Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Pati ja po magnezie i luteiniw tez zaczelam sie lepiej czuc twardnienua raz na tydzien sie zdarzaly a szyjka krotsza o 1cm
fajnie ze u ciebie sie wyciagnela tez btm tak chciala.
Tygrys no juz na tym etapie to kazdy lekarz powie ze to ze sie skraca to czysta fizjologia. Tylko powinna sie zaczac skracac teraz a nie od 25-26tc
-
nick nieaktualnyHej. Witam sie w 33tygodniu.
Ostatnio cierpie na bezsennosc a tak to wszystko z nami w porzadku. Oczywiscie nadal musze lezec jak chce donosic ciaze.
Wczoraj bylismy na wizycie i na usg . Synus wazy juz 1730g wiec ladnie przybiera na wadze. Jedynie szyjki juz podobno prawie wcale nie mam. Takze prawdopodobnie gin mowi ze urodze w grudniu. Oby jak najdluzej posiedzial w brzuszkuWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 00:44
FasUla, Hikaru lubią tę wiadomość
-
Cześć Beatrice
ja też coś ostatnio spać w nocy nie mogę..
Duży już synek)) oby jak najdłużej siedział sobie w brzuszku
) Ja jutro jadę na usg to się dowiem ile waży i mierzy
) już się doczekać nie mogę bo ostatnie usg miałam w 19 tc...
-
Oooo no musi być wszystko dobrze Summerka
ja nawet nie myślę, że coś może być źle...nie ma takiej opcji
jedynie co to np przodujące łożysko i kwalifikacja na cc
ale, że z dzieckiem ok
Prawie skończyłam pakować swoją torbę do szpitalajeszcze ręcznik, klapki i pasta do zębów
zastanawiam się nad szlafrokiem i chyba wezmę tylko bluzę tak jak zapakowałam..w szpitalach jest gorąco a ja jestem przyzwyczajona do 18 stopni w mieszkaniu...jak jest więcej duszę się..dzisiaj w nocy nawet mieliśmy okna pootwierane
więc chyba zostanę przy tej bluzie tylko
Im bliżej terminu tym jakoś jestem bardziej oszołomiona...myślę, że od Świąt to nikt się ze mną nie dogada bo będę w obłokach bujaćSummerka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymy zaczynamy powoli remont, pierw mąż wywala rzeczy z pokoju, bo mieliśmy taki jeden, graciarnia na niego mówiliśmy hhahah także jak sama nazwa wskazuje, będzie tam maaaasa roboty
do końca tyg myślę wywalimy wszystko, odmalujemy, wykładzinę damy i możemy meble zamawiać
Summerka lubi tę wiadomość
-
Co do szumisiów i otulaczy, to ja jak anulka - nie kupuję, bo pierwsze dziecko nie potrzebowało i nie bedę niepotrzebnie przyzwyczajać. Na pocieszenie dla tych co się nasłuchały o wrzeszczących dzieciach - mój nie wrzeszczał wcale
Jak ziewnął to go kładłam do łóżeczka i zasypiał. I lubił spać na luzaka - wszystkie kończyny porozrzucane na boki
Jak gdzieś byliśmy i nie zdążyłam go położyć po pierwszych oznakach zmęczenia i zdążył się rozpłakać, to faktycznie szum go uspokajał, ale tylko mu szumiałam do uszka własnym głosem. Jak przestawał płakać to go kładłam i zasypiał sobie w ciszy.
Hikaru, FasUla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeju, ja jeszcze nie mam torby do szpitala spakowanej. Nie wiem na co czekam
Jakoś mi się nie spieszy.
Od jakiegoś czasu mam takie uderzenia gorąca, że szok... ale ciśnienie w normie więc chyba jest ok
Dziewczyny, trzymam kciuki za udane USGWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2015, 10:10
Summerka, Magdalena83 lubią tę wiadomość
-
Pchelka, to przybij piatke z tym niespakowaniem! Ja sie boje, ze jak sie spakuje, to sie zacznie. Glupia ja
Uderzenia goraca tez mam i to od kilku tygodni. W szpitalu polozne sie dziwily, ze okna mam pootwierane, kaloryfer zakrecony i dalej mi cieplo. Menopauza to nie jest w kazdym badz raziePchełka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurcze, ja też planuję na koniec listopada się spakować
Czy Wy też tak macie, że odliczacie czas do skończonego 37 tc? Wtedy kiedy ciąża jest donoszona?
Ja tak mam i mam wrażenie, że wtedy poczuję się bezpiecznie, jadąc nawet na szybko do szpitala. -
Ja tez jeszcze niespakowana, ale czasu mam wiecej. Spakuje sie przed swietami;) juz mam wszystko, checkliste tez mam i tylko powrzucam.
No dziewczyny- menopauza to z pewnoscia nie jest;)
Szumisia tez nie kupuje, Zuza plakala i tak tylko przy mnie sie uspokajala, wiec dla mnie to zbedny gadzet, ale kazde dziecko jest inne. -
nick nieaktualnyJa też wszystkie dzieci odchowałam bez szumisiów. Nie neguję bo może to fajna sprawa
U nas najlepszy uspokajacz to był cyc. Cyc był lekarstwem na wszystko, na ból po szczepieniu, na zły sen, na niepokój...No cycuś był cacy. Najstarszy syn ma 13 lat-to jego karmiłam piersią do roku. Do dzisiaj lubi się przytulić do mnie (oczywiście jak nikt nie widzi). Chociaż u nas w rodzinie panuje taka atmosfera ciepła i miłości, głośno sobie mówimy jak tęskniliśmy , jak się kochamy, jemy razem posiłki, pomagamy sobie....No kochamy się i mówimy o tym głośno
To się rozpisałamMagdalena83, Summerka, Aprilia, ania.g lubią tę wiadomość
-
Natalka nas też czeka jeszcze remont pokoju małego...mam nadzieję, że mąż wyrobi się do końca miesiąca...bo w grudniu chciałabym układać sobie wszystko...a niedawno skończył łazienkę robić więc trochę odpoczynku mu się należy...w sumie od października żyję w remoncie i mam już dość bo ciągle bałagan
pewnie dlatego się spakowałam już
muszę jeszcze rzeczy dziecku uszykować
hehe ale matka o sobie najpierw myśli no
Te uderzenia gorąca są okropneco te hormony z nami robią..że faceci tak nie mają kurde no
co za sprawiedliwość
-
nick nieaktualnyJa dzis zamówiłam sztywny przewijak, prześcieradło i otulaczek i chyba mam juz prawie wszystko:) jeszcze tylko jakis stanik do karmienia i kosmetyczka dla mnie. W przyszłym tygodniu zacznę pakować sie do szpitala:) torba moze stać a ja bede spokojniejsza;)
Summerka lubi tę wiadomość