X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Termin STYCZEŃ 2025
Odpowiedz

Termin STYCZEŃ 2025

Oceń ten wątek:
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 677 799

    Wysłany: 5 września, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny naszła mnie z tego cukru taka rozkmina trochę dziwna. Czy po porodzie czuje się jakiś lęk albo dziwny brak ruszającego się w brzuchu dziecka? Bo rozumiem spadek hormonów i baby blues są nieuniknione ale czy do tego nie dochodzi jakieś dziwne postrzeganie swojego ciała i uczucie "pustki" mimo narodzonego dziecka?

    👩26🧔26
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków

    preg.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6437 2662

    Wysłany: 5 września, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaqwsx wrote:
    Dziewczyny naszła mnie z tego cukru taka rozkmina trochę dziwna. Czy po porodzie czuje się jakiś lęk albo dziwny brak ruszającego się w brzuchu dziecka? Bo rozumiem spadek hormonów i baby blues są nieuniknione ale czy do tego nie dochodzi jakieś dziwne postrzeganie swojego ciała i uczucie "pustki" mimo narodzonego dziecka?
    Ooo I to jest ciekawe chętnie też się dowiem. Powiem Ci ze w sumie nie zastanawialam sie nad tym ale teraz dzieci już kopia ruszja się a potem vo zostanie taki pusty brzuch.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    Leoś
    preg.png
  • kknn Autorytet
    Postów: 458 591

    Wysłany: 5 września, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim! Gratuluje udanych wizyt i nieustannie trzymam kciuki za wizytujące w najbliższym czasie ♥️
    Mam pytanie z serii „dolegliwości”. W ostatnim czasie, może ze dwa razy w nocy/nad ranem poczułam lekki ból podbrzusza, jak na miesiączkę. W skali bólowej 1/10, ale to było na pewno coś innego niż rozciągające się więzadła. Dolegliwość trwała może 10-15 sekund. Czy któraś z Was miała podobne odczucia? Myślicie, że to mogą być już skurcze Braxtona Hicksa?

    04.2023: 8+2, triploidia 💔
    08.2023: 6+5 monoploidia 💔
    01.2024 & 03.2024: cb

    20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀

    13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
    27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
    10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
    24.06 🧬 6,30 cm (12+4) USG prenatalne
    22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
    19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów małego człowieka
    16.09 🩺 (24+4) 693 gramy maleństwa
    14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty

    Ja&On: 33 lata
    Kariotyp ✅
    Trombofilia: białko S 56%❌
    MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
    ANA1: dodatni ❌
    ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌

    preg.png
  • Martineska9596 Koleżanka
    Postów: 34 90

    Wysłany: 5 września, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie koncertowo zwymiotowałam na korytarzu glukoze calutką. To był taki wstyd, ale nie byłam w stanie tego powstrzymać. Jestem załamana. W środę powtórka i jestem i załamana i przerażona. Samo picie glukozy naprawdę okej, ale około pół godziny po normalnie zrobiło mi się czarno i po prostu ze mnie chlusnęło. Co za dramat. :(

    👩🏽‍💼28 👨🏽‍💼29
    🚀Start starań: marzec 2023
    💔Poronienie, puste jajo, lipiec 2023, 8 tydz.
    ❤️‍🩹Październik 2023 - ciąża biochemiczna
    🤰🏽Kwiecień 2024 - pozytywny test
    🩵19.08.2024 - badania połówkowe, czekamy na chłopca 🩵
  • Gumcia1989 Autorytet
    Postów: 395 646

    Wysłany: 5 września, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi się właśnie woreczki do mikrofalówki sprawdziły. Jeden woreczek był na kilka użyć, do środka lało się chyba 1/4 szklanki wody, wkładałam co się zmieściło łącznie z niektórymi zabawkami. Mikrofalówka na 4 minuty i gotowe. Było to na prawdę ekonomiczne. A paczka z woreczkami zajmowała dużo mniej miejsca niż sterylizator . No ale tutaj warunek konieczny, mieć już tą mikrofale na wyposażeniu :D

    E_welka ja też łożysko na przedniej ścianie i jednak nadwaga, z powodu insulinoopornosci zwłaszcza na brzuchu. Pierwszy raz poczułam na początku 18tc, jak siedziałam po turecku i schylalam się do ławy po jedzonko.😁 Ewidentnie maluchowi się ścisk nie spodobał. No i nie ukrywam, że jak chcę wymusić trochę jego reakcje to właśnie pochylam się do przodu, siadam i opieram łokcie na kolanach i w 99% przypadków działa :D

    Baby blues na szczęście trwał niedługo. Ale to co mi zapadło w pamięć: Drugiego dnia po porodzie wyłam na korytarzu, bo byłam niewyspana, bo kobieta z sali całą noc oglądała seriale na glosniku lub jadła ciastka szeleszcząc na cały szpital, i po przespaniu 15 minut w ciągu doby poszłam spać ma korytarz a zapytana przez pielęgniarkę dlaczego wybucham płaczem. Pewnie gdyby nie hormony to bym się tak nie posypała.
    Wygląd ciała i ten obwisły pusty brzuch też nie zrobiły dobrego wrażenia, czułam się paskudnie . Brak czucia dziecka akurat mnie nie dobijał, bo miałam maluszka obok.
    Ale połóg.... pierwsze mycie po CC, konieczność pomocy.... to było dla mnie straszne. Czułam się jak gówno. Mimo, że pionizacja i ból nie były straszne, to fakt, że pierwszy prysznic musiałam zaliczyć z osobą towarzyszącą, i widział mnie ktoś taką brudną 🤮 Ta wielka podpaska, podkład, siatkowe gacie, dla mnie to było najgorsze doświadczenie poporodowe. Pewnie najgorsze też dlatego, że w ogóle się tego nie spodziewałam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września, 09:04

    Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
    Metformina, euthyrox , solinco
    On - 35 lat

    1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
    14.02.2019 owulacja
    8.03.2019 beta 620
    11.03.2019 beta 1624
    14.03.2019 beta 4684
    8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
    10.2019 mamy nasze
    serduszko na świecie

    08.2023- odstawienie antykoncepcji
    6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
    8.03.2024 - test ciążowy negatywny :(
    Włączeniem ziół Ojca Sroki
    14.04.2024 - test ciążowy negatywny :(
    10.05 - owulacja
    21.05 - dwie kreseczki ⏸️
    27.05 - beta 202 😍
    31.05 - beta 1193
    6.06 mamy serduszko ❤️

    preg.png

    age.png
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 677 799

    Wysłany: 5 września, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martineska9596 wrote:
    Właśnie koncertowo zwymiotowałam na korytarzu glukoze calutką. To był taki wstyd, ale nie byłam w stanie tego powstrzymać. Jestem załamana. W środę powtórka i jestem i załamana i przerażona. Samo picie glukozy naprawdę okej, ale około pół godziny po normalnie zrobiło mi się czarno i po prostu ze mnie chlusnęło. Co za dramat. :(
    Biedna... Też pół godziny po miotało mną. Musiałam aż do okna iść. Mi udało się przetrwać ale wyrzygałam 1 zjedzona rzecz po badaniu. Nie dziwię się że się stresujesz. Może następnym razem żołądek będzie łaskawszy. Pij powoli glukoze i podpijaj często małymi lyczkami wode. Mi chyba to pomogło ale nie mam pewności

    👩26🧔26
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków

    preg.png
  • LeniweKluski Ekspertka
    Postów: 230 337

    Wysłany: 5 września, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E_welka88 wrote:
    Dziewczyny czy wy wszystkie już czujecie ruchy waszych bobasow? U mnie cisza. Łożysko mam na przedniej ścianie i mam nadprogramowe kg może to tego wina 🤔

    Ja tez czuje codziennie i to dużo razy, raz łagodniejsze ma ruchy raz potrafi się rozepchać. Tylko, ze ja mam łożysko na tylniej stronie. Ale zaczęłam (mimo pierwszej ciąży) szybko czuć ruchy jakiekolwiek. Od 15 tyg czułam bąbelki jako takie.

