X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Termin STYCZEŃ 2025
Odpowiedz

Termin STYCZEŃ 2025

Oceń ten wątek:
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet nie wiem czy się coś pisało bo leżałam twarzą do ściany, a nawet gdybym inaczej to monitor był pod takim kątem, że nic bym nie widziała. A położna tylko weszła, przypięła mnie i potem wróciła żeby odpiąć. Tyle. Wiem, że nic nie wiem... Inaczej zapamiętałam tę rozrywkę z pierwszej ciąży.

    age.png
  • KINGA89 Autorytet
    Postów: 494 993

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi.Nika wrote:

    Jezus teraz jestem mega zmęczona. Pisałam coś i napisałam „wyjmowałam pranie i zrobiłam narządy” potem myśle wtf co ja napisałam… chciałam napisać ze wyjmowałam pranie i złapałam zadyszkę 🙈🤣🤣🤣🤣

    Jeeeeeny, moje pranie od 8 rano się w pralce kisi... Wiedziałam, że o czymś zapomniałam!

    kattalinna lubi tę wiadomość

    Synek, grudzień 2024.
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też pranie na mnie czeka, właściwie na suszarkę...

    age.png
  • kknn Autorytet
    Postów: 631 1203

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limonka26 wrote:
    Niestety tamta ciąża szybko się skończyła, ale wiecie co jest totalnie magiczne? Termin mam dokładnie na dzień, w którym rok wcześniej dowiedziałam się że ciąża/beta się zatrzymała 🥺 Maluch do mnie wrócił ❤️
    Aż mnie ciary przeszły. Ja pozytywny test zobaczyłam 20 kwietnia, tego dnia dokładnie rok wcześniej miałam zabieg łyżeczkowania po stracie 🥺 nie jestem jakaś bardzo doszukująca się wzorców w datach, ale wierzę, że w tym wypadku jest to symboliczne, i że Bóg, wszechświat czy cokolwiek innego dało mi znać, że to ten moment. Że życie zatoczyło koło i zaczął się szczęśliwy dla mnie czas 🥹

    Podkoszulka, Stokrotkkka, Aleale, Rocky, Sarst, KINGA89, Holibka, Karolka89, Gumcia1989, Murilega, Ottioli, Ilona.., Limonka26, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość

    04.2023: 8+2, triploidia 💔
    08.2023: 6+5 monoploidia 💔
    01.2024 & 03.2024: cb

    20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀

    13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
    27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
    10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
    24.06 🧬 6,30 cm (12+4)
    22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
    19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów
    16.09 🩺 (24+4) 693 gramy
    14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
    15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy
    29.11 🩺 (35+1) 2630 gramów
    13.12 🩺 (37+1) 3054 gramy
    30.12 🩺 (39+4) 3500 gramów


    Ja&On: 34 lata
    Kariotyp ✅
    Trombofilia: białko S 56%❌
    MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
    ANA1: dodatni ❌
    ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌

    age.png
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 1415 2350

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wreszcie po wizycie. Narazie stabilnie wszystko i według niego to jeszcze trochę ponoszę, tak więc co lekarz to opinia 😀
    Wkurzył się że byłam prywatnie na wizycie 😆

    Holibka dobrze ze udało Ci się trafić na księdza, nie wiem czy to takie czeste na porodówkach. Abyś była do cięcia w pierwszej kolejności. To zawsze na plus 😀

    A pranie zdazy wyschnąć w pralce przed suszarką 😀

    Podkoszulka, kknn, kattalinna, KINGA89, Stokrotkkka, Holibka, Ottioli lubią tę wiadomość

