Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Holibka wrote:@Nome jak te pieluszki za 1gr ogarnąć w rossku? Mi nic nie proponują mimo że mam tę kartę rossnę, ale fakt - już na trzecie dziecko. Może przysługuje tylko na pierwsze?
Ja dziś śniłam, że mąż mnie zdradził z mamą kolegi starszaka z klasy i ona była w ciąży. Mąż zastanawiał się czy ma mieszkać ze mną czy może jednak do niej się przeprowadzić. Finalnie wybrał ją bo lepiej gotowała 🤣🫣
Mi przyszło ale co z tego jak w żadnym Rossmanie nie są dostępne 🤦🏻♀️ zobaczę za kilka dni -
Holibka wrote:@Aleale wpadłam do pepco i kupiłam takie 4 szare trochę miękkie koszyki po 12 zł szt. Jak się je wypełni to będą dobrze wyglądały. Wykleiłam sobie taśmą niezostawiającą śladów na podłodze wymiar, który mi podałaś i tak to u mnie na jednej półce wygląda 🤣
Są sporo wyższe od skubbów (ten biały dałam jako uzupełnienie przestrzeni, plus zmieści się jeszcze jeden kwadratowy mały).
To co leży na boku to taka zawieszka z kieszonkami, za całe 10 zł
Na olx dziś kupiłam dedykowany przewijak z dwoma pokrowcami za 45 zł już z przesyłką. Złoty deal.
https://zapodaj.net/plik-sy6atizVod
Na dolnej półce chce jakieś 2 wyższe i większe pudełka, żeby - podobnie jak u Ciebie - nie kurzyła się ich zawartość. Do tego zostawię troszkę przestrzeni wolnej np. na zapasową pakę pieluch.
Wybieram się dziś jeszcze raz do pepco tylko sobie zrobię szablon na którym będę stawiać pojemniki 🤣. Pomyślą że jakaś wariatka 🤣 Ale yolo, ma mi się zgadzać.
oooo sprytne, dobry hack z ta tasma, my musimy zrobic przemeblowanie w sypialni uzyje tego triku do mebli!
ten przewijak jest calkiem spoko, ale wlasnie trzeba sobie dobrac te organizery, tez sie musze wybrac do pepco, dzieki za info! te kosze wygladaja solidnie i spoko, ze sa wyzsze, te polki sa dosc wysokiepoczątek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-
Leniwekluski u mnie też po kiepskiej nocy - cukier na czczo jest wyższy
KachaW 👍 kciuk za spokój w ciąży, oby ten spokój cię nie opuszczał. Czasem warto mieć dużo na głowie by nie przychodziły jakieś niepokojące myśli o ciąży. I powodzenia na wizycie u lekarza 👍
Zaqwsx u mnie też 3 śniadania a potem obiad 🙃 W ciąży musiałam się przestawić przez cukrzycę. Wcześniej jadłam później śniadania, a kolacji nie jadałam tak późno jak teraz 😵💫
I zazdroszczę twoich beztroskich słodkich zakupów i potem spokojnej degustacji 🤤 Dodatkowo ty jesteś naprawdę aktywną osobą w ciąży więc i szybko te słodkości spalisz 👍
Nomeolvides, Zaqwsx chyba ta ponura zimna pogoda tak wpływa że chce się słodkiego 🤤
Holbika nie zazdroszczę takiego snu 🫣 Pewnie masa emocji tobą targała. Najgorzej że te sny w ciąży są takie realistyczne. Mnie na początku śniło się że mój tato zmarł 🫣 a w poprzedniej - poronienie 🙄 Ale to pewnie przez to że człowiek czasem za bardzo się martwi swój stan, o dziecko, a potem w nocy bywają takie sny 😑
-
kattalinna wrote:To masz niezłą ekipę 🙂 teraz też chłopak? Ja jestem w drugiej ciąży po 7 latach i też czuję się jakbym pierwszy raz była 😉 i szczepienia to też nowy temat dla mnie. Długo bardzo biłam się z myślami, po konsultacjach i researchach podjęłam decyzję i jutro idę na krztusiec. Więcej nie planuję. Przeciwniczką szczepień nie jestem, ale daleko mi do entuzjastki 😉
To ja mam podobne podejście do szczepień, pewnie stąd obawy. Najpierw zdecydowałam że nie szczepię się na krztusiec, potem po rozmowie z ginekolog i przeczytaniu kilku podsumować badań na temat skuteczności i ewentualnych powikłań zdecydowałam że pójdę się zaszczepić i teraz jak otrzymałam wyniki prób wątrobowych znowu się zastanawiam. Jutro na wizycie zapytam lekarki czy szczepienie nie obciąży dodatkowo wątroby.
