Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Odnosnie badania.
Moj gin jest generalnie bardzo delikatny i jak bada na fotelu to nic nie czuc. Ale jak mnie badali na porodowce, oceniali rozwarcie to bolalo jak nigdy. Pchali e paluchy tak gleboko, wczesniej badali mnie ci lekarze co byli teraz na sali i tak nie bolalo, widocznie tak jest jak badaja rozwarcie
-
nick nieaktualny
-
natasza666 wrote:Dobrze, że spakowałam dziś torbę, bo po wizycie wylądowałam w szpitalu z ciśnieniem 180/110.
Daj znać co Ci w szpitalu powiedzieli. Faktycznie ciśnienie mega wysokie... -
ja chyba zaczynam panikować, boję się że sobie nie poradzę w nowej sytuacji...
-
nick nieaktualny
-
To chyba normalne że się boimy. Kurde wczoraj tak się zmęczyłam bo bylismy na zakupach, dosłownie padłam jak nieżywa, ani ręką ani nogą. Zaraz do laboratorium i ostatnie zakupy i gotowanie, ale większość robi M więc nie jest źle
Wesołych Świąt dziewczyny, spokojnych i szczęśliwego rozwiązania
Leon 05.02.2016 4730g/62cm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ordynator stwierdził, że jak uda się szybko dobrać leki i dobrze na nie zareaguję, to z receptą wyjdę w Wigilię. Jak słabo zareaguję, to będą mnie trzymać aż do porodu, a jak nie uda się zbić, to od razu cc.
Walczyli do 3 w nocy, bo nic nie działało, aż w końcu spadło
Także jeśli utrzyma się nisko, to jutro wyjdę. Wszystko się dziś okaże.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2015, 10:33
-
Natasza, obyś nie leżała w szpitalu na święta.
Proszę tak Nas straszono, że nie donosimy się do terminu a tu dziś 39 tc nam wskoczył.
Byłam rano na badaniach, awanturkę zrobiłam (mąż się śmieje, że dobrze, że w laboratorium a nie w domu) hahaha....
-
Kamila8k a kto Cię tak zdenerwował?
Ja się szykuję do szpitala na niedzielę przez nadciśnienie...gin dała mi już skierowanie. Położna dziś powiedziała, że pewnie zrobią mi cesarskie cięcie jak jeszcze sie podniesie na oddziale (a tak było po ostatnim pobycie)..wiec cos czuje,ze bede rozpakowana w przysżłym tygodniu:)
natasza..zycze ci aby cie wypuscili...stres tu na pewno ma tez znaczenie bo u mnie zawsze cisnienie wyzsze jak sie czyms denerwuje..i kolo sie zamyka. Czlowiek chce sobie pomoc a nie jest w stanie yhhh
Noce juz ciezkie do przespania przez zgage i bol zoladka i milion mysli to sie musi kiedys skonczyc ..
-
Babka w laboratorium. Poszłam zrobić morfologię, mocz i powtórzyć HIV i HCV, a ona do mnie, że na HIV muszę mieć skierowanie ( byłam prywatnie), nagle się okazało, ze tylko to laboratorium potrzebuje skierowania, żadne inne nie wymaga tego! No to się wyżyłam.Rose123 wrote:Kamila8k a kto Cię tak zdenerwował?
Ja się szykuję do szpitala na niedzielę przez nadciśnienie...gin dała mi już skierowanie. Położna dziś powiedziała, że pewnie zrobią mi cesarskie cięcie jak jeszcze sie podniesie na oddziale (a tak było po ostatnim pobycie)..wiec cos czuje,ze bede rozpakowana w przysżłym tygodniu:)
natasza..zycze ci aby cie wypuscili...stres tu na pewno ma tez znaczenie bo u mnie zawsze cisnienie wyzsze jak sie czyms denerwuje..i kolo sie zamyka. Czlowiek chce sobie pomoc a nie jest w stanie yhhh
Noce juz ciezkie do przespania przez zgage i bol zoladka i milion mysli to sie musi kiedys skonczyc ..
Mnie też ciężko spać, jak się dobrze ułożę, to moja mała wiercipięta mi doskwiera... Jak zmienię pozycję, to ona zadowolona a ja nie wyspana.
-
Widze, ze zwroty akcji nie tylko u mnie. Rano zabronili mi jesc i kazali czekac na wyniki prob watrobowych. Nagle wlecial lekarz, wzial mnie do badania, sprawdzil rozwarcie (wciaz na jeden palec) i kazal sie zbierac na porodowke na test oct. Ja nieprzytomna, bo nie wiem o co chodzi, salowa prosi, zebym rzeczy miala w jednym miejscu spakowane, jakbym musiala przenosic sie na porodowke. Zaczelam wrzucac rzeczy z szafki do torby, a ci mnie poganiaja. Na szczescie polozna na porodowce mega,wytlumaczyla mi wszystko. Dali mi oksytocyne w kroplowcw i w trakcie monitorowali ktg. Nic nie czulam, a ponoc niektore zwijaja sie z bolu. Wyszlo dobrze. Skutkiem ubocznym moze byc porod. Jak nie, to jutro dp domu. Jesli nie zaczne rodzic, to po swietach z powrotem i raczej cc. Ale stres!
-
nick nieaktualny
[/link]
