Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi się wczoraj śniło, że byłam w szpitalu 🙈 Ale to było już po terminie i czekałam na indukcję...
Zawsze byłam panikarą, a teraz mam w sobie tyle luzu i spokoju, że aż mnie to czasami przeraża 🤪 Ale w przyszłym tygodniu chyba też zabiorę się za pakowanie torby.
Wczoraj miałam konsultację u hematologa, żeby się upewnić że moja historia z zatorem nie jest wskazaniem do CC. Póki co mam zielone światło na SN, jeszcze czeka mnie okulista, ale to raczej formalność.
A jak u Was wygląda kwestia planu porodu? Przygotowujecie coś?Holibka, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Domi ja żadnej specjalnej apki nie mam, ale widzę że w preglife jest opcja mierzenia skurczów. W ciąża+ też, ale po wykupieniu płatnej wersji apki (czego nie planuję robić 😅).
Oby wszystkie maluchy grzecznie siedziały w brzuszkach conajmniej do tego 37+0 🤞🏼🤞🏼🤞🏼 -
Ja jestem spokojniejsza niż w pierwszej ciąży bo w poprzedniej aż do indukcji nic się nie działo (ale wiem, że to wcale nie oznacza że tym razem się nie zacznie wcześniej 🙈🙈 i też mnie ten spokój trochę przeraża)
ja mam taką ogromną listę rzeczy do zrobienia, że nie wiem co mam robić pierwsze więc leżę 🤣Rocky lubi tę wiadomość
-
Kknn piękny brzusio i super sukienka!
Ja z walizką mam jeszcze czas 🤣 leży taka rozbabrana na wierzchu i coraz bardziej mnie woła. A ja tylko uchylam i dorzucam do niej 🤣
Syndrom sprzątania i wicia gniazda chyba mojej mamie się udzielił zamiast mnie bo wczoraj czyściła żyrandole, zastawę w witrynach itd.
Ja cisnę ostatnią prostą w pracy.
A w ogóle muszę się pożalić na rajstopy z gatty, te ciążowe 100den, z grubszymi nogawkami i śmieszną częścią na brzuch. Przy drugim założeniu, podczas podciągania nogawki się podarły na łączeniu tej grubszej części z cieńszą30 zł do śmietnika
Ale już 2 inne czekają na mnie w paczkomacie, kupiłam na allegro. Zobaczymy czy dłużej wytrzymają. Mam teraz fazę na sukienki i rajstopy (których zwykle nienawidzę). I przy okazji 4 pary wysokich majtasów na poporodzie 🤣
Odnośnie jedzenia poszłam dziś w mega kaloryczne śniadanie: tosty z serem żółtym, kawałek pieczeni rzymskiej na ciepło, do tego majo, keczup i korniszonki curry. A potem dopchałam połowa tabliczki czekolady karmelowej z Wedla (rozłożone w czasie). No i jest dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2024, 13:33
kknn, Zaqwsx, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx wrote:Mi się mrozonki źle kojarzą bo kiedyś po moim weselu dojadalismy chyba przez 3 msc i zawsze wolałam coś swiezego zrobić a to było na siłę tak dojadane żeby się nie marnowało
Serio super te brzuszki są teraz. Takie fotogeniczne. Żałuję trochę że się na sesje umówiłam w 32 bo teraz by byl lepszy efekt. Super sukienka kknn 😅
Dziewczyny niezmotywowane do pakowania. Polecam wejść na grudniówkę i zobaczyć pierwsze daty 🤣 Mnie to zmotywowało
Ja dzisiaj myję okna. Najwyżej powtórzę w grudniu jak będę motywować ciało do porodu ale juz nie chce ich trzymac miesiac brudnych... 🤣
Zaqwsx u mnie to 31 tydzień 😅 Jak widać co człowiek to inny brzuch niezależnie od tygodnia 😂
Kknn, piękny masz ten brzuszek. Myślę że podobny do mojego ewentualnie minimalnie większy a jesteś 3 tyg do przodu względem mnie 😂
Ja zapasów jakoś nie robię. Święta będą u Nas więc znając życie po świętach będę mieć zapas pierogów, kapusty i ryby w zamrażarce 😂kknn lubi tę wiadomość
22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
9.12 USG - 2kg człowieka
3.01 USG - 2.77kg człowieka
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
O kurde, motywacja do pakowania torby trochę mi wzrosła 😅😅😅 chyba dzisiaj sobie podszykuje wszytsko w woreczkach strunowych, a później ewentualne zapakowanie.