Będzie kolejny chłopak - Leon, mąż liczył na dziewczynę bo wie że już więcej podejść nie będzie 😉.
To też taką większą różnicę wieku będziesz miała między potomstwem 🙂.
A co do snów to powiem Wam że w tej ciąży jakoś ma takie w miarę normalne, ale koszmaru z drugiej ciąży to nie zapomnę chyba do końca życia. Pamiętam że nie mogłam się po nim uspokoić i ryczałam przytulona do męża chyba ze 2 h. Te ciążowe sny potrafią być zmorą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2024, 17:50
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Tak, u mnie taka różnica, że nieważne czy brat, czy siostra bo i tak będą awantury, że chce swój pokój 😉 ale chciała brata to ma 😉 fajne jest obserwowanie tego oczekiwania na rodzeństwo, takie świadome już i nafaszerowane planami.
Holibka, KachaW lubią tę wiadomość
-
Rzeczywiście jak się ma już duże dziecko to jest inaczej trochę. Pewnie dużo dyskusji na temat ciazy było. Ja mialam 4 lata a siostra 7 jak rodził się mój brat i ponoć bardzo mamę chodziłyśmy namawiać żeby to był chłopak. Ja tego nie pamiętam na szczescie, ale musiała czuć presję 😅
Holibka to jeden z tych snów po których mąż powinien rano przeprosić 🤣 Mi się zdrady na szczęście żadne dawno nie śniły, więcej dziwnych wielkich domów z ukrytymi przejściami i ciągłe ucieczki. Już conajmniej 5 taki sen na zmianę z innymi ale bardziej bezsensownymi.
Mi potrzeba tylko jeszcze organizera na lozeczko jakiegoś fajnego doczepianego. Super te rzeczy teraz wymyślają 😀kattalinna lubi tę wiadomość
-
potforzasta wrote:KachaW to już 3 Leon na wątku u nas😊
Twój, mój i jak to rzeczywiście pamiętam to Yowelin też ma Leosia mieć.potforzasta lubi tę wiadomość
-
Popularne imię będzie chyba nawet już jest.
U mnie sny o zdradzie mojego to są częste rano jak wstaję i mówię żeby przeprosił to już wie co mi się śniło 🤣🤣Holibka, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Aleale , świetne te pojemniki z cyferkami
Kattalina, super, że wspominasz o wożeniu dziecka w nosidełku w granicach rozsądku. Nie mówię, że tutaj, ale ogólnie jest niewielka świadomosć, że dziecko w czyms takim nie powinno jeździć na stałe. Dużo czytam na forach, że kobiety żałują kupna gondoli, bo dziecko przejeździło w foteliku na stelażu pół roku, i później od razu do spacerówki. Biedne kręgosłupy tych dzieciaków.
Rano na szczęście ciśnienie już było w normie. Spadło ładnie do 126/70, ale wczorajszy wieczór, i noc to siedziałm jak na szpilkach. Wieczorem dochodziło do 150/80 . Lekarz kazał jechać na szpital jak przekroczy 160 , i na szczęście nie dobiłam do tego.
Ale Leniwe Kluski masz rację, czym dalej z ciążą tym więcej powikłań może sie pojawiać. Przeraża mnie, że to tak z dnia na dzień. Jednego dnia cisnienie ładnie ustabilizowane lekami, a drugiego dnia zero reakcji na te same leki.
