*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też jestem porejestrowana w różnych miejscach, skutkiem ubocznym niestety jest duża ilość maili z promocjami na skrzynce pocztowej, ale za to wiele razy udało mi się skorzystać z jakiejś promocji czy to w Rossmannie, Hebe czy w Super Pharmie.
-
Dziewczyny jak często czujecie skurcze? Mi twardnieje brzuch na górze, aż robi się taki "krzywy". Mam tak dosyć często - kilka razy na godzinę i w nocy zaczęło też tak się robić. Obudziło mnie to dzisiaj. No i upławy mi się zaczęły większe. Myślałam nawet o tym żeby na IP jechać ktg zrobić, ale nie chcę, żeby mnie na oddział do tego szpitala przyjęli. Wydaje mi się, że to normalne, dlatego Was pytam o zdanie. Jak z tym jest u Was?www.styczniowki2015.phorum.pl
-
No właśnie tego nie brałam, 2 razy w ciąży wzięłam nospe. Teraz jest ok. Wczoraj w kinie byłam i po 2h tak się średnio czułam. Zobaczę jak dzisiaj. Leżę sobie w łóżku od rana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 14:20
www.styczniowki2015.phorum.pl -
wiki pytałam lekarza o te twardnienia i odpowiedział, że macica twardnieje gdy twardnieje cała, gdy tylko część a druga część jest miękka to dziecko się rozpycha. U mnie to jest faktycznie do rozróżnienia.
Gin zmniejszył mi trochę leki i teraz zdarza mi się twardnienie ok 2,3 razy na dobę.
Za to więzadła bolą...
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTez mi twardnieje, na dole. Odczuwam wtedy lekki bol, ale to uczucie wiąże właśnie z ułożeniem i ruchami małego. Robi się taki dziwny kształt, taka górka. Trwa może niecala minute i puszcza stopniowo. Ale może dwa razy w ciągu dnia. Więcej nie. Wydzieliny mam więcej.
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac601c30f714.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/fbd3e67ef8b7.jpg
Częśćnaklejek do pokoju Szymusia. Są dość duże
Już się nie mogę doczekać, kiedy przyjdą mebelki i te zwierzaki trafią na ścianę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 17:39
M4DZI4, Kawa, Wiki81, jonka91, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witajcie
Ja boję się rejestrować na różnych stronach, mieszkam jeszcze u teściów i nie chce podawać ich adresu bo jak coś będzie nie tak to mnie chyba zastrzelą. Jak będe ,, u siebie,, wtedy zaryzykuje. Ale ksrtę rossnę akurat mam.
Brzuch mi czasami twardnieje zaczyna się od góry i schodzi do dołu, czasami mam tak kilka razy dziennie czasami wcale.. staram się nie schizować, kładę się wtedy na lewym boku i przechodzi. Z kolei teraz zaczyna mnie strasznie boleć kręgosłup i żebra, tak jak bym miala jakąś metalową obręcz, która mnie ściska, nic nie pomaga, ni leżenie, ni siedzenie. Oddycha się ciężko,.
Ma może któraś z Was link to takiego filmiku jak przemieszczają się narządy wewnętrzne wraz z postępem ciąży?
A jak u Was jest z tymi ruchami? czujecie je regularnie w sensie kilka razy na dziennie np raz na godzinę, kilka razy na godzinę, rano , wieczorem? Moje dziecię daję o sobie znać tylko rano i wieczorem i to jak sie położę, sporadycznie czuję ruchy w dzień zdarzyło mi się to tylko kilka razy i to jak siedziałam dlużej w jednej pozycjii.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 19:29
-
Ja juz widze pewna regule rano po moim przebudzeniu, ok. 10, 12, potem cisza do 17 i tak co ok. godzine az trudno zasnac . Jeszcze nigdy mnie nie obudziła. Czesciej tez czuje jej kopniecia gdy sie ruszam, jeszcze w ubieglym tyg. tego nie odczuwalam.
Przestalam podrygiwac jak mnie palnie chyba sie juz powoli przyzwyczajam do ruszajacego sie brzuszka.
Ostatnio Maz mial reke na brzuszku i Dzidka uderzyla, byl tak zaskoczony, ze az mi sie zapytal: czułas ?czulas? Jakby moglo mnie to ominać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 19:33
Paula44, MonikaDM lubią tę wiadomość
https://www.suwaczki.com/tickers/relgtv734oc66rli.png
-
No właśnie mój ginekolog zalecił mi liczenie od 30 tygodnia ciąży, ale dzisiaj liczę cały dzień ruchy naszej Alicji.
Wiem że jest kilka sposobów liczenia ruchów. Ja liczę ruchy przez 12 godzin i niby w tym czasie ma być min. 10 zespołów ruchowych. Przynajmniej tak zrozumiałam to jak gin mi tłumaczył na wizycie.
-
Iwuska http://www.msichicago.org/whats-here/exhibits/you/the-exhibit/your-beginning/make-room-for-baby/interactive/
Paula w Lidlu kupiłam bluzę z polaru z jeżykiem... ale biało-różową
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2014, 19:40
lwuska55592, Paula44 lubią tę wiadomość
-
Ja się boję tego liczenia ruchów
boję się, że to będzie kolejne źródło schizowania. W pierwszej ciąży nie liczyłam, coś tam słyszałam na ten temat, ale gin nic mi nie mówił a mi się to wydawało jakąś totalna bzdurą.
Nie można po prostu czuć, że dziecko raz po raz w ciągu dnia się rusza i to tyle? Bez liczenia?
isabelle, bluegirl89 lubią tę wiadomość
