Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Holibka super wieści, waga perfekcyjna 😁
Ja jestem przed zamówieniem z Gemini i jakis w 34tc będę się pewnie pakowała.
Strasznie boli mnie pod żebrami, ciagle bym leżała albo była wyprostowana, albo stała. ;(
Zgaga mnie męczy od kiedy weszłam w 3trymestr. Pije napary ale nic z Tego .
Doszedł ból ud po bokach , zwłaszcza lewa strona ku górze.
🪷👩🏽 Ja 35 lat
Od zawsze plamienia na 10dni , 7 dni przed miesiączką .
Pierwsza niespodziewana ciąża 06.2021r. zakończona - nie pojawiło się💔, wyłyżeczkowanie 16.07.21r.
Od Tego momentu starania .
05.05.2023r. podjęcie decyzji o klinice niepłodności. GAMETA BYDGOSZCZ
% endometriozy.
07.2023r. - Histeroskopia , biopsja : zapalenie endometrium.
AMH -2,47/ Monitoring ✔️ cykle 30-31
👦Mąż 37lat
zdrów jak 🐟
Plemniczki żywe-pracusie ✔️
Kariotyp prawidłowy męski-wynik 46,XY.
( Start IVF/ICSI kwiecień 2024
Zaczynamy :
- 2x dziennie ( rano wieczorem )Estrofem)
02.05.2024r. Niespodziewane dwie kreski✔️✔️
04.05.2024r Beta HCG 218mIU/ml
06.05.2024r. Beta HCG 748 mIU/ml
08.05.2024r.Beta HCG 2011 mlu/ml
🩺 22.05.2024r. 6t4d MAMY
-
Holibka, fajnie usłyszeć dobre wieści
Karolka89, na zgagę to dziewczyny mi tu polecały Gaviscon (konsultowałam też z lekarzem i nie ma przeciwskazan). Nie ma sensu się męczyć.
Co do męczenia to ja nie śpię od 3…. Po prostu się obudziłam i już koniec 😖Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października, 05:14
-
Współczuję Wam zgag, bóli żeber i bioder Mnie co prawda te przypadłości omijają, ale uczucie jedzenia zalegającego w przełyku, mimo że nie jadłam od wielu godzin jest też niezbyt fajne i to mój kluczowy objaw trzeciego trymestru póki co.
Dziś w nocy od 1 do 3 nie spałam przez to uczucie. Do tego było mi gorąco i drażniły mnie tkaniny. Finalnie rozebrałam się całkiem i rozkryłam, a poduszki ułożyłam tak, że spałam prawie na siedząco i dopiero było trochę lepiej.🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Mi zgaga minęła kilka dni temu i nie wraca (boje się ze jak to napisałam to wróci ale zaryzykuje 😅) mi jeszcze było polecane na zgagę neobianacid. Ale nie kupiłam jeszcze bo mam gascovin.
Mam z tymi materiałami jak ty Holibko, tez nie mogę spać w ubraniu. I jest mi gorąco w nocy. Śpimy przy otwartym oknie.
Dziś młody mnie obudził wcześnie mega czkawka a potem postanowił odbijać się ciałkiem od ścianek. Potem ja dostałam czkawki 🙃
Mi się ten trzeci trymestr ciąży zaczyna mniej podobać o ile w drugim błyszczałam i czułam się sexi flexi, to teraz czuje się jak taka foka. Zauważyłam że zbiera mi się więcej celulitu na nogach! (Ktoś tez tak ma ? ) Bola mnie stopy od chodzenia, o 21 ląduje w łóżku bo już jestem zmęczona. Chyba puchną mi palce i mam na bank więcej wody w organizmie i czuje się ociężale. Także mam uczucie i chęć powrotu do własnego ciała. Mimo że na maxa uwielbiam drugi trymestr.Holibka lubi tę wiadomość
-
Jeżeli chodzi o chęć powrotu do własnego ciała to ja tęsknię za swoim brzuchem sprzed ciąży. Śmieszy mnie ze miewałam kompleksy ze jestem gruba bo jak patrzę na zdjęcia to plaska byłam 😆 Zdecydowanie bycie w ciąży jeszcze bardziej doleczy moją psychikę, chociaż nie narzekam jeszcze ani na wodę, ani na cellulit bardziej narzekam na uczucie gorąca. Mąż mi często okna zamyka a ja chodzę po kryjomu i otwieram te które są bardziej schowane i ich nie widzi ( czasem poczuje bo mamy przewiw na 2 strony i sie przeciag robi)😀
Pierwszy raz w ciazy dzisiaj miałam koszmary. Nie polecam przy tej intensywności snu i nadwrażliwości.
