Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja nadal w szpitalu i nadal w dwupaku. Dziękuję za każdy dzień dzidziusia w brzuszku i odliczam, ile jeszcze musimy wytrzymać
2 x dziennie mam ktg. Jutro jeszcze kontrolne usg, podejrzymy co tam u Dominiczka słychać i widać
Wyluzowałam już, że święta spędzę w szpitalu. Napisała mi koleżanka, żebym wyobraziła sobie jak będą wyglądały święta za rok i niech to będzie pocieszenie. I jest Nie chcę nawet pytać o przepustkę po tym jak w piątek mnie postraszyło różowym śluzem ze skrzepami krwi i bólami 'miesiączkowymi'. Było dużo stresu, ale na szczęście ustąpiło samo. Tutaj czuję, że jesteśmy bezpieczni, a moje wielowodzie grozi np. przedwczesnym porodem, odklejeniem łożyska, wypadnięciem pępowiny i paroma innymi komplikacjami i w razie jakby coś się działo mogłabym nie zdążyć do szpitala - do tego w którym będę rodzić mam pół godziny drogi.
-
nick nieaktualnyna pewno nie fajna perspektywa, ale dziecko najważniejszeAprilia wrote:Ja nadal w szpitalu i nadal w dwupaku. Dziękuję za każdy dzień dzidziusia w brzuszku i odliczam, ile jeszcze musimy wytrzymać 2 x dziennie mam ktg. Jutro jeszcze kontrolne usg, podejrzymy co tam u Dominiczka słychać i widać
Wyluzowałam już, że święta spędzę w szpitalu. Napisała mi koleżanka, żebym wyobraziła sobie jak będą wyglądały święta za rok i niech to będzie pocieszenie. I jest Nie chcę nawet pytać o przepustkę po tym jak w piątek mnie postraszyło różowym śluzem ze skrzepami krwi i bólami 'miesiączkowymi'. Było dużo stresu, ale na szczęście ustąpiło samo. Tutaj czuję, że jesteśmy bezpieczni, a moje wielowodzie grozi np. przedwczesnym porodem, odklejeniem łożyska, wypadnięciem pępowiny i paroma innymi komplikacjami i w razie jakby coś się działo mogłabym nie zdążyć do szpitala - do tego w którym będę rodzić mam pół godziny drogi. a co to by były za święta jakbyś do domu pojechała i non stop się stresowała co z dzieckiem.. jeszcze nie jedne święta będziecie mieli dla siebie obyście jak najdłużej wytrwali
-
No i ja już po wizycie. SZOK ! moja mała waży już 3500g !
Mam się zgłosić do szpitala 27.12 (mam już skierowanie)
w poniedziałek CC, chyba że ordynator będzie to jakoś inaczej widział.
już się doczekać nie mogę.
anulka557, Aprilia, FasUla, grosz_ek, Beatrice, Magdalena83, monika_89, Felicity, Mama84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyale fajnie, święta i zaraz spotkaniemitzula wrote:No i ja już po wizycie. SZOK ! moja mała waży już 3500g !
Mam się zgłosić do szpitala 27.12 (mam już skierowanie)
w poniedziałek CC, chyba że ordynator będzie to jakoś inaczej widział.
już się doczekać nie mogę.) waga też już fajna
-
Alkohol? Ja słyszałam wersję bez, olej rycynowy + sok + coś tam jeszcze (nie pamiętam co ale nie %) moja położna mówiła, że właśnie olej przez swoje przeczyszczające działanie wywołuje skurcze. Ale wersja z mężem o wiele przyjemniejszaanulka557 wrote:hahah nie no, właśnie czytałam o nim, nie dość, ze alkohol, to jeszcze środki przeczyszczające, ja dziękuję
po tym będę wykończona, a gdzie jeszcze rodzić 
męża chyba zatrudnie no bo co 
-
nick nieaktualnyna necie własnie wszędzie pisze olej rycynowy, sok owocowy i ten alkoholAprilia wrote:Alkohol? Ja słyszałam wersję bez, olej rycynowy + sok + coś tam jeszcze (nie pamiętam co ale nie %) moja położna mówiła, że właśnie olej przez swoje przeczyszczające działanie wywołuje skurcze. Ale wersja z mężem o wiele przyjemniejsza
z resztą, jak słyszę olej rycynowy to mam koleżankę przed oczami co się opiła, wycierpiała na kibelku a i tak miała ponad tydzień po terminie cesarkę bo nic nie ruszyło
-
No dokładnie, jeszcze sam stres mógłby spowodować rozwój jakiejś akcji, o jeździe autem nie mówiąc. Aby do nowego rokuanulka557 wrote:na pewno nie fajna perspektywa, ale dziecko najważniejsze a co to by były za święta jakbyś do domu pojechała i non stop się stresowała co z dzieckiem.. jeszcze nie jedne święta będziecie mieli dla siebie obyście jak najdłużej wytrwali
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja się tu udzielam, na fb czasami napiszę, ale często nie ogarniam co i jak!anulka557 wrote:Anuśka to i na fb się prawie w ogóle nie odzywała, ale że mam ją w znajomych to dojrzałam wpis... ano szkoda, że większość się na stałe tam przeniosła, ja lubie i tu i tu pisać tu zaczęłam to i tu skończę Ja idę do lekarza w poniedziałek, ale nie wiem co mi powie. Wiem tyle, że na ktg mam chodzić dopiero w okolicach terminu.tygrys73 wrote:ciekawe co dziś usłyszymy..
no mój gin mi powiedział, że mam jechać w terminie, ale może dlatego, że kończą się wody u mnie, jeszcze dziś zobaczymy ile ich jestCzyli się uspokoiłaś trochę.FasUla wrote:Hej byłam dzis na ktg:) zapis prawidłowy, chic w sumie regularne skurcze ponad 80,60 i tak co chwile;) serduszko ładnie biło, szyjka długa i brak rozwarcia, miałam podobne usg, dzidziuś wyglada na 36 tc ale to juz jest w normie, nóżki ma nawet na prawie 37 tc;) i waga trochę mniej niz 2900, odetchnęłam z ulga;) ale usg mam jeszcze zrobic kontrolnie i za tydzień znow ktg.
Czy Was te skurcze co wychodzą na ktg to bolą? Bo mnie nie tak bardzo...i nie wiem jak to sie ma do porodu?
Drugim razem było 156! No co Ty oczywiście, że zmierzyłam. Widziałam, że coś jest nie tak, bo moja Zuza strasznie szalała a to nie była jej pora.tygrys73 wrote:to trzeba było zmierzyć drugi raz. glukometry to kupa gówna, ja już się o tym przekonałam ... więcej tylko stresu się najemy. a waga normalna, dziewczyny bez cukrzycy mają tutaj dużo pełniejsze dzieci i co
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny) no niedługo większość będzie rozpakowana u mnie 36 tc więc jeszcze mam trochę czasu i dopiero 7 stycznia będę wiedzieć co i jak bo będę mieć cc....A właśnie przed cc też robią lewatywę no nie? )
Mnie ostatnio nie ma ani tu ani na fb w końcu mogłam zająć się mieszkaniem po tych remontach..a że wszystko robi się kilka razy wolniej to zajmuje całe dnie to sprzątanie i ogarnianie i tak jeszcze jestem w polu 
ale brzuch mnie dzisiaj boli i sobie więcej odpoczywam ....
Ja nie wiem ile mój szkrab waży bo ostatnie usg miałam w 30 tc wtedy miał 1800 ...mały trochę ...ważne żeby później szybko przybierał
starania od maja 2013 ....z pomocą lekarzy od marca 2014
słabe nasienie
18.05.2015 - jeden z piękniejszych dni w życiu !! Wiktorek czekamy na Ciebie !! )))
-
Eee, mi odszedl i dalej odchodzi od przedwczoraj czy jakos tak i nic! Skurcze na ktg max 27, przewaznie 7-11. Choc u niektorych po kilku godzinach wszystko sie rozkreca.
Aprilia, lacze sie w bolu, poki co nie zanosi sie, zebym wyszla do domu na swieta.