Dziękuję za słowa o moim brzuszku 😊
Od czytania o zapasach na połóg zrobiłam się strasznie głodna 🤤Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2024, 12:39
04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4)
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy
29.11 🩺 (35+1) 2630 gramów
13.12 🩺 (37+1) 3054 gramy
30.12 🩺 (39+4) 3500 gramów
Ja&On: 34 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
Omg Murilega rzeczywiście Ty masz taki ładny brzuszek w 31. Ja wtedy mialam rozlozysty i taki kwadratowy beczkowaty. Teraz zaczyna wygladac ładnie. Nie narzekam bo jest wygodny. 🤭
Holibka może Twoja mama boi się że zaraz Tobie się uruchomi i będziesz chciała te rzeczy robić sama 😂 Ja mam tak że mi się chce bardzo sprzątać i układać, ale nie jakoś mocniej niż zwykle. Zawsze lubię.
Mnie czytanie o jedzeniu i oglądanie jedzenia też wprowadza w głód 😀 Dobrze ze kończy mi się gotować dobra w miarę dietetyczna zupka która bardzo zapycha ( z soczewicy zielonej). Tak to bym się już dobierała do cziperków które kupiłam w promce za 3 zł bo się data kończy i musiałam... 😀
A to mój wreszcie duzy brzuszek 😂
https://zapodaj.net/plik-kDzM3xONLY
Rocky, Holibka, Murilega, kknn, potforzasta, kattalinna, KINGA89, _Aliya_, Akma, E_welka88, LeniweKluski, Limonka26, Liyss🧚🏻, Tigra, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
U mnie progres w pakowaniu jest taki, że mąż przyniósł wczoraj walizkę i torbę z piwnicy 😛
Ja to bym chciała żeby mi jeszcze teraz trochę piersi urosły, bo od zwiększenia rozmiaru na początku ciąży do dzisiaj nic nie ruszyło i teraz przy dużym brzuchu wyglądam mega płasko u góry. No i przez to ciągle wstrzymuje się z decyzją, co do zakupu biustonoszy do karmienia, bo nie wiem jak to będzie wyglądało.
@Holibka, piąteczka co do rozczarowań rajstopami. Ja zainwestowałam w jakieś fancy Marilyn i fakt, są mega wygodne na brzuchu, ale ich założenie przez łydki i uda, to jakiś koszmar, a wzięłam 4! W dodatku zrobiła się w nich od razu dziura na podeszwie także nie polecam.
Co do zapasów na połóg, to coś tam planowałam, ale właśnie mi uświadomiłyście, że ja nie mam w ogóle słoików do wekowania, bo nie zbieram ich wcale 😅 -
Nadrobiłam Was i pewnie połowę zdążyłam zapomnieć 😉 wybaczcie, jakby co!
