Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Holibka wrote:@Jakasienka widzisz u mnie spadek o dziecko, łożysko i wody nie nastąpił po porodzie. Marne 2 kg. Cóż. Chyba poszło w cycki 🤣 ale mam z tym luz. Zejdzie w końcu, tłuszczu w tym niewiele.
No i wszystko jasne- mnie nigdy nic w cycki nie idzie 😉
No ale zdziwiłam się tymi Waszymi spadkami wagi, bo jednak żyłam w przeświadczeniu, że powinno od razu spadać. No cóż, widocznie jak ze wszystkim w ciąży - każda może mieć inaczej -
Liyss🧚🏻 wrote:
U mnie w ogóle taki rollercoaster emocji, wczoraj mówię do męża czy my sobie poradzimy z bobasem, a że może mogliśmy zostać bezdzietni 🙈 Strach miesza się z ekscytacją. Jednego dnia czuję odwagę i że dam radę a drugiego dnia czuję strach przed bólem porodowym i czy podołam z maluszkiem. Czy któraś też tak ma?🙈ultramaryna_, Domi.Nika, Rocky, kknn, Liyss🧚🏻, Podkoszulka, Stokrotkkka, Yowelin, Oliwka91, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Ilona tak bardzo zazdroszczę braku zgagi. To najgorsze utrapienie ciążowe. Chociaż długo już jej nie było i dziś wróciła
Ja tez się cykam Liyss i Yoewelin jak to będzie z tym że będziemy mieli nowego człowieka w domuostatnie dni brzuszka i trochę szkoda a trochę szczerze mówiąc jestem zmęczona tym końcem, daje mi w kość szczególnie ostatnich kilka dni. Mam wrażenie ze jestem zmęczona 24/7. I chce urodzić zobaczyć tego człowieczka, wąchać główkę i zacząć nowy rozdział w życiu (śmieszna historia jest taka że zawsze w nowy rok u nas coś sie dzieje, rok temu dzień przed sylwestrem wprowadziliśmy sie do naszego mieszkania, dwa lata temu pojawił sie piesek tutaj trochę po nowym roku , trzy lata temu zamieszkaliśmy razem (od 2go stycznia). Co da kolejny ? 🤣) 🙈
Kinga89 jak tam ? Bo sie nie odzywasz myśle o tobie?Liyss🧚🏻, kknn, Aleale, Ottioli lubią tę wiadomość
-
kattalinna wrote:Ja tak mam od 7 lat 🤣
Ale wizja dołożenia do tej w miarę znanej rzeczywistości kolejnego dziecka już przeraża, nie powiem, wczoraj sobie trochę popłakałam, jak ja to wszystko ogarnę… 🫣
Kinga, mam nadzieję, że jesteś już na kolejnym ktg/ip, dziewczyny dobrze radzą 🫂 Jednak tętno 180 to dużo, nawet uciskanie pępowiny nie brzmi pocieszająco 🫂Belo, _Aliya_ lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
17.12. 2600g córci 🥰 (34+2)
30.12. 2725g, KTG 👌 (36+2)
7.01. 2900g, KTG 👌 (37+3)
🩺 13.01.
-
Domi.Nika wrote:Ilona tak bardzo zazdroszczę braku zgagi. To najgorsze utrapienie ciążowe. Chociaż długo już jej nie było i dziś wróciła
Ja tez się cykam Liyss i Yoewelin jak to będzie z tym że będziemy mieli nowego człowieka w domuostatnie dni brzuszka i trochę szkoda a trochę szczerze mówiąc jestem zmęczona tym końcem, daje mi w kość szczególnie ostatnich kilka dni. Mam wrażenie ze jestem zmęczona 24/7. I chce urodzić zobaczyć tego człowieczka, wąchać główkę i zacząć nowy rozdział w życiu (śmieszna historia jest taka że zawsze w nowy rok u nas coś sie dzieje, rok temu dzień przed sylwestrem wprowadziliśmy sie do naszego mieszkania, dwa lata temu pojawił sie piesek tutaj trochę po nowym roku , trzy lata temu zamieszkaliśmy razem (od 2go stycznia). Co da kolejny ? 🤣) 🙈
Kinga89 jak tam ? Bo sie nie odzywasz myśle o tobie?
To samo z jednej strony już tęsknię za brzuszkiem 😂 a z drugiej jestem już tak zmęczona, że chciałabym urodzić i zobaczyć moją córeczkę 🥹🥹
„Jakoś to będzie” 😂kknn lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Cześć Dziewczyny, przyjmijcie mnie na tę końcówkę ciąży jako córkę (matkę? ;P ) marnotrawną.
Nawet widnieję na pierwszej stronie ale życie (dwójka dzieci) mnie pochłonęło i nie miałam przestrzeni na forum a teraz wracam bo czuję, że potrzebuję społeczności.
Czekam na trzeciego malucha - drugiego synka, który zapowiada się duży i raczej, mimo moich usilnych starań, nie będzie chciał opuścić brzucha przed terminem. Boję się wywoływania, boję się cesarki z powodu makrosomii i tym bardziej chętnie sobie poczytam o Waszych doświadczeniach, zwłaszcza że obie poprzednie ciążę też "prowadziłam" na forum.kattalinna, kknn, Domi.Nika, kinia982, Holibka, Rocky, Oliwka91, Belo, Zaqwsx, Podkoszulka, Aleale, ultramaryna_, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Domi.nika, ja też w ostatnim czasie wiecznie zmęczona.