    👩98🧔98👶+🐈
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków
    Kacperek ur 5.01.2025 (40+0)56cm 3770g ❤️

    event.png
  • Podkoszulka Autorytet
    Postów: 294 631

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleale wrote:
    Podkoszulka, a Ty CC masz wskazanie czy z jakiego powodu? Ja mowie, ze tak na 95% jestem zdecydowana na CC, ale sa momenty, kiedy sie waham.. Jeszcze zostawiam sobie czas na decyzje po konsultacji w szpitalu, co mi powiedza, oba sposoby maja wady i zalety. U mnie na życzenie, ze wzgledu na to, ze tyle jest niepewnosci, w calym tym procesie, ze chcialam choc o jednej rzeczy moc zdecydowac, o terminie i sposobie. Nie mam absolutnie potrzeby doswiadczenia naturalnego porodu, nie wyobrazam sobie parcia, rozerwanego krocza i rekonwalescencji po. Z drugiej strony gojenie rany po tak duzej operacji to tez powazna rzecz i kwestia blizny, ew. kolejnych ciaz mnie troche stresuje. Mimo dylematu bardzo się ciesze, ze wybor na koniec jest moj i nawet jesli to fanaberia. No chyba, ze sie dziecko nie przekreci, to wtedy zdecydowane za mnie. Historie kolezanek z SN sa dosc przerazajace, ale nie mam porownania do tego jak to przebiega w Niemczech - moze Potworzasta podzielisz sie potem jak bylo bo jestes pierwsza.
    Mam wskazanie brzmiące: powikłany wywiad położniczy. Miałam powikłania przy porodzie z synem. Nie będę opisywać, bo teraz raczej pozytywne doświadczenia powinny tu się pojawiać :) Teraz sobie myśle, że jeśli nie będzie tych powikłań, to będę mogła używać pozycji wertykalnych itp, ruszać się, a nie leżeć 2 doby na łóżku plackiem i poszłoby lepiej. Ale z drugiej strony lekarz sam powiedział, że to wskazanie, chyba że chce bardzo to mnie nie zmusi. Jeśli chcesz szczegóły porodu to na priv :)

    Aleale lubi tę wiadomość

    36 l.
    w domu zawodnik lat 4
    t. porodu 26.01.2025 r.
    preg.png
  • Beza27 Autorytet
    Postów: 1186 1794

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka trzymam kciuki, żeby ten lek zaczął działać i dobrze że się upomniałaś!
    Dla mnie sala VIP to też zaleta tej sytuacji 😛 ale wiadomo, że jest też dużo minusów i niewiadomych.

    U mnie też te monitory ktg tak położone, że nic nie widać, nie wiem czy oni specjalnie to robią czy co 😛

    Piszecie że dzisiaj takie słoneczko i macie energię, a u mnie to jakiś totalny zjazd dzisiaj, najchętniej cały dzień bym przespała, w sumie to chociaż jedną noc bym chciała jeszcze przespać przed porodem, liczę trochę na tą z niedzieli na poniedziałek ale to będzie na patologii na niewygodnym łóżku więc wątpię..
    Ale w domu zero odpoczynku, w nocy syn mnie woła ostatnio co godzinę + siku + pić, a jak u niego śpię to nie wyrabiam z bólu bioder. A że chory=brak przedszkola, to drzemki też w dzień nie ma bo trzeba pilnować. Choć i tak dzisiaj wyjątkowo ładnie bawił się sam, może wyczuł że mama nie w formie 🙈 a też czasem jak mam ochotę poleżeć, to mówi żebym położyła się w jego pokoju na łóżku, zamiast w salonie, a on się obok będzie bawił 🙈 słodkie to, ale aż tak mi tam niewygodnie 😛
    No i jeszcze muszę tyle rzeczy w domu zrobić i posprzątać przed niedzielą, że jak mąż kończy pracę to sobie "odpoczywam" sprzątając ale zawsze to odskocznia od opieki nad dzieckiem + trochę ciszy..
    Aleale wrote:
    u mnie to samo, krzywa cukrowa wyszla b dobrze, czuje sie dobrze, cukrzycy nie widac, a lekarka mnie postraszyla w 30+1 ze dziecko ma obwod brzucha w 78 centylu i ze moze trzeba bedzie jeszcze raz sprawdzac cukrzyce... (glowa w 84 centylu a reszta w polowie).. a naszej Nome wychodzila główka Wandzi w 1 centylu 😅 wiec z tymi pomiarami to jest raczej wróżenie z fusów