Super macie brzuszki 🙂 ja ciągle planuję pokazać mój, ale zapominam zrobić aktualny. Ten rozmiar już trudno w kadrze zmieścić 🙈
Zaqwsx, godzina seansu wybrana celowo, choć łatwo nie było 😉 byłam na "Prawdziwym bólu" - choć wybrany trochę przypadkowo to bardzo się cieszę, że ostatecznie on wygrał. Ten Lublin przeważył 😉 ciężko jest czasem trafić na seans w ciągu dnia, żeby spokojnie zdążyć potem do przedszkola i żeby był z napisami. Kilka tygodni polowałam na dogodne warunki i warto było: na sali były jeszcze 4 osoby poza mną. Uwielbiam tak chodzić do kina 🙂
Podziwiam Was za te zapasy! Ja jestem gościem w kuchni i jak mam cokolwiek ugotować innego niż owsianka czy placki dla córki to zbieram się jak.na wyprawę polarną 😂 wszystko wina męża, rozleniwił mnie w tym temacie 😉 na połóg niczego więc nie muszę gotować bo zaplecze kulinarne działa bez zarzutu. Na święta za to trochę planuję, ale też nie za dużo. Na pewno uszka z grzybami, może przy okazji pierogi z kapustą i grzybami, pasztet z soczewicy i jakieś ciasto.
Walizki i torby jeszcze nie trafiły do mieszkania. Może w przyszłym tygodniu... 🤔
Nome, też mam taki ból pod łopatką, w dodatku często przechodzi na drugą stronę nad żebro poniżej piersi, ten w wersji piekącej. Najgorszy zestaw... Pomaga leżenie (na ten na plecach) ale wtedy ciężko oddychać. Na pieczenie z przodu nie działa nic. W ogóle odkryłam, że w tym miejscu mam ograniczone czucie na skórze - młody uciska jakiś nerw...
Dawno tak nie narzekałam jak obecnie w ciąży 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2024, 14:37
-
Yowelin, my niedawno pozbyliśmy się wszystkich słoików, uzbierała się ta ogromna torba z Ikei i to tak z górką. Jeszcze tego samego dnia okazało się, że by się przydało kilka słoików bo mieliśmy grzyby do zawekowania 😉
Co do rajstop, polecam z Lidla. Typowe grubaski zimowe, wygodne na brzuchu i nie rwą się chyba w ogóle. -
Macie zacięcie na te weki, zamrażanie
ja na razie ciężko to widzę , bo nie mam weny, może za jakiś czas wezmę się za to.
Coś ten 3 trymestr ze mną nie współpracujemoże któraś tak ma, bądź miała ?? ... Zaczął się od sporadycznego krwawienia z nosa rano i czasami na noc co 3,4 dni a teraz.... ostatni tydzień mam dzień w dzień a dzisiaj to praktycznie ciągle ... fakt że to leci tak jakby z katarem ale rano była czerwona krew mocna.
Ostatnio jak rozmawiałam z moją panią gin to było, ze to normalne ale w czwartek jak pójdę musze jej powiedzieć ze teraz
to nie jest normalne. Wyczytałam, że brakuje mi wit C i K.
hmmm??👩🏽 Ja 35 lat
Pierwsza niespodziewana ciąża 06.2021r. zakończona - nie pojawiło się💔, wyłyżeczkowanie 16.07.21r.
Od Tego momentu starania .
05.05.2023r. podjęcie decyzji o klinice niepłodności. GAMETA BYDGOSZCZ
% endometriozy.
07.2023r. - Histeroskopia , biopsja : zapalenie endometrium.
AMH -2,47/ Monitoring ✔️ cykle 30-31
👦Mąż 37lat
zdrów jak 🐟
Plemniczki żywe-pracusie ✔️
( Start IVF/ICSI kwiecień 2024
Zaczynamy :
- 2x dziennie ( rano wieczorem )Estrofem)
02.05.2024r. Niespodziewane dwie kreski✔️✔️
04.05.2024r Beta HCG 218mIU/ml
06.05.2024r. Beta HCG 748 mIU/ml
08.05.2024r.Beta HCG 2011 mlu/ml
🩺 22.05.2024r. 6t4d MAMY
22.12.2024r Urodziła się Nasza córka Klementynka -
Jeszcze rozmawiałam z mężem odnośnie posiłków po porodzie. Mój kochany ma lewe ręce do robienia jedzenia a ja wątpie żebym na ten czas miała ochotę do stania przy garach, zresztą wątpię w to
I myślimy o pierwszych 2 tyg ,może 3 zamówienie diety pudełkowej hmmm
👩🏽 Ja 35 lat
Pierwsza niespodziewana ciąża 06.2021r. zakończona - nie pojawiło się💔, wyłyżeczkowanie 16.07.21r.
