Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Aleale wrote:haha, o pełni też słyszałam, w grudniu jest 15.12 a w styczniu 13.01, to się przekonamy...😅😅
Domi.Nika, Aleale, Zaqwsx, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx wrote:Domi.Nika a czy jesteś pewna że za pierwszym razem mialas dobrze dopięty do ręki rekaw. Jak on wygląda w proporcji do Twojej ręki? Nie jest za ciasny? Kontroluj to jeszcze za 10-15 min po siedzeniu i nic nie robieniu. Jak się dalej pojawi wysoki wynik to może trzeba będzie lekkie leczenie wprowadzić. Lekarz rozważa indukcję wcześniej?
Loki to z tego co kojarzę cecha dominującą więc masz duże szanse
Wydaje mi się ze tak. Ale jak to rozumieć że dosłownie po 2 min mi spadło ? A po 10 sie lekko unormowało 🙈 . Wiesz co no ta akacja, że te ciśnienie się utrzymuje to jakaś nowość od 2 dni wcześniej wysokie wychodziły incydentalnie. Dosłownie w piątek i dziś wyschodzą wysokie (wcześniej miałam normalne pomiary). W czwartek miałam wizytę i było okej, miałam 128/70 coś takiego.
No i dziś tez się średnio czuje, głowa mnie trochę boli taka zamulona ja na to tak mówię, że „jakbym żyła w kiślu”. Co do indukcji to nie wiem czy lekarka coś planuje, bo wszystko do czwartku było książkowe. Miałam jedynie wysokie ryzyko preeklampsji z usg pierwszego trymestru. Ale biorę acard który mam odstawić we wtorek. Wysokie ciśnienie to jest objaw wiec pewnie może się to skończyć przed planowanym terminem. Sytuacja robi się dynamiczna.
-
Co do ketonów w moczu to ja pytałam swojego lekarza bo czasem mi wychodzą to powiedział że jest to spowodowane że dzień przed badaniem mogłam zjeść wcześniej kolacje.
Ultramaryna mój endo co miesiąc chce wynik I chce mnie mieć pod kontrolą, ja leczenie niedoczynność tarczycy i teraz jestem na dawce euthyroxu 112 a przed ciążą byłam na 50, na początku ciąży mój wynik był ponad 5 tak mi zaszalał, i doktor musiał zwiększać dawkę leku żeby to zbic i zbił do 0,6 a teraz mam około 2 więc w ciągu miesiąca trochę poszybowało do góry I nie wiem co on z tym zrobi. Zobaczę w poniedziałek co powie na wizycie.
Kinga89 co do wyglądu bobasa to też mnie to zastanawia jak będzie wyglądać. Na ostatnim zdjęciu 4D usta przypominają moje więc zakładam że będzie podobna do mnie, długie nogi więc w męża więc w sumie oczy może mieć moje i już jestem zachwycona.
Wczoraj na urodzinach byłam i wrocialam o 1 w nocy🫣 to noc przecierpiałam tak mnie wszystko bolało, jeszcze z rana przeraźliwy skurcze w łydkę, zapowiada się dzisiaj dzień odpoczynku i nic nie robienia. Wyjątkowo ciężko mi się w nocy nawet przekrecalo z boku na bok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia, 07:40
ultramaryna_ lubi tę wiadomość
♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
Domi.Nika przy takich incydentalnych nawet wynikach dobrze jakbyś szybko odbyła wizytę u prowadzacej. Aby wrocilo do normy i orgabizm mial gorszy dzien. Moze jakas choroba Cie atakuje? Końcówki w ciazach chyba takie dynamiczne bywają, skoro nawet tutaj się tyle dzieje.
