Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Podkoszulka współczuję 😪 jeszcze trochę i wszystko wróci do normy ✊🏻
Mnie też co wieczór/ noc męczy zgaga niezależnie od tego co jem. Niestety strasznie ciągnie mnie do słodyczy.
Ogólnie ja co 2/3 wizyty u gin mam do sprawdzenia glukozę z krwi, Was też kieruje na to?
Co do pakowania torby, zastanawiam się czy wziąć do szpitala normalne opakowania kosmetyków czy przelewać do tych miniaturowych opakowań 🫣
U mnie dziś pierwszy śnieg 🥹❄️
Holibka super wyglądasz!
Ja od września miałam podejście do emu ale żaden rozmiar mi nie pasował, więc odpuściłam i będę mieć inne buty zimowe na ten rok. Zastanawiam się czy w ogóle wejdę do tego buta 😂 bo jak kupowałam to były takie na styk a rozmiar większy był już o wiele, wiele za luźny.
Ja w sumie muszę się ogarnąć bo mi przypomniałyście, że też miałam sobie pogotować i pomrozić jedzenie na połóg 🫣Podkoszulka lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG + wizyta
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Leniwe kluski, hahaha biedna Barbie 🤣
Muszę właśnie poszukać inspiracji na psoty. Już dzięki Tobie przepatruje Pinteresta
Mnie poranek też przywitał pierwszym śniegiem. Nie wiem czy mnie to cieszy.
Wróciłam do pracy po 4 tygodniach zwolnienia, i powiem Wam, że tego mi było trzeba. Może nie na kręgosłup, ale na psychikę. Nawet nie wiem kiedy zleciało 8 godzin. Poczułam takiego powera do działania, że większość rzeczy zaplanowanych na ten tydzień zrobiłam już dzisiaj.
Soundia, super cieszę się, że malutka przybiera 😊
Liyss, herbata z malinami i cytryną to ostatnio moje marzenie. Po nocach mi się śni, bo uwielbiam (i z miodem jeszcze) a od dwóch tygodni wywołuje u mnie wielogodzinną zgagę 😭
Podkoszulka, współczuje 😞 Byłam na diecie z niskim IG, więc wiem jak to jest odmawiać sobie wielu rzeczy, czy musieć do każdego posiłku dokładać tony surowych warzyw.
Nie wyobrażam sobie jednak jaka frustracja tobą targa, gdy te wszystkie starania nic nie dają.
Pomyśl jednak, że już większość za Tobą i niedługo to się skończy
Zaqwsx ja też po ostatniej wizycie i badaniu na fotelu tak miałam. Na fotelu lekarka zbadała i nawet mówiła, że wszystko w porządku, brzuch miękki, a godzinę po wizycie jak się spiął, tak mnie trzymało do wieczora z lekkimi przerwami jak leżałam.
Podkoszulka lubi tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Yowelin wrote:@Holibko, sprawdź proszę wiadomości
Odpisałam. Kurczę słabo odświeżają się te wiadomości, dopiero za trzecim razem pokazało mi nową wiadomość od Ciebie.🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Czytam Was dzisiaj pół dnia i dopiero zbliżam się do końca. Macie chyba za dużo czasu na pisanie
Ja dzisiaj miałam kolejny dzień załatwiania spraw.
Najpierw próbka do labu, później pojechałam oglądać wózki, bo uznałam, że jednak potrzebujemy innego niż przy starszej Potrzebuję jakiegoś z w miarę dobrą amortyzacją, ale nie chcę, żeby był dużym klocem. Więc taki kompromis jest potrzebny Jeśli macie coś do polecenia, to dajcie znać. Parę typów mam, ale za mało czytałam i oglądałam jeszcze.
Później wizyta u okulisty i badanie dna oka. Zgodnie z planem - nic się nie "zepsuło" i brak przeciwskazań do porodu SN.
I na koniec USG III trymestru. Wszystko co istotne jest w porządku. Mała po ostatnich akrobacjach nadal siedzi główką do dołu. Ma rączkę przy twarzy, więc to ostatnie gmeranie, które sprawiało, że obawiałam się, czy nie zmieniła pozycji, to tylko jej ręka Waży 1460g - co mnie trochę zaskoczyło, bo myślałam, że będzie więcej. Wychodzi jakiś 28-29 centyl.