Od Tego momentu starania .
05.05.2023r. podjęcie decyzji o klinice niepłodności. GAMETA BYDGOSZCZ
% endometriozy.
07.2023r. - Histeroskopia , biopsja : zapalenie endometrium.
AMH -2,47/ Monitoring ✔️ cykle 30-31
👦Mąż 37lat
zdrów jak 🐟
Plemniczki żywe-pracusie ✔️
( Start IVF/ICSI kwiecień 2024
Zaczynamy :
- 2x dziennie ( rano wieczorem )Estrofem)
02.05.2024r. Niespodziewane dwie kreski✔️✔️
04.05.2024r Beta HCG 218mIU/ml
06.05.2024r. Beta HCG 748 mIU/ml
08.05.2024r.Beta HCG 2011 mlu/ml
🩺 22.05.2024r. 6t4d MAMY
22.12.2024r Urodziła się Nasza córka Klementynka -
Holibka wrote:@Zaqwsx zdaje sobie sprawę, że to nosidło nie jest idealnym rozwiązaniem. O tym konkretnie czytałam, że jest takim mniejszym złem dla mam, które nie są fankami chust. Niby ma regulowany pas pod udkami/biodrami aby można było zapewnić pozycję żabki. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Jeśli trafi mi się nieodkładany egzemplarz to pójdę w chustę żeby jednak minimalizować ryzyko złego wpływu nosidła. Ale jeśli będzie w użyciu sporadycznie to zakładam, że dam radę nie zrobić tym dziecku krzywdy
Starszaka musiałam sporo nosić i nie wiem czy mu tym więcej krzywdy nie zrobiłam niż gdybym go nosiła w tego typu nosidle
Mając pewne doświadczenia z chustami też się zastanawiam, czy nie lepiej wybrać nosidło.
Miałam zarówno elastyczną jak i tkaną i nie używałam ich jakoś dużo, bo jednak dla nas wcale nie były takie super, jak zachwalają sprzedawcy i doradcy.
Moja córka w pierwszych miesiącach chciała, żeby ją karmić co chwilę, więc co ją zamotałam, to musiałam zaraz wyciągać. Nie było mowy o tym, że dłużej uda się ją nosić, gdy będzie słodko spaćLepiej już spała mi w wózku na spacerze. Mnie też z dzieckiem w chuście wcale nie było szczególnie wygodnie.
Chusty tkanej nie używałam prawie wcale, bo jej wiązanie zajmowało tyle czasu, że chyba dłużej wiązałabym ją niż moje dziecko było w stanie w niej wytrzymaćChusta elastyczna był w uzytku trochę wiecej, bo jej wiązanie i zakładanie było dla mnie wygodniejsze. Niewątpliwym plusem chusty elastycznej jest to, że dość wygodnie można w niej karmić, więc jeśli dziecko musi wisieć przy cycku, to przynajmniej można coś zrobić w domu
Powiem Wam, że na osiedlu i w okolicy mamy bardzo dużo dzieci i serio nie widuję tych matek z chustami na spacerach. Sąsiadki miała chusty dobierane nawet z doradcą i też jakoś nie widziałam, żeby później chodziły z tymi dziećmi w chustach. Tak więc chyba nie tylko dla nas nie była to aż taka rewelacja.
