimy przez to samo,
a 2 okropna bo doswiadczamy historii ktore wywołują u nas niepotrzebne stresy- nie wiem czy da sie znaleć umiar i rozgrancizyc te 2 strony.
Ja osatnio zaczelam sie martwic ze nie mam zadnych komplikacji poki ci- jak to powiedzialam mężowi stwierdzil ze jestem stuknięta i ze moze powinnam sie ograniczyc z netem jednak tak jak mowil lekarz.
wiec moze niech mottem styczniowek bedzie ostatnie zdanie ZIelarki- dobre nastawienie to polowa sukcesu. I tak dojedziemy na nim do grudnia/stycznia:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2014, 08:51
MartaKD, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
Witajcie,
Wczoraj po cały dniu chciałam Was przeczytać i odpisać i ...zasnęłam przy 4 stronie. Dopiero od rana kończę wczorajsze wpisy. Przy pracy w ciągu dnia, później lekcje z synem, basen i kolacja nie da się włączyć forum. A szkoda. Wakacje codziennie tu zaglądałam od rana. Dzisiaj zostałam w domu do południa, a jutro znowu chcę pojechać do pracy.
Zauważyłyście już rozstępy na biodrach lub pośladkach? Ja jeszcze nie widzę, ale tak bardzo się z tyłu nie oglądam, mam za to inną dolegliwość. Strasznie bolą mnie plecy po całym dniu. Czuję takie pieczenie aż. Rano jeszcze nie.
Wypiłam właśnie herbatę z miodem i cytryną bo czekam na ruchy. Od poniedziałku nie bardzo czuję. W poniedziałek czułam strasznie mocno, a wczoraj i dzisiaj prawie nic. Sama myślę czy przypadkiem coś jej się nie stało i przestała się ruszać. Złe myśli mówią, że to mogą być te krwiaki i wylew przy konflikcie, a dobre, że może się przekręcała i już jej wygodnie. Czułam w poniedziałek juz ruchy nad pępkiem.
Ja mam wizytę w poniedziałek najbliższy, a we wrześni czeka nie pobieranie krwi pępowinowej. Wiem, że to inwazyjne badanie, ale kilka z naszego forum już to przeżyło. Szukam pocieszenia...
Miłego dnia,
Zaraz chce upiec ciasto - może babka cytrynowa, a o 12 i 13 idę na paznokcie i stopy:)www.styczniowki2015.phorum.pl -
Gwiazdeczka27 wrote:
MonikaKD Ja również takie schizy miałam, przedwczesnego porodu, albo tego, czy synek sie nie za bardzo wierci u mnie w brzuchu, czy to jest normalne. I tak odpowiedź jest twierdząca, że jest to normalne, a to że dziecko tak się wierci tylko świadczy o jego dobrostanie, bo w ten sposób ćwiczy mięśnie, równowagę, więc tylko się cieszyćJa też zaczynam się niepokoić kiedy czuję bardzo nisko ruchy- i głupia biorę wówczas poduchę pod poślady i trochę biodra idą ku górze myśląc sobie , że zaraz do góry synek przepłynie pod pępek ( no mówię głupia ja)
Moja mama mi powiedziała, że będąc w ciąży jak lekarz jej powiedział, że wszystko jest dobrze to tego się trzymała i nie myślała o niczym innym tylko o tym, że jest ok. I oto jestem JA WSPANIAŁA I SKROMNA JEJ CÓRKA
Też tak robię jak czuję,że za nisko dziecko.No przecież pływa po macicy,to raz na górze raz na dole chyba.Boże,co za schizy.Nie ogarniam.
-
Witam się i ja.
Wczorajsza wizyta u endokrynologa poprawiła mi humor na resztę dnia. Tsh spadło z 2,46 na 1,09.Cieszę się.
Wczoraj upiekłam pyszny sernik i zjadłam połowę.Do tego chyba kilogram winogron.
Wiki narobiłaś mi ochoty na babkę cytrynową!To jedno z moich ulubionych ciast. Chyba też dzisiaj upiekę.
Wiki81, lwuska55592 lubią tę wiadomość
-
MartaKD kochana przepraszam Cię, kurcze faktycznie po raz kolejny się mylę , pewnie dlatego, że jest MonikaDM o ile dobrze pamiętam .. obiecuję poprawę
ps. ja też DD właśnie oglądam i czekam na Kossakowskiego
Stawiam , że do końca nie da radyMartaKD, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
Ja mam rano kolo pępka malucha, wieczorem jakos nizej, albo na boku. Podróżnik:)
a ja za pozno włączyłam- ale juz szukam online zeby wrzucic mężowi linka:)
http://ttv.pl/aktualnosci,926,n/co-mezczyzni-wiedza-o-porodzie,140793.html
a z ddtvn nie ma reportazu jeszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2014, 10:00
Maud11 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja przez te Wasze rozważania od rana też miałam 10 sekund wewnętrznej paniki - przeczytałam na onecie artykuł że czarnoskórej kobiecie urodziło się białe dziecko, co zdarza się raz na milion urodzeń.
I pomyślałam sobie - no dobra, ale ktoś musi być tym milionowym i jak mi się akurat przytrafi???? Chwila paniki, wdech, wydech i jest ok, ale jeszcze chwilę będzie to chodzić za mną
renia83, agnesik, Ag..., jonka91, Ewelina88, polaola, lwuska55592, szpilka lubią tę wiadomość