Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej!
@Holibka czyli intensywna noc za Wami 😁
@potforzasta wcale nie za długi! Chłonę każde słowo jak gąbka 😁 co do laktacji to dobrze, że nie tracisz nadzieji- cc, stres tego nie ułatwiają ale to też dopiero początek. Trzymam za Was kciuki 😁
Jak kiedyś miałam wyciągany sernik to nie bolało, było lekko nieprzyjemne
@Ewelka współczuję
@Kinga89 udanej wizyty 😃
@WNM przykro mi. Najważniejsze, że przetrwałaś a teraz możesz już tym nie zajmować swojej głowy 🥰
@Zaqwsx nie ma to jak położna, która kompletnie nie aktualizuje swojej wiedzy. Zamiast wspierać to straszy jakby miało to cokolwiek zmienić... najlepiej to jednym uchem wpuścić a drugim wypuścić i tyle 😁 a nie zastanawiałaś się nad zmianą położnej?
@Milvaaa aż mnie ciarki przeszły. Mogła się chociaż zapytać czy chcesz o tym słuchać. Ludzie czasem nie mają wyczucia 🙃
Ja dzisiaj spałam bardzo dobrze ale to chyba po wczorajszym spacerze - nie pamiętam kiedy tyle spacerowałam a później nie cierpiałam 😆 ciężko mi się podnieść z łóżka ale muszę ogarnąć jakieś jedzenie. I dzisiaj idziemy na spacer na starówkę 🥰 chcę sobie pooglądać te wszystkie światełka i jeszcze bardziej wczuć się w klimat świat 😍
Udanego dnia!KINGA89 lubi tę wiadomość
-
Milvaaaa właśnie ludzie lubią sprzedawać ciężarnym takie historyjki. Mnie już ze 3 sąsiadki zagadały żeby poopowiadać historie różne. Ale rzeczywiście kiedyś porody były fatalne i nie dziwię się że dużo osób ma traumy
-
@Gumcia, generalnie mierzy się średnicę sutka. I też mam rozkminę co do wielkości lejka, tylko ja mam laktator z neno z lejkami 21mm i 24mm. Niby ten 21 mm to taki najbardziej popularny rozmiar, ale mi moja średnica wypada jakieś 17-18mm i nie wiem czy to będzie ok.
-
Yowelin, to bardziej skomplikowane. Lejek 21 z Neno odpowiada średnicy brodawki 17/18 mm. Polecam poczytać sobie tutaj o prawidłowym mierzeniu sutka: https://neno.pl/jak-dobrac-rozmiar-lejka-laktatora/?srsltid=AfmBOopWJujMyuq4S_6k73ZI8yUqjwNctTKhp80F-bRqoZaj6S3KCmtg.
U mnie póki co średnica 16/17mm, więc nastawiam się na lejek 21 lub nawet jakiś reduktor, ale kto wie, jak ta średnica się jeszcze odmieni po porodzie 😉Yowelin lubi tę wiadomość
-
WNM, no właśnie czytałam to na tej stronie i póki co stawiam na ten lejek 21mm, a jak będzie to zobaczymy. Najwyżej będę domawiać jakiś reduktor na szybko, jeśli moje pomiary są nieprawidłowe.
@Holibka, Nome - urocze są te zdjęcia, które wrzuciłyście na grupę. Nie mogę się doczekać mojego bobasa 🥹 Ale ma czas, niech tam jeszcze siedzi.
Co do historii porodowych, to mnie jakoś specjalnie nikt nie straszy, oprócz mówienia no że boli i nie ma co się oszukiwać, że nie będzie.
Ja mam dzisiaj napady nie tyle głodu, co ochoty na jedzenie, ale takich śmieci typu - orzeszki w przyprawach albo kawałków sera żółtego 😅 -
Ja już po prawdopodobnie OSTATNIEJ (!) wizycie. GBS pobrany, krew i mocz na ostatnie badania też. Szyjka zamknięta, mały 2900 g i z główką blisko szyjki, a ilość wód systematycznie spada, więc już tuż, tuż. Jeszcze tylko KTG od razu po świętach i czekamy.
Niby wszystko ok, ale niespodziewanie w poczekalni tuż przed wizytą zrobiło mi się słabo (jak nigdy) i dostałam "w razie wu" skierowanie do szpitala, gdyby to się powtórzyło albo coś się działo.