    Sarst, Kinia982 gratulacje! fantastycznie się czyta dobre wieści! ^^

    kinia982 lubi tę wiadomość

    Planowane CC 02.01.2025 💙💃


    preg.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6437 2662

    Wysłany: 5 września, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martineska9596 wrote:
    Właśnie koncertowo zwymiotowałam na korytarzu glukoze calutką. To był taki wstyd, ale nie byłam w stanie tego powstrzymać. Jestem załamana. W środę powtórka i jestem i załamana i przerażona. Samo picie glukozy naprawdę okej, ale około pół godziny po normalnie zrobiło mi się czarno i po prostu ze mnie chlusnęło. Co za dramat. :(
    Ojeju biedna🫂 współczuję mnie czeka dopiero to badanie i aż się boję co to będzie

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    Leoś
    preg.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 1879 2074

    Wysłany: 5 września, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaqwsx wrote:
    Dziewczyny naszła mnie z tego cukru taka rozkmina trochę dziwna. Czy po porodzie czuje się jakiś lęk albo dziwny brak ruszającego się w brzuchu dziecka? Bo rozumiem spadek hormonów i baby blues są nieuniknione ale czy do tego nie dochodzi jakieś dziwne postrzeganie swojego ciała i uczucie "pustki" mimo narodzonego dziecka?[/]

    Dobre pytanie! Ja nie pamiętam lęku. Raczej uczucie niepanowania nad własnym ciałem. Po porodzie brzuch jest cały obolały, jakby Cię ktoś porządnie skopał. Ciało jest jak hmmmm galareta - luźne, jest go na brzuchu za dużo. Ja ten brzuch postrzegałam przez cały połóg jak jakiś obcy byt przyklejony do mnie. Akurat ja miałam sporo brzuszka i nie byłam szczęściara, której figura po tygodniu wróciła do tej sprzed ciąży. Do tego skurcze, krwawienia (szczególnie przy kp - wtedy macica się najmocniej obkurcza). Warto też wziąć poprawkę na nietrzymanie moczu i rewolucje żołądkowe. Narządy wracają powoli na swoje miejsca, a mięśnie dna miednicy mogą momentami nie ogarniać co się dzieje. No i ogromna potliwość. Jakby ta cała woda zgromadzona w ciąży ze mnie wychodziła bezustannie przez cały połóg.

    Nie odczułam pustki w brzuchu, bo bobas był przy mnie :) natomiast ponoć to się zdarza i niektóre dziewczyny czują tęsknotę za dzieckiem w brzuchu i tym maksimum bliskości. Ja jednak jestem team #bezpieczniejnazewnatrz i wolę jak już dziecko jest urodzone.

    Uczucie pustki i bezsensu tego trudu i wysilenia mojego ciała miałam po drugim porodzie, po którym syn zmarł. I myślę, że takie mocne emocje mimo zdrowego bobaska przy sobie warto u siebie obserwować w połogu by w porę reagować w razie stanów depresyjnych. Połóg to bardzo dziwny czas i w tych nieprzespanych nocach warto przyjrzeć się swoim emocjom, odłożyć na trochę telefon/serial itd., pogadać z mężem lub po prostu pozwolić sobie być z własnymi myślami, ale nie dając się im pochłonąć, a raczej hmmm przyglądać się im z pozycji niezależnego obserwatora. Wiem że to brzmi dziwnie, ale to fajne ćwiczenie na głowę :)

    Mikrofala - nie miałam przez 7 lat i da się bez niej żyć. Teraz u rodziców mam i sporadycznie używam, ale wolę jedzenie podgrzane w garnku/patelni. Nie jest to dla mnie sprzęt niezbędny i nie wiem czy w docelowym domu będziemy ją mieli.

    Prasowanie - zamierzam wyprasować pierwszą partię, a potem raczej tylko suszarka. Ewentualnie jak się moja mama bardzo będzie oferować to może prasować ;) ona wszystko prasuje. Dla starszaka przygotowałam rzeczy 2 miesiące przed porodem. Teraz też tak będę celować.