Z cukrzycą też podobno im dalej w ciążę, tym większe wahania
Holibka, tak pierwsza ciąża rozwiązana w 37tc z powodu nadciśnienia właśnie. W okolicach 34tc przestałam reagować na leki, pojawiło się białko w moczu około 36 tc , a w 37 odkleiło sie łożysko. Dlatego teraz nie na żarty sie przestraszyłam. Chciałabym do tego 36-37tc dotrwać. Wtedy nie byłam pod kontrolą kardiologa, teraz jestem, i złapanie wizyty w Luxmed to kwestia jednego dnia, więc mogę szybko reagować. No i podobno są jakieś leki które można stosować w ciężkich sytuacjach ciśnieniowych, a których nie było w uzyciu 5 lat temu. No ale, czym dłużej działaja te które biorę , tym lepiej . Nie spieszy mi sie jeszcze do porodu.
Zwłaszcza, że moja gin poza brakiem usg wykręciła mi też inną niespodziankę. Cały czas mówiła, że ona nie da mi rodzić SN, że stan po CC, i terapia tokofibii kilka lat temu, i nadciśnienie, że mamy wszystko co potrzebne do CC. A w poniedzialek mi oświadczyła, że jednak mam przynieść jej potwierdzenie terapii od psychiatry.... gdzie ja teraz na terapię nie chodziłam, bo wiedząć, że będzie CC byłam spokojna. No i ja teraz w stresie, bo muszę na szybko zaświadczenie ogarnąć, i jakąs terapię , i oczywiście z nerwów już nie śpię, i pewnie też dlatego taki skok ciśnienia. Powtórka z pierwszej ciąży
Kinia, a widziałaś jak ozdobili nam Wrocławskiego Mc Donalda na promocję Drwala właśnie? Szaleństwo
https://zapodaj.net/plik-2wmqGefjlR
Pampersy do szpitala biorę 1 . Popatrzyłam wagowo na 0 i wydaje mi się jednak, że to dla wcześniaków. Pierwszy syn urodzony 2800 i pampersy Dada złote 1 były na niego dobre
Domi.nika, ciśnienie mierzysz na tej ręce na której jest wyższe (u 95% ludzi jest to lewa ręka). Kardiolog na pierwszej wizycie sprawdzał mi obie ręce, i powiedział na której mam mierzyć - lewa. Niby teraz normy ciśnienia w ciąży są ciut niższe, i jak trzy pomiary przekraczają którąś z wartośći 135/85 to trzeba zając sie tematem i obserwować, konsultować z lekarzem. Skoki powyżej 140/90 to już wdrożenie leków. Do wartości 150/90 jeszcze sie leczysz w domu, ale bacznie obserwujesz czy nie wzrasta. A jak masz 160/100 lub wyżej to bezwzględnie szpital.
Powinnaś mierzyć po odpoczynku - posiedzieć 15 minut co najmniej od jakiegoś wysiłku. Poza tym nigdy po posiłku, bo wtedy ciśnienie też jest wyższe. Trzeba wtedy godzinkę odczekać . No i nie po gorącej kąpieli, i nie w nerwach. Sporo tych wytycznych, żeby pomiar był wiarygodnykinia982, kattalinna, Domi.Nika, LeniweKluski lubią tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Domi.Nika ja mocno siedzę niestety w temacie ciśnienia i też biorę leki.
Od mojego kardiologa w ciąży mam w zasadzie te same dane co napisała Gumcia powyżej. Ja miałam zalecenie żeby mierzyć 3-4x dziennie i z tych pomiarów wyliczać średnia. Średnia dobowa nie powinna przekraczać 135/85. Pojedyncze 140 może być wynikiem stresu, jedzenia, ruchu itp. Ale wiadomo jak coś tam Cie zaniepokoiło to trzeba przegadać i może zlecą Ci częstsze pomiary, holter czy coś 🙂Starania od 09.2020
🔥2024🔥ivf start!
