X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Termin STYCZEŃ 2025
Odpowiedz

Termin STYCZEŃ 2025

Oceń ten wątek:
  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 949 2516

    Wysłany: 5 września, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ultramaryna_ wrote:
    Prosiłabym, abyś nie szerzyła takich szkodliwych informacji, szczególnie, że czytają nas dziewczyny, które pierwszy raz będą mamami i nie muszą mieć wiedzy, doświadczenia w opiece nad dzieckiem.
    Ta twoja znajoma położna to w ogóle słyszała o czymś takim jak choćby śmierć łóżeczkowa i do którego momentu życia dziecka jest największe zagrożenie? Na pewno obserwacja dwu-trzy dniowa po porodzie nie wykluczy, że którejś z nas taka sytuacja się nie pojawi. To może dotyczyć każdego, a monitor oddechu może to dziecko tylko uratować. Czy ktoś kupi - to jego wolna wola, ale odradzanie zakupienia uważam za grube przegięcie i ignorancję.
    Ja też dziękuję za ten głos. Bo aż poczułam się lekko dotknięta, że ja „kupuję te wszystkie głupoty”. To oczywiste - jesteśmy różne, mamy różne potrzeby. TYM BARDZIEJ nasze maluszki - będą różne. Ja nastawiam się psychicznie, że moja córka może okazać się totalnym przeciwieństwem swojego starszego brata i możliwe, że wszystko na nowo mnie zaskoczy 😅🙈 Niemniej nie uważam, żeby cokolwiek dostępnego na rynku było głupotą. To wspaniałe, że 21 wiek daje nam tyle gadżetów, które mogą ułatwić nam opiekę nad maluszkiem. Czy wszystko przyda się każdej z nas? Zdecydowanie nie, ale czas pokaże, jak będzie. Trzeba się przekonać na własnej skórze (a właściwie własnym dziecku 😉). Mam przyjaciół, którzy jako rodzice zdecydowali się nie kupować monitora oddechu i paradoksalnie spali dzięki temu spokojniej. Ja kupiłam, bo czułam, że tego potrzebuję i dzięki temu nie zerkałam co minutkę, czy mój synek oddycha. Uważam, że dla tego spokoju warto było ponieść ten koszt. Podobnie z Tulikiem - moja bratowa ma dwóch małych synków i przy żadnym nawet nie słyszała o tym, że coś takiego istnieje, nie szukała takich rozwiązań. Mi Tulik uratował początki macierzyństwa. Podobnie różne opinie znam na temat chustonoszenia, używania Szumisia do snu czy choćby zaciemniania pokoju na drzemki - tematy nie tyle kontrowersyjne, bo bez przesady, co po prostu zróżnicowane w zależności od rodzica i dziecka. Ja jestem team: lepiej wiedzieć (a czasem nawet kupić na zapas) i być przygotowanym, niż być marzycielem, unoszącym się nad ziemią, a potem w popłochu szukać pomocy Bóg wie gdzie 💪🏻 Kto jest ze mną? 🙌🏻

    Rocky, Holibka, kattalinna lubią tę wiadomość

    preg.png
    👩🏼 30 🧑🏻 28
    2023r. - rodzi się wyczekany J. (22cs) 🩵
    01.2025 - czekamy na drugi Cud 🩷⏳👶
  • ultramaryna_ Autorytet
    Postów: 2053 4362

    Wysłany: 5 września, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaqwsx wrote:
    Dziewczyny naszła mnie z tego cukru taka rozkmina trochę dziwna. Czy po porodzie czuje się jakiś lęk albo dziwny brak ruszającego się w brzuchu dziecka? Bo rozumiem spadek hormonów i baby blues są nieuniknione ale czy do tego nie dochodzi jakieś dziwne postrzeganie swojego ciała i uczucie "pustki" mimo narodzonego dziecka?
    Jedyne czego doświadczyłam to tzw. ruchy fantomowe, czyli uczucie jakby wciąż w środku dziecko się ruszało, trwało to nawet kilka dobrych tygodni po porodzie 😉 Dziwne uczucie 😅 Natomiast samej tęsknoty czy pustki nie - bo wiedziałam, gdzie mój syn jest.

    Holibka, ja niestety muszę chyba nauczyć się ignorować, za bardzo mną „trzącha” jak takie wypowiedzi czytam… 🤷‍♀️ Każdy ma prawo do własnego zdania, decyzji i przekonań, no ale jeśli mają komuś zaszkodzić - litości 🫣

    Mamausia, mam nadzieję, że u Ciebie sytuacja rozwiąże się jak u Holibki 😊🤞

    Martineska, o kurczę… Strasznie Ci współczuję, sytuacja nie do pozazdroszczenia 😔🫂

    Zaqwsx lubi tę wiadomość

    Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb

    16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
    💊 Euthyrox, Clexane
    6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
    28.06. 3cm 🐨 (9+6)
    23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
    20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
    17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
    🩺 15.10.

    preg.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6357 2515

    Wysłany: 5 września, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen90 wrote:
    Dziewczyny, odebrałam wyniki badania. Toksoplasmy gondii w badanym płynie owodniowym nie wykryto!

    Boże, to najlepszy dzień w moim życiu! Kamień spadł mi z serca. To taka ulga, że ciężko opisać...
    To teraz tylko cieszyć się spokojem i ciążą dobrze ze wszystko wporzadku.

    Faelwen90 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    Leoś
    preg.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6357 2515

    Wysłany: 5 września, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sterylizator mocno się zastanawiam ale tak jak piszecie zawsze po porodzie można dokupić. Monitor oddechu mam odłożony w koszyku i na pewno laktator tylko czekam z tym do urlopu bo po drodze odbieram cześć rzeczy od bratowej i nie wiem co ona dokładnie ma a co muszę dokupić.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    Leoś
    preg.png
  • Podkoszulka Przyjaciółka
    Postów: 111 190

    Wysłany: 5 września, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen90 wrote:
    Dziewczyny, odebrałam wyniki badania. Toksoplasmy gondii w badanym płynie owodniowym nie wykryto!

    Boże, to najlepszy dzień w moim życiu! Kamień spadł mi z serca. To taka ulga, że ciężko opisać...


    Jeju ten koszmar się skończył! Bardzo się cieszę. Byłaś bardzo dzielna w tym wszystkim.

    Faelwen90 lubi tę wiadomość

    36 l.
    w domu zawodnik lat 4
    t. porodu 26.01.2025 r.
    preg.png
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 422 431

    Wysłany: 5 września, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen90 wrote:
    Dziewczyny, odebrałam wyniki badania. Toksoplasmy gondii w badanym płynie owodniowym nie wykryto!

    Boże, to najlepszy dzień w moim życiu! Kamień spadł mi z serca. To taka ulga, że ciężko opisać...
    Co za cudowna wiadomość. Teraz tylko zdrowo świętować za te wszystkie tygodnie w stresie 😀

    Dzięki dziewczyny za mądre słowa. To dla osób jak ja, które nie mają w otoczeniu nikogo duza pomoc. Przekonałyście mnie do tego sterylizatora, akurat o detektorze tętna nie wspomnę bo to akurat myślę że obecnie większość mam kupuje.

    Holibka jakie to piękne chwile kiedy dziecko jest takim przytulasem jeszcze 🥰

    Mamausia oby dalsze badania były pozytywne

    Mamausia, Faelwen90 lubią tę wiadomość

    👩26🧔26
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków

    preg.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 1680 1685

    Wysłany: 5 września, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Faelwen nawet nie wiesz jak się cieszę Twoimi dobrymi wieściami!!! Idźcie z mężem świętować!!!! Macie co!

    Odnośnie sterylizatora to też rozważam. Kurczę nie wiem ciągle jak mocno mam się nastawiać na pracę z laktatorem i butlami. Może ten gadżet jednak dokupię jak już maluch będzie po właściwej stronie brzucha i zobaczymy co to za egzemplarz mi się trafi.

    Szumiś - u nas się nie sprawdził, ten oryginalny. Chyba jakoś drażnił starszaka. Szum ma trochę wysokie tony wg mnie. Lepiej się sprawdzało odkurzanie z dzieckiem na rękach lub szum suszarki 🫣 ale tym razem też sprobujemy z naszym starym szumisiem bo jest w ogóle niezniszczony 😀 To dobry pomysł na prezent od znajomych jakbyście nie miały pomysłu co im podpowiedzieć, a same nie chciały na to kasy wydawać 😀

    Faelwen90 lubi tę wiadomość

    🙋🏻‍♀️ 37.
    👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
    👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa

    preg.png
  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 949 2516

    Wysłany: 5 września, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra, dziewczyny, robię małe sprostowanie - dziś usłyszałam na Yt taką polecajkę, że jeśli rodzi się dziecko zimą, to nie warto kupować (głównie pod kątem wózka) kombinezonów z nogawkami, a ja takie wcześniej polecałam, z H&M. Dziewczyna tłumaczyła, że takiego noworodzia trudno jest zapakować tymi malutkimi, pokracznymi nóżkami i to w sumie ma dla mnie sens 😉 Ona polecała bardziej śpiworki. Ja śpiworek do gondoli mam, ale nie zmienia to faktu, że gruby kombinezon i tak super mi się sprawdzał przy synku, chociaż chciałam naprostować wcześniejszą moją polecajkę, bo mój syn był dzieckiem letnim, więc faktycznie zimą w kombinezonie miał już r. 68. Może coś w tym jest 🤷🏼‍♀️😅

    preg.png
    👩🏼 30 🧑🏻 28
    2023r. - rodzi się wyczekany J. (22cs) 🩵
    01.2025 - czekamy na drugi Cud 🩷⏳👶
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6357 2515

    Wysłany: 5 września, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka dobry pomysł z tym prezentem bo wolałabym nie mieć jakichś zbędnych rzeczy albo co gorsza jakby się powtarzały. U mnie jak ktoś będzie chciał coś kupić to ciężko coś wymyślić już ale kocyki pościel dla maluszka i takie przydatne rzeczy chętnie przygarnę

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    Leoś
    preg.png
  • Murilega Autorytet
    Postów: 594 888

    Wysłany: 5 września, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic nie jest zbędne, co jest potrzebne właśnie Nam. 😂 Trochę jak z detektorem tętna płodu. Widzę, że wiele z Was uspokaja, u mnie każda trudność w znalezieniu byłaby paniką. Decyzję o monitorze oddechu zostawiam sobie na po porodzie, by zobaczyć czy właśnie będę co minutę sprawdzać czy dziecko oddycha czy nie. Na pewno chciałabym spróbować chust. Butelkę i kolektor chce mieć w zapasie by tata też mógł karmić, a ja gdzieś wyjść, ale czy laktatora będę używać nie wiem. Znajoma ma swój po przeglądzie gotowy do sprzedania, więc uzgodniłam z nią, że póki co trzyma z potencjałem dla mnie ale jeśli się nie przyda to sprzedaje. Mi "zbędnym" gadżetem wydaje się kosz na pieluchy, ale znam osoby dla których to must have. Mnóstwo rzeczy czy Nam się przyda/sprawdzi dowiemy się po porodzie. W wypadku niektórych z ich warto mieć wybrane i w koszyku, a kupić jeśli rzeczywiście poczujemy potrzebę.

    ultramaryna_ lubi tę wiadomość

    Starania od maja 2023
    Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁

    22.05 ⏸️
    24.05 252.00
    28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
    13.06 7.25mm, jest ❤️
    18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
    19.09 połówkowe

    Leki: Acard, Duphaston,

    preg.png

    homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
    ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny
  • Gumcia1989 Autorytet
    Postów: 320 442

    Wysłany: 5 września, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen świetnie wiadomości :) aż widzę ten kamień, który spadł Ci z piersi
    Wiara Nadzieja Miłość wrote:
    No dobra, dziewczyny, robię małe sprostowanie - dziś usłyszałam na Yt taką polecajkę, że jeśli rodzi się dziecko zimą, to nie warto kupować (głównie pod kątem wózka) kombinezonów z nogawkami, a ja takie wcześniej polecałam, z H&M. Dziewczyna tłumaczyła, że takiego noworodzia trudno jest zapakować tymi malutkimi, pokracznymi nóżkami i to w sumie ma dla mnie sens 😉 Ona polecała bardziej śpiworki. Ja śpiworek do gondoli mam, ale nie zmienia to faktu, że gruby kombinezon i tak super mi się sprawdzał przy synku, chociaż chciałam naprostować wcześniejszą moją polecajkę, bo mój syn był dzieckiem letnim, więc faktycznie zimą w kombinezonie miał już r. 68. Może coś w tym jest 🤷🏼‍♀️😅

    Ja miałam synka zimowego i do gondoli oczywiście śpiworek, ale pod spód zakładałam cieńszy, ale jednak kombinezon. Miałam dwie sztuki z nogawkami i mimo że syniu malutki , bo urodzony 52cm, i 2800, więc w rozmiarze 56 mi się topił to nie było problemu w pakowaniu w kombinezon o ile był rozpinany do samej stopy, oczywiście na zamek,bo zatrzaski to strata czasu. A jak jeszcze obie nogawki się rozpoznały to już w ogóle bajka.

    Co do monitora, ja powtórzę, uważam że jak komuś da to spokój to niech korzysta, bo na początku macierzyństwo każda minuta spokojnego snu jest ma wagę złota. A ja mogłam spać tylko mając pewność, że coś czuwa nad oddechem mojego dziecka. Dlatego jeśli,. któraś z Was rozważa, to nie ma co rezygnować z tego pomysłu. To dla mnie ważniejsze niż fotelik. Prędzej bym dziecko woziła komunikacja miejska w wózku niż zrezygnowała z monitora

    Wiara Nadzieja Miłość, Faelwen90, ultramaryna_, Ottioli, LeniweKluski lubią tę wiadomość

    Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
    Metformina, euthyrox , solinco
    On - 35 lat

    1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
    14.02.2019 owulacja
    8.03.2019 beta 620
    11.03.2019 beta 1624
    14.03.2019 beta 4684
    8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
    10.2019 mamy nasze
    serduszko na świecie

    08.2023- odstawienie antykoncepcji
    6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
    8.03.2024 - test ciążowy negatywny :(
    Włączeniem ziół Ojca Sroki
    14.04.2024 - test ciążowy negatywny :(
    10.05 - owulacja
    21.05 - dwie kreseczki ⏸️
    27.05 - beta 202 😍
    31.05 - beta 1193
    6.06 mamy serduszko ❤️

    preg.png

    age.png
  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 949 2516

    Wysłany: 5 września, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Murilega wrote:
    Znajoma ma swój po przeglądzie gotowy do sprzedania, więc uzgodniłam z nią, że póki co trzyma z potencjałem dla mnie ale jeśli się nie przyda to sprzedaje. Mi "zbędnym" gadżetem wydaje się kosz na pieluchy, ale znam osoby dla których to must have. Mnóstwo rzeczy czy Nam się przyda/sprawdzi dowiemy się po porodzie. W wypadku niektórych z ich warto mieć wybrane i w koszyku, a kupić jeśli rzeczywiście poczujemy potrzebę.
    Pamiętaj, że laktator z drugiej ręki tylko wtedy, jeśli masz dokupione wszystkie te akcesoria, które mają styczność z mlekiem i które trzeba sterylizować. Bo z tym jest jak z przyborami higieny osobistej 😉

    Ja jestem jedną z tych, o których piszesz 😅 Dla mnie kosz na pieluchy to był game changer. Mieszkamy na 2 piętrze w bloku, a to wiaty śmietnikowej mamy kawałek. Gdybym musiała z każdą pieluchą z 2 latać do śmietnika, to chyba bym umarła. One cuchną w całym domu niemal momentalnie, inaczej niż te zasiusiane.

    I zgadzam się w 100%, że część gadżetów można kupić później, jak już dzidzia pojawi się na świecie i trochę się poznamy, o ile właśnie ma się już zrobiony research i poznajdowane modele. Bo potem nie ma na to czasu i nerwów. Wysyła się męża do sklepu na łapu capu, a on biedak też nie wie, co kupić i bierze, co mu ekspedientka poleca. Często gęsto się wtedy przepłaca albo kupuje model, który tak naprawdę nie odpowiada naszym potrzebom. Dlatego ja do sterylizatora z suszarką „na wczoraj” nie namawiam, broń Boże. Sama kupiłam go po 2 miesiącach wyparzania czajnikiem. Spokojnie można z tym zaczekać i samemu ocenić, czy ma się w ogóle taką potrzebę 😉

    preg.png
    👩🏼 30 🧑🏻 28
    2023r. - rodzi się wyczekany J. (22cs) 🩵
    01.2025 - czekamy na drugi Cud 🩷⏳👶
  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 949 2516