    🙋🏻‍♀️ 37.
    👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
    👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa

    preg.png
  • Beza27 Autorytet
    Postów: 1071 1496

    Wysłany: 5 września, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaqwsx wrote:
    Dziewczyny naszła mnie z tego cukru taka rozkmina trochę dziwna. Czy po porodzie czuje się jakiś lęk albo dziwny brak ruszającego się w brzuchu dziecka? Bo rozumiem spadek hormonów i baby blues są nieuniknione ale czy do tego nie dochodzi jakieś dziwne postrzeganie swojego ciała i uczucie "pustki" mimo narodzonego dziecka?
    Ja czasem miałam jakieś fantomowe ruchy potem ale nie czułam się dziwnie. Bardzo się cieszyłam że już nie jestem w ciąży, i synek nie kopie mnie w żebra bo pod koniec to ledwo z bólu mogłam wytrzymać, serio wolę ból po cc 🙈 przynajmniej mogłam paracetamol na zmianę z ibupromem co 3h brać 😛
    Jak się kładzie na brzuchu to jest dziwne uczucie. Ale potem jak już macica się obkurczy to jest normalnie.

    kknn wrote:
    Dzień dobry wszystkim! Gratuluje udanych wizyt i nieustannie trzymam kciuki za wizytujące w najbliższym czasie ♥️
    Mam pytanie z serii „dolegliwości”. W ostatnim czasie, może ze dwa razy w nocy/nad ranem poczułam lekki ból podbrzusza, jak na miesiączkę. W skali bólowej 1/10, ale to było na pewno coś innego niż rozciągające się więzadła. Dolegliwość trwała może 10-15 sekund. Czy któraś z Was miała podobne odczucia? Myślicie, że to mogą być już skurcze Braxtona Hicksa?
    Ja tak mam, gdy przyjmuje wiecej magnezu, to trochę przechodzi wiec raczej u mnie to te skurcze wlasnie, w pierwszej ciazy w ogole nie musialam magnezu brac, i nie mialam skurczy takich jak teraz. Jest to wlasnie bol i chyba sie napina wszystko w srodku ale ciezko ki stwierdzic bo mam tluszczyk na brzuchu więc nie mam jakiegoś spektakularnego widocznego twardnienia 😛

    Martineska współczuję 😕 najgorsze że to ak wlasnie przychodzi falami niespodziewanie, dobrze zawsze jest mieć coś w zanadrzu np. worek. W środę koniecznie weź ale trzymam kciuki żeby się nie przydał 🤞i może poproś pielęgniarki żeby się położyć na jakiejś leżance. Nie raz widziałam leżące ciężarne w diagnostyce.

    Co do sterylizatora ja miałam Avent do mikrofalówki (tylko my karmiliśmy mm wiec conajmniej 8butelek dziennie trzeba było sterylizowac) i to nam się sprawdziło, bo dużo rzeczy tam wchodzi na raz.


    Prasowanie - tylko pierwszy rzut będę prasować, potem suszarka

    AA i jescze ogłaszam że na limango jest przecena doctor nap i koszule nocne od 74zl 🧅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września, 10:05

    kknn, Ottioli lubią tę wiadomość

    8cs o drugiego maluszka ❤️
    14dpo beta-HCG 478,81 mIU/ml 🥹
    16dpo beta-HCG 994,05 mIU/ml 💚
    6+4 - zarodek 8,9mm i 💗
    12+6 - 6,68cm i 💗 158 ud/min
    25+2 - 810g 💙

    preg.png

    👩🏼30l 👱🏼‍♂️32l

    Mały cud 2021 ❤️ (13cs)
  • Liyss🧚🏻 Autorytet
    Postów: 5389 10023

    Wysłany: 5 września, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny super, że wizyty i badania udane 🤞🏻

    Martineska współczuję 😪oby kolejne podejście było udane 🤞🏻

    Dziewczyny pokażcie swoje brzuszki 🥹

    71-B65-F84-C376-4989-BB8-B-347-D4-D54159-B.jpg

    Moja kuleczka w dwóch wersjach. „koszula porodowa 😂” i wersja wyjściowa 🥹

    Tigra, Zaqwsx, kattalinna, Rocky, Holibka, luśka, ultramaryna_, Ottioli lubią tę wiadomość

    Nadzieja to początek wszystkiego✨

    11cs 🍀
    19.04 12dpo ⏸️
    19.04 beta 122,90 🤞🏻
    22.04 beta 578,60 🤞🏻
    09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
    28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
    17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
    26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
    10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
    24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
    06.08 córeczka waży 317g 🥰
    21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
    03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
    01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
    16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
    29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
    🔜 19.11 KTG + wizyta
    🔜03.12 KTG + wizyta
    🔜 17.12 KTG + wizyta
    🔜 poród 🥰

    preg.png
  • Tigra Autorytet
    Postów: 693 761

    Wysłany: 5 września, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martineska9596 wrote:
    Właśnie koncertowo zwymiotowałam na korytarzu glukoze calutką. To był taki wstyd, ale nie byłam w stanie tego powstrzymać. Jestem załamana. W środę powtórka i jestem i załamana i przerażona. Samo picie glukozy naprawdę okej, ale około pół godziny po normalnie zrobiło mi się czarno i po prostu ze mnie chlusnęło. Co za dramat. :(
    Przykro mi.Wejdz na YT i znajdz filmik Mateusza Ostręgi o ciąży z jego żoną.Ona zamiast pić glukozę,ktora nie jest zdrowa ani dla matki ani dla dziecka,polecają test kanapkowy.Trzeba zjeść banana,chleb i cos tam jeszcze i ma tę samą zawartość cukrów i w lepszej mierze pokazują jak organizm radzi sonie z naturalną podażą cukrów.Nie zgadzaj się na picie glukozy,bo i tak zaprewne ją znowu zwrócisz.Mój domtor był przeciwny piciu przeze mnie glukozy,mówił bym nie piła jesli ginekolog nie będzie nalegał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września, 10:07

    Mamausia lubi tę wiadomość

    ET 18.04.2024 wylęgnięty zarodek
    Beta hcg- 4 dpt 15
    6 dpt 70
    12 dpt 1298
    14 dpt 3800

    preg.png
  • Martineska9596 Koleżanka
    Postów: 34 90

    Wysłany: 5 września, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam za wsparcie. Powiem szczerze, że mnie reakcja zaskoczyła. Wypicie płynu to był luzik, myslalam ze najgorsze za mna, ale rowno pol godziny po wypiciu po prostu mnie odcielo. :( Czytalam mega o badaniu, o tym ze czesto zwraca sie przy samym juz piciu płynu i naprawde nie sadzilam, ze takie cuda się zadzieją. :(

    👩🏽‍💼28 👨🏽‍💼29
    🚀Start starań: marzec 2023
    💔Poronienie, puste jajo, lipiec 2023, 8 tydz.
    ❤️‍🩹Październik 2023 - ciąża biochemiczna
    🤰🏽Kwiecień 2024 - pozytywny test
    🩵19.08.2024 - badania połówkowe, czekamy na chłopca 🩵
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 677 799

    Wysłany: 5 września, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straszne macie te historie z porodów. Ogólnie nie będę się nastawiać na to ze będzie to miły czas w szpitalu...
    Holibka utrata dziecka to pewnie najgorsze uczucie na świecie i nie chce sobie nawet wyobrażać tego bólu.
    Łatwo też mówić że masz nie nosić swojego dziecka jak płacze. Tylko głupie upominanie z ich strony. Mogły Ci pomóc i coś zorganizować żeby było Ci łatwiej a nie upominać a później udawać że nie ma problemu.

    Mój brzuszek wygląda na typowy meski. Wygląda na taki dlugi do przodu wyciągnięty. Nie umiem wkleić zdjęcia wiec daje linki. Oczywiście tradycyjnie nie umiem se ładnych zdjęć robić 😅
    https://zapodaj.net/plik-sOyf0JQXhk
    https://zapodaj.net/plik-Bgx2wDTqHI

    KINGA89, kattalinna, Liyss🧚🏻, Holibka, Rocky, luśka, ultramaryna_, Ottioli, Tigra lubią tę wiadomość

    👩26🧔26
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków

    preg.png
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 677 799

    Wysłany: 5 września, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martineska9596 wrote:
    Dziękuję Wam za wsparcie. Powiem szczerze, że mnie reakcja zaskoczyła. Wypicie płynu to był luzik, myslalam ze najgorsze za mna, ale rowno pol godziny po wypiciu po prostu mnie odcielo. :( Czytalam mega o badaniu, o tym ze czesto zwraca sie przy samym juz piciu płynu i naprawde nie sadzilam, ze takie cuda się zadzieją. :(
    Właśnie u mnie najgorzej też było tak na pół godziny po wypiciu. Do godziny czułam się źle wręcz mi się obraz trochę rozmywał. Była jedna łazienka na korytarzu i z 30 ludzi i bałam się że to się źle skończy. Dopiero po wypiciu uświadomiłam sobie że nie wzięłam niczego na wypadek nie zdążenia do łazienki. Zlokalizowałam tylko najbliższe kosze na śmieci gdzie są 😐 Może za tydzień będzie już lepiej. Mi ta ciąża I jej objawy mocno ewoluują w czasie. Miesiąc temu nie byłabym w stanie zrobić tego badania

    👩26🧔26
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków

    preg.png
  • Nomeolvides Autorytet
    Postów: 1780 4715

    Wysłany: 5 września, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liyss, zaqwsx śliczne macie brzuszki 😍

    Aj Martineska przykro mi :( a robiłaś już kiedyś wcześniej te badanie czy to pierwszy raz? Zaczynam się bać swojego 🙈

    Ja myślę że mi może brakować maluszków w brzuchu 🥺 chyba że dadzą mi popalić na końcówce to pewnie będę szczęśliwa z eksmisji 😅

    My wyglądamy tak
    IMG-0196.jpg

    Zaqwsx, KINGA89, kattalinna, Liyss🧚🏻, Holibka, Rocky, luśka, ultramaryna_, Ottioli, Tigra lubią tę wiadomość

    👧🏼25 👱🏼‍♂️26
    Starania od 06.2023
    Niedoczynność tarczycy / IO / PCOS

    🍀21.04 ⏸
    🍀 22.04 beta 49 / 199 / 608 / 5739
    🍀 02.05 Dwa pęcherzyki w macicy
    🍀 15.05 Mamy dwa serduszka ♥️♥️
    🍀 27.06 NIFTY niskie ryzyka 🥺
    🍀 19.07 Synek 🩵 i Córeczka 🩷


    💊Euthyrox 100, acard

    preg.png
  • Martineska9596 Koleżanka
    Postów: 34 90

    Wysłany: 5 września, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nome - pierwszy raz, także nieudany debiut.

    Dziewczyny cudne brzuszki, zrobie aktualne zdjecie swojego potem ❤️

    Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość

    👩🏽‍💼28 👨🏽‍💼29
    🚀Start starań: marzec 2023
    💔Poronienie, puste jajo, lipiec 2023, 8 tydz.
    ❤️‍🩹Październik 2023 - ciąża biochemiczna
    🤰🏽Kwiecień 2024 - pozytywny test
    🩵19.08.2024 - badania połówkowe, czekamy na chłopca 🩵
  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 983 2594

    Wysłany: 5 września, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja włożę kij w mrowisko i powiem, że mój wyparzacz jest CU-DO-WNY! Ma 2 piętra - na niższym można ustawić aż 6 butelek, na wyższym jest koszyk, który idealnie mieści wszystkie smoczki i części laktatora. Sprzęt wyparza, a potem (co ważne!) dobrze wysusza. Taki cykl trwa tylko 30min. Cudownie mi się to sprawdziło, chociaż rozumiem, dlaczego niektórzy mówią „zbędny gadżet”. Jest to dodatkowa inwestycja, ale jak ktoś planuje więcej dzieci, karmienie butelką, używanie smoczków albo po prostu zaprzyjaźnienie się z laktatorem, to uważam, że jest to life-saver. My kupiliśmy go dopiero po miesiącu/dwóch, jak byliśmy już totalnie zmęczeni wyparzaniem czajnikiem (przez pierwszy miesiąc trzeba niestety robić to po każdym użyciu laktatora, potem można już raz dziennie, jak dzidzia nabierze więcej odporności i sił).