    Ja mysle, ze jesli chodzi o cukrzyce, to jednak sie czuje te spadki/wzrostu cukru jak cos jest nie tak - dziewczyny, ktore maja stwierdzone moze mnie poprawia
    Ja akurat nie czuje tych różnic w cukrach, chyba że są naprawdę wysokie/niskie ale takie u mnie rzadko kiedy się zdarzają. U mnie nie wyszła cukrzyca na krzywej, a jednak mam insulinę bo sama to kontrolowałam po pierwszej ciąży.... ale idąc do diabetologa myślałam, że sobie dobrze radzę z dietą, bo tam raz na dzień albo dwa razy na dzień było ponad 140 (ale tak do 160, no czasem 180) i ja myślałam że nie jest najgorzej, a ten tak marudził. I nawet po kolejnej wizycie kiedy to raz na kilka dni zdarzało się ponad 140 ale często było w okolicach czyli np 135
    To kazał jeszcze zwiększyć dawkę i dowalił do każdego posiłku insulinę 🤷🏻‍♀️ dla mnie moje wyniki nie były złe 🙊 no i oczywiście polecił zostać na diecie i schudnąć po ciąży, co już wiem od dawna 🙈

    Ale od dzisiaj wydaje mi się, że cukry zaczynają się stabilizować, a tak bywa przed porodem więc możliwe, że będę schodzić już z insuliny.

    Moje dziecko jest w 50 centylu więc nie mają u mnie wpływu na wielkość dziecka. Pierwsze też było w 50 centylu 🤷🏻‍♀️ a tym razem późno wjechała insulina bo zanim do diabetologa się dostałam, potem zanim obserwacja na sensorze, to calkiem niedawno zaczęłam z insulina, a pierwsze badanie że złym cukrem wyszło mi ok 30t. A w pierwszej ciąży, to teraz widzę że na glukometrze, to ta moja cukrzyca mogła w ogóle być źle prowadzona - wtedy miałam insulinę na noc włączoną 😕

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2024, 17:17

    Aleale, Stokrotkkka lubią tę wiadomość

    8cs o drugiego maluszka ❤️
    14dpo beta-HCG 478,81 mIU/ml 🥹
    16dpo beta-HCG 994,05 mIU/ml 💚
    6+4 - zarodek 8,9mm i 💗
    12+6 - 6,68cm i 💗 158 ud/min
    25+2 - 810g 💙
    29+3 - 1370g 💙
    32+6 - 1940g 💙

    age.png

    👩🏼30l 👱🏼‍♂️32l

    Mały cud 2021 ❤️ (13cs)
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po, ale... Znowu czekam 🙈 z domu napiszę więcej

    age.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6737 3454

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattalina Ty to się na czekasz za wszystkie czasy masakra.

    Ja o 18:30 kolejne ktg już mam dość tego leżenia a to dopiero 2 dzień plus jest taki że jedzonko donoszą i nie muszę sama tego gotować. Skurcze dalej cisza no chyba że mały się rusza to jakieś pojedyńcze ciągnięcie czuć ale nic więcej. Czekamy dalej co będzie

    Aleale, Podkoszulka, Stokrotkkka, Holibka, kattalinna, kknn, Gumcia1989, kinia982, Perli_92, Ottioli lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • Domi.Nika Autorytet
    Postów: 1094 2327

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wierze ze tyle tam byłaś.
    Tam gdzie ja robię ktg to jest raz ciach ciach… 3 osoby zapisane na konkretna godizne. Lekarz w pokoju, i dwie/jedna położne. Położne na bierząco sprawdzają co się pisze na ktg i proszą żeby albo się przełożyć na bok albo coś. W między czasie lekarz bierze pacjentki. W niecała godzinę się wyrabiam z zapisem i omówieniem.

    kattalinna lubi tę wiadomość

    age.png
  • Aleale Autorytet
    Postów: 428 431

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podkoszulka wrote:
    Mam wskazanie brzmiące: powikłany wywiad położniczy. Miałam powikłania przy porodzie z synem. Nie będę opisywać, bo teraz raczej pozytywne doświadczenia powinny tu się pojawiać :) Teraz sobie myśle, że jeśli nie będzie tych powikłań, to będę mogła używać pozycji wertykalnych itp, ruszać się, a nie leżeć 2 doby na łóżku plackiem i poszłoby lepiej. Ale z drugiej strony lekarz sam powiedział, że to wskazanie, chyba że chce bardzo to mnie nie zmusi. Jeśli chcesz szczegóły porodu to na priv :)

    dzięki za odpowiedź 😊 nie będę dopytywać szczegółów, rozumiem. ale dla Ciebie to by był vbac czy sn drugi raz vs cc pierwszy? mam nadzieje, tym razem ze bedzie dobrze w kazdym scenariuszu !

    początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
    07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
    12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
    08.2023 amh: 0.3
    03.2024 amh: 0.45

    29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
    08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
    13.05.2024 - transfer
    24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany

    09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
    31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖

    age.png
  • ultramaryna_ Autorytet
    Postów: 2163 4636

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yowelin, skup się na pozytywnym doświadczeniu Nome, nie wpuszczaj do głowy innego scenariusza 😊 Będzie dobrze! 🫂 Super, że znasz już datę, to duży krok 🥹

    Holibka, cholera jasna! 😒 Raczej nikt nie zakłada, że w tym momencie będzie chory, bardzo Ci współczuję. Dobrze, że lekarz ogarnął, masz lek i Tymcis już jutro zobaczysz 🫂

    Akma, moja teraz ma 2600g i też wydaje mi się to dużo, ale doktorek mówi, że „w sam raz”… Pozostaje zaufać 🤷‍♀️ Najważniejsze, że masz za soba badania i z nich wychodzi wszystko dobrze ❤️

    Domi, wody mogą odchodzić bez odpadnięcia czopa, w poprzedniej ciąży nigdy mi nie wypadł, a te cholery się sączyły. Jedyna metoda to test na wody, papierek lakmusowy, będziesz wiedziała, na czym stoisz 🤞

    Nome i LeniweKluski, dzięki za rady i instrukcje na bieżąco! ❤️👏 Czuję się lepiej instruowana niz jakbym na szkole rodzenia była 🤣 Już wiem, co muszę domówić, a odkładałam to na „do zastanowienia się”.
    Z laktacją - mnie najlepiej pomogła rozkręcić metodą 7-5-3, polecam Wam ten sposób ❤️ Myślę, że dzięki niej miałam w ogóle mleko choć przez te kilka miesięcy.

    Limonka, widzę, że więcej na naszym wątku takich magicznych dzieciaczków 🥹 Ja mam termin porodu dokładnie na ten sam dzień, kiedy straciłam poprzednią ciążę 🥹 I też mam poczucie, że Lusia była nam pisana, że wróciła do nas 🥹❤️

    Holibka, kknn, Limonka26 lubią tę wiadomość

    Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb

    16.05. ⏸️ / 18.01.2025 🩷 Witaj, Ł.!
  • Podkoszulka Autorytet
    Postów: 294 631

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleale wrote:
    dzięki za odpowiedź 😊 nie będę dopytywać szczegółów, rozumiem. ale dla Ciebie to by był vbac czy sn drugi raz vs cc pierwszy? mam nadzieje, tym razem ze bedzie dobrze w kazdym scenariuszu !
    Rodziłam syna SN zabiegowo (próżnociag). Trafił mi się lekarz starej daty, który nie uznaje cc 🤷‍♀️ Nie trafiłam do tego szpitala co chciałam, tylko do takiego co miał ostry dyżur akurat bo trafiłam tam z krwawieniem, a nie porodem. I tak się potoczyło. Także będzie raz SN i raz CC. Blizny w różnych częściach ciała 😉 przetestuję wszystko 😛

    36 l.
    w domu zawodnik lat 4
    t. porodu 26.01.2025 r.
    preg.png
  • Podkoszulka Autorytet
    Postów: 294 631

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju i wzięłam się za to pakowanie walizki pod presją ostatniego miesiąca do porodu i wywołałam wilka z lasu 🫣 coś trzeba przeprać, coś przeprasować, coś dokupić, coś wyparzyć, no ludzieeee po co mi to było dziś 🤣

    36 l.
    w domu zawodnik lat 4
    t. porodu 26.01.2025 r.
    preg.png
  • ultramaryna_ Autorytet
    Postów: 2163 4636

