Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzisiaj kolejna wizyta, nie wiem dlaczego, ale jakoś tak się stresuje. Mam mieć dzisiaj założoną kartę ciąży i to będzie już tak "na poważnie".
Jestem tylko ciekawa, co powiedzieć odnośnie wagi. W dniu pozytywnej bety miałam 54 kg i to jest moja prawdziwa masa ciała. Od momentu rozpoczęcia stosowania luteiny trzymam wodę jak gąbka i dzisiaj mam 56,5 kg, ale wiem, że to tylko woda. Jak podam tę wyższą wagę, a któregoś dania woda "puści", to będzie tak, jakbym schudła, mimo że się to nie stanie. Jak jest ze świadomością tych procesów u lekarzy, to wiem - dla nich kg to kg tłuszczu i są później dywagacje, że pani schudła/pani przytyła, a tymczasem pani jest jaka była, tylko troszkę spuchła.
Jak jest z tym u was? Bierzecie luteinę czy coś innego, co wam zatrzymuję wodę? Bierzecie na to poprawkę wagową, czy całkiem to olewacie?Holibka lubi tę wiadomość
-
Belo wrote:Doksylamina, która jest substancją czynną tego leku to lek na bezsenność, można kupić za kilkanaście złotych 😅, więc nie ma się co dziwić, że działa nasennie. Tak nas biedne kobiety w ciąży naciągają drogą xonveą....
Co mnie jednak dziwi to, to że biorąc na noc dwie tabletki, przez cały dzień mam nudności, a przechodzą dopiero zupełnie późnym wieczorem....
Ale dzisiaj rano jest spoko, rzeczywiście nie mam nudności, zobaczymy jak z tym zmęczeniem.
Kinga89 - mnie lekarka po prostu zważyła, nie pytała o wagę. Sama się z ciekawości dzisiaj zważę, bo przez ten jadłowstręt na pewno zleciałam z wagi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca, 08:22
-
Witam się w końcu bez bólu głowy...
Holibka mi do 38 rozmiaru daleko, o 36 nie wspomnę. Dodatkowo po cesarce z synem mnie tak .ujowo zszyli, że co bym z brzuchem nie robiła to wisi taki wałek nad cięciem. Jak byłam grubsza to jakoś inaczej to wyglądało. Przez IO i dietę z tym związana zgubiłam 15 kg i teraz to już wogóle worek wisi mimo ćwiczen. Nie mogę się doczekać aż się trochę cieplej zrobi i wskoczę w sukienki, pomimo że ich nie lubię, ale nie będzie trzeba kombinować...
Ja już pisałam, że mi po Xonvei mdłości przeszły całkowicie i odstawiłam, bo jednak wolę się męczyć ale mieć spokojną głowę, że póki są to i dzidziol jest 😁
A wogóle to wczoraj powiedziałam swoim rodzicom o ciąży, bo już męczyło mnie oszukiwanie ich, tym bardziej, że dzwonimy do siebie po 2 razy dziennie i ile można ściemniać... Byłam pewna, że zaczną się morały i inne pierdy a tu reakcja była zupełnie odwrotna 😳 Babcia zaoferowała kupno wozka 🤣 tylko, że nowy nam nie potrzebny wystarczy używka w bardzo dobrym stanie, ale skoro chcą to protestować nie będę.
pp2018, Nosa, Atika lubią tę wiadomość
-
Dominika u mnie już powoli widać 🙈 W jeansy sie jeszcze dopinam, ale wczoraj mówiłam mężowi ze to chyba ostatnie dni jak się w nie mieszczę 😅 Na pewno brzuch jest większy na wieczór, ale czuję też już takie twardsze podbrzusze i że ta macica się tam ostro rozrasta.
Sorpresa super że taka pozytywna reakcja ☺️
Kinga kciuki za wizytę! 🤞🏼KINGA89, Sorpresa🎁, Nosa, Domi.Nika lubią tę wiadomość
-
Kinga kciuki za wizytę.
Co do wahania wagi to zupełnie się nie przejmuję. Moja waga standardowo potrafi się różnić o 2-2,5kilo w ciąży czy bez.
Sorpresa super za tak pozytywną reakcję no i jak chcą kupić to co tu dużo mówić korzystaj.
Nome mi z blizniakami o dziwo się bardzo późno pojawił brzuszek,ale to była moja pierwsza ciąża, byłam w super kondycji, byłam młoda - miałam 26lat,także zupełnie inne realia. W drugiej ciąży po 30 pojawił mi się bardzo szybko, a teraz jeszcze nie ma o dziwo,ale też nie jestem tak szczupła jak kiedyś!
Co do bólów głowy to nie mam pojęcia co to jest ,bo w życiu głowa bolała mnie może z dwa razy. Taka moja uroda. Najdziwniejsze jest to,że jestem osobą która bardzo mało pije.
Miłego dnia dla Was
KINGA89, Sorpresa🎁, pp2018 lubią tę wiadomość
👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat
👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
👧🏻 córeczka 2019
6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
21.12.23 usg puste jajo
4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965
08.05.2024 II - 11dpo beta 23
10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
16.05.2024 - beta 2464
22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
24.05.2024 - beta 26709
28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
11.07.2024 prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa
-
Mamausia właśnie ja nie wiem czy to już ciąża czy jeszcze jakieś wzdęcia 🙈 Bo wagowo na razie stoję w miejscu (i całe szczęście 😅). Ja niestety przed ciążą nie byłam fitnesiarą i te mięśnie brzucha na pewno nie są tak silne jak mogłyby być i trochę szybciej się poddają, więc brzuch wychodzi.
-
KINGA89 wrote:
Btw. wymioty mogą mi się jeszcze zacząć? Miała któraś z was doświadczenie z taką sytuacją, że przyszły po 9 tygodniu? Póki co jestem na etapie, że tragiczne zmęczenie przeszło, ale potęguje się kłucie i mrowienie piersi (już jest rozmiar więcej) oraz kłucie i ciągnięcia w spojeniu łonowym.
Nie chcę straszyć, ale skoro pytasz to odpowiadam. Z doświadczenia powiem, że tak - mogą się zacząć późno.
W pierwszej ciąży miałam nudności, mdłości i brak apetytu od 6 tygodnia, ale wymiotować zaczęłam dość późno. Nie pamiętam dokładnie kiedy pojawiły się pierwszy raz, ale za to pamiętam, że między 11-12 poczułam się znacznie lepiej na kilka dni, po czym w okolicach 12-13 tygodnia wszystko wróciło z znacznie większym natężeniu. Przez prawie tydzień wymiotowałam po kilka razy dziennie, w zasadzie nic mi nie wchodziło i miałam problem, żeby nawet wypić wodę. A później już z każdym kolejnym dniem było coraz lepiej.
Teraz mimo wszystko czuję się lepiej i największym problemem jest jadłowstręt, ale wiem już, że nie ma się co cieszyć, bo może najgorsze dni jeszcze przede mną. chociaż liczę na to, że nieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca, 18:37
-
Cześć dziewczyny, dawno mnie tutaj nie było. Samopoczucie do bani, całodzienne mdłości mimo brania xonvea- biorę 2 na noc i cały czas myślę czy nie zwiększyć dawki, skoro ta nic nie daje.
Od 30.04 mam całodzienne mdłości, ostatnie dni mam wrażenie, że się nasiliły. Nie mam już siły. Całymi dniami leżę w łóżku, w ogóle nie wychodzę z domu. Ostatnie dni to płacz i naprawdę totalne zrezygnowanie jak dać sobie radę.. Czy naprawdę w 2 trym będzie lepiej?
Najgorsze jest to, że mam lęk przed wymiotami więc psychicznie jestem wrakiem człowieka.
Macie jakieś rady, słowa pocieszenia? Proszę dajcie motywację, że to minie 😪😪
Chciałabym wyjść z domu chociaż na spacer ale nie mam sił przez te mdłości.
Tulę mocno każdą, która tego potrzebuje 🫂Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Liyss przykro mi, że musisz się tak męczyć 🥺Podobnie miałam w poprzedniej ciąży. Na pocieszenie powiem Ci tylko, że u mnie akurat wraz z zakończeniem 12 tyg mdłości minęły z dnia na dzień. Mam nadzieję, że u Ciebie też tak będzie. W momencie gdy skończyły się mdłości czułam się zupełnie nie ciążowo. Jedyna oznaką był brzuszek.
Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
-
Liyss ja bym pewnie po rozmowie z lekarzem zwiększyła dawkę, nie ma sensu się tak męczyć. A jak siedzisz np na powietrzu to nie jest lepiej? Może poczytaj o akupunkturze? 🙈 shoty z imbiru też podobno pomagają, na chorobę lokomocyjną podobno pomaga zaklejanie pępka - może i tutaj zadziała? 🙈 Trzymam kciuki żebyś się lepiej poczuła 🤞🏼
-
Sorpresa, dziękuję 🥹😘
Nome spróbuję Twoje sposoby 😘 a Ty jak się czujesz?:*Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Liyss Ja słyszałam jeszcze o opaskach akupresurowych, czy jakoś tak może sprawdź sobie ale jeszcze kilka dni końca 12 tyg. Mam nadzieje ze Ci przejda mdłość.