    Btw w szpitalu przy noworodziu trzeba wyparzać wszystko po każdym użyciu, a bardzo brakowało misek, w których dałoby się to zrobić bezpiecznie. Można wyparzyć w zlewie, ale weź to zrób, jak na oddziale jest X mam i wszystkie naraz wyparzają. Teraz będę mądrzejsza i poproszę męża, żeby już po porodzie doniósł mi własną, niedużą miskę. Taki protip 😉

    Rocky lubi tę wiadomość

    preg.png
    👩🏼 30 🧑🏻 28
    2023r. - rodzi się wyczekany J. (22cs) 🩵
    01.2025 - czekamy na drugi Cud 🩷⏳👶
  • Mamausia Autorytet
    Postów: 742 1559

    Wysłany: 5 września, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry,

    Widzę ,że mam sporo stron do nadrobienia i wiele ciekawych tematów.

    U nas rozliczenie roku dwóch szkolniakow i powrót do przedszkola. Zebrania, wyjścia na dodatkowe zajęcia i organizacja na nowo. Bardzo dużo tego ,więc na forum nawet nie zaglądałam.

    Martenska bardzo współczuję, najmniej przyjemny to ten odruch wymiotny🥺

    Tigra super porada i brzmi ‚zdrowiej’.
    Ja nie wiem czy moja Pani dr planuje mnie mnie wysłać na te badanie,choć 26 września wizytuje u niej ostatni raz i już przechodzę pod opiekę w Zdrojach w Szczecinie.

    My wczoraj byliśmy na badaniach połówkowych prenatalnych. Uwielbiam dr Piotrowskiego,który wszystko na spokojnie tłumaczy i poświęca dużo czasu.
    Mamy 400g synka🩵o bardzo długich nóżkach i rączkach,więc idzie w ślady siostry🫢 wyszły nam niskie ryzyka i Pan dr był bardzo zadowolony z badania. Ruchu czuję słabo ,bo mam łożysko centralnie na przedniej ścianie,do tego zaznaczył,że jest bardzo szczupła i jednak jest masa mięśniowa,więc tego dziecka mogę tak nie czuć. Ale tym się akurat nie przejmowałam,bo czułam ,że jest wszystko dobrze po ekspresowo rosnącym brzuchu🤣

    Wyszła u nas nieprawidłowość w postaci niedomykalności zastawki trójdzielnej serca i jesteśmy skierowani na echo serca za 2 tygodnie do kardiologa. Z racji bardzo dobrych wyników malucha lekarz skłania się,że powodem tego jest ciężka infekcja jaką przeszłam 3 tygodnie temu -był to prawdopodobnie Covid. Czekamy na spokojnie ,więc na dalsze badania,ale czujemy się mocno zaopiekowani😊 i ja jakoś czuję ,że jeszcze w brzuszku to się ładnie zamknie.

    Co do laktatora to ja chyba się skuszę na Neno Perl Twin- muszlowy do stanika. Mommycosy jednak nie ma serwisu na miejscu i od ręki części zamiennych,a cena podobna. Pamiętajcie dziewczyny o prawidłowym dobraniu lejka do brodawki,bo to istota prawidłowego ściągania. Fajna stronę ,kanał ma wróżka cycuszka.

    Miłego dnia dla Was




    kknn, Liyss🧚🏻, Rocky, kattalinna, KINGA89, Ottioli lubią tę wiadomość

    👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat

    👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
    👧🏻 córeczka 2019

    6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
    21.12.23 usg puste jajo
    4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965

    08.05.2024 II - 11dpo beta 23
    10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
    16.05.2024 - beta 2464
    22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
    24.05.2024 - beta 26709
    28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
    11.07.2024 prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa

    preg.png
  • Beza27 Autorytet
    Postów: 1071 1496

    Wysłany: 5 września, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiara Nadzieja Miłość
    A jaki to wyparzacz? Bo jeśli jest tak duży, to może zmienię z mojego mikrofalowkowego 😛 bo te co oglądałam, to ludzie pisali że max 3 butelki wchodzą, a mnie to nie urządza 🤪

    8cs o drugiego maluszka ❤️
    14dpo beta-HCG 478,81 mIU/ml 🥹
    16dpo beta-HCG 994,05 mIU/ml 💚
    6+4 - zarodek 8,9mm i 💗
    12+6 - 6,68cm i 💗 158 ud/min
    25+2 - 810g 💙

    preg.png

    👩🏼30l 👱🏼‍♂️32l

    Mały cud 2021 ❤️ (13cs)
‹‹ 258 259 260 261 262 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