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z Wami z chyba najgorszego dnia w tej ciąży, już myślałam, że z porodówki będę pisała 😢
    Za mną jakaś jelitówka najprawdopodobniej, od wczorajszego popołudnia tak mnie odcięło, że nawet do łóżka ledwo doszłam, wymioty, bóle w klatce piersiowej chyba od żołądka… Niestety i macica była aktywna, co chwilę mi się spinała jak nie z dołu to z góry 🫣 Dziś rano jeszcze ciśnienie mi skakało, ale to chyba z odwodnienia, bo po elektrolitach się uspokoiło.
    Nie powiem, lekko przerażona byłam, że czeka mnie znów wcześniak, na szczęście jest już lepiej, więc liczę, że to tylko straszak 😔

    Zaqwsx, kinia982 lubią tę wiadomość

    Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb

    16.05. ⏸️ / 18.01.2025 🩷 Witaj, Ł.!
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3243

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Ilona ten lek to ebilfumin. Doczytałam, że to zamiennik tamiflu. Ta sama substancja czynna. Wydaje mi się, że przestałam się czuć coraz gorzej, a to już lepiej ;)

    @Oliwka89 u mnie ruchy są bardziej hmmm reagujące na to co na zewnątrz od jakiegoś czasu. Przez spięcia brzucha także mniej ich wyczuwam.

    @kattalina @zaqwsx masakra z tym ktg 🫣

    Ja też leżałam plecami do ktg i też nic nie widziałam. Ale skurcze się zapisały. Co ciekawe potem już żadnych nie czułam. Może to kwestia skupienia na zapisie.

    @Beza współczuję chorego dziecka. Dbaj o siebie żebyś nie podłapała od syna. Wiem że to praktycznie niemożliwe. Ja dziś mam właśnie ostatnią szansę na przespaną nockę w sali VIP na patoli ;) Łóżka z bajerami - wszystko można podnosić i opuszczać, ale nie mam poduszki ciążowej ;)

    @potforzasta ja już po pół dnia mam dość leżenia 🤣 także współczuję. A jedzonko również doceniam. U mnie spoko karmią.

    @ultramaryna współczuję tych rewolucji :( dawaj znać jak sytuacja.

    Ilona.. lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Sandrix Ekspertka
    Postów: 215 523

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka, a Twój mąż będzie kangurował po cc?
    Dobrze, że nie czujesz się gorzej. Mnie się chyba - odpukać - udało nie zarazić bo juz się kończy 4 doba odkąd mój miał objawy a ja nadal nic. Chociaż dla odmiany robiłam dzisiaj ostatnie badania krwi i moczu w labie i wyszło mi ponad 18 tysięcy bakterii w moczu i leukocyty… na sam koniec 🤦🏻‍♀️ nie wiem, czy to cokolwiek zmienia jutro.

    Holibka lubi tę wiadomość

    13.03 wyjęcie implantu anty
    17.04 ⏸
    17.04 beta 6,56
    19.04 beta 42,87
    26.04 beta 1585,24
    29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
    10.05 🩺USG, jest ❤️
    22.05 2 cm bobasa
    Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
    17.06 prenatalne
    28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
    02.10 kolejna wizyta
    16.10 & 22.10 III prenatalne
    19.12.2024 Karol na świecie 🤍

    💊
    Euthyrox N50



    age.png
  • Aleale Autorytet
    Postów: 428 431

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podkoszulka wrote:
    Rodziłam syna SN zabiegowo (próżnociag). Trafił mi się lekarz starej daty, który nie uznaje cc 🤷‍♀️ Nie trafiłam do tego szpitala co chciałam, tylko do takiego co miał ostry dyżur akurat bo trafiłam tam z krwawieniem, a nie porodem. I tak się potoczyło. Także będzie raz SN i raz CC. Blizny w różnych częściach ciała 😉 przetestuję wszystko 😛

    😢 współczuję, musiało to być trudne doświadczenie
    a taki lekarz 🤬🤬🤬

    początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
    07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
    12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
    08.2023 amh: 0.3
    03.2024 amh: 0.45