Przestraszyłam się że już macie umawiane terminy cięć 😀 Jak to wszystko szybko zleci...
Holibka piękna waga i powodzenia w negocjowaniu terminu. 27. 12 to piękna data, ale pewnie sporo osób tak pomysli, tak więc kciuki za to żebyś była pierwsza 😀
Dobrze ze szef się zorientował, że za dużo na koniec wymaga. Lepiej późno niż wcale. Do kiedy planujesz pracę?
Mąż się śmiał do mnie ze zobaczę co to bicie jak zacznie mały tłuc w zebra. Do tej pory tego nie robił i mówiłam że gorzej żołądek/pęcherz. Od wczoraj mam atak na żebra i jednak chyba to najmniej przyjemny ból 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października, 07:16
-
@Domi.Nika ja też tęsknię za bardziej moim ciałem, mimo że nieidealnym takim, które mnie nie ogranicza. Teraz czuję się trochę sługą brzucha 🤣
Czkawka - gin mi wczoraj powiedział, że to jest świetny objaw, który wynika z podrażnienia nerwu błędnego i świadczy o prawidłowym rozwoju dziecka.
Dziś zaczynam myśleć o pójściu na zwolnienie… po takim wyjazdowym dniu pełnym wrażeń przydałby mi się dzień odpoczynku. Niestety organizm nie wyrabia na tyle co wcześniej.🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Holibka wrote:
Odnośnie zależności jakości tranu w ogóle od tego czy się odbija nie zgodzę się. Próbowaliśmy biomarine immuno neuro lipids. Butla 120 czy 130 zł, niby jeden z najlepszych na rynku. I co? Starszakowi było po nim niedobrze przez pół dnia. Sama spróbowałam bo nie wierzyłam i mi się pół dnia odbijało. W ogóle ledwo to przełknęłam. Smak dla mnie nie do przyzwyczajenia. A co ciekawe jedną butelkę z wcześniejszej partii spoko wypił, ale potem niby coś zmieniło nieco skład i dużo osób zgłaszało problem z „przyswajalnością” Dodam, że obie przechowywane w lodówce, świeże, pite w terminie.
@Holibka, to w zasadzie potwierdza, że chodzi o jakość, a ta - chociaż często - to niestety nie zawsze idzie w parze z ceną.
A co do malucha to hoho, to jest już kawał chłopa. To prawie 2 kg kawalera. Nie wiem jak was, ale mnie na tym etapie ta rosnąca waga jakoś tak cieszy i uspokaja chyba już najbardziej ze wszystkiego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października, 08:41
Holibka lubi tę wiadomość
-
Wczoraj kilka razy odhaczyłam czkawkę młodego. Widocznie wcześniej nie skojarzyłam, że to to bo było delikatniej.
Ja tęsknię tylko za możliwością przekręcania się i schylania bez stękania i sapania. Chociaż to też ma swój urok w pewnym sensie 😉
Robię się bardziej nerwowa, mam nadzieję, że na razie tylko ja to widzę. Obwiniam za to luteinę, bo przecież nie moją naturę 😉
Dziś miałam mieć dzień na sprzątanie bo jutro przyjeżdża teściowa. Ale właśnie zmieniłam zdanie. Dziś będzie dzień leżenia i odpoczywania. Wczoraj od rana walczyłam z dostawą grzybów, co mnie wykończyło. Dziś jedynie mogę trzymać szydełko w ręku i pilota 😉
Holibka, dwa razy sprawdzałam czy dobrze widzę cyferki, 1900g to już nie przelewki 🙂 idź na zwolnienie, zapracowałaś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października, 08:40
Holibka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry! Dziś mam wizytę i będę podglądać dzidziusia 🥰
Ta moja nocka też średnia, o 1:30 się obudziłam a mąż tak chrapał że poszedł do sypialni. Spanie dla mnie jest ciężkie, wszystko boli. Prawy bok boli, obracam się na lewy ciężej mi się oddycha i czuję nacisk na pęcherz 😆
Zaqwsx Ja zawsze mówiłam, że mam gruby brzuch haha ale cofam te słowa! Też mam cellulit, woda się zatrzymuje, spuchnięte stopy i dłonie. Stopy bolą po całym dniu. Jest już ciężej. Ale z myślą, że to wszystko dla bobaska jakoś lżej 🥹
Miłego dnia!Holibka, Zaqwsx, ultramaryna_, LeniweKluski, Rocky, Karolka89, Mamausia lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Dzień dobry, gratuluję udanych wizyt 😊
Dołączam do klubu niewyspanych. Drętwienie bioder czy rwa już mnie jakoś niespecjalnie rusza, bo przywykłam. Dzisiaj jednak twardniał mi kilka razy brzuch z lekkim bólem podbrzusza jak na okres i jak to w nocy, wszystko wydaje się straszniejsze, a wyobraźnia pracuje… chyba dzisiaj zacznę prać kocyki i inne rzeczy, bo trochę ta nocka mnie zmotywowała 🥹
A jeśli chodzi o nastroje, to też mam odrobinę krótszy lont i zdecydowanie bardziej zrobiłam się beksa 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października, 10:20
04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4) USG prenatalne
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów małego człowieka
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy maleństwa
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy
Ja&On: 33 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
Kurde w apce mi dziwnie odświeża wątek, tzn. z jakimś opóźnieniem i nie widziałam wiadomości Zaqwsx.