04.2024 FET 4bb
7dpt ⏸️ beta 64,1 🥹🥰
9dpt beta 122 🙏
11dpt 321 ❣️
15dpt pecherzyk w macicy 🍀
29dpt jest 💗🥹
01.2025 👨👩👧💖 -
Kattalinna, kochana jesteś, dziękuję za troskę 🤗🥰 Całe szczęście nic złośliwego, mam obie piersi w gruczolakowlokniakach i torbielach, miałam biopsję największej zmiany i potwierdziło się 😊 Tę jedną radzą mi jak najszybciej usunąć, przez ciążę odmówiłam i teraz może się dowiem, co i jak po porodzie. A wizytę w grudniu mam u onkologa, pewnie tylko po skierowanie, termin itd., niestety kolejki są takie same lub jeszcze gorsze 🤦♀️
Co do pampersów - ja kupiłam Dady Pure 1 i Bella Happy 1 (fajnie się sprawdzały przy synu i były używane na oddziale wczesniaczym, na minus dostępność), myślę, że wezmę te pierwsze, bo paczka mniejsza 😁 Zerówki używałam przy synu jak miał mniej niż 3kg, ale to raczej nie rozmiar dla urodzonych o czasie, odżywionych dobrze dzieci 🤭 Z Dady mam wrażenie, że pampersy wypadają rozmiarowo trochę mniejsze niż na przykład Lupilu czy Pampers.
Trzymam kciuki, dziewczyny, za ogarnięcie cukru, nie zazdroszczę Waszych rozterek 😢🤞 Oby szybko sie wszystko ustabilizowało.
Gumcia, ja w zeszłym tygodniu przed wizyta ze stresu właśnie miałam ponad 150 ciśnienie 😱 Po ogarnięciu się i sprawdzeniu po wizycie, że wszystko ok, już wróciło do normy 😊 Trzymam kciuki, aby to był tylko straszak 🤞❤️kattalinna, Holibka, Akma lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
17.12. 2600g córci 🥰 (34+2)
30.12. 2725g, KTG 👌 (36+2)
7.01. 2900g, KTG 👌 (37+3)
🩺 13.01.
-
Gumcia1989 wrote:
Zwłaszcza, że moja gin poza brakiem usg wykręciła mi też inną niespodziankę. Cały czas mówiła, że ona nie da mi rodzić SN, że stan po CC, i terapia tokofibii kilka lat temu, i nadciśnienie, że mamy wszystko co potrzebne do CC. A w poniedzialek mi oświadczyła, że jednak mam przynieść jej potwierdzenie terapii od psychiatry.... gdzie ja teraz na terapię nie chodziłam, bo wiedząć, że będzie CC byłam spokojna. No i ja teraz w stresie, bo muszę na szybko zaświadczenie ogarnąć, i jakąs terapię , i oczywiście z nerwów już nie śpię, i pewnie też dlatego taki skok ciśnienia. Powtórka z pierwszej ciąży
Ech, dlatego ja wciąż nie zapytałam mojego doktorka o ten temat, boję się, że usłyszę to samo 😔 A czas leci… 🤦♀️🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2024, 20:20
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
17.12. 2600g córci 🥰 (34+2)
30.12. 2725g, KTG 👌 (36+2)
7.01. 2900g, KTG 👌 (37+3)
🩺 13.01.
-
Ultramaryna, to dobrze, że nic złośliwego i pod kontrolą. Co do kolejek i terminów to zdaje się, że ten termin 7 dni do specjalistów dotyczy ciąży ale i połogu. Nie sprawdzałam teraz, coś mi tylko dzwoni. Leniwe na pewno wie bez sprawdzania to mnie poprawi 😉
Ja mam torbiele w piersiach i kontrole zalecane raz na rok, dlatego jak napisałaś o grudniu to mi się cała choinka odpaliła w głowie, nie tylko jedno światełko...
Dziewczyny, poród porównywany jest do maratonu, ale ciąża też niczego sobie - końcówka jest o tyle ciężka, że organizm już jest faktycznie mocno wyeksploatowany, a umysł i serce już widzą tę wstęgę na mecie. Chciałoby się przycisnąć a tu ciągle coś i nowe przeszkody... Trzymam kciuki za nas wszystkie, szczególnie za te, które walczą najmocniej. Problemy z cukrem czy ciśnieniem są ciężkie, ale dobrze że o nich wiecie i trzymacie rękę na pulsie. Oby do mety!Holibka, _Aliya_, Akma, LeniweKluski, Gumcia1989 lubią tę wiadomość
-
kattalinna wrote:Tak, u mnie taka różnica, że nieważne czy brat, czy siostra bo i tak będą awantury, że chce swój pokój 😉 ale chciała brata to ma 😉 fajne jest obserwowanie tego oczekiwania na rodzeństwo, takie świadome już i nafaszerowane planami.