Ja jestem zła na siebie bo sama sobie odstawiłam po 30tc a dopiero teraz mam zalecenie żeby odstawić🫣
Rocky super prezent byłby na rocznicę. Moja poprzednia biochemiczna która dobrze rokowała miała być na dzień mojej rocznicy. Pamiętam jak mnie to cieszyło. To slodki prezent jest. Ale niech siedzi ile potrzebuje, najwyzej pojdziecie z mezem na randke... 😀
E_welka88 ja bym nie wytrzymała chyba 😀 Odpoczywaj dzisiaj ile możesz I odsypiaj. Szkoda ze tak plecy dawały się we znaki w nocy. Ja to zawsze liczę na to że jak zasnę zmęczona to nie będę miała siły się budzić 🤣
Zrobiliśmy sobie z mężem wczoraj randeczkę w domu, ubraliśmy choinkę ( przy okazji kot nam zapewnił pół godziny sprzątania ale to przez moją glupote porozsypywał ziemie po calym mieszkaniu i sie w niej tarzał niepilnowany wiec do mycia bylo wszystko wlacznie z kotem) I nawet nie wiem kiedy wieczór mi zleciał. Fajne takie spokojne chwile we dwoje. Brakowało mi tylko wina, które za mną chodzi od nie wiem jak dawna. Z tym że wino 0 wypije dopiero po porodzie bo mam opory i czylabym sie z tym bardzo zle... 😫
ultramaryna_, Rocky lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx randeczka brzmi nieźle, tylko szkoda że skończyła się na sprzątaniu. Ja do picia trunków z napisem 0,0% też mam jakieś opory, od męża łyka że 2 razy wzięłam piwka zero a tak to też jakoś się boję 😅
Ja tez na acardzie jadę do 35+6 z tego samego powodu co Domi.nika.
U mnie dzisiaj chyba wjedzie tabletka magnezu, jaki bierzecie bagnet bo ja po magne b6 forte czułam się fatalnie, a lekarz powiedział że jak pojawią się skurcze łydek to mam znowu zacząć brać tylko jakiś inny bo mój organizm tamtego nie tolerował, nie mogłam nic jeść i wymioty więc kiepsko♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
Dzień dobry 😉 ale dzisiaj się wyspałam (mimo przekręcania, drętwienia rąk i nocnego siusiania). Leżałam do 8:30, to chyba ostatnio rekord 🥳
Ja acard odstawiłam chwilę temu. Trochę się biłam z myślami, bo po pierwszej ciąży miałam zalecenie od hematologa żeby brać 75 do końca życia. Teraz miałam 150 i gin kazał odstawić już, ale z drugiej strony mam jeszcze clexane, które będę brać przez jakiś czas po porodzie. U mnie acard miał działać raczej przeciwzakrzepowo i bardzo mi pomagał na migreny z aurą. Odkąd go brałam, to aura pojawiała się incydentalnie, a wcześniej potrafiła mnie męczyć po 6 dni w miesiącu.
Dzisiaj czeka mnie fajny dzień, bo jadę do teściowej kręcić wianki świąteczne. Już od kilku lat robię sobie i rodzeństwu sama wianki na drzwi czy okna. Kiedyś byłam na warsztatach i bardzo mi się spodobało. Wprowadza mnie to w świąteczny nastrój ☺️Podkoszulka, ultramaryna_, Ottioli, kattalinna, LeniweKluski lubią tę wiadomość
04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4)
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy
29.11 🩺 (35+1) 2630 gramów
13.12 🩺 (37+1) 3054 gramy
PTP 01.01 🍀
Ja&On: 34 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
E_welka88 wrote:jak pojawią się skurcze łydek to mam znowu zacząć brać tylko jakiś inny bo mój organizm tamtego nie tolerował, nie mogłam nic jeść i wymioty więc kiepsko
Pewnie źle reagujesz na formę magnezu, jaką jest cytrynian (zdarza się tak). Kup coś z glicynianem albo taurynianem. Byleby nie z tlenkiem magnezu, bo ma słabą przyswajalność.E_welka88 lubi tę wiadomość
-
Kinia, daj znać, jak się czujesz 🫂 Mam nadzieję, że dziś już wszystko wróciło do normy 🤞 Nastresujesz się przez weekend 😔
Co do wyglądu dzieci - w ciąży z synem miałam kilka przeczuć, które się sprawdziły tj. płeć, poród przedwczesny, ale też jakoś czułam, że będę miała zielonookiego synka i się sprawdziło 😉 Skóra zdjęta z ojca, nic po mnie nie ma 😅 Z córą oczekuję tego samego - myślę, że geny męża są tak dominujące, że nie mam nic do gadania 🫣🤣 I jak u Kattalinny drugie dziecko będzie „nie-moje” 😅🤭
Co do daty porodu - mój syn urodził się w dzień urodzin mojej babci i co zabawne, teraz mam termin na styczeń, a pełnia przypada na urodziny mojego dziadka 🫣😅 Wszyscy śmieją się, że znając moje szczęście, to może być ta data 🤭
Zaqwsx, do wina już niedaleko, odbijecie sobie z mężem 🤭kattalinna, Podkoszulka lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
17.12. 2600g córci 🥰 (34+2)
🩺 30.12.
