Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
tygrys73 wrote:Nic się nie dzieje tylko twardnienia a pprodowki puste normalnie pustynia byloby super rodzic na jednoosobowej
Ja właśnie też mam dziś twardnienia, zapisują się na 80, a lekarz jak spojrzał na ktg, to stwierdził: o, pani może rodzić
Także wiesz, Tygrys - DA-WAJ, DA-WAJ!!!
A u nas na porodówce armagedon, zaczynają do innych szpitali wywozić -
nick nieaktualny
-
Jestem na patologii ciąży. Tak mnie dziś blizna bolała że pojechałam sprawdzić. Nie sądziłam że mnie zostawią. Stan blizny wątpliwy. Tzn lekarz nie był pewien czy się rozchodzi a jak tak to w jakim stopniu. Zostawili mnie na obserwacji i podali pierwszą dawkę sterydów na rozwój płuc u Julii. Jutro rano dalsze badania i ewentualnie decyzja została dalej. Czy po drugiej dawce sterydów do domu czy wcześniejsze cięcie.Matka fantastycznej 4
-
Dziewczyny, czy Wy też tak bardzo się boicie? Ja ciągle myślę, ciągle się martwię że będą jakieś komplikacje, że mi albo dziecku coś będzie zagrażać, że nie dam rady ;( Ja jeszcze niedawno, przed ciążą, bałam się pobierania krwi a co dopiero przeżyć teraz poród
-
myssss wrote:Dziewczyny, czy Wy też tak bardzo się boicie? Ja ciągle myślę, ciągle się martwię że będą jakieś komplikacje, że mi albo dziecku coś będzie zagrażać, że nie dam rady ;( Ja jeszcze niedawno, przed ciążą, bałam się pobierania krwi a co dopiero przeżyć teraz poród
myssss nie będę ściemniać - boje sie jak cholera, tego wszystkiego co wymieniłaś...a najbardziejjjjj tego bólu ale jak wlazło to i wleźć musi musimy dac radę a potem to sie dopiero zacznie -
nick nieaktualnyAnia trzymam kciuki, dobrze ze pojechałaś. Ja ostatnio miałam skurcze 80, 60 i rezta 50-40 na ktg dość regularnie a do teraz nic sie nie dzieje, takze mysle ze to nie ma porównania z porodowymi i ze pewnie i tak bede jeszcze przynajmniej tydzień w ciazy chodzić, bo zupełnie nic sie nie dzieje;) na ktg dopiero we wtorek ide, mam nadzieje ze bedzie prawidłowe.
-
Ja juz na oddziale....cisnienie masakra ze stresu...maly ma 2900...moja gin juz powiedziala,ze wszystko zalezy od cisnienia i badan ktore mi jutro zrobia z krwi i moczu...codziennie do obchodu nie moge jesc gdyby byla potrzebna cesarka...dostalam relanium i zobaczymy co dalej:-)
-
nick nieaktualny
-
Rose, kciuki mocne! Lekarze i tak laskawi, ze po obchodzie mozesz jesc. Mi raz po obchodzie powiedzieli, ze mam czekac z jedzeniem do czasu badania, z badania wzieli od razu na test oksytocynowy, z ktorego wrocilam na obiad (ohyda, prawie nie jadlam). Wspolczuje czekania w stresie, cisnieniu to nie pomaga
Rose123 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny trzymajcie się w szpitalach !!! musi być dobrze )) wiem, że się łatwo mówi..sama pewnie 8 stycznia będę to przeżywać co Wy
Rose123, ania.g lubią tę wiadomość
-
Hej. Ja w dwupaku, nic się nie rozkręciło a juz miałam nadzieję bo skurcze były po 99% ale czulam tylko twardnienie. Nadal leżę na przedporodowej a ze mna laska 31tc wody odeszly i steka calutka noc wiec oka nie zmruzyłam. A szyjke ma długą i zamknięta . Pali se fajki i zdziwiona bo dziecko sie nie rusza. A mój Marcel siedzi i czeka. Chyba sie przestraszył.
-
Z tymi fajkami w szpitalach to bym mordowala! Mam nadzieje, ze jak jutro tam wroce, to juz nie bwdzie laski, ktora w kiblu palila. Obmyslalam zabojstwo normalnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 08:46
agatkamyndzia :-), MonikaDM lubią tę wiadomość