X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne *~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
Odpowiedz

*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*

Oceń ten wątek:
  • Ewelina88 Autorytet
    Postów: 1608 1766

    Wysłany: 17 września 2014, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do brzuchów - mi zaczął strasznie się unosić. Miałam go na dole a teraz jest bardzo wysoko. Ciężko mi się siedzi i oddycha przez to. I chyba coś jest prawdy w tym, że na dziewczynkę jest wysoko bo wiele znajomych tak mam i tutaj dziewczyny co mają mieć córcie mają wyżej w porównaniu z tymi co synków. :)

    Ciekawa jestem jak tam Bel.. Jak się czuje, co z sukienka. W sobotę ma wesele. Może po coś nam napisze.:)

    zplX18SyZp.gif
    https://www.maluchy.pl/li-70300.png
  • ania_29 Autorytet
    Postów: 2302 2720

    Wysłany: 17 września 2014, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielarko to wówczas miałaś malutki jak na etap ciąży :)

    Zapomniałabym... W szmateksie spotkała mnie bardzo miła sytuacja. Czekałam w kolejce do kasy, przede mną było ze 20 osób (jeśli nie więcej). Nagle klientka stojąca przy kasie zawołała "przepraszam, pani z brzuszkiem, proszę tutaj podejść" :D Bardzo miło mi się zrobiło i wracałam później z uśmiechem przyklejonym do twarzy :D

    Jak robiłam zdjęcie kurtki to sprawdziłam kieszenie i znalazłam 10zł! :D
    DSC0564jp_eqpxhsp.jpg
    a dla mojej królewny
    DSC0565jp_eqpxhsh.jpg
    DSC0566jp_eqpxhsx.jpg

    Również jestem ciekawa co u Bell. Pewnie odezwie się w przyszłym tygodniu, bo teraz za dużo ma na głowie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 17:26

    Ewelina88, zielarka, Kawa, renia83, jonka91, Paula44, rastafanka, M4DZI4, MonikaDM, Agus89, Gwiazdeczka27, Maud11 lubią tę wiadomość

    201501145565.png
  • polaola Autorytet
    Postów: 618 639

    Wysłany: 17 września 2014, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bluegirl89 wrote:
    A ja z kolei cały czas zalatana, na głowie mnóstwo spraw związanych ze zbliżającym się weselem siostry(panieński i nie tylko) no i nieustannie zbliża się termin początku mojego L4 więc wszystkie sprawy w robocie trzeba podomykać, pozałatwiać. Ach już marzę o tych wolnych dniach...Wiem, ze za miesiac będzie mi się nudzić ale na razie po prostu chcę odpocząć :D
    A wracając do L4 dziewczyny, które już przebywają na zwolnieniu: miałyście jakąś kontrolę z Zus-u? Na jakich warunkach to działa? bo szczerze przyznam, że to będzie moje pierwsze L4 i nie wiem czy w związku z tym będę mogła normalnie wychodzić z domu? na zakupy, do lekarza? Czy nawet pojechać na np. tydzień w odwiedziny do rodziców? Co na to Zus? Oświećcie mnie proszę :D

    Zus wzywa na komisje lekarskie listem poleconym przewaznie jutro badz pojutrze jest komisja.
    Ogolnie nie powinno sie wyjezdzac jezeli jest cyferka nie pamietam juz chyba 2 ale chodzic mozesz, natomiast przy 1 na zwolnieniu lub odwrotnie jest opis na druku, trzeba bezwglednie lezec.
    Reasumujac po 10 dniach zwolnienia widzialam wezwanie do zus, ze zlamana reka tez facet byl w zusie, ale o ciezarnej na komisji to nie slyszalam, przeciez stres zwiazany z komisja lekarska moze miec b. Negatywny wplyw na ciaze.
    Ja bym pojechala, mozesz powidziec lekarzowi by wpisal adres rodzicow na zwolnieniu bo w druku powinno wpisywac sie adres pobytu w czasie zwolnienia, ale to juz sa cyrki jakies.

    relgtv734oc66rli.png
    https://www.suwaczki.com/tickers/relgtv734oc66rli.png
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 17 września 2014, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 20:49

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • ania_29 Autorytet
    Postów: 2302 2720

    Wysłany: 17 września 2014, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chanela kurtka jest ze szmateksu, za 12 zł (-10zł z kieszeni ;) ) Wypychałam ją po ubraniu na siebie i zimowy brzuch powinien się zmieścić, bo mam jeszcze sporo miejsca. Szkoda że jest krótka, ale długa kurtka, nieciążowa, byłaby z kolei wielka w ramionach. Marzył mi się płaszczyk - grzybek, może jeszcze na taki trafię :)

    Miałam dzisiaj złożyć swoje L4 w ZUSie, ale okazało się, że lekarz wpisał mój stary adres, z innego województwa :/ I niestety, skoro tam nie mieszkam, to muszę przynieść poprawiony druk. O ile ktoś ma zawirowania mieszkaniowe, to jeszcze jest to do wytłumaczenia, jednak adres który się podaje nie jest dla ZUSu obojętny

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 18:13

    201501145565.png
  • lwuska55592 Autorytet
    Postów: 459 393

    Wysłany: 17 września 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny co o pracy to jeszcze nie wiadomo, wiem że dziewczynom już podziękowali do mnie jeszcze nie dzwonili więc to dobry znak może się udać;)

    Co do zwolnienia l4 moja koleżanka miała zwolnienie 1 czyli leżące. (2 to jest chodzące) Była na zwolnieniu od samego początku ciąży i jakoś w 5 miesiącu ZUS przyszedł na kontrole do miejsca zamieszkania. Nie zastali jej.
    Meldunek miała u rodziców, ale mieszkała u chłopaka wiem że musiała w ciągu tygodnia bądź dwóch pisemnie wyjaśnić dlaczego jej nie było, skoro musi leżeć, bo w innym przypadku straci świadczenie.
    Nie wiem jak skończyła się ta historia wiem że miała napisać że była na wizycie albo że zmieniła miejsce zamieszkania. Wszystko zależy od tego jakie mamy zwolnienie w sensie leżące czy chodzące, ale nawet jak nas nie zastaną ze wszystkiego da się wybrnąć.;)

    ex2bo7ess0m327wq.png
  • Goosiaczek2 Autorytet
    Postów: 843 872

    Wysłany: 17 września 2014, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bluegirl89 jeśli chodzi o zwolnię to tak bo ja się dowiadywałam ja mam od niedawna zmienione że mogę chodzić dlatego, że jak miałam leżące to nie możesz chodzić niby aczkolwiek ja nawet na tym leżącym byłam na wakacjach bo nie słyszałam o przypadku by zuz odwiedził ciężarną w domu chyba, że ma ona jakiegoś bardzo miłego sąsiada który lubi donosy... A zależało mi na chodzącym bo niedawno zaczęłam kurs i za chwilę szkoła się zaczyna i bałam się tylko i wyłącznie mojej Pani Dyrektor i zus mógłby się doczepić do mnie bo w mojej placówce "życzliwych ludzi" pod dostatkiem...

    f2w3e6hhhqm6pyjg.png
    201501074974.png
    20130810640114.png
  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 17 września 2014, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze, że poruszyłyście ten wątek zwolnień lekarskich.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 15:46

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 17 września 2014, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też przydałaby się cieplejsza kurtka na późną jesień i zimę. Fason grzybka byłby idealny. Znalazłam w Zarze coś takiego http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/p%C5%82aszcze/kr%C3%B3tki-p%C5%82aszcz-ze-strukturalnego-materia%C5%82u-c269183p2038021.html, ale obawiam się, że brzuszek może się nie zmieścić, a jak kupię rozmiar większą to będzie wisiała na ramionach :(

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • Goosiaczek2 Autorytet
    Postów: 843 872

    Wysłany: 17 września 2014, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    isabelle tak musisz poprosić lekarza lub położna która wypisuje L4 by wypisała na adres który jej podasz. Ja tak samo zrobiłam dlatego gdyż mieszkam u męża ale jakoś mi się nie śpieszy do meldunku tutaj ale zwolnienia mam wypisywane na adres męża...

    isabelle lubi tę wiadomość

    f2w3e6hhhqm6pyjg.png
    201501074974.png
    20130810640114.png
  • Wiki81 Autorytet
    Postów: 1725 2300

    Wysłany: 17 września 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    dopiero mogę usiąść do komputera. Paula, Zielarka fajne fotki - jak zawsze zresztą. A mi się chce spać już. I znowu po tygodniu mam 1 kg do przodu. Jeszcze 15 tyg, tzn że przytyję jeszcze 15 kg? Eh...

    Paula44 lubi tę wiadomość

    www.styczniowki2015.phorum.pl
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2014, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiki ja też co tydzień jak się ważę to mam 1kg do przodu....;)
    a brzuch faktycznie mam wysoko - jak na dziewczynkę heheheheh

    Wiki81 lubi tę wiadomość

  • Goosiaczek2 Autorytet
    Postów: 843 872

    Wysłany: 17 września 2014, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jak tak odbiegając troszkę ku jedzeniu właśnie mnie wzięło i robię krokiety z kapustą i grzybami:)

    ja na temat przybierania na wadzę wole się nie wypowiadać bo przerasta mnie to mam tylko nadzieję ze zrzucę to.

    Malenq, Paula44, zielarka lubią tę wiadomość

    f2w3e6hhhqm6pyjg.png
    201501074974.png
    20130810640114.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2014, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja już ząbki umyłam, i mam nadzieję, że to mnie powstrzyma od jedzenia hehehhe....

    goosiaczku też mam nadzieję, że zrzucę....nie wiem czego się spodziewać, po swoim ciele, bo to moja 1wsza ciąża, a jak byłam na diecie to opornie mi szło zrzucanie nadprogramowych kg....

    jak się MAMUŚKI czujecie???
    ja czasami łapię doła, czasami jestem szczęśliwa...taka huśtawa......zaczyna mnie wszystko przerastać....a jeszcze do tego zapowiadają srogą zimę....:-/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 19:39

  • polaola Autorytet
    Postów: 618 639

    Wysłany: 17 września 2014, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym adresem to problem bo pielegniarki biora z dowodu a moze mieszka sie gdzie indziej, kiedys mialam taki problem ze zwol. Pracownicy byla w szpitalu w innym miescie i wydawalo mi sie ze powinna miec adres tam gdzie przebywa a jednak w informacji z zus dowiedzialam sie ze nie.

    Skladki ida do Zus po NUMERZE PESEL to jest nasz kod, zmiany adresu i poinformowanie o tym pracodawcy tez jest bardzo wazne bo np. Zestawienia skladek beda przychodzic do obcych ludzi, jak sie przeprowadzimy.
    Polecam wam dziewczyny wejdzcie sobie na zus pue i zlozcie sobie konto trzeba je w ciagu 7 dni uwierzytelnic w zus osobiscie z dowodem osobistym, ale to juz jest na zawsze.
    Na tym koncie widzice z miesiaca na miesiac czy pracodawca placi skladki, jaki macie adres wpisany, bo pracodawca moze zapomniec zmienic lub zrobic to na zlym dokumencie, a takze bedziecie widziec kogo zglaszacie do ubezpieczen zdrowotnych, pewnie niektore z nas zglosza swoje dzieciaki.
    Mozna takze wygenerowac zestawienia skladek z ubieglych lat.
    Uwazam ze to super sprawa jak ktos zmienia prace czesto i nie jest w stanie odrazu zareagowac.

    jonka91, Ewelina88 lubią tę wiadomość

    relgtv734oc66rli.png
    https://www.suwaczki.com/tickers/relgtv734oc66rli.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i minął kolejny dzień.
    Zrobiłam pranie x 3.

    Czy Was też tak boli brzuch? Bolał? Nie jest twardy, ale czuje ból. Mam nadzieję, że to tylko rozciąganie. . . Do tego jakieś białe coś ze mnie wypływa - nie grzyb, bo nie swędzi itd.

    Jestem głodna. Musiałybyście mnie widzieć, jak znalazłam puszkę z ananasem dzisiaj. Taka bez otwarcia - konieczny otwieracz. Jego akurat nie znalazłam! Pastwiłam się nad nią nożem chyba z 15 minut. Udało się ! Hihi.

    A teraz. ..mąż robi mi kotlety z cycków kury z ziemniakami i pomidorem w śmietanie.

    Tak, WIEM, ŻE JEST 20 ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 19:53

    ania_29, marrtka, zielarka, jonka91, Tymi, Agus89, Ewelina88 lubią tę wiadomość

  • ania_29 Autorytet
    Postów: 2302 2720

    Wysłany: 17 września 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula niezła jesteś :D :D :D

    U mnie by już nie było połowy słoiczka nutelli gdyby nie to, że po ostatnim wyjadaniu postanowiłam więcej nie kupować kremu czekoladowego :D
    Też bym coś zjadła, chociaż jestem najedzona. Chyba pójdę sobie po winogrona :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 19:57

    Paula44 lubi tę wiadomość

    201501145565.png
  • marrtka Autorytet
    Postów: 511 716

    Wysłany: 17 września 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie się chce słodkiego ostatnio. Przypomniałaś mi o ananasie, Paula :/ zjadłam już jabłko i winogrona, młode robi jakieś turbulencje w środku. Pewnie mąż będzie musiał pojechać po ciastka korzenne do Lidla :D Czy to już zachcianki?? :P

    Paula44 lubi tę wiadomość

    dxomkrhms4puy6o2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2014, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehhehehe dziewczyny Wy tak na poważnie o tej godzinie wcinacie?????

    życzę dobrej nocki, mykam na serialik...

    Paula mnie nawiedzają takie bóle co jakiś czas, bez twardnienia brzucha i jestem przekonana, że to rozciąganie się...

    zielarka, Paula44 lubią tę wiadomość

  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 17 września 2014, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, uśmiałam się widząc ci w wyobraźni z tym nożem nad puszką :D
    Marttka ja mam klasyczne zachcianki :D dziś kupiłam kilogram kapusty kiszonej, szłam przez miasto zżerając publicznie wielkie kępy kapusty i dziwiłam się, że mijający mnie ludzie jakoś się dziwnie uśmiechają :D Mąż gdy mnie zobaczył zaczął się śmiać więc musiałam faktycznie wyglądać pociesznie z torbą kapusty pod pachą :D

    ania_29, isabelle, Paula44, lwuska55592, jonka91, MonikaDM, Ewelina88 lubią tę wiadomość

    FITop1.png
‹‹ 805 806 807 808 809 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