Teraz nadal się zastanawiam co wybrać, ale nie wiem, czy nie poczekam do urodzenia dziecka. Być może wezmę na początek chustę elastyczną i ewentualnie z czasem kupię tkaną jeśli elastyczna się sprawdzi, a jak nie to jak mała będzie trzyamć główkę to kupię jakieś ergonomiczne nosidło, żeby mieć na sytuacje awaryje.Holibka, Aleale lubią tę wiadomość
-
Torby szpitalnej też nie spakowałam, a zamówiona paczka z Gemini nadal leży nierozpakowana chyba już ponad 2 tygodnie 🫣 Ale ostatnio pomału się motywuje z przygotowaniami, np przygotowałam sobie szpitalną kosmetyczkę 😆 i jest gotowa w 90% 😎
Dziś miałam wyprasować koszule szpitalne, ale znowu je tylko przełożyłam 🫣
Trochę dań też myślę zamrozić, zawekować, by było coś na szybko. Ale myślę że i mąż czasem coś ugotuje 💪
Ładne macie brzuszki. Mój jest dość nisko i przez to się oszczędzam. Unikam długiego kucania, bo jak wstaję to siły mnie opuszczają 😵💫 Dolne szafki kuchenne muszą poczekać, albo umyję je na raty.
Zastanawiam się czy pomimo niskiego brzucha ładnie dotrwam do końca 🤷🫣 -
Karolka89 wrote:Macie zacięcie na te weki, zamrażanie
ja na razie ciężko to widzę , bo nie mam weny, może za jakiś czas wezmę się za to.
Coś ten 3 trymestr ze mną nie współpracujemoże któraś tak ma, bądź miała ?? ... Zaczął się od sporadycznego krwawienia z nosa rano i czasami na noc co 3,4 dni a teraz.... ostatni tydzień mam dzień w dzień a dzisiaj to praktycznie ciągle ... fakt że to leci tak jakby z katarem ale rano była czerwona krew mocna.
Ostatnio jak rozmawiałam z moją panią gin to było, ze to normalne ale w czwartek jak pójdę musze jej powiedzieć ze teraz
to nie jest normalne. Wyczytałam, że brakuje mi wit C i K.
hmmm??
Co do gotowania, to mój mąż daje dzielnie radę ze wszystkim, ale niestety na mnie spada obciążenie mentalne tzn. wymyślenie co jemy i lista zakupów więc chociażby z tego względu wolałabym coś mieć w lodówce i zamrażarce w zapasie, bo przy ewentualnym kryzysie laktacyjnym ostatnie, co chce usłyszeć to "masz jakiś pomysł co byśmy zjedli na obiad" 😅
Co do chust, to ja się nastawiam na noszenie po domu jeśli mały będzie nieodkładalny, ale zobaczymy jak wyjdzie. Nie wydałam na nią majątku, udało mi się ogarnąć warsztaty za darmo więc nie będę rozpaczać jak nie wyjdzie. -
Kurde u mnie dzisiaj dzieci mało aktywne, wczoraj miały jakieś szaleństwa więc może dzisiaj odpoczywają, ale tych 10 ruchów w godzinę się nie doliczam dziś a niby tak mam w zaleceniach od lekarki (wiem że wczoraj pisałyście o tym). Do tego goni mnie do toalety od dwóch dni a teraz jeszcze co chwilę łapią okresowe bóle brzucha. Nie wiem co robić, czy czekać do jutra na wizytę czy może IP… Najbardziej to się martwię, że wczoraj się tak ruszały a dzisiaj sporo ciszej, wiem że synek ma pępowinę przy szyi i jakoś na maksa mnie stresuje teraz na końcówce że się tam zaplącze 😞
-
Ja bym bardzo chciała chustowac ale zobaczymy jak wyjdzie. Może nie tyle na wyjścia co właśnie po domu by zaspokajajac poczucie bliskości młodemu człowiekowi moc robić coś jeszcze. 😜
Z innych rzeczy przyszła dziś kolejna partia rzeczy z Ali w tym folia, moskitiera i uchwyt na kubek do wózka ale to zobaczymy jak pasuje jak odbierzemy rzeczy. Ale mam niezła polecajkę bo złapałam tam stanik do karmienia który jest naprawdę zacny. Ogólnie kupiłam 3 - jeden to sztos, drugi jest ok a trzeci mógłby lepiej trzymać. 😅 Ten pierwszy to ten i brałam S a aktualnie mam jakieś 70 max 75 cm w obwodzie:
https://a.aliexpress.com/_EHK8Y1J
O trzecim pisałam gdzieś wcześniej ale tamten jest mocniej elastyczny więc nie trzyma tak super.
