*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny planujecie brac zzo podczas porodu? ja bym chciala ale u mnie w okolicy nie mozna sobie zazyczyc bo za malo anestezjologow. Przeraza mnie wizja bez znieczulenia. Przy pierwszym porodzie mialam bole krzyzowe i nie wyobrazam sobie znowu to przechodzic, cale szczescie ze zdecydowali sie na cc. Teraz mam rodzic sn jak bedzie wszystko ok i coraz czesciej zastanawiam sie nad prywatna klinika. Wolalybyscie rodzic w publicznym czy prywatnym szpitalu? Moze ktoras z Was planuje prywatnie rodzic?
-
Hej, nie było mnie 2 dni, ale w weekend będę miała w końcu troche czasu na czytanie.
Marta gratuluję wygranej - Super!!!
Sandra ja myślałam o prywatnej klinice, ale dowiedziałam sie że w razie komplikacji odwożą do szpitala, a poniewaz musze miec cc z uwagi na konflikt krwi nawet nie mam wyboru i musze w szpitalu.MartaKD lubi tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Wiki81 czyli wykryto u Ciebie przeciwciala i macie konflikt tak? ja tez mam rh - a maz rh + badam przeciwciala i jest ok nikt mi nie mowil, ze przy takim czyms musi byc cesarka. No wlasnie tez obawiam sie tego, ze w razie czego i tak przewoza do innego szpitala a sami za porod kasuja ok 9 tys.
-
Zielarka tylko jak tu sie pozytywnie nastawic jak juz sie wie co nas czeka, im blizej porodu tym wiecej mysli. Ja sie obawiam codziennie, ze moj maly okreci sie pepowina tak jak corka a ja nie bede o tym wiedziec i pozniej bedzie szybkie usypianie i cc tak jak poprzednio.
-
Sandra zadbaj o sprawdzenie pępowiny na usg przed porodem.
Nadal uważam, że każdy poród może być diametralnie rózny od wcześniejszych.
Za pierwszym razem miałam przodozgięcie i poród normalny, 16 godzin, oxytocyna, ale wyćwiczyłam oddychanie i to był strzał w 10, bardzo polecam bo to po prostu działa.
Terasz mam tyłozgięcie macicy, ciąża jest zupełnie inna więc i poród może być inny, także w t negatywna stronę ale jestem nastawiona pozytywnie i już nie mogę się doczekać by kolejny raz poczuć tę siłę natury na swoim cieleTo niezapomniane i....uzależniające
nix lubi tę wiadomość
-
No tego to juz nie doswiadczylam to nie powiem jak bylo na samym koncu ale mysle, ze przy bolu w krzyzu bol tam na dole to juz pikus bo wiadomo, ze zaraz bedzie dzidzius. Wogole to ja zajechalam do szpitala bez rozpoczetego porodu poprostu lekarz mi juz kazal sie wstawic i wywolali mi go nie oksytocyna a olejem rycynowym, mialam dwa w jednym bo przeczyszczenie i okropne skurcze.
-
zielarka wrote:Sandra zadbaj o sprawdzenie pępowiny na usg przed porodem.
Nadal uważam, że każdy poród może być diametralnie rózny od wcześniejszych.
Za pierwszym razem miałam przodozgięcie i poród normalny, 16 godzin, oxytocyna, ale wyćwiczyłam oddychanie i to był strzał w 10, bardzo polecam bo to po prostu działa.
Terasz mam tyłozgięcie macicy, ciąża jest zupełnie inna więc i poród może być inny, także w t negatywna stronę ale jestem nastawiona pozytywnie i już nie mogę się doczekać by kolejny raz poczuć tę siłę natury na swoim cieleTo niezapomniane i....uzależniające
Zielarka, uzależniające??Czyli nie planujesz skończyć na drugim??
))
Ja chciałabym 3 dzieci, ale najpierw muszę wydać na świat pierwsze:) -
renia83 oczywiscie, ze musimy urodzic jak weszlo to musi wyjsc nie ma opcji
zielarka wczoraj mowilam lekarce, ze boje sie o zawiniecie w pepowine to mowi, ze to jest bardziej istotne przy porodzie a nie wczesniej i najgorzej jak kobieta wie o takim czyms bo sie pozniej denerwuje niepotrzebnie eh... ja mam tylozgiecie to mozliwe, ze krzyz bolal od tego wlasnie.
-
Izabelka88 wrote:Jak sobie pomyślę o bólu w krzyżu, to jakoś łatwiej mi to nieść niż myśl o bólu w rozrywającej się pochwie... Sorki za dosłowność.
miałam małe pęknięcia, ale nic nie czułam wszystko zaszyto i po porodzie było ciaśniej niz przed