X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniówki 2016
Odpowiedz

Styczniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Pola_x Autorytet
    Postów: 480 231

    Wysłany: 5 lipca 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też mieliśmy w planach, ale jednak to trochę za dużo jak dla mnie ostatnio (przed ciążą to nie było różnicy 30 stopni, czy 40 - raj dla mnie :D ). Więc przenieśliśmy na przyszły weekend :) A dziś może okoliczne jeziorko któreś. O ile do tego czasu się nie rozpuszczę haha :D
    Arizona ile masz nad morze? (nie pamiętam skąd jesteś)

    km5sio4phkxiw92p.png
  • Liskova Autorytet
    Postów: 1423 748

    Wysłany: 5 lipca 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurczę mimi, to nieciekawie u Was! Odpoczywaj i pij teraz dużo wody w te upały, bo to nie przelewki z omdleniami!

    Ja upałów nie znoszę, w sumie nigdy nie lubiłam, no poza byciem dzieckiem :)

    My jedziemy nad morze, ale we wrześniu, bo jest wtedy chłodniej i mniej ludzi. Już 2 lata tak jeździmy i super nam się to sprawdza :)

    Ja ciśnienie też mam raczej niskie. Ostatnio to 100/70, 100/80, teraz mierzyłam przed chwilą, to też 100/70 (nie piłam jeszcze kawy).

    Raz mi tylko wyszło u położnej 134/80, to jak na mnie mega wysokie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2015, 10:29

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola_x wrote:
    My też mieliśmy w planach, ale jednak to trochę za dużo jak dla mnie ostatnio (przed ciążą to nie było różnicy 30 stopni, czy 40 - raj dla mnie :D ). Więc przenieśliśmy na przyszły weekend :) A dziś może okoliczne jeziorko któreś. O ile do tego czasu się nie rozpuszczę haha :D
    Arizona ile masz nad morze? (nie pamiętam skąd jesteś)
    Pola jestem z Olsztyna wiec podróż na 2h:)...niby nic wielkiego ale jak miałabym dzisiaj przejść np. te przysłowiowe kawałki z ulicy do "wejścia" (wiecie ci mam na myśli, kilometr lub dwa piasku, drogą przez las, najczęściej w rozkładzie górka-spadek-górka)na plaże to chyba bym legła pod drzewem i odmówiła współpracy:)
    mam biedronkę pod ręką a czekam do 18 żeby wyskoczyć na chwile...nosze w sobie terrorystę!

    dorbie lubi tę wiadomość

  • Pola_x Autorytet
    Postów: 480 231

    Wysłany: 5 lipca 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ariozna rozumiem, my z podobnych powodów dziś odpuszczamy. A szkoda tyle jechać, abym po dwóch godzinach powiedziała, że dość :P

    dorbie lubi tę wiadomość

    km5sio4phkxiw92p.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 5 lipca 2015, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gumisia wrote:
    Współczuję wam. :( Ja sama wiele nie dostanę, bo na umowie mam wpisane 1/4 etatu (oczywiście pracowałam na cały), ale jest szansa że w związku z nową ustawą będą mi dopłacać do tego tysiąca od 2016 r. Serio wychodzi na to że będziecie miały po 17 zł macierzyńskiego? Przecież to kradzież i oszustwo! :(
    Macierzyński na preferencyjnym ZUSie to ok 300 zł, niestety z tego trzeba odprowadzić składkę na ub. zdrowotne i faktycznie zostaje na rękę 17 zł z groszami. Tzn. w przyszłym roku pewnie składka zdrowotna wzrośnie, więc i tych 17 zł nie byłabym taka pewna. ;)
    Niby jest mowa, że każdy zasiłek poniżej kwoty świadczenia rodzicielskiego (1000zł dla bezrobotnych, studentek itp.) ma zostać do tej kwoty podniesiony. Tylko ta ustawa wciąż jest patykiem po wodzie pisana a poza tym w tym momencie dochodzimy do największej groteski tego całego projektu, bo bezrobotna, która nic do systemu nie odprowadziła i nic nie musi odprowadzać, żeby móc się leczyć na NFZ dostanie tysiaka, a ja mając firmę i płacąc miesiąc w miesiąc ZUS i podatki dostanę owszem też tysiaka, ale prawie 300 zł muszę oddać na składkę zdrowotną. Bardziej opłaca się zostać bezrobotną.
    Nie widzę innej rady, w marcu muszę wrócić do pracy w szkole... dobrze, że semestry się tak ułożą, że przy odrobinie szczęścia popracuję prawie do końca jesiennego i wrócę na wiosenny.