Ja tez bardzo czuje jak wszystko się rozrasta w tej macicy. Ale chyba jestem tez wrażliwa na takie zmiany bo owulacje tez zawsze czułam bardzo intensywnie i wiedziałam kiedy jest.
Mnie zaczyna męczyć chodzenie do toalety…. W nocy nawet dwa razy.Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
-
Liyss ja nie mogę jakoś strasznie narzekać, mam kilka razy dziennie rzuty takich mdłości, ale od kilku dni znowu jestem padnięta i w ciągu dnia musi wlecieć minimum jedna drzemka, potem o 20 już odlatuje przed tv 🙈 Po spacerach czuję lędźwie, nie możemy też za daleko chodzić bo jednak robi mi się słabo, ale myślę że naprawdę nie mogę narzekać. Wysyłam do Ciebie tego lepszego samopoczucia 😘
Dominika a masz faktycznie pełny pęcherz czy to takie bardziej parcie? Bo myślę sobie że może warto sobie jakoś wodę stuningować - dodać ogórki, sól, grejpfruta tak żeby to miało funkcję bardziej elektrolitów i mocniej nawadniało, bo może taka czysta woda po prostu przez Ciebie przelatuje?Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
-
Nome to cieszę się, że już u Ciebie znośnie 🥹
A co do brzucha to u mnie brak ale mam mniejszą wagę niż przed ciążą. Wieczorem jest brzuch po całym dniu jedzenia więc taki wzdęciowy 🙈
Pewnie u każdej z nas wyjdzie brzuszek w innym czasie, u innych szybciej u innych później 🥹Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Współczuję mdłości i wymiotów, niech szybko się odczepią!
Jestem po wizycie, bobas ma około 3cm, tętno 160 🥰 wszystko wygląda dobrze. Poszłam do nowej babeczki i myślę, że przy niej zostanę.Sorpresa🎁, Holibka, Nomeolvides, kknn, Iza., KINGA89, Ilona.., Liyss🧚🏻, Domi.Nika, Md1610 lubią tę wiadomość
-
Nosa, super wieści ❤️
Murilega, miło Cię tu widzieć 😉 zapraszamy!
Kinga 🤞🤞🍀
Liyss, ściskam Cię mocno 😘 jeśli jesteś wykończona,
to może warto też rozważyć kroplówkę? Moja mama strasznie cierpiała w ciążach i wiem, że wspomagająco jeździła na kroplówki, żeby lepiej funkcjonować. Co prawda dawne czasy, ale może to jakiś pomysł, żeby Cie troszkę doładować.
Domu.Nika ja też wstaje w nocy co najmniej raz i przed 6 znowu budzi mnie już pełen pęcherz. Chyba nerki pracują na pełnych obrotach.
A co do brzucha, widzę rano małe zaokrąglenie na dole, ale wieczorem w pełni zaawansowana ciąża 🤪 zauważyłam, że po obiedzie do wieczora mnie wzdyma strasznie. Mąż nie ma ze mną za ciekawie wieczorami 🥹 🫢 medal dla niego 🥇Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca, 15:09
Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4) USG prenatalne
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów małego człowieka
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy maleństwa
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy
Ja&On: 33 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
Jestem już po wizycie, jak to dobrze, że była akurat dzisiaj, bo jak na złość dziś mam takie nietypowe wewnętrzne kłucia, które czułam ostatnio w terminie miesiączki, która się nie pojawiła i od rana mnie to niepokoiło.
Z dzidziusiem wszystko ok, zrównał się dziś prawie z terminem OM i ma 9+3, serduszko bije, dostałam kartę ciąży i skierowanie na badania prenatalne. I teraz moje pytanie odnośnie tych prenatalnych? Jak to z nimi jest, bo w tych emocjach go nie dopytałam: jestem '89, więc w tym roku mam 35 lat, więc teoretycznie powinnam mieć je darmowe, ale przecież teraz weszła ta refundacja dla wszystkich kobiet. Darmowe jest tylko USG, a za ten test PAPPA trzeba płacić, czy to jest razem w pakiecie bezpłatnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca, 14:51
Holibka, Sorpresa🎁, Atika lubią tę wiadomość
-
@Lyiss bardzo mi przykro, łącze się w bólu. Trzeba to jakoś przeczekać, kiedyś zapomnimy.... Na spacery też nie chodzę prawie, bo zaraz jestem zmęczona, i jak kilka z was głównie śpię, leżę i czekam aż będzie lepiej... Biorę dalej dwie tabletki xonvea i jest trochę lepiej.