Generalnie to jestem jakaś taka niespokojna. Wszystko dopinam na ostatni guzik, wydrukowałam dzisiaj też plan porodu do CC, czekam z niecierpliwością na kuriera z ostatnimi paczkami i... serio czuję, że to już niedługo.kattalinna, Stokrotkkka, kknn, Podkoszulka, Ilona.., Rocky, Limonka26, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
Synek, grudzień 2024. -
KINGA89 ja mam podobne odczucia. Lekka panika z tyłu głowy się włącza i sobie wkręcam, że mam przeczucie, że zacznie się wcześniej 🙄 I uwiera mnie to psychicznie, że jeszcze tak na 100% nie jest wszystko gotowe. Został fotelik do zamontowania, przewijaki do przygotowania, ostatnie rzeczy do dopakowania do torby ale je muszę dokupić, jeszcze do wyparzenia kolektor do mleka i parę jeszcze takich pierdół. Jak miałam dzisiaj tą wizję jazdy na KTG i sobie pomyślałam, że mogliby mnie zostawić, to nie jestem jeszcze na to gotowa.
Wczoraj jak liczyłam te skurcze przepowiadające to na 2h było ich 14 (i to po nospie), co wydaje mi się bardzo dużo. Na teraz są w sumie jakieś pojedyncze i już trzeci dzień tak, że wraz ze zbliżaniem się wieczora się nasilają. Opisałam dokładnie jeszcze mojej ginekolog jak to wygląda i odpisała, że w takim razie za intensywnie działam w ciągu dnia i żebym więcej odpoczywała. Gdzie moim zdaniem to ja prawie nic nie robię poza kręceniem się po domu i jakimiś drobnymi pracami. No ale może to dla mnie i tak za dużo. Włączam tryb kanapowy i niech mąż usługuje 😁Stokrotkkka, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
Te historie porodowe to zawsze jest hit 😉 moja fryzjerka jak się dowiedziała że jestem w ciąży (to było jakoś w wakacje) to zaczęła mi opowiadać jaka to ciąża jest straszna, a już końcówka to dopiero dramat - że będę gruba, będę się kiepsko czuła etc. Jakoś nie miałam ochoty tego słuchać, więc palnęłam jej z grobową miną „no cóż, już za późno żeby usunąć” 🤪
Domi.Nika, KINGA89, Stokrotkkka, kknn, kattalinna, Ilona.., Aleale, Podkoszulka, Holibka, ultramaryna_, _Aliya_ lubią tę wiadomość
-
Serio, nigdy nie zrozumiem, dlaczego kobiety widzące ciężarne z automatu roszczą sobie prawo do zasypywania ich swoimi własnymi okołoporodowymi historiami. A ZWŁASZCZA tymi trudnymi. Nie chcę ujmować niczyim traumom, ja naprawdę wierzę, ale czemu inna ciężarna ma brać na siebie ten ciężar bez powodu? Moja historia 1 porodu jest mega pozytywna, a mimo to mam zawsze nawyk pytać, czy druga strona chce/potrzebuje jej wysłuchać. I w drugą stroną: osobiście lubię słuchać historii porodowych, PRZEDE WSZYSTKIM pozytywnych i motywujących, ale zawsze grzecznie pytam, czy druga strona czuje się na siłach cokolwiek opowiadać. Dla mnie to naprawdę oczywistość. Ale zdaję sobie sprawę, że jestem w mniejszości (tj. też się już swojego nasłuchałam w życiu... 🙄)
Stokrotkkka, kattalinna, Sarst lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, a ja jeszcze z polecajką - zwłaszcza dla pierworódek i zwłaszcza dla tych, które nastawiają się na KP:
mój szpital z 1 porodu rozdawał świeżo upieczonym mamom naprawdę fajny poradnik z rozpiską, co się dzieje doba po dobie po porodzie. Czego się spodziewać, jak zachowywać się z laktacją. Były tam nawet takie "banały" (uwierzcie, po porodzie mózg tak wariuje, że nawet takie rzeczy googluje się z niewiedzy) jak "w jaki sposób wyparzyć elementy laktatora". I wiele, wiele innych. Pamiętam, że jako pierworódka każdego dnia studiowałam ten poradnik, żeby się trochę pocieszyć i znaleźć odpowiedzi na pytania, na które nikt nie miał czasu mi odpowiedzieć (mój pobyt na oddziale poporodowym był ogólnie mocno traumatyczny...). Kosmicznie mi to pomogło i niedawno znalazłam, że szpital udostępnia teraz ten sam poradnik na swojej stronie, całkiem za darmo. Pomyślałam, że może część z was będzie chciała w to zerknąć 😊
https://www.szpitalzelazna.pl/images/poradnik%20KP/PORADNIK%20KP%2010.2023.pdfYowelin, Zaqwsx, Stokrotkkka, Domi.Nika, kknn, Aleale, kattalinna, Rocky, Ilona.., Nomeolvides, Sarst, Hello123, Podkoszulka, Holibka, Gumcia1989, Ottioli, Jakasienka lubią tę wiadomość
-
Holibka wrote:@Jakasienka współczuje gbs
ja ledwo poczułam, serio można być delikatnym i nie wsadzać tego patyczka głęboko… u mnie wyszedł pozytywny, a jestem pewna, że pobranie było raczej powierzchowne.
@Nome piersi się unormują, nie wyrzucaj tych staników które maszPrzyjdzie moment stabilizacji, w którym mleko pojawia się w momencie przystawienia dziecka. Ja jeszcze jestem przed nawałem. Wjechały natomiast kompresy multimam i lanolina. Młody ładnie się przystawia zazwyczaj, ale czasem chwyci za płytko niestety. Poza tym ilość pozycji do przystawiania po cc jest ograniczona i są niekoniecznie najlepsze dla sutków.
@WNM czasem trafi się na gorszy dzień lekarza. Zobacz jak mnie mój wkurzył 2 dni przed cesarką, mówiąc że „kolega mi zrobi” jak coś to dzień wcześniejA to facet. Z kobietami jeszcze gorzej bo nie wiesz co tam w hormonach akurat się dzieje. Także proponuję to olać i robić swoje. Super, że szyjka daje radę.
@potforzasta fajnie, że już cewnik za Tobą. Czyli zaraz pionizacja. Kciuki zatem! Pierwsze wstanie jest najgorsze pod względem bólu i może się zrobić słabo po takim czasie leżenia. Także chwila i siadaj. Ale po niedługim czasie warto próbować wstawać znowu - będzie ZNACZNIE łatwiej.
Ja już spoko, kataru nie mam w zasadzie. Jesteśmy po porannych obchodach i póki co wszystko jest ok. Jutro Tymek ma mieć zrobiony test combo. Jeśli wyjdzie negatywny to jutro wychodzimy. Ja ze względu na grypę dostanę na 2 tygodnie clexane.
Dzisiaj teściowie się zapowiedzieli. Wolałabym tylko męża ale już niech przyjadą bo nie będą mieli w najbliższym czasie możliwości zobaczenia maluszka.
Poza tym pocę się przeokrutnie i pachnę jak psie łapy. Wydawało mi się, że ze starszakiem miałam inny zapach, a teraz to serio psimi syrami zalatuję. Cóż, widocznie takiego zapaszku potrzebuje Tymek -
Zaqwsx wrote:Kinga89 przypomnisz może ktorego masz wyznaczoną datę? Bo to chyba też już jakoś zaraz...
Termin mam na 13 stycznia, ale CC ustalone na 6 stycznia.
@Milvaaa, też kołacze mi się taka myśl w głowie, że będzie wcześniej i nie widzi mi się to, bo ja mam takie plany świąteczno-sylwestrowe, że jeszcze 4 imprezy mnie czekają do terminu cc i naprawdę chciałabym na nie iść i się dobrze czuć.Zaqwsx, Rocky lubią tę wiadomość
Synek, grudzień 2024. -
potforzasta wrote:Ja już o 9 wstałam i mało siedzę byłam u synka bo go dogrzewają i teraz siedzę z laktatorem i nic nie idzie
Ilona.. lubi tę wiadomość
22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
9.12 USG - 2kg człowieka
3.01 USG - 2.77kg człowieka
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
@Kinga89 ja planów nie mam w sumie, ale tak fajnie mam wszystko ustalone z moją lekarką, że nie chciałabym na przykład w środku nocy jechać do szpitala i trafić tam nie wiadomo na kogo. Mocno się zastanawiam czy jechać w tym roku na Wigilię do teściów. Mamy 2h drogi i moja ginekolog nie widzi przeciwskazań do wyjazdu, ale sama nie wiem czy to dobry pomysł. Na jedną noc byśmy tylko jechali i termin oficjalny mam na 10.01, więc do niego i tak będzie daleko, ale te skurcze przepowiadające mnie trochę postraszyły
@potforzasta kciuki za laktację ✊✊ Na SR położna mówiła, że mleko w piersiach jest zawsze, bo ono się tworzy w ciąży a nie w momencie porodu. Może potrzebujesz po prostu nieco więcej czasu na rozkręcenie machiny. Postaraj się zachować pozytywne nastawienie, bo myśli mocno wpływają też na hormony
@eMka7 wklejam swój, może coś podpatrzysz co dla Ciebie też będzie ważne 😉