@Zaqwsx planowałam pracę do końca listopada, ale jeśli wypali to wsparcie to chciałabym ok. 20.11, żeby mieć ten miesiąc względnego spokoju.
@Kinga to fakt - pewnie poszli w jakiś inny olej. Niby o tych samych parametrach a jednak z gorszych źródeł. A ten wcześniejszy produkt był serio w miarę neutralny. Swoją drogą szukam jakichś sensownych kapsułek z omega dla mojego siedmiolatka. Mam wrażenie, że w aptekach jakiś sam chłam za kupę kasy.
Waga malucha mnie także uspokaja. Tym bardziej, że ja urodziłam się z wagą 1800 g (wcześniak, zatrucie ciążowe). Na foto Tymek 3D ma nieźle pućki - także po mnie
@kattalina ja stękaniem wczoraj męża w ikei straszyłam 🤣 co chwilę pytał czy wszystko ok, czy może wracamy, czy dam radę, a jak się czułam ok tylko tak po prostu brzmię na tym etapie 🤣🤣🤣
Apropos ikei dorwałam wczoraj po KILKU LATACH polowania taką świecącą papierową gwiazdę!
Dobrze, że odpuściłaś sprzątanie. Może teściowa pomoże? 🤭
@Liyss powodzenia na wizycie!Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
@Holibka, gratuluję udanej wizyty. Szok, że już jesteś na etapie umawiania terminu CC, jak to zleciało...
Też zauważyłam u siebie cellulit na udach i tak samo jak Wy cierpię przez ograniczenia brzuchowe. Dzisiejszą noc miałam spoko, ale rano jak szłam na spacer z piesem, to pojawił się u mnie chód pingwina i wg jakoś mi ciężko na dole brzucha od wczoraj. Wątpię aby było to spodowodane, że mam główkę małego już na dole, bo jednocześnie kopniaki czuję wciąż poniżej pępka. Wizytę mam dopiero w przyszły piątek więc zobaczymy co tam królewicz porabia i ile waży.
@Liyss, kciuki za wizytę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października, 09:29
Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
-
Ja niestety dopiero koło 2 zasnęłam, a obudziłam po 6, więc także dzisiaj kiepska noc. Ja zauważyłam, że jak się położę to początkowo mam problem z oddychaniem i dopiero po chwili jak się ułożę to jest lepiej. Jest to trochę męczące. Do tego nieznośnie się wiercę i już nawet mąż się przy mnie nie wysypia 😅
Nadal też nie mogę stwierdzić, czy była czkawka u mojego maluszka. Odczuwam teraz mocniej ruchy, ale nic mi nie pasuje do Waszego opisu czkawki. Natomiast wypinanie dupki to ulubiona czynność 🤣 dziś z rana to miałam niezłą górkę na brzuchu jak się wypięło dziecko 🤭
Co do celulitu to też ostatnio zwróciłam uwagę, że jest większy.
@Holibka naprawdę podziwiam Cię z tą pracą. Ja bez pracy czasami ledwo wyrabiam, tyle jest do ogarnięcia 😅 a kiedyś byłam mocno zorganizowana i wiele umiałam naraz ogarnąć. Tak teraz w ciąży jest z tym gorzej.
@Liyss udanej wizyty! Moja już jutro 🥹🤍Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
-
Nawet nie myślę o kontroli cellulitu bo zawsze miałam duży, jeśli się okaże, że jest większy to może być mi przykro. Albo może być wszystko jedno, skoro i tak był. Wolę nie weryfikować i dalej o nim nie pamiętać 😉 przynajmniej tendencji do rozstępów nie mam, zawsze jakieś pocieszenie...
Holibka, teściowa na szczęście nie z tych, co się wtrącają w cokolwiek, nawet w porządki 😉 jakbym poprosiła to oczywiście coś by zrobiła, ale sama z siebie nigdy. Ja u niej też nie sprzątam. Mąż ogarnie część, ja zrobię to co, nie wymaga wielkiej gimnastyki i luz.
Współczuję dziewczyny nocek. Ja po tej tragicznej u mojej mamy teraz wysypiam się jak dziecko na moim cudownym materacu 🙂
Liyss, kciuki!
Holibka, gratuluję gwiazdy 😀 ja miałam kiedyś, przez kilka lat nam służyła aż się porwała. I co roku planuję kupić tylko tak mi nie po drodze do Ikei... (Mam 2,5km). Ale może w tym roku się uda bo muszę organizerów dokupić do komody.
W temacie omega, wczoraj dostałam info o nowości w ofercie Olini. Wygląda obiecująco, planuję kupić, jak tylko wykończymy olej z czarnuszki
https://olini.pl/olej-omega-3-oliniWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października, 11:08
Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
-
Liyss kciuki za wizytę 😀
U mnie dzisiaj aktywnie bo zaszczepiłam krztusiec, jutro szczepie rsv ( chce już mieć z głowy a są zabite więc nie robie sobie przerwy. Bardziej nie ufam mojej lodówce 😀) i koło południa lecimy na sesje ciążową w bardzo piękne góry. Właśnie fotografka wyslala mi zdjęcia z miejsc gdzie będzie robiona i już jestem zakochana. Abyśmy tylko nie zepsuli swoimi osobami nieumiejącymi pozować😁 Zadowolona jestem bardzo bo wydaje się być osobą która nie tylko chce zarobić, ale rzeczywiście uzyskać efekt pięknych zdjęć a tego brakowało mi u poprzedniego fotografa. Nawet szczegóły co do ubioru omawia. Może będzie dobrze... 😀
Akurat jak na złość dzisiaj mam oczy podpuchnięte i zmęczoną trochę twarz. Kot mnie budził kilka razy na pieszczoty i jakoś dzisiaj pierwszy raz od dawna to po mnie widać.kattalinna, Karolka89, LeniweKluski, Ottioli, Podkoszulka, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
Holibko super, że takie dobre wieści. Kawał chłopaka! A z Ciebie to człowiek pracy, podziwiam. Mam nadzieję że plan z zastępstwem wypali i od połowy listopada będziesz mogła się byczyć (na tyle na ile się da przy dziecku 😅).
Liyss kciuki za wizytę! 🤞🏼
Zaqwsx bawcie się tam dobrze na tej sesji, na pewno nic nie zepsujecie 😁
Cellulit oczywiście ze jest 🥲 ale liczę że po ciąży wróci do stanu sprzed niej i będzie go mniej 🤞🏼 Jakoś sobie odpuściłam szczotkowanie a to daje naprawdę fajne efekty
Współczuję nocek dziewczyny. Ja na to akurat nie mogę narzekać - a odkąd mamy oczyszcza z nawilżaczem to w ogóle lux, bo się budzę bez albo z naprawdę malutko przytkanym nosem
Chyba powoli zaczynam odczuwać/odróżniać czkawkę, ale dalej jakoś tak bez przekonania
Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
-
LeniweKluski wrote:Też zaobserwowałam zwiększony cellulit u siebie. Jak mapa księżyca to wygląda… góry i doliny. Zawsze tam jakiś miałam (gruszeczka się kłania) ale teraz to się cieszę, że sezon na krótkie spodenki minął 😅
Moja wczorajsza myśl "dobrze, że zima idzie, a do czerwca mam nadzieję, że sytuacja się unormuje"
Także tak, ja wczoraj też odkryłam cellulit. Wcześniej jakoś nie zwracałam uwagi, a wczoraj stanęłam w takim świetle, że wszystko było widać.