-
Ja też jeszcze biorę acard, a wizytę mam za 1,5 tygodnia, więc zobaczymy czy będę miała odstawić. Jeszcze przed mam kontrolę tsh i wizytę u endo. Co do magnezu to u mnie akurat magne B6 forte się dobrze sprawdza. Chociaż ostatnio mąż mi kupił zwykłe i czułam jednak tą różnicę 😉
Ja wczoraj pozwoliłam sobie w ciągu dnia na dużo odpoczynku i dzięki temu faktycznie ból był minimalny, co mnie mega cieszyło, bo też szliśmy na urodziny. Natomiast w nocy nawiedziły mnie te twardnienia brzucha, o których wspominałyście, a teraz z rana mam takie bóle miesiączkowe. Aaa i w nocy zaczęłam dostawać już kopniaki w żebra, więc teraz wiem jak to jest 😅 nowe umiejętności małego.
A ja jakoś nie mam przeczuć, co do wyglądu dziecka. Na pewno będzie dla mnie najpiękniejsze 🥰 chciałabym, żeby oczy miał po mężu i w sumie włosy też, bo moje są zdecydowanie gorsze 🤣 ale chciałabym, żeby coś ode mnie też było 😉 zobaczymy po porodzie -
E_welka88 wrote:Co do ketonów w moczu to ja pytałam swojego lekarza bo czasem mi wychodzą to powiedział że jest to spowodowane że dzień przed badaniem mogłam zjeść wcześniej kolacje.
To u mnie co innego. Jadłam na kolacje przed badaniem moczu kopytka ze śmietaną i olejem o 22 🤣
-
Dzień dobry ☺️
Ciężka nocka za mną, pierwszy raz z 5 pobudek na toaletę, do tego wybudzał mnie twardy brzuch, jakby ktoś zaszył tonę kamieni. Już miałam budzić męża, ale po kilkukrotnych zmianach pozycji jakoś odpuściło. Ta końcówka powinna być zakazana 😅
Mi lekarka też kazała w 36+0 odstawić acard.
Jeśli chodzi o tsh to też cała trójka tarczycowa badana co miesiąc przed wizytą, aktualnie jestem na dawce 125/150 🤦🏼♀️
Zaqwsx super że wieczór miły mimo tego sprzątania 🙈
Ja jestem mega ciekawa jak dzieci będą wyglądać. Nam się w zasadzie nie udało ich nigdy dobrze zobaczyć na USG 4d poza jednym zdjęciem z półprofilu i wszyscy twierdzą że podobna do mnie (chyba głównie przez skrzywioną minę, bo ja mam taki resting bitch face 😅).
Domi daj znać jak tam sytuacja z ciśnieniem dzisiaj 🤞🏼LeniweKluski lubi tę wiadomość
-
Ultramaryna, czasem bycie matką nie swojego dziecka ma zalety: jak daje czadu w miejscu publicznym to można udać, że nie moje 🤣 córka ma niestety charakter totalnie mój... Pocieszam się, że drugie dziecko najczęściej jest inne od pierwszego bo inaczej tego nie widzę 😉
Co do ewolucyjnego podobieństwa noworodków do ojców to znam od dawna tę teorię i obserwacje to potwierdzają. Rzadko spotykam sytuacje, że noworodek to klon matki. Czasem może być trochę mix. Ciekawe czy są badania w tym temacie. Pewnie trzebaby poszukać w antropologii.
Domi, jak tam sytuacja?ultramaryna_ lubi tę wiadomość
-
Ja też witam się po jako takiej nocy. Obudziłam się o 4.30 i nie spałam do 6.30, a później przysnęłam do 8 😅
Też mi brzuch twardniał w nocy. Dodatkowo od wczoraj mały się tak kokosi, jest to mocno niekomfortowe.
U mnie po zdjęciach usg, rodzinka twierdzi, że Leoś wygląda jak mój tata. Wolałabym żeby jednak przypominał męża 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia, 10:29
Zaqwsx, kknn lubią tę wiadomość
-
Hejka,
Dziś rano mam ciśnienie 143/82 coś takiego, dalej to są jakieś duże wartości jeszcze wieczorem zmierzę. No ale się utrzymuje. Trochę lepiej się czuje niż wczoraj.
Jutro rano będę się kontaktować z prowadząca i zobaczymy co zaleci. Na szczęście do 37+0 zostało 10 dni.
Nome w końcu i Ciebie nocne siku dopadło.
Zaqwsx ja piłam wino 0.0, kupiłam sobie wczoraj w biedronce takie legitne jakiś sommelier polecał akurat jego żona jest w ciąży i temat mu się na czasie trafił 😅 i muszę powiedzieć ze nie smakowało jak sok z winogron tylko trochę jak wino. I kupiłam tez grzańca 0.0. Co jest ciekawe czasami lubiłam się napić zwykłego winka i maż też ale on ostatnio jakieś piwko pił we wrześniu. Albo i wcześniej. Synchronizacja nastąpiła.
Ubrałam choinkę i zawiesiłam światełka żeby mieć trochę świat. Mąż zrobił krokiety (sam od podstaw robił je 3 h) 😅. I za rok będziemy w trójkę nie moge sie doczekać kolejnych świat. Jak są dzieci w domu to jest jakoś magicznej.Zaqwsx, Aleale, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry 😁
Ja na dzisiejszą noc nie narzekam. Wstałam chyba tylko ze dwa razy. Wczoraj wieczorem pierwszy raz poczułam jak to jest mieć te bóle miesiączkowe, ktore idą od pleców do brzucha. Trochę się zestresowałam ale na szczęście przeszło bo inaczej bym chyba nie poszła spać 🫣
My z mężem szczerze to nie zastanawialiśmy się do kogo będzie podobny nasz syn 😁 ogólnie ma być długi więc to na pewno od męża. A reszta okaże się w praniu 😉 -
Współczuję męczących nocek. U mnie poza tym że kocur postanowił spać dzisiaj na moim biodrze to było znośnie, ale zmęczona jestem po wczoraj bo się nachodziłam porządnie. W świątecznych jarmarkach minusem jest to że gdzie się nie podejdzie to sprzedawcy zagadują, a ja nie lubię namawiania. Lubie oglądać rzeczy 😆
Ja jak na siebie bardzo szybko ubrałam choinkę ale lepiej mieć czas się w tym roku nacieszyć światełkami bo w sumie to nigdy nie wiadomo kiedy i na ile do szpitala trafię. Teoretycznie nawet po SN u nas trzymają 3 dni na oddziale na wypadek występowania żółtaczki przekraczającej fizjologię u dziecka.
Domi.Nika wspomniałaś o grzańcu i będę miała drugi dzień o czym myśleć. Tak bardzo bym się napila takiego korzennego, ciepłego z pomarańczą.
Mój mąż nie gotuje niestety a rzeczy zrobione przez kogoś innego zawsze są smaczniejsze 😀
Nomeolvides dużo razy wstawałaś i chyba tak nagle ten objaw Ci się pojawił... Aby to było epizodyczne bo się wykończyć takimi nockami można. Odsypiaj dzisiaj ile możesz
-
Ja to bym nawet chciała jakby dziecko przypominało męża. Boję się tylko ze teściowa zacznie uważać że wygląda jak ona. Od kiedy pamiętam to panicznie przeżywa że jej syn nie jest to niej podobny ( mój mąż to kropka w kropkę ojciec) i ona serio się za takie komentarze obraża i ma z tym problem widoczny. Tak więc minusem byłoby słuchanie że wyglada jak ona 🤣
Aleale, kattalinna, ultramaryna_, Ilona.. lubią tę wiadomość
-
Ja mam 3 siostry i one są do siebie podobne (blondynki z prostymi włosami) a ja mam ciemne i kręcone 😂 Wyglądałam jak aniołek jak byłam dzieckiem miałam takie pukle. Za to mój mąż i jego brat to klony. Kiedyś nawet ktoś sie ich zapytał czy jest tak pijany że widzi podwójnie czy jest ich dwóch 😅
Słuchajcie ja tez jestem w szoku z tymi krokietami bo on nigdy ich nie robił ale wyszły mu bardzo dobre !😂 to było moja zachcianka krokiet z pieczarkami i serem bo wszędzie są z kapusta i grzybami albo z mięsem w sklepie. I sam zaproponował że zrobi. Teraz też mówi żebym mu mówiła co ma robić ze sprzątania a ja żebym nic nie robiła już tylko sobie odpoczywała. Chyba się przejmuje ta końcówka i chce być pomocny
Ottioli, Rocky, _Aliya_, Stokrotkkka, Perli_92, kattalinna, Limonka26, Podkoszulka lubią tę wiadomość