    Przed zmianą przepisów chciałam w ciąży po prostu zacząć opłacać normalny ZUS o te parę miesięcy wcześniej, wcale nie miałam zamiaru podwyższać składki do maksimum, bo zwyczajnie nawet nie byłoby mnie na to stać a poza tym nie chciałabym się później z ZUSem miesiącami procesować. A teraz to d..pa blada, bo nawet jakbym teraz zaczęła je opłacać to już mi nic nie da...

    dorbie lubi tę wiadomość

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola_x wrote:
    Ariozna rozumiem, my z podobnych powodów dziś odpuszczamy. A szkoda tyle jechać, abym po dwóch godzinach powiedziała, że dość :P
    np. wczoraj po powrocie do domu zachciało mi sie przytulania, wyszło wyjątkowo delikatnie bo tliła sie w nas pewna obawa...jaka ucieszona byłam ze po wszystkim ani kropli krwi...buuu...rano za to wróciły plamienia, niewielka ilośc ale znowu a było już tak dobrze:)
    Kurcze na prawde myślałam ze po tak długiej abstynencji raczej nic nie bedzie/:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podniosłam składki do trochę wyższych za czerwiec lipiec i sierpień i od września ide na l4 a macierzyński dostanę na nowych zasadach i planuje tez pracować na macierzyńskim, bo na działalności jest taka możliwość. Mysle zeby wrócić w lutym do pracy ale życie pokaże czy dam radę po miesiącu, zależy jaki dziadzia bedzie;)
    Co do wakacji to na razie nie planuje, gin mówi ze potem bedziemy sie zastanawiać, tez chciałam do Grecji albo Chorwacji samolotem, ale to bedzie zależało od przebiegu ciąży... Na razie sie nie nastawiam na nic.

    dorbie lubi tę wiadomość

  • Vuko Autorytet
    Postów: 2016 1196

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arizona, dluga abstybencja tez moze powodowac plamienia, bo latwiej o podraznienia jak nie "xwiczycie" regularnie :-P nie martw sie na zapas. No i zawsze to nie krwawienie, ja obstawiam,ze do wieczora nie bedzie sladu :-) my we wrzesniu wybieramy sie do Chorwacji, jesli nie bedzie przeciwwskazan :-) u nas dzis 36 w cieniu, siedzimy w domku

    0d1yflw1ktiwk49i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arizona_R wrote:
    np. wczoraj po powrocie do domu zachciało mi sie przytulania, wyszło wyjątkowo delikatnie bo tliła sie w nas pewna obawa...jaka ucieszona byłam ze po wszystkim ani kropli krwi...buuu...rano za to wróciły plamienia, niewielka ilośc ale znowu a było już tak dobrze:)
    Kurcze na prawde myślałam ze po tak długiej abstynencji raczej nic nie bedzie/:)
    No właśnie bylam ciekawa jak tam u Ciebie plamienia?
    U mnie co kilka dni mniej wiecej ci 5- 7 dni było i to taka starą krwia, potem następne mniej obfite. Byc może nowy krwiak, ale na usg jyz nic nie ma, byla w czwartek. I zaraz po wizycie znowu brudzenie. Od 2dni czysto i juz się stresuje i sprawdzam non stop

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my w piątek zawozimy dzieciaki z babcią nad morze, spod Wrocławia kawał drogi ale damy radę :P chyba :D pewnie pare godzin zostaniemy, coby mój odpoczął i wracamy do domu :) po kilku dniach planujemy nad jezioro 250km dalej pojechać, no a później znowu nad morze po dzieciaki :)

    dorbie lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vuko wrote:
    Arizona, dluga abstybencja tez moze powodowac plamienia, bo latwiej o podraznienia jak nie "xwiczycie" regularnie :-P nie martw sie na zapas. No i zawsze to nie krwawienie, ja obstawiam,ze do wieczora nie bedzie sladu :-) my we wrzesniu wybieramy sie do Chorwacji, jesli nie bedzie przeciwwskazan :-) u nas dzis 36 w cieniu, siedzimy w domku
    Vuko...ja mam już tyle krwi za sobą, że głupio to zabrzmi ale nie zrobiło to na mnie wiekszego wrażenia:) pewnie krwiaka podrażniłam albo siebie bo o pełnym relaksie nie było mowy jak myślisz o tym, żeby sobie nie zaszkodzić:)

    dorbie lubi tę wiadomość

  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FasUla wrote:
    Ja podniosłam składki do trochę wyższych za czerwiec lipiec i sierpień i od września ide na l4 a macierzyński dostanę na nowych zasadach i planuje tez pracować na macierzyńskim, bo na działalności jest taka możliwość. Mysle zeby wrócić w lutym do pracy ale życie pokaże czy dam radę po miesiącu, zależy jaki dziadzia bedzie;)
    Ja się na L4 nie wybieram, chyba, że lekarz zarządzi, że muszę. Mam wielką nadzieję, że do świąt BN sobie spokojnie popracuję - szkoła to praca weekendowa, dwa razy w miesiącu, więc nie jakoś specjalnie uciążliwie. No i mam nadzieję, że jeszcze trochę bukietów ślubnych ukręcę w tym roku i trochę rękodzieła naprodukuję i posprzedaję. ;)

    dorbie lubi tę wiadomość

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorbie wrote:
    No właśnie bylam ciekawa jak tam u Ciebie plamienia?
    U mnie co kilka dni mniej wiecej ci 5- 7 dni było i to taka starą krwia, potem następne mniej obfite. Byc może nowy krwiak, ale na usg jyz nic nie ma, byla w czwartek. I zaraz po wizycie znowu brudzenie. Od 2dni czysto i juz się stresuje i sprawdzam non stop
    Dorbie...ja bym się nie martwiła...ja plamie od 3 czerwca...jakoś tak:)
    Był np tydzień gdzie było zupełnie sucho...spowiadałam się lekarzowi z tego i uspokoił mnie. Przez ostatni tydzień zdążało mi si raz na dzień zaobserwować kremowy lekko zabarwiony śluz. Był niezależny od wysiłku ale fakt pojawiał się najczyściej jak dłużej pochodziłam (prowadzę na prawdę oszczędny tryb życia wiec jak już pochodziłam to wiadomo spłynęło trochę). Po wczorajszym też tylko jakieś brunatne strzępki...z perspektywy czasu myślę, że tak to wygląda w przypadku krwiaków.
    Jedyne co mogę Ci napisać a co usłyszałam od lekarza to to, że nasze maleństwa są już duże i krwiaki o ile nie sięgają rozmiarów maleństwa nie są już tak groźne...one się wchłoną z czasem ale z pewnością na tym etapie nie powinno nic się już zdążyć:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka557 wrote:
    my w piątek zawozimy dzieciaki z babcią nad morze, spod Wrocławia kawał drogi ale damy radę :P chyba :D pewnie pare godzin zostaniemy, coby mój odpoczął i wracamy do domu :) po kilku dniach planujemy nad jezioro 250km dalej pojechać, no a później znowu nad morze po dzieciaki :)
    Anulka, odpoczniecie. Moi tez wyjechalus, teraz na jacht z dziadkiem, wracaja w piatek i od razu jada na oboz w góry

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorbie wrote:
    Anulka, odpoczniecie. Moi tez wyjechalus, teraz na jacht z dziadkiem, wracaja w piatek i od razu jada na oboz w góry
    na pewno, Ty też korzystaj ;) ja nawet nie muszę nad to jezioro jechać, sam fakt, że będę miała luz to już dużo :D to są moje pierwsze wakacje, w ogóle pierwszy taki czas, że zostanę sama bez dzieciaków, zawsze chociaż z jednym byłam. Mąż mi mówi, że nie wytrzymam, ale ja taaaak na to czekam, tak się na to cieszę, że aż nie możliwe :D to moja ostatnia okazja na w pełni samotny odpoczynek :) bo wątpię, że któraś babcia się podejmie wzięcia trójki brzdąców :D

    dorbie, Aprilia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arizona_R wrote:
    Dorbie...ja bym się nie martwiła...ja plamie od 3 czerwca...jakoś tak:)
    Był np tydzień gdzie było zupełnie sucho...spowiadałam się lekarzowi z tego i uspokoił mnie. Przez ostatni tydzień zdążało mi si raz na dzień zaobserwować kremowy lekko zabarwiony śluz. Był niezależny od wysiłku ale fakt pojawiał się najczyściej jak dłużej pochodziłam (prowadzę na prawdę oszczędny tryb życia wiec jak już pochodziłam to wiadomo spłynęło trochę). Po wczorajszym też tylko jakieś brunatne strzępki...z perspektywy czasu myślę, że tak to wygląda w przypadku krwiaków.
    Jedyne co mogę Ci napisać a co usłyszałam od lekarza to to, że nasze maleństwa są już duże i krwiaki o ile nie sięgają rozmiarów maleństwa nie są już tak groźne...one się wchłoną z czasem ale z pewnością na tym etapie nie powinno nic się już zdążyć:)
    To samo mi gin mówiła. To sprawy naczyniowe, tworzy sie łożysko, wszystko jest przekrwione i ja jestem wrażliwa, ale wctym miesiącu powinno się już to kończyć. Ale mam znajoma, co jeszcze w 5 mcu miala plamienie przez 10 dni.
    Tylko ja się boję, że jak będę np w pracy, to sie zabrudze... Bo pracowac muszę

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka557 wrote:
    na pewno, Ty też korzystaj ;) ja nawet nie muszę nad to jezioro jechać, sam fakt, że będę miała luz to już dużo :D to są moje pierwsze wakacje, w ogóle pierwszy taki czas, że zostanę sama bez dzieciaków, zawsze chociaż z jednym byłam. Mąż mi mówi, że nie wytrzymam, ale ja taaaak na to czekam, tak się na to cieszę, że aż nie możliwe :D to moja ostatnia okazja na w pełni samotny odpoczynek :) bo wątpię, że któraś babcia się podejmie wzięcia trójki brzdąców :D
    No, tak, masz brzdacow jeszcze. Moi to 10 i 15, ale tez absorbujacy, chociaz juz od lat wyjezdzaja sami na 2 obozy co roku, to trochę luzu jest. Ale mlodszy teraz przez tydzień jezdzil na półkolonie, to troche obowiązków bylo

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorbie wrote:
    No, tak, masz brzdacow jeszcze. Moi to 10 i 15, ale tez absorbujacy, chociaz juz od lat wyjezdzaja sami na 2 obozy co roku, to trochę luzu jest. Ale mlodszy teraz przez tydzień jezdzil na półkolonie, to troche obowiązków bylo
    zawsze coś hehe ;) u mnie to małe różnice, synek ledwo 6 lat, córa 3,5 :) teraz i to miało jedno jechać bo babcia stwierdziła, że z dwójką nie da rady, ale jej siostra się wychyliła, że pomoże, to dwójka jedzie :D

    dorbie lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nieprzerwanie używam wkładek higienicznych:) non stop:)
    do tej pory chyba najbardziej odpowiadają mi naturela...ładnie i długo pachną a do tego są...hmmm bardzo plastyczne i ty jedyne których nie czuje że mam:)

    na dworze jest gorąco ale słońce gdzieś si schowało...przyjemnie:)

  • Liskova Autorytet
    Postów: 1423 748

    Wysłany: 5 lipca 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też używam codziennie wkładek, nawet przed ciążą. Nie wyobrażam sobie ich nie używać :D

    Ja używam Lidlowych, są fajne, cienkie i długie.

‹‹ 567 568 569 570 571 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