Liczę tylko, że to jakiś ciążowy cellulit i po porodzie zniknie 😅
Holibka, no no , kawał chłopa 😊 Musi działać na wyobraźnię, że Ty z taką wagą już byłaś na świecie, a on jeszcze bezpiecznie rośnie w brzuszku i z dnia na dzień jest większy i silniejszy 🙂Holibka lubi tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Ooo to ja już jestem tak zakumplowana z celulitem od lat, że nawet nie wiem czy jest taki sam czy większy 🤣 nawet nie będę weryfikować.
Ja tez czuje się cięższa, wstaje z leżenia jak żuk gnojak. Ostatnio na leżance u ginekologa po usg chciałam wstać tak odruchowo szybko i się nie udało, że aż lekarz mi pomógł 🙈 ale póki co tfu tfu nie mam nic spuchniętego i mam wrażenie, że reszta ciała oprócz brzucha i piersi trochę mi schudła. Choć nie wiem czy to nie taki efekt, że brzuch duży to optycznie reszta mniejsza 🤔 kto wie 🤷♀️
Ale jednak 2 trymestr to jest ten złoty czas. Wtedy było tak lekko i człowiek się czuł taki zwinny jeszcze 😅Aleale lubi tę wiadomość
-
Holibka jaki duży chłopak 😍 jesteśmy mniej więcej na tym samym etapie więc myślę, że mój taki sam/podobny 🤯 to aż niewiarygodne, że już prawie 2kg dzieciaczków nosimy pod sercem 🙈
Ja też niestety jeszcze muszę pracować. Koniecznie do końca października. Ale żeby nikt się nie czepiał i na pewno dostać zasiłek, to wolę trochę dłużej ale jest już naprawdę ciężko 😕 teraz wizytę mam 8listopada i myślę że na kolejnej już wezmę zwolnienie - myślę że będzie to pod koniec listopada. Nie mogę się doczekać.
Ledwo już chodzę, siedzę, oddycham, nie śpię, już o bólu kręgosłupa i miednicy nie wspominam. Brzuch mi strasznie ciąży i przeszkadza, ostatnio co raz częściej mam dość i chce żeby czas przyspieszył i już urodzić 🙈
Jestem zmęczona każda czynnością, a w dodatku nie mam czasu ani siły na nic. Ciężko się ruszać, wstawać, a już wstać z podłogowego łóżka mojego syna - to dopiero wyczyn 🙈
A w pracy też już co raz gorzej bo robię coś, przełączę okno na inne i już zapomniałam co chcialam, więc wracam do poprzedniego, przypomina mi się i za chwilę znowu zapominam 🤣 także naprawdę mi już nie idzie...
Wczoraj synek zapytał "kiedy będzie dzidziuś?" Totalny wzrusz 🥲 po czym po mojej odpowiedzi dodał "nie będę bić dzidziusia", także nie wiem czy mam się cieszyć, że nie będzie czy zastanawiać dlaczego w ogóle o tym pomyślał 🤣 ale mam bardzo spokojne dziecko więcej myślę, że coś z przedszkola podslyszal tylko 😛
W dodatku jak siedzę i bawię się z synkiem na podłodze i potem stękam i staram się wstać ale nie wiem za bardzo jak 🙈 to on próbuje mi pomóc, podaje mi rękę i mnie ciągnie 🤣 jaki słodziak (przynajmniej mnie mobilizuje żeby to zrobić szybciej i pokazać mu jaki pomocny 😆) ale ciężko już na podłodze siedzieć, oj ciężko.
Ja czuję czkawkę ostatnio codziennie (i wydaje mi się że z pierwszym synem w ogóle nie czułam bo miałam wrażenie, że to dla mnie nowość, chyba że już zapomniałam)
Liyss kciuki za wizytę 🤞🤞
Ja się jescze nie pakuje, ale też wykorzystam woreczki ikea 😛
Myślę, że spakuje się dopiero na zwolnieniu czyli na początku grudnia 🙈 jak będę mieć chwilkę czasu na pomyślnie co i jak. Teraz powoli powoli zamawiam różne rzeczy. Ale apteka wciąż czeka bo to rzeczy które chce z jak najdłuższa datą. Chociaż ten miesiąc nie zrobi pewnie wielkiej różnicy 😛
Tym razem chyba wezmę walizkę kabinowa (jeśli będzie cesarka) i do malej torebki przebranie na operację i tyle. A jak będzie naturalny to druga torbę na poród. Ale to się dowiem dopiero na wizycie, jakie są plany.
+Też zapas do auta żeby mąż miał gotowe, a nie szukał w szafie bo to zawsze się źle kończy. 😛Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października, 13:38
Holibka, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość