Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny dałam d.... ostatnie zwolnienie wydawało mi się, że miałam wystawione go 8-go czerwca wiec wczoraj na wizycie lekarz napisał mi kontynuacje od 9-go ... idę dzisiaj zadowolona do Zusu zanieść zwolnienie a okazuje się, że poprzednie było wystawione do 7-go... babka powiedziała, że nie mogę mieć przerwy i lekarz mi musi zmienić od 8-go. Podjechałam do gina ale go nie było wiec rozmawiałam z jego żoną ona zadzwoniła do niego i okazało się, że on nie może tego zrobić bo nie była jego pacjentką od początku ... że poprzednie zwolnienie nie było do niego... głupio się poczułam bo usłyszałam niedokończone zdanie że jeśli mam przychodzić tylko po zwolnienie... no to każdy sobie potrafi dokończyć. Nie zmieniałam lekarza ze względu na zwolnienie bo moja poprzednia lekarka mogą mi je wystawiać...zrobiło mi się przykro, jeszcze na odchodne zostałam zapytana czy będę na następnej wizycie... ten gin prowadził moją pierwszą ciąże od połowy i byłam z niego bardzo zadowolona...a teraz mam mieszane uczucia
Na szczęście z tym zwolnieniem udało mi się załatwić tak, że na szybko umówiłam się do internisty i dostałam zwolnienie o ten jeden dzień dłuższe do tego samego terminu co miałam od gina ...tamtego zwolnienia od niego nie dam bo nic mi ono nie daje...mam nadzieje, że nikt się nie połapie...
-
ja czekam na kasę z ZUSu i coś mnie tknęło i zadzwoniłam dziś do nich. Okazało się, że moja kadrowa coś spieprzyła z dokumentami i już jest w drodze do mnie pismo z wyjaśnieniami co mam poprawić!!!! W życiu tej kasy nie dostanę! Co za tępa kobieta.
-
nick nieaktualnyGiannaa wrote:Dziewczyny dałam d.... ostatnie zwolnienie wydawało mi się, że miałam wystawione go 8-go czerwca wiec wczoraj na wizycie lekarz napisał mi kontynuacje od 9-go ... idę dzisiaj zadowolona do Zusu zanieść zwolnienie a okazuje się, że poprzednie było wystawione do 7-go... babka powiedziała, że nie mogę mieć przerwy i lekarz mi musi zmienić od 8-go. Podjechałam do gina ale go nie było wiec rozmawiałam z jego żoną ona zadzwoniła do niego i okazało się, że on nie może tego zrobić bo nie była jego pacjentką od początku ... że poprzednie zwolnienie nie było do niego... głupio się poczułam bo usłyszałam niedokończone zdanie że jeśli mam przychodzić tylko po zwolnienie... no to każdy sobie potrafi dokończyć. Nie zmieniałam lekarza ze względu na zwolnienie bo moja poprzednia lekarka mogą mi je wystawiać...zrobiło mi się przykro, jeszcze na odchodne zostałam zapytana czy będę na następnej wizycie... ten gin prowadził moją pierwszą ciąże od połowy i byłam z niego bardzo zadowolona...a teraz mam mieszane uczucia
Na szczęście z tym zwolnieniem udało mi się załatwić tak, że na szybko umówiłam się do internisty i dostałam zwolnienie o ten jeden dzień dłuższe do tego samego terminu co miałam od gina ...tamtego zwolnienia od niego nie dam bo nic mi ono nie daje...mam nadzieje, że nikt się nie połapie...
A ten gin to palant. Co za argumentacja! No jestem zbulwersowanaGiannaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dorbie wrote:Jak do ZUSu nie oddasz tej zielonej kartki, to nie będzie liczona
A ten gin to palant. Co za argumentacja! No jestem zbulwersowana
A orientujesz się jak to jest bo tymi drukami ? Komu lekarz daje oryginał on wysyła coś do zusu ? I czy on się nie dowie, że nie dałam zwolnienia od niego ? Ehhh...jednak ludziom woda sodowa odbija z powodu kasy...on ginekolog żona stomatolog i przyjmują tylko prywatnie...a kiedyś to był taki fajny facet
-
Aaaa Dorbie Jak byś chciała robić test podwójny albo potrójny to jest badanie genetyczne PAPP-A itp...w laboratoriach bruss można to zrobić za 151zł z takim badaniem idziesz do gina zinterpretować wynik. A usg też na wizycie robić Ci ginekolog i nie płacisz 500zł bo taką cene usłyszałam ze mają w inviccie.
-
nick nieaktualny
-
Gianna,ale dupek z tego gina grrr. Ale ja trz sie wkurzylam,bo jechalam specjalnie po wyniki do innegi miasta,bo mialam tam wizyte kontrolna po szpitalu i robilam gr krwi i toxo tam, a baba do mnie,ze tylko lekarz mi moze wydac wyniki,a lekarz bedzie w piatek. No madajra jakas! Co to za zasady idiotyczne!
-
Vuko wrote:Gianna,ale dupek z tego gina grrr. Ale ja trz sie wkurzylam,bo jechalam specjalnie po wyniki do innegi miasta,bo mialam tam wizyte kontrolna po szpitalu i robilam gr krwi i toxo tam, a baba do mnie,ze tylko lekarz mi moze wydac wyniki,a lekarz bedzie w piatek. No madajra jakas! Co to za zasady idiotyczne!
Dziwactwo jakieś ...Twoje wyniki są Twoją własnością i nie ma różnicy kto Tobie je wyda... -
Odebrałam dziś wyniki krwi.
Trochę słaba morfologia, pewnie przez te wymioty i przez utratę 5kg. Po za tym wszystko jest idealnie w normachLiskova lubi tę wiadomość
2012 👩❤️👨
2016 👧
29👩
30👨
2cs
22.04.2022 ⏸️
23.04.2022 beta 18.5
25.04.2022 beta 83.7
29.04.2022 beta 722 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny