Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Warsztaty:
http://bezpiecznymaluch.com.pl/
może któraś będzie zainteresowana
Felicity lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymitzula dzięki za link
dla dziewczyn z Katowic i okolic:
30 września są warsztaty "Świadoma mama" -trzeba sie zarejestrowac wczesniej
a tu link do warsztatów w innych miastach :
http://swiadomamama.pl/eventsWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 20:06
-
Ja mam 37 mm i też mówił, że długaśna.
Chyba mam skurcze tego braxtona...
Okazuje się, że je mam chyba od 12 tygodnia. Ale teraz zdałam sobie z tego sprawę.
Tylko, że ja taki twardy brzuch mam non stop...Nie jak skurcze. Tylko po prostu robi się twardy i nie puszcza. I to nie tak nagle.
I nie jest to jakieś mega dotkliwe. Tzn w ogóle nie jest.
Ale odkąd o tym czytam to jestem przerażona...
A jak wy to odczuwacie?
4.01 3200 g 54 cm- moja cudowna kruszynka -
nick nieaktualnyJa mam kilka razy dziennie taki dziwny jak by z jednej czy z drugiej strony pępka czasem na dole robila sie taka gula i zaraz puszcza...gin mi powiedział ze jak nie ma bolu i dzieje sie to do kilu razy na dzien to jedt ok i ja sie tego 3mam zeby nie wpaść w paranoje;) mały skacze w brzuchu ze cały brzuch sie rusza wiec chyba jest ok:)Viki wrote:Ja mam 37 mm i też mówił, że długaśna.
Chyba mam skurcze tego braxtona...
Okazuje się, że je mam chyba od 12 tygodnia. Ale teraz zdałam sobie z tego sprawę.
Tylko, że ja taki twardy brzuch mam non stop...Nie jak skurcze. Tylko po prostu robi się twardy i nie puszcza. I to nie tak nagle.
I nie jest to jakieś mega dotkliwe. Tzn w ogóle nie jest.
Ale odkąd o tym czytam to jestem przerażona...
A jak wy to odczuwacie?
Co do szyjki mam 3,7 tez powiedział ze długa wiec sie go slucham;) -
nick nieaktualnyNo to wlasnie!!! Pogadaj z gin o tym...ja juz nie czytam bo mozna dostac cos na łeb...a stres napewno nie pomaga...Viki wrote:Ania mała też się rusza sporo. Więc myślałam, że to napinanie to normalne. Bo to mnie nie boli ani nic. Tak sobie jest twardy.
Ale czytam i czytam i coraz większa paranoje wpadam.... -
nick nieaktualnyMysle dziewczyny ze nie ma co sie martwić, jesli gin was bada na wizycie i mówicie ze macie takie objawy, to jesli nie stwierdzi ze to cos niepokojącego, to spokojnie. A jak sa ruchy to dobrze;) ważna jest ponoć ilośc a nie to czy słabe czy silne.
-
Mi wczoraj lekarz powiedział, że to normalne. Kłopoty zaczynają się gdy stają się regularne, co 10-15 minut i towarzyszy im ból miesiączkowy, plamienie, bóle w krzyżu. Mimo to mam brać 2 razy nospę i 2 razy jakiś lek na A- dziś wykupię to się dowiem, no i luteinka 2x2. To wszystko działa rozkurczowo i można brać jak się boimy.Marcelek
-
pewnie chodzi o Aspargin, to magnez i potas w jednym
