Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nawet nie wiem czy się coś pisało bo leżałam twarzą do ściany, a nawet gdybym inaczej to monitor był pod takim kątem, że nic bym nie widziała. A położna tylko weszła, przypięła mnie i potem wróciła żeby odpiąć. Tyle. Wiem, że nic nie wiem... Inaczej zapamiętałam tę rozrywkę z pierwszej ciąży.
-
Domi.Nika wrote:
Jezus teraz jestem mega zmęczona. Pisałam coś i napisałam „wyjmowałam pranie i zrobiłam narządy” potem myśle wtf co ja napisałam… chciałam napisać ze wyjmowałam pranie i złapałam zadyszkę 🙈🤣🤣🤣🤣
Jeeeeeny, moje pranie od 8 rano się w pralce kisi... Wiedziałam, że o czymś zapomniałam!kattalinna lubi tę wiadomość
Synek, grudzień 2024. -
Limonka26 wrote:Niestety tamta ciąża szybko się skończyła, ale wiecie co jest totalnie magiczne? Termin mam dokładnie na dzień, w którym rok wcześniej dowiedziałam się że ciąża/beta się zatrzymała 🥺 Maluch do mnie wrócił ❤️
Podkoszulka, Stokrotkkka, Aleale, Rocky, Sarst, KINGA89, Holibka, Karolka89, Gumcia1989, Murilega, Ottioli, Ilona.., Limonka26, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4)
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy
29.11 🩺 (35+1) 2630 gramów
13.12 🩺 (37+1) 3054 gramy
30.12 🩺 (39+4) 3500 gramów
Ja&On: 34 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
U mnie wreszcie po wizycie. Narazie stabilnie wszystko i według niego to jeszcze trochę ponoszę, tak więc co lekarz to opinia 😀
Wkurzył się że byłam prywatnie na wizycie 😆
Holibka dobrze ze udało Ci się trafić na księdza, nie wiem czy to takie czeste na porodówkach. Abyś była do cięcia w pierwszej kolejności. To zawsze na plus 😀
A pranie zdazy wyschnąć w pralce przed suszarką 😀Podkoszulka, kknn, kattalinna, KINGA89, Stokrotkkka, Holibka, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Aleale wrote:Podkoszulka, a Ty CC masz wskazanie czy z jakiego powodu? Ja mowie, ze tak na 95% jestem zdecydowana na CC, ale sa momenty, kiedy sie waham.. Jeszcze zostawiam sobie czas na decyzje po konsultacji w szpitalu, co mi powiedza, oba sposoby maja wady i zalety. U mnie na życzenie, ze wzgledu na to, ze tyle jest niepewnosci, w calym tym procesie, ze chcialam choc o jednej rzeczy moc zdecydowac, o terminie i sposobie. Nie mam absolutnie potrzeby doswiadczenia naturalnego porodu, nie wyobrazam sobie parcia, rozerwanego krocza i rekonwalescencji po. Z drugiej strony gojenie rany po tak duzej operacji to tez powazna rzecz i kwestia blizny, ew. kolejnych ciaz mnie troche stresuje. Mimo dylematu bardzo się ciesze, ze wybor na koniec jest moj i nawet jesli to fanaberia. No chyba, ze sie dziecko nie przekreci, to wtedy zdecydowane za mnie. Historie kolezanek z SN sa dosc przerazajace, ale nie mam porownania do tego jak to przebiega w Niemczech - moze Potworzasta podzielisz sie potem jak bylo bo jestes pierwsza.
Teraz sobie myśle, że jeśli nie będzie tych powikłań, to będę mogła używać pozycji wertykalnych itp, ruszać się, a nie leżeć 2 doby na łóżku plackiem i poszłoby lepiej. Ale z drugiej strony lekarz sam powiedział, że to wskazanie, chyba że chce bardzo to mnie nie zmusi. Jeśli chcesz szczegóły porodu to na priv
Aleale lubi tę wiadomość
-
Holibka trzymam kciuki, żeby ten lek zaczął działać i dobrze że się upomniałaś!
Dla mnie sala VIP to też zaleta tej sytuacji 😛 ale wiadomo, że jest też dużo minusów i niewiadomych.
U mnie też te monitory ktg tak położone, że nic nie widać, nie wiem czy oni specjalnie to robią czy co 😛
Piszecie że dzisiaj takie słoneczko i macie energię, a u mnie to jakiś totalny zjazd dzisiaj, najchętniej cały dzień bym przespała, w sumie to chociaż jedną noc bym chciała jeszcze przespać przed porodem, liczę trochę na tą z niedzieli na poniedziałek ale to będzie na patologii na niewygodnym łóżku więc wątpię..
Ale w domu zero odpoczynku, w nocy syn mnie woła ostatnio co godzinę + siku + pić, a jak u niego śpię to nie wyrabiam z bólu bioder. A że chory=brak przedszkola, to drzemki też w dzień nie ma bo trzeba pilnować. Choć i tak dzisiaj wyjątkowo ładnie bawił się sam, może wyczuł że mama nie w formie 🙈 a też czasem jak mam ochotę poleżeć, to mówi żebym położyła się w jego pokoju na łóżku, zamiast w salonie, a on się obok będzie bawił 🙈 słodkie to, ale aż tak mi tam niewygodnie 😛
No i jeszcze muszę tyle rzeczy w domu zrobić i posprzątać przed niedzielą, że jak mąż kończy pracę to sobie "odpoczywam" sprzątając ale zawsze to odskocznia od opieki nad dzieckiem + trochę ciszy..Aleale wrote:u mnie to samo, krzywa cukrowa wyszla b dobrze, czuje sie dobrze, cukrzycy nie widac, a lekarka mnie postraszyla w 30+1 ze dziecko ma obwod brzucha w 78 centylu i ze moze trzeba bedzie jeszcze raz sprawdzac cukrzyce... (glowa w 84 centylu a reszta w polowie).. a naszej Nome wychodzila główka Wandzi w 1 centylu 😅 wiec z tymi pomiarami to jest raczej wróżenie z fusów
Ja mysle, ze jesli chodzi o cukrzyce, to jednak sie czuje te spadki/wzrostu cukru jak cos jest nie tak - dziewczyny, ktore maja stwierdzone moze mnie poprawia
To kazał jeszcze zwiększyć dawkę i dowalił do każdego posiłku insulinę 🤷🏻♀️ dla mnie moje wyniki nie były złe 🙊 no i oczywiście polecił zostać na diecie i schudnąć po ciąży, co już wiem od dawna 🙈
Ale od dzisiaj wydaje mi się, że cukry zaczynają się stabilizować, a tak bywa przed porodem więc możliwe, że będę schodzić już z insuliny.
Moje dziecko jest w 50 centylu więc nie mają u mnie wpływu na wielkość dziecka. Pierwsze też było w 50 centylu 🤷🏻♀️ a tym razem późno wjechała insulina bo zanim do diabetologa się dostałam, potem zanim obserwacja na sensorze, to calkiem niedawno zaczęłam z insulina, a pierwsze badanie że złym cukrem wyszło mi ok 30t. A w pierwszej ciąży, to teraz widzę że na glukometrze, to ta moja cukrzyca mogła w ogóle być źle prowadzona - wtedy miałam insulinę na noc włączoną 😕
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2024, 17:17
Aleale, Stokrotkkka lubią tę wiadomość
-
Kattalina Ty to się na czekasz za wszystkie czasy masakra.
Ja o 18:30 kolejne ktg już mam dość tego leżenia a to dopiero 2 dzień plus jest taki że jedzonko donoszą i nie muszę sama tego gotować. Skurcze dalej cisza no chyba że mały się rusza to jakieś pojedyńcze ciągnięcie czuć ale nic więcej. Czekamy dalej co będzieAleale, Podkoszulka, Stokrotkkka, Holibka, kattalinna, kknn, Gumcia1989, kinia982, Perli_92, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Nie wierze ze tyle tam byłaś.
Tam gdzie ja robię ktg to jest raz ciach ciach… 3 osoby zapisane na konkretna godizne. Lekarz w pokoju, i dwie/jedna położne. Położne na bierząco sprawdzają co się pisze na ktg i proszą żeby albo się przełożyć na bok albo coś. W między czasie lekarz bierze pacjentki. W niecała godzinę się wyrabiam z zapisem i omówieniem.kattalinna lubi tę wiadomość
-
Podkoszulka wrote:Mam wskazanie brzmiące: powikłany wywiad położniczy. Miałam powikłania przy porodzie z synem. Nie będę opisywać, bo teraz raczej pozytywne doświadczenia powinny tu się pojawiać
Teraz sobie myśle, że jeśli nie będzie tych powikłań, to będę mogła używać pozycji wertykalnych itp, ruszać się, a nie leżeć 2 doby na łóżku plackiem i poszłoby lepiej. Ale z drugiej strony lekarz sam powiedział, że to wskazanie, chyba że chce bardzo to mnie nie zmusi. Jeśli chcesz szczegóły porodu to na priv
dzięki za odpowiedź 😊 nie będę dopytywać szczegółów, rozumiem. ale dla Ciebie to by był vbac czy sn drugi raz vs cc pierwszy? mam nadzieje, tym razem ze bedzie dobrze w kazdym scenariuszu !początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖
-
Yowelin, skup się na pozytywnym doświadczeniu Nome, nie wpuszczaj do głowy innego scenariusza 😊 Będzie dobrze! 🫂 Super, że znasz już datę, to duży krok 🥹
Holibka, cholera jasna! 😒 Raczej nikt nie zakłada, że w tym momencie będzie chory, bardzo Ci współczuję. Dobrze, że lekarz ogarnął, masz lek i Tymcis już jutro zobaczysz 🫂
Akma, moja teraz ma 2600g i też wydaje mi się to dużo, ale doktorek mówi, że „w sam raz”… Pozostaje zaufać 🤷♀️ Najważniejsze, że masz za soba badania i z nich wychodzi wszystko dobrze ❤️
Domi, wody mogą odchodzić bez odpadnięcia czopa, w poprzedniej ciąży nigdy mi nie wypadł, a te cholery się sączyły. Jedyna metoda to test na wody, papierek lakmusowy, będziesz wiedziała, na czym stoisz 🤞
Nome i LeniweKluski, dzięki za rady i instrukcje na bieżąco! ❤️👏 Czuję się lepiej instruowana niz jakbym na szkole rodzenia była 🤣 Już wiem, co muszę domówić, a odkładałam to na „do zastanowienia się”.
Z laktacją - mnie najlepiej pomogła rozkręcić metodą 7-5-3, polecam Wam ten sposób ❤️ Myślę, że dzięki niej miałam w ogóle mleko choć przez te kilka miesięcy.
Limonka, widzę, że więcej na naszym wątku takich magicznych dzieciaczków 🥹 Ja mam termin porodu dokładnie na ten sam dzień, kiedy straciłam poprzednią ciążę 🥹 I też mam poczucie, że Lusia była nam pisana, że wróciła do nas 🥹❤️Holibka, kknn, Limonka26 lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ / 18.01.2025 🩷 Witaj, Ł.! -
Aleale wrote:dzięki za odpowiedź 😊 nie będę dopytywać szczegółów, rozumiem. ale dla Ciebie to by był vbac czy sn drugi raz vs cc pierwszy? mam nadzieje, tym razem ze bedzie dobrze w kazdym scenariuszu !
-
Jeju i wzięłam się za to pakowanie walizki pod presją ostatniego miesiąca do porodu i wywołałam wilka z lasu 🫣 coś trzeba przeprać, coś przeprasować, coś dokupić, coś wyparzyć, no ludzieeee po co mi to było dziś 🤣
-
Witam się z Wami z chyba najgorszego dnia w tej ciąży, już myślałam, że z porodówki będę pisała 😢
Za mną jakaś jelitówka najprawdopodobniej, od wczorajszego popołudnia tak mnie odcięło, że nawet do łóżka ledwo doszłam, wymioty, bóle w klatce piersiowej chyba od żołądka… Niestety i macica była aktywna, co chwilę mi się spinała jak nie z dołu to z góry 🫣 Dziś rano jeszcze ciśnienie mi skakało, ale to chyba z odwodnienia, bo po elektrolitach się uspokoiło.
Nie powiem, lekko przerażona byłam, że czeka mnie znów wcześniak, na szczęście jest już lepiej, więc liczę, że to tylko straszak 😔Zaqwsx, kinia982 lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ / 18.01.2025 🩷 Witaj, Ł.! -
@Ilona ten lek to ebilfumin. Doczytałam, że to zamiennik tamiflu. Ta sama substancja czynna. Wydaje mi się, że przestałam się czuć coraz gorzej, a to już lepiej
@Oliwka89 u mnie ruchy są bardziej hmmm reagujące na to co na zewnątrz od jakiegoś czasu. Przez spięcia brzucha także mniej ich wyczuwam.
@kattalina @zaqwsx masakra z tym ktg 🫣
Ja też leżałam plecami do ktg i też nic nie widziałam. Ale skurcze się zapisały. Co ciekawe potem już żadnych nie czułam. Może to kwestia skupienia na zapisie.
@Beza współczuję chorego dziecka. Dbaj o siebie żebyś nie podłapała od syna. Wiem że to praktycznie niemożliwe. Ja dziś mam właśnie ostatnią szansę na przespaną nockę w sali VIP na patoliŁóżka z bajerami - wszystko można podnosić i opuszczać, ale nie mam poduszki ciążowej
@potforzasta ja już po pół dnia mam dość leżenia 🤣 także współczuję. A jedzonko również doceniam. U mnie spoko karmią.
@ultramaryna współczuję tych rewolucjidawaj znać jak sytuacja.
Ilona.. lubi tę wiadomość
-
Holibka, a Twój mąż będzie kangurował po cc?
Dobrze, że nie czujesz się gorzej. Mnie się chyba - odpukać - udało nie zarazić bo juz się kończy 4 doba odkąd mój miał objawy a ja nadal nic. Chociaż dla odmiany robiłam dzisiaj ostatnie badania krwi i moczu w labie i wyszło mi ponad 18 tysięcy bakterii w moczu i leukocyty… na sam koniec 🤦🏻♀️ nie wiem, czy to cokolwiek zmienia jutro.Holibka lubi tę wiadomość
13.03 wyjęcie implantu anty
17.04 ⏸
17.04 beta 6,56
19.04 beta 42,87
26.04 beta 1585,24
29.04 🩺 widoczny pęcherzyk ciążowy
10.05 🩺USG, jest ❤️
22.05 2 cm bobasa
Sanco wynik prawidłowy, chłopiec
17.06 prenatalne
28.08 🩺 II prenatalne, ponad 500 g zdrowego synka
02.10 kolejna wizyta
16.10 & 22.10 III prenatalne
19.12.2024 Karol na świecie 🤍
💊
Euthyrox N50
-
Podkoszulka wrote:Rodziłam syna SN zabiegowo (próżnociag). Trafił mi się lekarz starej daty, który nie uznaje cc 🤷♀️ Nie trafiłam do tego szpitala co chciałam, tylko do takiego co miał ostry dyżur akurat bo trafiłam tam z krwawieniem, a nie porodem. I tak się potoczyło. Także będzie raz SN i raz CC. Blizny w różnych częściach ciała 😉 przetestuję wszystko 😛
😢 współczuję, musiało to być trudne doświadczenie
a taki lekarz 🤬🤬🤬
początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖
-
Podkoszulka Przynajmniej możesz zrobić sobie plan na najbliższe dni, i wiesz co jeszcze masz przygotować, na mnie wciąż patrzy kilka reczy- leżą na stole i czekają aż je wrzucę do walizki ale no nie mogę się zebrać 🙈
jeszcze się tak wkurzyłam dzisiaj
Pierwszy raz kupiłam nowe czapki merino dla starszaka. Kupiłam 3 z zamiarem może zwrócenia którejś. Ale wszystkie mi się spodobały (jedną trochę cieńsza, drugą grubsza, a trzecia na przyszłość bo za duza). Więc stwierdziłam że zostawiam wszystkie. i wrzuciłam jak zwykle do pralki, tylko że zawsze daje wełnę na 20 stopni, a tym razem na 30 ustawiłam(co mnie pokusiło??). I się sfilcowaly 😭 280zl pójdzie w kosz chyba, próbuje je ratować. Na razie wrzuciłam do zamrażalnika. Jutro spróbuję z odżywka. Ale wątpię żeby coś z nich było, popłakałam się oczywiście. Chyba pierwszy raz cały zakup internetowy mi się spodobał 😭
ultramaryna oby to był tylko straszak, bardzo współczuję, dużo odpoczywaj. Trzymam kciuki żeby przeszło ✊✊
Holibka życzę dobrej nocki, żeby było wygodnie i udało się wyspać 😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2024, 19:00
-
Beza27 wrote:jeszcze się tak wkurzyłam dzisiaj
Pierwszy raz kupiłam nowe czapki merino dla starszaka. Kupiłam 3 z zamiarem może zwrócenia którejś. Ale wszystkie mi się spodobały (jedną trochę cieńsza, drugą grubsza, a trzecia na przyszłość bo za duza). Więc stwierdziłam że zostawiam wszystkie. i wrzuciłam jak zwykle do pralki, tylko że zawsze daje wełnę na 20 stopni, a tym razem na 30 ustawiłam(co mnie pokusiło??). I się sfilcowaly 😭 280zl pójdzie w kosz chyba, próbuje je ratować. Na razie wrzuciłam do zamrażalnika. Jutro spróbuję z odżywka. Ale wątpię żeby coś z nich było, popłakałam się oczywiście. Chyba pierwszy raz cały zakup internetowy mi się spodobał 😭
ja sobie regularnie cos przez przypadek kurcze w pralce, wełne da sie w miare odratowac, nie 1 do 1 ale mi sie udawalo sposobem z odzywka. raz czapka welniana, najpierw moczenie w odzywce a potem schnie wypchane jakimis rzeczami, np reczniki, tak, zeby uformowac w miare do wielkosci jaka byla. no nie bedzie to ten sam material, ale grubszy moze nadal sie przyda. wełna ma takie łuski i jak jest za ciepło to one się zamykają i zazębiają z innymi włóknamiale moze sie da odratowac rozciągając resztę.
swoją drogą smiesznie jak sie patrzy na engele na vinted, wiekszosc wyglada jakby przeszla tego typu procedury hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2024, 19:04
początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