Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
u nas też przeokropne wietrzycho od wczoraj, ale przynajmniej już nie pada.
wyjątkowo całą noc pratycznie mam nieprzespanąnajpierw nie mogłam długo zasnąć, ale zmęczenie odczuwałam, potem zaczęły mnie boleć plecy i zatkał się nos. masakra jakaś.
dzisiaj czeka mnie jeszcze prasowanko sterty maleńkich ubranek// uśmiech dotyczy tylko maleńkich ubranek, bo prasować nie lubię.
-
Gratulacje, Pchelka!Czekam na relacje!
Garuje dalej w szpitalu, wyszedl cukier w moczu,wiec kluli mnie na czczo. Oprocz tego posiew moczu powtarzaja, bo nie uznaja wynikow innych laboratoriow. Dobrze, ze jestem sama w pokoju, aspoleczna sie robie w tej ciazy. -
U nas rano wiało i grad padał. Teraz jest spokojniej ale pogoda i tak już sprawiła, że dopadła mnie jesienna chandra.
Też mam stertę ubranek do prasowania i nieco do praniaPomału udaje mi się pakować torbę do szpitala.
Wogóle dostałam doła jak przeczytałam jak traktowane są rodzące w Finlandi a jak u nas. https://matkawariatka.pl/polska-vs-finska-wyprawka-ze-szpitala/
Ja się pytam na co ten mój zus idzie?
Pati ja aspołeczna byłam i przed ciążą więc sama myśl, że będę musiała iść do szpitala rodzić mnie przeraża. Te kilkuosobowe sale eh masakra.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 12:18
FasUla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo prawda, nie za bardzo sobie to wyobrazam, w moim szpitalu ponoc nawet sa lazienki bez zaslonek??? nie wiem czy to prawda czy jakies koszmarne opowiesci z krypty...
kupujecie juz prezenty na swieta? bedziecie cos gotowac i piec? ja mysle, zeby zrobic pierniczki albo zamrozic ciasto na nie bo im poziej, tym trudniej bedzie mi sie zebrac;) -
Tu w szpitalu jest spoko, bo jak nie maja oblozenia, to klada pojedynczo na salach. Ja mam nawet kibelek, takze wychodze z sali tylko na prysznic. Drzwi sa zamykane i do kibelkow, i do prysznicow, ale nie wiem jak na porodowce. W innym szpitalu o wyzszej referencyjnosci kibelki mialy drzwi, ale bez zamkow.Niby z jednej strony ma to sens, bo w przypadku omdlenia personel ma latwiejszy dostep, no ale komfort zerowy.
-
CZeśc
Pchełka Gratulacje !
I ja sie witam w 36 tygodniui rzeczywisie jutro juz mamy GRUDZIEŃ !!!! powoli i my bedzziemy sie rozpakowywac
W czwartek wizyta - gin zrobi mi jeszcze ten GBS i czekac na porod
Nogi, ręce, dłonie spuchniete i wygladam jak krowawielkie wymiona , brzuch ale jeszcze chwilka i koniec !!!
jaka jestem podekscytowana ze nawet przestalam sie bac porodu
Miłego dnia ! -
Ja wlasnie szykuje sobie cos do sesji zdjeciowej, masakra wszystko takie male, jak ja sie kiedys w te ciuchy miescilam. A wcale nie jestem jakos strasznie gruba teraz. Chcialam wziac krotkie spodenki, ledwo sie zapielam bo pod brzuchem tez obwod sie zwiekszyl nieco. No masakra poprostu. Ostatnio czytalam ze trzeba sobie dac ok 8 miesiecy na powrot do poprzedniej figury. A ja myslalam ze w styczniu bede juz szprycha:-\
-
nick nieaktualny
-
założymy później forum "styczniowe mamy chudną"
Mordeczka, ania.g, Kamila8k, converse90, grosz_ek, Magdalena83 lubią tę wiadomość
-
Paulix wrote:ja juz mam 19 kilo na plusie
daje sobie 3 miesiace na zrzucenie tego
i pieknych gor i dolin - cellulitu
DAMY RADE !
No też bym chciała w 3 msc wrócić do formy ale wszystko wyjdzie w praniu...nie ukrywam liczę na KP które podobno nieco pomaga w zrzucaniu kilogramówbędzie trzeba spiąć posladki i pewnie poćwiczyć trochę
najgorsze jest to że dosłownie w jedną noc wyszło mi kilka rozstępów na tyłku...
skóra wcale nie wydaje się być napięta jakos strasznie, smaruje się codziennie a mimo to na piersiach (dużo i już na poczatku) wyszły i teraz jeszcze te...
może znacie jakieś fajne kremy czy balsamy które realnie pomagają??? Ja używam palmers od początku praktycznie.
Córeczka Emilka ♡
Ur. 5.01 2016r. Witaj Skarbie! -
AŚ_KA wrote:No też bym chciała w 3 msc wrócić do formy ale wszystko wyjdzie w praniu...nie ukrywam liczę na KP które podobno nieco pomaga w zrzucaniu kilogramów
będzie trzeba spiąć posladki i pewnie poćwiczyć trochę
najgorsze jest to że dosłownie w jedną noc wyszło mi kilka rozstępów na tyłku...
skóra wcale nie wydaje się być napięta jakos strasznie, smaruje się codziennie a mimo to na piersiach (dużo i już na poczatku) wyszły i teraz jeszcze te...
może znacie jakieś fajne kremy czy balsamy które realnie pomagają??? Ja używam palmers od początku praktycznie.
niestety zmartwię Cię, nic realnie nie pomaga. Jest coś takiego jak krzem organiczny w formie galaretki, on ładnie wygaja rozstępy ale jest bardzo ciężko dostępny. Trzeba go szukać w sklepach organicznych. Ja go jeszcze nie wyszukałam, kosztuje ok 50zł. Ja mam poszatkowany od rozstępów cały brzuch i to też była kwestia 2-3 dni a skóry nie mam napiętej i smaruję ją 2-3x dziennie wszystkimi możliwymi specyfikami, od rosmanowych po takie z wyższej półki. Ani jedne ani drugie nawet mi tych rozstępów nie rozjaśniły... jedynie co to mam nawilżoną skórę i to wszytko -
nick nieaktualnyTu na bbf wyczytałam zeby do szpitala wziąć cos na rozstępy bo ponoc po porodzie tez mogą sie pojawić... Mnie na razie ominęło ale skóra jest juz rozciągnięta do granic możliwości:/ to byłby duży niefart gdyby w ciazy rozstępy nie wyszły a po porodzie tak wiec chyba wezmę cos do nawilżania;)
-
FasUla wrote:Tu na bbf wyczytałam zeby do szpitala wziąć cos na rozstępy bo ponoc po porodzie tez mogą sie pojawić... Mnie na razie ominęło ale skóra jest juz rozciągnięta do granic możliwości:/ to byłby duży niefart gdyby w ciazy rozstępy nie wyszły a po porodzie tak wiec chyba wezmę cos do nawilżania;)Gabrysia 5.02.2016 ❤
Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs -
Mordeczka wrote:mi wyszło bardzo dużo w czasie ciąży mam zdjęcie w pamiętniku
malutko masz tych rozstępów, ja się to nie mam czym chwalić. Takie niestety uboczne uroki ciąży, tygrysie paski. Nie przejmuję się tym, ważniejsze jest zdrowe dziecko,Paulix lubi tę wiadomość