    Wysłany: 5 września, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gumcia1989 wrote:
    Ja miałam synka zimowego i do gondoli oczywiście śpiworek, ale pod spód zakładałam cieńszy, ale jednak kombinezon. Miałam dwie sztuki z nogawkami i mimo że syniu malutki , bo urodzony 52cm, i 2800, więc w rozmiarze 56 mi się topił to nie było problemu w pakowaniu w kombinezon o ile był rozpinany do samej stopy, oczywiście na zamek,bo zatrzaski to strata czasu. A jak jeszcze obie nogawki się rozpoznały to już w ogóle bajka.
    Ooo, dzięki za komentarz 🫶
    Znów kłania się wniosek, że każdemu co innego się sprawdza. Ale przekonałaś mnie! Podobnie miałam z bodziakami - wszyscy namawiali do tych kopertowych, a mi zdecydowanie łatwiej było z tymi przez głowę. Nie bałam się ubierać tak mojej kruszyny, za to było o wiele szybciej, bo mniej zapinania. Dzięki raz jeszcze 😉

    preg.png
    👩🏼 30 🧑🏻 28
    2023r. - rodzi się wyczekany J. (22cs) 🩵
    01.2025 - czekamy na drugi Cud 🩷⏳👶
  • Liyss🧚🏻 Autorytet
    Postów: 5288 9846

    Wysłany: 5 września, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen90 wrote:
    Dziewczyny, badanie krzywej cukrowej jest obowiązkowe? Nie rozmawiałam jeszcze o tym ze swoim ginekologiem...

    Miałam takie badanie, ale to było jakieś 5 lat temu i średnio to wspominam 🤔
    Obowiązkowe

    kattalinna, Faelwen90 lubią tę wiadomość

    Nadzieja to początek wszystkiego✨

    11cs 🍀
    19.04 12dpo ⏸️
    19.04 beta 122,90 🤞🏻
    22.04 beta 578,60 🤞🏻
    09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
    28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
    17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
    26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
    10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
    24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
    06.08 córeczka waży 317g 🥰
    21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
    03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
    🔜 01.10 kolejna wizyta
    🔜 16.10 III badania prenatalne

    preg.png
  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 949 2516

    Wysłany: 5 września, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a zwłaszcza te, które mają już doświadczenie ze starszakami - co myślicie o rożkach wiązanych? Przy synku miałam 2, używałam ich namiętnie, sprawdziły się, więc teraz też się czaję na Vinted. Ale oba moje rożki były na rzep, a widzę, że teraz te wiązane są o wiele bardziej popularne. Mam takie głupie wrażenie, że to ciągle wiązanie by mnie wkurzało - rzep to jednak jest rach ciach. Jakie jest Wasze doświadczenie? 🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września, 16:03

    preg.png
    👩🏼 30 🧑🏻 28
    2023r. - rodzi się wyczekany J. (22cs) 🩵
    01.2025 - czekamy na drugi Cud 🩷⏳👶
  • Murilega Autorytet
    Postów: 594 888

    Wysłany: 5 września, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiara Nadzieja Miłość wrote:
    Pamiętaj, że laktator z drugiej ręki tylko wtedy, jeśli masz dokupione wszystkie te akcesoria, które mają styczność z mlekiem i które trzeba sterylizować. Bo z tym jest jak z przyborami higieny osobistej 😉

    Ja jestem jedną z tych, o których piszesz 😅 Dla mnie kosz na pieluchy to był game changer. Mieszkamy na 2 piętrze w bloku, a to wiaty śmietnikowej mamy kawałek. Gdybym musiała z każdą pieluchą z 2 latać do śmietnika, to chyba bym umarła. One cuchną w całym domu niemal momentalnie, inaczej niż te zasiusiane.

    I zgadzam się w 100%, że część gadżetów można kupić później, jak już dzidzia pojawi się na świecie i trochę się poznamy, o ile właśnie ma się już zrobiony research i poznajdowane modele. Bo potem nie ma na to czasu i nerwów. Wysyła się męża do sklepu na łapu capu, a on biedak też nie wie, co kupić i bierze, co mu ekspedientka poleca. Często gęsto się wtedy przepłaca albo kupuje model, który tak naprawdę nie odpowiada naszym potrzebom. Dlatego ja do sterylizatora z suszarką „na wczoraj” nie namawiam, broń Boże. Sama kupiłam go po 2 miesiącach wyparzania czajnikiem. Spokojnie można z tym zaczekać i samemu ocenić, czy ma się w ogóle taką potrzebę 😉
    Oczywiście, wymiana tych rzeczy jest w ramach przeglądu więc idealnie. 😁 Ja z tych co bez reaserchu się na nic nie zdecyduje więc mnóstwo rzeczy jest "w koszyku" (często 2-3 opcje) i tylko czeka na decyzję, czy chcemy i ewentualnie które.

    Wiara Nadzieja Miłość lubi tę wiadomość

    Starania od maja 2023
    Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁

    22.05 ⏸️
    24.05 252.00
    28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
    13.06 7.25mm, jest ❤️
    18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
    19.09 połówkowe

    Leki: Acard, Duphaston,

    preg.png

    homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
    ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6357 2515

    Wysłany: 5 września, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    96f002f69c997.jpghttps://zapodaj.net/plik-Y0jQgVhAPT
    Urosło się nam wyglądam już jak na końcówce ciąży a nie w połowie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września, 16:46

    kattalinna, Podkoszulka, Holibka, Nomeolvides, Domi.Nika, ultramaryna_, Ottioli, Gumcia1989, Liyss🧚🏻, Tigra lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    Leoś
    preg.png
  • Podkoszulka Przyjaciółka
    Postów: 111 190

    Wysłany: 5 września, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiara Nadzieja Miłość wrote:
    Dziewczyny, a zwłaszcza te, które mają już doświadczenie ze starszakami - co myślicie o rożkach wiązanych? Przy synku miałam 2, używałam ich namiętnie, sprawdziły się, więc teraz też się czaję na Vinted. Ale oba moje rożki były na rzep, a widzę, że teraz te wiązane są o wiele bardziej popularne. Mam takie głupie wrażenie, że to ciągle wiązanie by mnie wkurzało - rzep to jednak jest rach ciach. Jakie jest Wasze doświadczenie? 🤔

    Ja też miałam zapinany na rzep i taki bym wolała

    36 l.
    w domu zawodnik lat 4
    t. porodu 26.01.2025 r.
    preg.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 8931 7736

    Wysłany: 5 września, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brzuszki cudne 😄 już widać, że ciężowe porządnie.

    Faelwen, hurrra! 😀 Ale ja wiedziałam, że tak będzie 🙂

    Martineska, współczuję 😔 wyobrażam sobie co możesz czuć... Następnym razem koniecznie uprzedź pielęgniarki, może właśnie jakiś specjalny kącik Ci zorganizują z opcją leżenia albo coś.

    Robiłam kiedyś krzywą poposiłkową, ale to była dwupunktowa i miała inny cel. Nie sądzę, żeby dało się zrobić podmianę.

    Wiara, z różkiem nie pomogę, miałam chyba jeden ale nie pamiętam nawet jaki bo poza szpitalem nie używałam. A i tam nie wiem czy był użyty. Wydaje mi się jednak, że taki wiązany można lepiej dopasować. No i rzepy mogą szybko puszczać.

    Dziecko z lata, a dziecko z zimy to przepaść! To było tak cudownie lajtowe, że nie musiałam zastanawiać się w co ubrać niemowlę, w co ubrać siebie - wystarczyło lekkie sukienki i idziemy. Za to do tej pory (6 lat) każdy sezon jesienno - zimowy to dla mnie niekończące się dylematy i wątpliwości czy nie za zimno, nie za gorąco... A tu z młodym dosłownie na dzień dobry tak będzie. Jestem przerażona...

    Faelwen90, ultramaryna_ lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Faelwen90 Ekspertka
    Postów: 163 215

    Wysłany: 5 września, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wszystkie miłe słowa.
    Jutro jeszcze idę na połówkowe, a w niedzielę jedziemy z mężem na wakacje 😀


    kattalinna, Zaqwsx, Rocky, Podkoszulka, Holibka, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość

    preg.png
‹‹ 260 261 262 263 264 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