    29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
    08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
    13.05.2024 - transfer
    24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany

    09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
    31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖

    age.png
  • Beza27 Autorytet
    Postów: 1186 1794

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podkoszulka Przynajmniej możesz zrobić sobie plan na najbliższe dni, i wiesz co jeszcze masz przygotować, na mnie wciąż patrzy kilka reczy- leżą na stole i czekają aż je wrzucę do walizki ale no nie mogę się zebrać 🙈

    jeszcze się tak wkurzyłam dzisiaj
    Pierwszy raz kupiłam nowe czapki merino dla starszaka. Kupiłam 3 z zamiarem może zwrócenia którejś. Ale wszystkie mi się spodobały (jedną trochę cieńsza, drugą grubsza, a trzecia na przyszłość bo za duza). Więc stwierdziłam że zostawiam wszystkie. i wrzuciłam jak zwykle do pralki, tylko że zawsze daje wełnę na 20 stopni, a tym razem na 30 ustawiłam(co mnie pokusiło??). I się sfilcowaly 😭 280zl pójdzie w kosz chyba, próbuje je ratować. Na razie wrzuciłam do zamrażalnika. Jutro spróbuję z odżywka. Ale wątpię żeby coś z nich było, popłakałam się oczywiście. Chyba pierwszy raz cały zakup internetowy mi się spodobał 😭

    ultramaryna oby to był tylko straszak, bardzo współczuję, dużo odpoczywaj. Trzymam kciuki żeby przeszło ✊✊

    Holibka życzę dobrej nocki, żeby było wygodnie i udało się wyspać 😄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2024, 19:00

    8cs o drugiego maluszka ❤️
    14dpo beta-HCG 478,81 mIU/ml 🥹
    16dpo beta-HCG 994,05 mIU/ml 💚
    6+4 - zarodek 8,9mm i 💗
    12+6 - 6,68cm i 💗 158 ud/min
    25+2 - 810g 💙
    29+3 - 1370g 💙
    32+6 - 1940g 💙

    age.png

    👩🏼30l 👱🏼‍♂️32l

    Mały cud 2021 ❤️ (13cs)
  • Aleale Autorytet
    Postów: 428 431

    Wysłany: 18 grudnia 2024, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beza27 wrote:
    jeszcze się tak wkurzyłam dzisiaj
    Pierwszy raz kupiłam nowe czapki merino dla starszaka. Kupiłam 3 z zamiarem może zwrócenia którejś. Ale wszystkie mi się spodobały (jedną trochę cieńsza, drugą grubsza, a trzecia na przyszłość bo za duza). Więc stwierdziłam że zostawiam wszystkie. i wrzuciłam jak zwykle do pralki, tylko że zawsze daje wełnę na 20 stopni, a tym razem na 30 ustawiłam(co mnie pokusiło??). I się sfilcowaly 😭 280zl pójdzie w kosz chyba, próbuje je ratować. Na razie wrzuciłam do zamrażalnika. Jutro spróbuję z odżywka. Ale wątpię żeby coś z nich było, popłakałam się oczywiście. Chyba pierwszy raz cały zakup internetowy mi się spodobał 😭

    ja sobie regularnie cos przez przypadek kurcze w pralce, wełne da sie w miare odratowac, nie 1 do 1 ale mi sie udawalo sposobem z odzywka. raz czapka welniana, najpierw moczenie w odzywce a potem schnie wypchane jakimis rzeczami, np reczniki, tak, zeby uformowac w miare do wielkosci jaka byla. no nie bedzie to ten sam material, ale grubszy moze nadal sie przyda. wełna ma takie łuski i jak jest za ciepło to one się zamykają i zazębiają z innymi włóknami :( ale moze sie da odratowac rozciągając resztę.

    swoją drogą smiesznie jak sie patrzy na engele na vinted, wiekszosc wyglada jakby przeszla tego typu procedury haha

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2024, 19:04

    początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
    07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
    12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
    08.2023 amh: 0.3
    03.2024 amh: 0.45

    29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
    08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
    13.05.2024 - transfer
    24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany

    09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
    31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖

    age.png
‹‹ 572 573 574 575 576 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