Starsza na podobnym etapie miała ze 200g więcej, chociaż jak patrzę na centyle, to też niby miała tylko 33-34 (chociaż jak patrzę na tamte wyniki, to chyba gin wpisał do obliczeń termin z OM zamiast zredukowany - wtedy na pewno ten centyl byłby wyższy). W każdym razie nie będę za bardzo rozkminiać, bo gin mówi, że jest ok. Biorąc pod uwagę, że poprzednio miałam indukcję prawie tydzień po terminie, a mój gin twierdzi, że jest niemała szansa, że scenariusz się powtórzy, to nawet się cieszę, że jest niższy centyl, niż gdyby był np. 70. Jednak wolę rodzić mniejsze niż większe dziecko, bo poprzednio łatwo nie było
Szyjka ok. 5 cm. Wyszło mi trochę za dużo wód, ale tutaj też podobnie jak poprzednio i też gin mówi, że ta tym poziomie to bez znaczenia.
Murilega wrote:Ja się zapisałam ale online to totalnie nie ma sensu bo tylko spam przychodzi. Za to sprawdzilabym gdzie możesz odebrać pakiet Będę mama i zadzwonić tam. My go dostaliśmy w ramach szkoły rodzenia i nikt o żadne dane nie pytał 😅 W środku była próbka płynu do prania, Sudokremu (niby próbka ale biorąc pod uwagę że to tylko na zaognione odbazenia myślę że może starczyć na długo) oraz jedna pieluszka dada.
Ja dostałam tę paczkę w szpitalu w dniu wypisu. Jeśli dobrze pamiętsm, to był tam i sudocrem (próbka) i pełnowymiarowy bepanthen. I trochę innych próbek. Tego sudocremu nie zużyliśmy przez 2 lata nawet w połowie Bepantenu też poszło niewiele. Używałam głównie alantanu albo niczego i też było ok.
Tym razem nie kupuję nawet tego sudocremu, najwyżej jeśli żadna próbka się nie trafi, to wtedy kupię. W każdej aptece jest, wiec nawet gdyby była potrzeba, to na cito się ogarnie.
Podpisuję się pod poprzedniczkami co do łączenia KP i MM. Ciężka sprawa i łatwo się w tym "pogubić"
@Yowelin wysyłam dobre prądy - nie stresuj się za dużo, zwłaszcza jeśli Twój gin jest po prostu nieco nadgorliwy - lepiej w tę stronę, niż gdyby bagatelizował odstępstwa od normy.
@Ewelka ja bym się tym przyrostem wagi nie martwiła, skoro dziecko przyrasta prawidłowo. Wręcz możesz się cieszyć - nie będziesz mieć kilogramów do zrzucenia po ciąży
Sama też niewiele przybrałam i mnie to cieszy, bo u mnie redukcja wagi w racjonalny sposób jest praktycznie niemożliwa. Tak więc wolę nie tyć, niż później myśleć jak to zgubić. KP wcale nie sprawiło, że waga leciała w dół, jak to bywa u niektórych dziewczyn.
Jeśli chodzi o diety pudełkowe, to testowałam kilka. Najdłużej byliśmy na Maczficie w wersji z wyborem menu. Nie zgodzę się, że było mało warzyw - może kwestia wyboru dań, ale jak dla mnie było ich najwięcej spośród testowanych kateringów. Tylko mam wrażenie, że jakość tem trochę spadła (albo to kwestia I trymestru ciąży, bo wtedy zamawiałam trochę dla Starego i gdy próbowałam coś z tego zjeść, to nijak nie wchodziło, nawet jak już czasem miałam na coś ochotę).
Myślę, że po urodzeniu młodej wrócimy do pudełek, przy czym nigdy nie braliśmy tego ciągiem przez dłuższy czas, bo mnie te pudełka trochę męczą i jednak o ile te dania bywają pomysłowe, to zwykle dochodziłam do wniosku, że lepiej zrobiłabym je "po swojemu". Najbardziej w tych cateringach chodziło mi o obiady, żeby mąż miał coś na szybko do podgrzania w przerwie w pracy i żebym nie musiała się spinać, że muszę coś robić.