Przed i w trakcie cięcia cesarskiego:
- Proszę, aby cewnik został założony po znieczuleniu
- Jeśli będzie taka możliwość bardzo zależy mi na pamiątkowych zdjęciach wykonanych moim telefonem z porodu oraz kangurowania przez tatę
- Chciałabym zobaczyć dziecko zaraz po porodzie, a kiedy będzie to możliwe, mieć je przystawione do twarzy
- Chciałabym, aby mój mąż mógł być w kontakcie „skóra do skóry” z dzieckiem w czasie kiedy ja będę na sali operacyjnej
Po porodzie:
- Zależy mi na jak najszybszym przystawieniu dziecka do piersi i proszę o pomoc w tym zakresie
- Chciałabym, aby moje dziecko było u mnie na brzuchu w kontakcie „skóra do skóry” tak długo, jak będziemy tego potrzebowali
- Zależy mi na instruktażu dotyczącym technik i pozycji do karmienia piersią
- Wyrażam zgodę na szczepienie dziecka
- Wyrażam zgodę na podanie dziecku witaminy K
- Nie wyrażam zgody na dokarmianie mojego dziecka mlekiem modyfikowanym; jeśli sytuacja medyczna będzie wymagała takiej interwencji, to chciałabym mieć możliwość konsultacji z lekarzem i doradcą laktacyjnym
- Nie wyrażam zgody na kąpanie dziecka bez wcześniejszej konsultacji ze mną lub z ojcem dziecka
- Chciałabym, aby czynności pielęgnacyjne oraz ewentualne badania i zabiegi odbywały się w obecności mojej lub ojca dziecka
kattalinna lubi tę wiadomość
ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
Byłam dzisiaj na usg, młoda wychodzi trochę mała - 2450g, czyli jakoś ok. 22 centyla.
Niby przy poprzednim USG też było podobnie 25-28 centyl, no ale wychodzi zdecydowanie mniejsza od mojej pierwszej córki.
Wprawdzie gin powiedział, że na hipotrofię nie wygląda, ale dał mi jeszcze skierowanie na kolejne USG na początku stycznia.
No i oczywiście teraz się trochę stresuję, czy rzeczywiście wszystko ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2024, 14:22
-
Co do metod przygotowujących do porodu / przyspieszających poród to ja nie bawiłam się jedzenie daktyli, ananasów itp. bo nie bardzo w to wierzę, że ma znaczący wpływ. Daktyli za bardzo nie lubię, więc co najwyżej czasem dodawałam gdzieś czasem jako słodzidło.
Stosowałam wiesiołek dopochwowo w celu przygotowania szyjki macicy. Nie wiem czy coś to dało, ale biorąc pod uwagę, że parę dni przed indukcją porodu miałam szyjkę 1cm i rozwarcie na 3-4 cm, to nie zaszkodziło
Na koniec w akcie desperacji 2 razy próbowałam z tym olejem rycynowym, bo nawet moja ginekolog powiedziała, gdy byłam u niej 2 dni po TP, że mogę spróbować.
Trochę mnie przeczyściło, zwłaszcza jak za drugim razem wzięłam większą dawkę, ale bez spektakularnych efektów
Przy czym ja mam raczej mało wrażliwy układ pokarmowy.
Niewykluczone, że jeśli po TP nadal nic się nie będzie działo, to i tym razem spróbuję, ale biorąc pod uwagę, że nic to nie dało, to nie wiem czy jest sens.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2024, 14:45
-
WNM, super ten poradnik! Zapisuję sobie, bo mimo długiego kp czuję, że każdy początek jest jak pierwszy raz. Dla mnie cenne są zwłaszcza wskazówki prawidłowego przystawienia - z tym miałam największy problem. Nie wiedziałam czy dobrze to robię, czy nie przeszkadzam tylko młodej w jedzeniu. Z perspektywy czasu wiem, że dużo błędów było. Ściągawka się przyda 😀
Wiara Nadzieja Miłość, Ilona.., kknn, Rocky lubią tę wiadomość