drugi to ten i brałam 36 (34 pewnie byłby ciut lepiej dopasowany ale jest ok):
https://a.aliexpress.com/_Euu1hCZ
Do tego złapałam taki organizer (jak brałam to był za 15 zł 😂) i też jest naprawdę git. Da się go złożyć na płasko póki jest nieużywany a rozłożony zdaje się być wystarczająco pojemny na wszystkie pieluszkowe sprawy:
https://a.aliexpress.com/_EQ7mbnX22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
9.12 USG - 2kg człowieka
3.01 USG - 2.77kg człowieka
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Nome jak masz się stresować to lepiej sprawdzić. Coś słodkiego było i leżałaś na lewym boku ?
Ja mam wizytę w czwartek, czuje te spięcia i ledzwia. Czytałam o tych skurczach przepowiadających i wydaje mi sie że to to, nawet sobie zapisywalam i są nieregularne. A Bobo aktywne. Ale będę w gotowości jakby się coś działo żeby jechać na IP jakby sie robili bardzo bolesne.
Byłam u tego podologa z tym paznokciem i okazało sie ze mąż mi źle paznokcie obciął i zaczęły mi wrastać. Zaczął mi się robić stan zapalny ale na szczęście nie zaczęło to ropieć i sytuacja jest opanowana. Mam opatrunek.kknn, Liyss🧚🏻, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Domi był banan, był lewy bok. Też właśnie czuję ból w dole pleców, lędźwiach a co jak co, to mnie jeszcze w ciąży nie bolało 🙈 Oby żadna z nas się nie musiała na IP pojawiać dzisiaj 🤞🏼 dobrze że sytuacja z paznokciem opanowana!
W ogóle z randomowych ciekawostek to mnie jakoś obrzydzają stopy (w tym te własne, nie noszę sandałów itp 😅) i boję się gołębi 😜
Jeśli chodzi o chustę to mam jedną, elastyczną. Myślę że w naszej sytuacji to może zdać egzamin, bo jakoś trzeba będzie te ręce uwolnić. Zastanawiałam się jeszcze nad nosidłem, bo właśnie są takie specjalne dla Bliźniąt, ale też chyba lepiej je stosować w późniejszym wieku a nie od zera.
Jeszcze wczoraj pisałyście o wózkach i mieszkaniach bez windy. My chyba będziemy trzymać wózek w aucie i ewentualnie wnosić tylko dzieci w gondolach do domukattalinna lubi tę wiadomość
-
@Nome, dla pocieszania mój też wczoraj szalał, a dziś spokojny. Pogodę mamy w Gdańsku jaką mamy więc może na dzieciaki też to wpływa. Co do skurczy to monitoruj może ich częstotliwość, oby to były tylko przepowiadające. Oczywiście jak masz się denerwować to jedź na IP. Trzymam kciuki żeby to były tylko takie strachy.
Mnie naszła mega ochota na racuchy z jabłkami i powidłami śliwkowymi. Pierwszy raz tak miałam, że jakbym tego zaraz nie zjadła, to bym chyba umarła. Na szczęście wszystkie składniki były w domu więc zachcianka zaspokojona. Jak stałam przy patelni to też miałam takie spięcie brzucha do lędźwi właśnie.