Podkoszulka, Rocky lubią tę wiadomość
-
Limonka26 wrote:A z „ win” 0% latem kupiłam Martini i z tonikiem jeszcze uszło, ale generalnie bez szału, mocno słodkie.
A wiesz, że toniku też w ciąży nie można?
Kupiłam na wakacjach we Włoszech, bo potrzebowałam jakiejś ornżadki na te upały, a tam nie widziałam żadnych przyzwoitych piw 0.0 (a ja byle oranżadki z aromatem chmielowym albo chamskiego lagera pilsnera nie lubię) i dopiero gdy kończyłam butelkę coś mnie tknęło, żeby sprawdzić. No i niewskazane. Dobrze, że połowe butelki mąż mi wypił -
E_welka88 wrote:Gratulacje udanych wizyt dziewczyny 😍 maluszki rosną jak na drożdżach
Hilibko pięknie wyglądasz i fajne buty. Widzę że walizka już przy drzwiach:)
Ja dzisiaj z mężem u ortopedy ma założony but i 6 tygodni zwolnienia. Jakas Oani do mnie z tekstem dzisiaj wyjechała że chyba daleko jeszcze do końca ciąży 🤣 a tu przecież 2 miesiące zostały.
Dzisiaj się spielam i jeszczenklika rzeczy zamówiłam i została mi apteka i biustonosz i koszula do karmienia i będę gotowa
Dziewczyny robila któraś z was grupę krwi w alabie ale potwierdzoną? Czy to jest wykonywane z dwóch próbek dzień po dniu czy tego samego dnia?
Ja mam grupę krwi zrobioną ale nie potwierdzoną a teraz doktr zaznaczyl że ma być potwierdzoną.
Jeśli robisz 2x w tym samym labie, to drugi wynik powinien mieć napisane, ze jest potwierdzony.
Generalnie chodzi o to, że grupa musi być oznaczona 2 razy.
Jeśli będą 2 niepotwierdzone wyniki (bo z różnych laboratoriów) to też jest ok. A przynajmniej ja tak mam i przy poprzedniej ciąży nikt nie robił problemów. -
Domi.nika Ja te majtki siateczkowe zakładałam tylko w szpitalu. W domu już zwykłe, bo nie czułam potrzeby nosić tej siatki. Niczego lepiej nie wentyluje jeśli i tak musi się ciągle nosić te podkłady poporodowe / podpaski.
Nie wiem jak to jest w przypadku CC - może wtedy te majtki dłużej się przydają, żeby był lepszy przepływ powietrza przy ranie / bliźnie. -
Jeszcze o maczficie dodam że u nas do pracy dziewczynom często dojeżdżał zgnieciony/rozwalony. Chyba mają swoich prywatnych dostawców, którzy niekoniecznie spełniali standardy dowozenia...
Mnie z diet pudełkowych wkurzają pudełka i nadmiar plastiku. Uważam że mogliby zrobić szkło, które później jest zwracane i pakowane ponownie jak butelki po piwie. Mam bzika na punkcie mikroplastiku i ekologii... 🤣
Śpicie brzucha zeszło mi dopiero jak zasnęłam. A znowu padłam o 21 jak zabita. W sumie nie narzekam bo ostatnio jestem wyspana mocno i wstaje koło 6, ale trochę mi szkoda tych ostatnich wspólnych wieczorów z mężem...😅
Gumcia zdroszczę trochę powrotu do pracy. Ja od maja na zwolnieniu i tak mi brakuje pracy, kontaktu z ludźmi, adrenalinki i widoku narządów ludzkich xD ( oglądam same programy, seriale medyczne i przebiegi zabiegów, jak ktos lubi to to serio wciaga...😂). Dobił mnie ten mąż wczoraj chęcią pracowania więcej. Smutno mi trochę że mój zawód i łączenie z macierzyństwem są takie trudne. Nawet wrócić na swoje stanowisko będzie mi ciężko, nie mowiac ze conajmniej rok jeszcze bycia panią domu, a tez od razu sie za drugie dziecko chce brac... 🥲
Obudziłam się w smutnym nastroju. Pogoda też smutna...
-
@Holibka, wyglądasz uroczo. I pięknie Ci w tych ogrodniczkach - elemencie garderoby, którego nigdy nie miałam na sobie, bo gdzieś mi się wdrukowało w głowę, że to jest niewygodne i na pewno będzie mi w tym brzydko. Przed ogrodniczkami mam wręcz jakiś irracjonalny strach
@Liyss ja biorę miniaturki tych największych rzeczy typu szampon, żel pod prysznic, suchy szampon albo przelewam w podróżne, bo przy pełnowymiarowych to bym chyba już była do tego szpitala objuczona jak wielbłąd.
@Podkoszulka współczuję.
Co do gotowania na później, też mam listę tego, co chcę zrobić - takie żelazne zapasy obiadowe na przynajmniej 2 tyg. Muszę tylko trochę opróżnić zamrażarkę i niedługo zabieram się za pichcenie.
Współczuję też wszystkim dziewczynom ze zgagą i tymi spięciami brzucha. Wypatruję tych dolegliwości każdego dnia, ale jakoś na razie szczęśliwie mnie omijają.
Idę na 3 prenatalne, trzymajcie kciuki, bo dzisiaj w brzuchu taka dyskoteka, że mam obawy, czy uda się malucha dobrze pooglądać, a biorę tę opcję z nagraniem i jednak zależy mi na tym, żeby coś tam było do obejrzenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:16
Holibka, Podkoszulka, Limonka26, Faelwen90, Rocky, LeniweKluski lubią tę wiadomość
-
Kinga89 trzymam kciuki żeby mały dobrze współpracował. Jak będzie lekko niegrzeczny to też na filmiku będzie pamiątka z kopania 😀
Ja mam w domu mnóstwo próbników kosmetyków i planuję brać takie próbniki szamponów, odżywek i mydełka. W tej torbie wyprawkowej trzeba oszczędzać każdy centymetr. Współczuję osobom które muszą do szpitala brać wszystko swoje. Nam położna powiedziała że bierzemy tylko chusteczki do mycia i ubranie na wyjście. Ja i tak zapobiegawczo wezmę wszystkiego trochę, ale tak to samych pampersow, podkładów, chusteczek i ubranek to osobna torba by się robiła...KINGA89 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Trzymam kciuki za wizyty 🤞
„Słodkie” mamusie, bardzo Wam współczuję 😔 jeszce troszeczkę i maluszki będą na świecie i zamieńcie te warzywa na coś, na co macie ochotę ♥️ podziwiam Was 🙌
Dzisiaj byłam w labie zostawić mocz do badania przed jutrzejszą wizytą. Robiłam wczoraj, ale coś nie mogłam dowieźć sików do rana, bo mały mnie na pęcherz naciskał całą noc i wydaje mi się, że z obawy o za małą ilość moczu puściłam za krótki pierwszy strumień i prawie od razu zbierałam do pojemnika. No i wyszły mi jakieś cuda wianki, bakterie i takie tam. Stwierdziłam, że dzisiaj powtórzę, żeby nie brać bez sensu leków jeśli wynik był zły, bo źle pobrałam próbkę 🤷♀️ tym bardziej, że nie czuję żadnych objawów infekcji. Swoją drogą, im dalej w las, tym trudniej mi wytrzymać do rana z pełnym pęcherzem więc w dniu badań jestem zombie, bo co chwila patrze na zegarek czy już mogę się wysikać 🥲
Pierwszy raz wykorzystałam super moc ciąży i weszłam do labu bez kolejki. Ale babka z rejestracji trochę mnie rozczarowała, bo podeszłam do niej, a ona że muszę spytać innych ludzi w kolejce czy mnie wpuszczą 🤡 więc wyszłam cała na biało i na całą poczekalnię głośno zapytałam „czy mogę wejść przed państwem i zostawić mocz do badania, bo jestem w zaawansowanej ciąży”. Babeczka, która była pierwszą w kolejce odpowiedziała, że oczywiście, a reszta ludzi miała miny jakby za przeproszeniem ktoś im rozsmarował kupę pod nosem 😏Podkoszulka, Holibka, kattalinna, Faelwen90 lubią tę wiadomość
04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4) USG prenatalne
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów małego człowieka
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy maleństwa
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
Ja&On: 33 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
Jakasienka wrote:Domi.nika Ja te majtki siateczkowe zakładałam tylko w szpitalu. W domu już zwykłe, bo nie czułam potrzeby nosić tej siatki. Niczego lepiej nie wentyluje jeśli i tak musi się ciągle nosić te podkłady poporodowe / podpaski.
Nie wiem jak to jest w przypadku CC - może wtedy te majtki dłużej się przydają, żeby był lepszy przepływ powietrza przy ranie / bliźnie.
Kinga kciuki ✊✊Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:54
-
Akna w ciąży z synem nie miałam insuliny. Byłam na diecie ale prawie się głodziłam. Nie przytyłam nic, po porodzie waga -10. Dziecko na 8 centylu, a po spadku na 3. Teraz nie chciałam tak, stąd ta insulina.
-
Ale produkujecie! 🙂 Widzę, że bez kawy nie nadrobię...
To pytanie na szybko: Tantum rosa. Czy nadal jest zalecana czy już jest passe? Mam tę polecaną piankę ginexid i zastanawiam się nad dalszymi zakupami.
Koszyk w Gemini czeka na ostateczne kliknij 😉 serio, nic konkretnego nie kupuję, pierdoły w stylu podkłady czy witaminy i 350 pękło luzem. Jak mawia ostatnio moja młoda: to niewiarygodne!kinia982, Zaqwsx, Faelwen90 lubią tę wiadomość
-
Kknn ja też z tym moczem popełniłam błąd bo chciałam pobrać a rano ani po nocy moczu nie miałam, do tego miałam biegunkę tego dnia i mimo umycia, higieny to i tak wyszły cuda. Do tegi zjadlam czekolade o 4 w nocy wiec i glukoze nawet tam mialam 🤣 Dzień później oczywiście wszystko było dobrze. Ale rozumiem ból bo ja też z tych co rzadko mocz do rana donoszą a jak już to jest go tak mało, że po spuszczeniu strumienia to zostaje tyle co nic. Ja badam za 3 tygodnie 😅
kknn lubi tę wiadomość
-
Nomeolvides wrote:Limonka może myślałaś o kendamillu? Bo tam jest do wyboru i kozie i zwykłe mleko.
Jakasienka wrote:A wiesz, że toniku też w ciąży nie można?
Kupiłam na wakacjach we Włoszech, bo potrzebowałam jakiejś ornżadki na te upały, a tam nie widziałam żadnych przyzwoitych piw 0.0 (a ja byle oranżadki z aromatem chmielowym albo chamskiego lagera pilsnera nie lubię) i dopiero gdy kończyłam butelkę coś mnie tknęło, żeby sprawdzić. No i niewskazane. Dobrze, że połowe butelki mąż mi wypił
@Podkoszulka, strasznie współczuję tych jazd z cukrami 😔 Też byłam na diecie z niskim ig przy staraniach przez długi czas i wiem jakie to upierdliwe… A przy insulinie to pewnie problem x2. Jeszcze troszkę i koniec 🤞🏼
Co do majtek po porodzie, czytałam gdzieś polecajkę o zwykłych bawełnianych gatkach z pepco z wysokim stanem 😉 Te siatkowe zamówiłam też, ale wyglądem mnie przerażają 😅 Fajnie natomiast wyglądają z canpola, ale w takiej wersji do noszenia „w ciąży i po porodzie”. One są trochę droższe, ale mają już inny kształt i ten materiał też trochę lepiej wygląda.
44cs - udało się 🤍
——————————————————
👱🏼♀️❌AMH 13/ PCOS/ IO/ PAI-1 i MTHFR hetero/ KIR AA/ rozjechane cytokiny/ cross-match 46%
🧔🏻♂️❌morfologia 1-2%/ HBA 72%/ stres oksydacyjny
——————————————————
💎 05.2023 I IVF- 10🥚- 1x❄️
• 06.2023 FET❄️4BB - beta 0 ✖️
💎 09.2023 II IVF- 6🥚- 3x❄️
• 01.2024 FET❄️4BA- 5tc💔
• 05.2024 FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
❤️171ud/min
-
Beza27 wrote:Rana po CC jest szczelnie zaklejona więc też niezbyt się przydają 😝
Kinga kciuki ✊✊
No to nie widzę większego sensu używania ich przed dłuższy czas. W sumie u mnie na SR mówili, że można i zwykłe bawełniane, byle nie fizelinowe. -
Ja też piłam tonik w ciąży (a ostatnio piłam kilka lat temu więc to nie jest coś częstego u nas w domu 🤡) ale mąż kupił do drinkow i tak mnie skusił i potem już dużo tego wypiłam 🙈, ale na szczęście było to w 2-3 trymestrze, a widzę że najgorzej w pierwszym.