Tak to prawda, chłopaki więcej mają planów w stosunku do małego niż ja 😉 oni już nawet wiedzą do którego przedszkola pójdzie 😂
Na imię uparł się nasz 12 latek, choć pozostali mieli mieszane uczucia, ale powiedział że ma być Leoś bo jak nie to on się obrazi 😜
@Zaqwsx, w sensie że rozmowy przed zajściem? Nie, nie było, bo nie planowaliśmy, to totalna wpadka i nawet nie wiemy kiedy 😉 Ja byłam w szoku, pozostali domownicy się cieszyli. Teraz i ja się cieszę, ale musiałam ochłonąć i sobie to w głowie poukładać. Raczej jako światełko w tunelu widziałam wyprowadzkę potomnych a nie zmianę pieluch 😉 Ale zawsze wychodzę z założenia że w życiu nic bez powodu się nie dzieje 🙂
Holibka, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Właśnie mi się pokazał wpis z analizą preparatów na brodawki sutkowe. Ja już mam mazidło, ale chętnie zerknę co tam jeszcze poleca pani sroka. Łapcie i Wy, może się przyda 🙂
https://www.srokao.pl/2022/11/analiza-preparaty-na-brodawki-sutkowe.html?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR2OI7pSWtYnyfFzZWqcCxLl2LRouy5jBHJpCJ-3YT_RszC29uom5PGHqNk_aem_6Ht37Sts12Cxsg9LeBRA9w&m=1
kknn, Holibka lubią tę wiadomość
-
@KachaW nie jesteś jedyną Kaśką z „wpadkową” ciążą na tym wątku 🤭 Mnie wpadła w wieku 37 lat dość mocno zaskoczyła i też musiałam ochłonąć i poukładać sobie wszystko w głowie.
Melduję, że aspirator do nosa z Ali (identyczny jak z momcozy) to sztos nad sztosy! Starszak poprosił dziś drugi raz o tej gadżet żeby sobie poodciągać gluty 🤣 Ma te:
✅9 progów odciągania,
✅3 rodzaje końcówek,
✅gluty nie wchodzą do rurki,
✅muzyczka może grać lub nie,
✅jest cichy,
✅ładowanie na USB, ma światełko.
Kosztował ok 85 zł, przesyłka gratis, dostawa w niecałe 2 tygodnie.kattalinna, LeniweKluski, Ilona.., Aleale, Gumcia1989, luśka lubią tę wiadomość
-
Dzięki za info dziewczyny, jutro wszystko omówię z prowadząca jeszcze ale ciut mi urosło te ciśnienie wcześniej miałam takie 125/80. A teraz te wartości są bliżej 130/85. Mam dla niej jutro same rewelacje maluch ułożony miednicowo wiec omówienie ewentualnego cc (jak się nie obróci) i bakterie w moczu i ciśnienie. A na ostatniej wizycie pochwaliła ze ta moja ciąża taka książkowa.
Dzięki Kattalina poczytam sobie. Na kupiłam lanomaść ale to taka mała bździnka pewnie zaraz się skończy.
Gumcia i Ultramaryna ale macie taka historie położnicza ze powinna Cię kwalifikować do cc. Czy jak się miało jedna cc to nie proponują drugiej z automatu?kattalinna, Oliwka91 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, przychodzę z pytaniami 🙈
1. Czy któraś z Was ma doświadczenie odnośnie materaca do dostawki? Czy kupować nowy czy korzystać z tego, który jest w zestawie? Dostawka i materac są nowe.
Myślałam o tym : https://fizjomaterace.pl/produkt/materac-lullo02-do-lionelo-timon-theo-momi-smart-bed/
Tylko się zastanawiam czy to faktycznie jest potrzebne i must have czy to po prostu marketing?
2. Chciałabym w razie czego mieć 1 puszkę mleka modyfikowanego w domu. I myślę czy kupić puszkę jeśli tak to jaką? Znacie jakąś o najlepszym składzie? Czy lepsze są te jednorazowe mleczka po 200 ml?
Będę wdzięczna za wasze opinie i podzielenie się doświadczeniem 🙏🏻Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