@Kinga89 super że wszystko dobrze na wizycie. Fajnie ze u Ciebie już 9ty tydzień. Też bym tak chciała 😅. Niestety nie mam pojęcia jak to jest z tymi testami.
Ja dzisiaj byłam zrobić badania z krwi z karty ciazy, tak mi się nie chciało, ale cieszę się, że to już za mną.
W poniedziałek druga wizyta i mam nadzieję, że coś już zobaczę 😃
Mam zagwozdkę dziewczyny. W tym miesiącu dostanę bonus, który normalnie wliczył by mi się do średniej płacy, natomiast pracowałam w tym miesiącu tylko 3 dni i potem wzięłam zwolnienie. Czy dobrze rozumiem, że jeśli nie wrócę w tym miesiącu do pracy, to ten bonus już nie wliczy mi się do średniej? Co bym musiała zrobić, żeby się wliczył 😒...? To kilkaset złotych miesięcznie, trochę szkoda stracić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca, 16:32
KINGA89, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
Atika wrote:Witajcie 😊
Przepraszam, chcę podrążyć jeszcze temat zmiany pracy w ciąży.
Rozmawiałam dziś z kobietą, która powiedziała, że jeśli obecnie pracuję i przejdę do innego pracodawcy z tej samej branży (posada w państwówce) i będę dla niego pracować chociaż z dwa miesiące, to ZUS nie może się doczepić i problemów nie powinien robić.
Czy rzeczywiście mogą patrzeć łagodniej?
Doktor mówił, że poczatkiem 6 miesiąca będzie mi już widać brzuch i mogą nie chcieć mnie zatrudnić. Mam 12 tydzień i na razie nie widać.
Nie chcę siedzieć w domu, jeśli udałoby się, to chciałabym pracować jak najdłużej i mieć gdzie wrócić. Jeśli byłaby umowa na czas nieokreślony to chyba nie mogą mnie zwolnić?
Kurczę, ta osoba wbiła mi klina, a już myślałam, że mam za sobą rozterki.
Nie jestem ekspertką w tych tematach, ale sama w ciąży przeniosłam się na UoP w tej samej firmie, w której pracowałam na B2B. Przepracowałam 3 miesiące i na przełomie 7/8 poszłam na zwolnienie. Nikt się mnie o nic nie czepiał i nikomu nie musiałam się tłumaczyć. Firma spora, większość osób na b2b, garstka na UoP, ale przelewy przychodziły od pracodawcy, więc jeśli dobrze kojarzę była to sytuacja, gdy pracodawca zatrudnia > 25 osób na UoP.
Znam jednak dziewczynę, która szybko po rozpoczęciu pracy zaszła w ciąże i ze względu na to, że miała wskazania szybko poszła na zwolnienie. Nie wiem czy wstrzymali jej zasiłek, ale na pewno musiała udowadniać, że jej zatrudnienie nie było fikcyjne. Ale z tego co pamiętam, wysłała trochę dowodów i to wystarczyło.
Co do powrotu do pracy - teoretycznie nie mogą cię zwolnić, a w praktyce, jeśli pracodawca chce to zrobić, to są na to sposoby np. likwidacja stanowiska pracy, jeśli dobrze kojarzę. I znam przypadek gdy dziewczyna wróciła do pracy po ok. półtora roku tylko po to, żeby na dzień dobry dostać wypowiedzenie. Pracowała w tej firmie z 8 lat, a mimo to zmienił się przełożony i tak ją potraktowali. Firma duża, mają prawników, więc zrobili to tak, że prawnie wszystko wyglądało cacy. No i znam wiele sytuacji, że żadnych problemów z powrotem do pracy nie było.
Co do widoczności brzucha, to nie liczyłabym, ze na początku 6 misiąca nie będzie widać, no chyba, że masz taką budowę ciała, że w odpowiednim ubraniu nie będzie widać.
Natomiast ja, mimo, że przeniosłam się na UoP (bo było to juz wczesniej zalatwiane przez długi czas i pech (nooo dla mnie nie pech;) ) chciał, że dostałam tę możliwość, gdy już wiedziałam, że jestem w ciąży), to gdy podpisywałam papiery będąc na początku 5 miesiąca od razu powiedziałam szefowi jak wygląda sytuacja (mimo tego, że nie zorientowałby się).
Z zaczynaniem nowej pracy wolałabym nie ryzykować. U siebie jednak miałam jasną sytuację, oprócz tego, że przeszłam na UoP nic sie nie zmieniło, robiłam to samo. Mojego szefa w Polsce to, że jestem w ciąży za bardzo nie obchodziło, bo to oddział firmy zagranicznej, więc nie on płaci niezależnie od tego czy jestem na B2B czy UoP.