W życiu bym nie pomyślała żeby sprawdzić czy można 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:02
-
Dostałam zdjęcia z naszej sesji rodzinnej może podrzucę już coś na grupkę na fb
A tak w ogóle to śniło mi się, że pojechałam do szpitala na KTG (teraz, więc nie wiem czemu), a oni mi mówią, że zostawiają mnie, bo się skurcze piszą i będę rodzić. I jeszcze tłumaczę im, że ja tam żadnych skurczów nie czuję i na pewno nie będę teraz rodzić, a oni swoje
To był taki na wpół świadomy sen, bo ja często takie miewam, że do pewnego stopnia zdaję sobie sprawę, że to tylko sen, no ale pół nocy już przez to rozkminiałam, że mam wszystko nie gotowe jeszcze.
koniec końców chyba dzisiaj puszczę pranie tych najmniejszych ubranek, gdy przyjdzie mi zamówienie z vinted
Domi.Nika, Zaqwsx, Podkoszulka, kknn lubią tę wiadomość
-
@Liyss ja kupiłam rozmiar mniejsze niż noszę normalnie i jest na styk. Pani w sklepie doradziła aby nie brać większych bo te się trochę rozczłapią, a w większych straciłabym stabilność pięty i przy dłuższym chodzeniu to kiepska sprawa.
@Zaqwsx u nas w pracy mieliśmy przez jakiś czas własne pojemniki na catering. Zamawialiśmy w restauracji oni nam w te pojemniki pakowali, przywozili i na wymianę odbierali czyste. Niestety średnio się to sprawdziło bo nasze zupowe pojemniki często miały przeciek i trzeba było wrócić do plastiku.
Dobrze, że spięcie przeszło. Chyba przyszło do mnie w środku nocy 🤣 nie spałam od 3 do 5, zaczęłam oglądać film o bitcoinie, a w końcu zasnęłam słuchając audiobooka.
@Gumcia masz chyba fajną pracę! Ja bym też chciała za swoją zatęsknić, ale na razie mam same spotkania z zarządem i wkurzają mnie bo zamiast ogólnie zarządzać to się takich pierdol czepiają, że… no wkurza mnie to 🤣
@Kinga ja też miałam przekonanie, że ogrodniczki są niewygodne. Wg mnie są niewygodne przy ponownym zapinaniu po toalecie, ale nie jest to jakiś dramat O dziwo nic mi się nie wpija na łączeniu nóg
@Jakasienka ja też póki co dużo nie przytyłam i podobnie jak u Ciebie cieszy mnie to, że będę miała mniej do zrzucenia po ciąży. Ja przy kp schudłam ale to bardziej efekt diety eliminacyjnej ze względu na alergię syna.
Nie miałam pojęcia o tym, że nie można toniku w ciąży. Np. taki kinley lub shweppes??? Pamiętam, że raz wypiłam jakiś różowy 🫣
Majtki siateczkowe po pierwszej cc nosiłam chyba ok 2 tygodnie. Tydzień to na bank. Wygodnie mi w tym było, nic nie cisnęło. Zwykłe figi miały gumkę na wysokości cc i miałam przed tym opór.
@Beza rana po cc jest zaklejona tylko na początku. Także nie zgodzę się że w jej kontekście majtki siatkowe są bez znaczenia. Przynajmniej u mnie goiły się poprzednio jak na psie i nie nosiłam długo opatrunków.
Ogólnie te majty siatkowe to takie ciut więcej niż jednorazowe po 2 tyg najlepiej wyrzucić i zapomnieć o ich istnieniu a jeśli da się wcześniej - jeszcze lepiej. No i one trzymają podkłady w miarę - te wielkie podpachopieluchy dla mam
Ja już po wizycie w wawie, czekam na opis. Mały 2600 g, ma bardzo bujną fryzurę Generalnie: serce wzorcowe, wszystko ok!Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:16
kattalinna, potforzasta, Akma, luśka, Podkoszulka, Zaqwsx, Faelwen90, Ilona.., KINGA89, Aleale, kknn lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa