Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
A jeszcze a propo polecajek, to namiawam wszystkie z Was, żebyście przeszły się do fizjoterapeuty uroginekologicznego - zarówno w ciąży jak i po porodzie (niezależnie czy CC czy SN.
Nie miałam nigdy żadnych problemów związanych z mięśniami dna miednicy, ale gdy dowiedziałam się o ciąży i zaczęłąm czytać i słuchać na ten temat, natknęłam się w paru miejscach na info o tym, że warto, bo można uniknąć wieku problemów, albo szybko im zaradzić.
Sama byłam chyba 2 razy w ciąży i 2 razy po - czysto kontrolnie, a ostatnia wizyta, żeby dostać zielone światło na trening siłowy, bo nie chciałam zaczynać bardziej obciążających ćwiczeń póki nie będzie pewnosci, że mieśnie brzucha i mdm są na swoim miejscu i pracują jak należyDomi.Nika, Holibka, Mamausia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny kiedy zostały wam założone karty ciąży? Zastanawiam się czy jak jestem 7+0 to czy lekarz już założy czy nie.♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
Mi od razu babka założyła kartę ciąży i to przed 6tym tygodniem 😃.
Chodziłam chwilę do fizjoterapeutki uro. ale u mnie nie było żadnych efektów. Ale zamierzam coś ćwiczyć i jeśli będę myśleć o naturalnym porodzie to na pewno się wybiorę jak tylko samopoczucie się trochę poprawi. -
Jakasienka ćwiczysz siłowo w ciąży ?
Ja ogólnie tez chodzę na siłownie, na pierwszej wizycie lekarka powiedziała mi żebym wstrzymała się z joga i siłka do 10 tyg wiec od przyszłego tygodnia wracam z inna aktywnością poza spacerami.
Zapisałam się do urofizjo- FemiPsysio w Warszawie jakoś na koniec czerwca.Jakasienka, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Belo wrote:Też bardzo dużo piłam przed ciąża i tylko wodę, a teraz nie jestem w stanie pić wody, aż czuje dosłownie ból żołądka jak pije. U mnie nadal ogromne zmęczenie i nudności. Jak widzę, że wstajecie tak rano, to aż mnie podziw bierze. Ja przesypiam 3/4 dnia. Biorę trzeci dzień na noc te Oxyvea ale słabo pomagają, jedyne co to zaczęłam jeść śniadania. Nie będę brać 4 tabletek bo bym musiała wydać na nie 600 zł miesięcznie (sick!). Ogólnie samopoczucie nadal dno.
Z suplementów ja nie biorę takich kompleksów, ale wszystko osobno. Z tym, że ja w suplementacji siedzę lata.
Wit C 1 g
Olej Omega 3 w płynie z Nordic Naturalis
Folian metylowany od medverita
Probiotyk teraz Sanprobi Stress
Wit D3K2 6000/8000 tys
I po badaniach wrócę do 1 kropli płynu Lugola
Choline spożywam w żółtkach jaj - jem bardzo dużo jajek
Jeszcze chce sobie dołączyć koenzym q10 i kolagen(ewentualnie więcej galaretek) i jak skończę folian to dokupie b complex.
Ja też biorę xonvea ale mniejszą dawkę i też mam wrażenie, że to nie działa 🙈 a kosztuje niemało. U mnie też tak słabe samopoczucie, że zrobiłam sobie przerwę od forum. Jedynie co to podczytuję Was.
Belo, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Ale macie doświadczenie!
Ja nie mam na razie nic, jedynie co spisuje sobie rzeczy na kartce i robię listę mniej więcej czego będziemy potrzebować. Raczej będziemy mieć wszystko nowe, w najbliższej rodzinie nie mam małych dzieciaków.
Piszecie , że pod koniec 10 tyg już mogą objawy powoli ustępować. Dziewczyny ja bym chciała się lepiej czuć. U mnie nie ma lepszych dni, cały czas czuję się źle. Naprawdę liczę na ten 2 trymestr, bo psychicznie już podupadam 😪 ciągle siedzę w domu, leżę całymi dniami w łóżku i dosłownie nic nie robię i z nikim się nawet nie spotykam..Belo lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Jakasienka wrote:A jeszcze a propo polecajek, to namiawam wszystkie z Was, żebyście przeszły się do fizjoterapeuty uroginekologicznego - zarówno w ciąży jak i po porodzie (niezależnie czy CC czy SN.
O tak! Ja też polecam! W 2. trymestrze się wybiorę. Po drugiej ciąży miałam bardzo duże rozejście mięśni brzucha i dzięki 2 wizytom, tejpom i ćwiczeniach zaleconych od fizjo w miesiąc mięśnie się zeszły.🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
E_welka88 wrote:Dziewczyny kiedy zostały wam założone karty ciąży? Zastanawiam się czy jak jestem 7+0 to czy lekarz już założy czy nie.
Od razu na wizycie jak byłam to było około 6 tyg ciąży.Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Co do kupowania rzeczy to zupełnie o tym nie myślę. Na tą chwilę moje 2 przyjaciółki (jedyne które wiedzą) już zapowiedziały że kilka worów rzeczy leży i czeka na mnie , a co dopiero jak się dowie kilka już innych par rodziców. Dziadkowie i pradziadkowie dodadzą od siebie. Tak więc ja tylko bardziej muszę się dowiedzieć czego NIE CHCĘ 😊
Co do ćwiczeń to u mnie hantle 2,3,5 kg + gumy oporowe. Nie robię ćwiczeń na brzuch. Dodatkowo rower, basen i spacery. Ale ze mną sport jest od zawsze. Na siłownię nie chodzę.
A objawy na tą chwilę bardzo okej. Zaczynają się pojawiać humorki i aż sama z siebie nie mogę. Coś mówię do męża, nie po mojej myśli i nagle nie mów do mnie bo zaraz się popłaczę 🤣 a ten dziadyga się tylko ze mnie śmieje. Piersi nie bolą. Delikatne skurcze podbrzusza głównie przy wysiadaniu z auta lub wstawaniu z kanapy. Zmęczenie póki co mineło już nie ma nawet popołudniowych drzemek tylko np spacer. Ale zobaczymy jak to będzie od poniedziałku jak trzeba będzie o 5 wstawać do pracy 😑Jakasienka, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
29.04.2024 beta 380 ml
02.05.2024 beta 1246 ml
16.05.2024 💖
10.06.2024 3,63 cm (10+4)
19.06.2024 5,5 cm (11+6) , prenatalne - wszystko okej
21.08.2024 360 g (20+4) połówkowe - wszystko okej -
Ale się rozpisałyście 😊 fajnie poczytać.
Powoli tematy schodzą na inne niż objawy i ich intensywności widzę.
U mnie o dziwo też -2,5kg na wadze. To moja 4 ciąża,a jak dobrze pójdzie 3 donoszona ,więc brzuszek na pewno będzie szybko. Póki co wieczorem nie są już tak łatwo widaczne kolce biodrowe,które normalnie mam widoczne i myślę,że sam brzuszek pojawi się bardzo szybko.
Temat wyprawki 🥰uwielbiam!
Najpierw marzę by kupować,a potem by się pozbyć 🤪 to będzie moje 4 dziecko.
U mnie z must have w każdej ciąży to laktator,bo karmię piersią do roku.
Mam hopla na punkcie wózków ,więc tu będzie bardzo trudny wybór. Póki co moje wybory to było zawsze Bugaboo- kocham tą markę i ich niezawodność,ale z racji ,że to ostatnie dziecko intryguje mnie spróbowanie czegoś innego. Póki co myślałam o Bugaboo Dragonfly,bo dużo jeździmy i podróżujemy, tereny raczej miejskie i utwardzone ,no i każde z moich dzieci spało na dworze,więc biorę pod uwagę codzienne wystawianie na dwór - u mnie nie ma konieczności bujania,wózek może stać i tak każde z 3 dzieci spało,co nie znaczy,że to 4 może być inne,więc nie tyle spacery co wystawianie na dworze. Z wózków jeszcze myślę o Venicce,ale zapewne pojadę obejrzeć w sklepie. Cybex fajna gondola,ale spacerówka wydaje mi się dramatem,a wybierając wózek 2 w 1 chciałabym,aby był już docelowy.
A czy wy macie już jakieś konkretne wybory wózkowe?
Z hitów - mam córkę z lutego to materiałowy,ciepły kombinezon do fotelika( miałam z la millou)dziecko tylko cieplej ubrane i w aucie , w kolejce do lekarza czy w sklepie można rozpisać być maluch się nie zgrzał. Coś jak kombinezon zimowy w sumie u nas był zupełnie zbędne.
Fotelik BabyBiorn - miałam sprawdził się i zamierzam powtórzyć,bo córka go uwielbiała!
Nocna lampkę mamy i to uważam za hit- delikatne światło do zmiany pieluchy czy karmienia.
Ponieważ nie umiem wiązać chusty to nosidło ergonomicznena.
Do kamienia lubiła kurę z la Millou ,ale planuje też kupić poduszkę w kształcie litery C - może polecicie konkretną firmę,aby pokrowiec był z przyjemnego materiału i do prania. Chciałabym go potem stosować do karmienia i jako kokon.
U nas konieczność to łóżeczko,bo cała 3 dzieci od maleńkości spała u siebie w łóżeczku i mam nadzieje,że teraz też tak będzie,bo jest to wygodne.
Karty ciążowej jeszcze nie mam ,bo Pani doktor powiedziała,że da mi na następnej wizycie…czyli założy mi dopiero w 11 tygodniu- w sumie byłam zdziwiona dlaczego dopiero skoro byłam w 7 tygodniu i było serduszko. Tu mnie mocno zdziwiła.
ultramaryna_ lubi tę wiadomość
👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat
👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
👧🏻 córeczka 2019
6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
21.12.23 usg puste jajo
4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965
08.05.2024 II - 11dpo beta 23
10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
16.05.2024 - beta 2464
22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
24.05.2024 - beta 26709
28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
11.07.2024 prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa
-
A ja dzisiaj mam kryzys jedzeniowy oprócz malin i 1 banana nic w siebie nie wmusilam No nie wejdzie i tyle jak otwieram lodówkę to mi wszystko śmierdzi i nie da rady na szczęście takie dni zdarzają się rzadko.
O wyprawkach czytam i notuje pewnie zaczniemy ogarnianie po ślubie czyli około października powinno starczyć czasu. -
Belo wrote:Czytałam też że jedna z Was zamierza karmić KP + butelka i właśnie zastanawiałam się czy to możliwe 😃. Muszę poczytać.
Ja tak karmiłam. Laktacja długo mi się rozkręcała i w szpitalu mały dostawał butle. Później w domu stopniowo zwiększyłam KP , ale butla raz dziennie głównie na wieczór wjeżdżała. Dzięki temu mogłam w spokoju wyjść z domu bez obaw, że dziecko będzie głodne.
Korzystałam z porad CDL i bardzo dużo mi to dało. Polecam każdej z Was, która będzie chciała Kp a coś nie pójdzie.
Ja już byłam gotowa się poddać, bo nie mam pokarmu, bo dziecko zaglodze itp. Przyszła CDL i okazało się, że problem był w pozycji. Dobrała ja do mnie i dziecka i poszło. Mały się nie prężył, zaczął najadać, mleka robiło się coraz więcej i więcej. No i karmiłam go dwa lata.
Doradca laktacyjny w szpitalu nic mi nie dał. Jednak za mało czasu i brakło indywidualnego podejścia.
To również ona pomogła ogarnąć łączenie KP z mm. Odpowiednie butelki, smoczki, częstotliwości i da się. A jaka wygoda. W nocy cycek i człowiek nie martwi się grzaniem wody, a jak potrzeba wyjść to butla i matka uwolnionaMała3 lubi tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
E_welka88 wrote:Dziewczyny kiedy zostały wam założone karty ciąży? Zastanawiam się czy jak jestem 7+0 to czy lekarz już założy czy nie.Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Hejka!
Udało mi się Was pobieżnie nadrobić 🙈 Cała swoją energię spożytkowałam w piątek na wesele i wczoraj na koncert i dzisiaj czuję się na maksa zmęczona, plecy bolą,wczoraj cały dzień bolało mnie chyba jakieś więzadło w pachwinie, brzuch też już wychodzi, ale ja mam niestety duży problem z wypróżnianiem więc to też wpływa na wygląd brzucha 🙄
Jeśli chodzi o wyprawkę to z racji że czekają nas dwa bąble to będziemy powoli zaczynać ogarnianie, żeby to sobie jakoś rozłożyć. O ciuchy się nie martwię, bo do tego mam regularny dostęp. Łóżeczka daje nam męża brat (sam ma bliźnięta 😅).
Ja na pewno chce kupić stokke Tripp trap z tą nadstawką dla noworodków. Mamy pieska i potrzebuje jakiegoś miejsca gdzie nie będę się musiała martwić, że zaliże mi dzieci 😅
Jeśli chodzi o wózek to u nas będzie bugaboo donkey i nic innego nawet nie biorę pod uwagę. Te wózki to złoto w prowadzeniu i wydaje mi się że w przypadku wózków bliźniaczych/rok po roku donkey nie ma konkurencji. Patrzyliśmy na cybexa, ale odpada u nas dziecko jeden za drugim, to na dole jest jakieś takie pokrzywdzone 🙈 no i dostęp trudny. W ogóle jeśli chodzi o wózki to uważam że bugaboo to jest zawsze dobry wybór ☺️ultramaryna_ lubi tę wiadomość
-
Nomeolvides wrote:Hejka!
Udało mi się Was pobieżnie nadrobić 🙈 Cała swoją energię spożytkowałam w piątek na wesele i wczoraj na koncert i dzisiaj czuję się na maksa zmęczona, plecy bolą,wczoraj cały dzień bolało mnie chyba jakieś więzadło w pachwinie, brzuch też już wychodzi, ale ja mam niestety duży problem z wypróżnianiem więc to też wpływa na wygląd brzucha 🙄
Jeśli chodzi o wyprawkę to z racji że czekają nas dwa bąble to będziemy powoli zaczynać ogarnianie, żeby to sobie jakoś rozłożyć. O ciuchy się nie martwię, bo do tego mam regularny dostęp. Łóżeczka daje nam męża brat (sam ma bliźnięta 😅).
Ja na pewno chce kupić stokke Tripp trap z tą nadstawką dla noworodków. Mamy pieska i potrzebuje jakiegoś miejsca gdzie nie będę się musiała martwić, że zaliże mi dzieci 😅
Jeśli chodzi o wózek to u nas będzie bugaboo donkey i nic innego nawet nie biorę pod uwagę. Te wózki to złoto w prowadzeniu i wydaje mi się że w przypadku wózków bliźniaczych/rok po roku donkey nie ma konkurencji. Patrzyliśmy na cybexa, ale odpada u nas dziecko jeden za drugim, to na dole jest jakieś takie pokrzywdzone 🙈 no i dostęp trudny. W ogóle jeśli chodzi o wózki to uważam że bugaboo to jest zawsze dobry wybór ☺️
Bugabo Donkey Twin 🥰
Bardzo dobry wybór! Majac bliźnięta to jest jedyny wózek,który ogarnie temat. Do tego go się nie prowadzi -on płynie. Miałam choć ja miałam ten 1 model.
Co do krzesełka miałam przy ostatniej córci i nienawidziałam. Nogi są tak rozłożone,że chodziliśmy i potykaliśmy się lub uderzaliśmy. Ja nie miałam zupełnie chemi z tym krzesełkiem,a kupiłam 3- również dla starszych dzieci do biurka. Na szczęście szybko się udało pozbyć wielkiego cholerstwa na olx.
Z blizniakami mega sprawdził mi się kosz Mojżesz na stalerzu - dom góra- dol,więc gdy byłam na dole w ciągu dnia maluchy były razem ze mną.
No i jak mogłabym zapomnieć mając dom koniecznie niania elektroniczna.
@Ilona zapytaj męża proszę o jego zdanie na temat Bugaboo Dragonfly. Wcześniej miałam foxa ,ale to jednak jest kawał wózka,a my sporo podróżujemy ich uwalam teraz coś bardziej kompaktowego. Jest to swiezynka na rynku,więc ciężko o opinie.
👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat
👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
👧🏻 córeczka 2019
6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
21.12.23 usg puste jajo
4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965
08.05.2024 II - 11dpo beta 23
10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
16.05.2024 - beta 2464
22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
24.05.2024 - beta 26709
28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
11.07.2024 prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa
-
A jakiś lekki wózek niestety 2 piętro beż windy więc trzeba nosić możecie coś polecić bo widzę że wy oblatane w temacie jesteście. Chce kupić we wrześniu w Polsce bo tu nawet nie wiem gdzie z tym pójść a wiadomo w swoim języku to i człowiek się lepiej dogada.
-
Też biorę Xonveę i jestem wdzięczna temu co to wymyślił. Brałam tabletki od czwartku według zalecenia mojej ginki i dziś zapomniałam rano wziąć tabletki i mdłości się nie pojawiły. Jedynie pozostał jadłowstręt nie spowodowany mdłościami a raczej brak zdecydowania na co mam ochote.
Karty ciąży też nie mam. Zakładać będziemy na najbliższej wizycie.
Brzuch popołudniami robi się widoczny i gdybym nosiła dopasowane ubrania napewno A ponieważ zależy mi na tym żeby jak najdłużej go nie było widać to przerzuciłam się na ubrania oversize 😁 -
Sorpresa🎁 wrote:Też biorę Xonveę i jestem wdzięczna temu co to wymyślił. Brałam tabletki od czwartku według zalecenia mojej ginki i dziś zapomniałam rano wziąć tabletki i mdłości się nie pojawiły. Jedynie pozostał jadłowstręt nie spowodowany mdłościami a raczej brak zdecydowania na co mam ochote.
Karty ciąży też nie mam. Zakładać będziemy na najbliższej wizycie.
Brzuch popołudniami robi się widoczny i gdybym nosiła dopasowane ubrania napewno A ponieważ zależy mi na tym żeby jak najdłużej go nie było widać to przerzuciłam się na ubrania oversize 😁
@sorpresa a ile bierzesz tych tabletek na dobę? -
Domi.Nika wrote:Jakasienka ćwiczysz siłowo w ciąży ?
Ja ogólnie tez chodzę na siłownie, na pierwszej wizycie lekarka powiedziała mi żebym wstrzymała się z joga i siłka do 10 tyg wiec od przyszłego tygodnia wracam z inna aktywnością poza spacerami.
Zapisałam się do urofizjo- FemiPsysio w Warszawie jakoś na koniec czerwca.
2 treningi zrobiłam, a teraz nie mam już sil
Jak mi wrócą, to może trochę poćwiczę, jeśli gin nie będzie widział przeciwskazań.
No ale na pewno wielu ćwiczeń już nie będę mogła robić, a nawet jeśli mogłabym, to pewnie będę miała obawy.
Ale w kontekście fizjo uro-gin, to pisałam, że druga wizyta po ciąży była po to, żeby mieć zielone światło jeśli chodzi o te treningi. Trochę nawet udało mi się wrócić do formy w ostatnich paru miesiącach. A teraz formę znowu szlag trafi -
Liyss🧚🏻 wrote:Ale macie doświadczenie!
Ja nie mam na razie nic, jedynie co spisuje sobie rzeczy na kartce i robię listę mniej więcej czego będziemy potrzebować. Raczej będziemy mieć wszystko nowe, w najbliższej rodzinie nie mam małych dzieciaków.
Piszecie , że pod koniec 10 tyg już mogą objawy powoli ustępować. Dziewczyny ja bym chciała się lepiej czuć. U mnie nie ma lepszych dni, cały czas czuję się źle. Naprawdę liczę na ten 2 trymestr, bo psychicznie już podupadam 😪 ciągle siedzę w domu, leżę całymi dniami w łóżku i dosłownie nic nie robię i z nikim się nawet nie spotykam..
Łączę się w bólu.
W pierwszej ciąży czułam się okropnie praktycznie do końca pierwszego trymestru. Gdzieć koło 11-12 poczułam się na chwilę trochę lepiej i później wszystko wróciło ze zdwojoną siłą.
Teraz też czuję się paskudnie, aczkolwiek skończyły mi się mdłości i nie wymiotuję, co sprawiło tylko, że zaczęłam się martwić, że to już po ciąży.
Umówiłam się na dodatkową wizytę jutro, bo nie daje mi to spokoju.