Dzisiaj od rana czułam się średnio, bo dużo wstawałam i się przekręcałam w nocy, a pogoda nie pomagała, bo mgła przez cały dzień. Zmusiłam się, żeby ruszyć cztery litery i skoczyłam z mężem do teściów. Na powrocie namówiłam męża na kebsa - uznałam, że przed porodem muszę jeszcze zjeść jakąś zachciankę. Jak już się rozruszałam, to poczułam przymus posprzątania mieszkania. Może to znak 😅 mam tak, że już bym chciała, żeby mały wychodził, a za chwilę myśli, że jeszcze chwileczkę niech sobie posiedzi 🥹
Mnie zgaga nadal męczy, mimo że brzuch się już obniżył 🤷♀️ przedwczoraj musiałam wstać z łóżka, bo byłam bliska wymiotów tak mnie skwasiło 😵💫
Ewelka, mnie od tygodnia codziennie rano swędzi dekolt 🫣 już się zastanawiam czy to nie nadmiar czekolady w okresie około świątecznym 😅
Kinga89, myślę o Tobie i Twoim maluchu. Mam nadzieję, że jest wszytsko w porządku i się nie odzywasz, bo odpoczywasz ❤️04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4)
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy
29.11 🩺 (35+1) 2630 gramów
13.12 🩺 (37+1) 3054 gramy
30.12 🩺 (39+4) 3500 gramów
Ja&On: 34 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
Hej Femina, a jak wypada Twój synek na siatce centylowej obecnie?
Mój uparcie w 85-95% i jak samo się nie zacznie to 39+0 mam iść na indukcję. Też wolałabym tego uniknąć, ale jak mus to mus. Układam sobie w głowie, że być może wszystko skończy się CC, ale ważne żeby mały pojawił się na świecie cały i zdrowy.Fermina, Rocky lubią tę wiadomość
-
@Zaqwsx u mnie jak rusza się mały zależy od wielu rzeczy. Zazwyczaj jak jeden dzień mam bardzo aktywny to on też dużo się rusza ale następnego dnia obydwoje odpoczywamy 😅 cieszę się, że teraz jest ten etap, że jest na tyle duży, że czuję nawet te mniejsze ruchy kiedy śpi. Ogólnie to jego największe okna aktywności są o 12 w dzień i o 24 😆 I nie lubi jazdy samochodem - mocno wtedy kopie
@Liyss moje emocje ostatnio też są różne. Jednego dnia się cieszę, nie mogę się doczekać naszego spotkania i napatrzeć na jego ubranka 🥰 a kolejnego się zastanawiam czy to był na pewno dobry pomysł i jak my temu podołamy 😅 ale myślę, że to normalny etap, który trzeba przejść.
Wczoraj zobaczyłam moje zdjęcia z wakacji kiedy jeszcze nie było nic po mnie widać i tak mi się przykro zrobiło, że byłam taka chuda a teraz nie czuję się zbyt atrakcyjnie 😔 mam nadzieję, że w miarę szybko zrzucę kilogramy po ciąży i wrócę do jakiejś aktywności sportowej.
@Gumcia1989 ogólnie wolę spać na lewym boku bo wtedy zgaga mnie tak nie męczy ale jak za długo tak leżę to drętwieje mi noga i chcąc nie chcąc muszę położyć się na prawym boku. Na prawym boku za to mam straszną zgagę i ogólnie jakoś trudno mi wygodnie się ułożyć. Spanie na plecach niestety ostatnio odpadło - mocno mnie ciągnie wtedy brzuch i plecy. Ogólnie obracanie się na łóżku nie należy do łatwych czynności.Liyss🧚🏻, Zaqwsx lubią tę wiadomość
-
Ja Cię Fermina bardzo dobrze pamietam
nawet się zastanawiałam czemu zniknęłaś, tak samo jak Izę. Pamietam że na początku rozmawiałyśmy. Dobrze wiedzieć ze wszystko dorbze bo miałam fantazje że coś się stało i dlatego zniknęłaś
zapraszamy do poczekalni porodowej!
Fermina, kinia982, Aleale lubią tę wiadomość
-
Stokrotkkka Chyba to normalne.. jak ja oglądam moje fotki z przed ciąży to nie wierzę, że wtedy narzekałam, że mam „duży brzuch”🙈
Ciało zrobiło dużą robotę, stworzyło bobaska, myślę, że po porodzie małymi kroczkami wróci się do „swojego” ciała chociaż w jakimś stopniu. Ja daje sobie rok, żeby wrócić do tego, co przed ciążą 🥹kattalinna, Fermina, Stokrotkkka, Belo, _Aliya_ lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Yowelin wrote:Hej Femina, a jak wypada Twój synek na siatce centylowej obecnie?
Mój uparcie w 85-95% i jak samo się nie zacznie to 39+0 mam iść na indukcję. Też wolałabym tego uniknąć, ale jak mus to mus. Układam sobie w głowie, że być może wszystko skończy się CC, ale ważne żeby mały pojawił się na świecie cały i zdrowy.
Mój się trzyma od dawna na 94/96 centylu. Wizytę mam 3.01 i mam dostać skierowanie na indukcję, jeżeli panicz łaskawie nie zechce sam się ewakuować. Robię co mogę ale poprzednie porody miałam w 41 i 42 tygodniu i szczerze nie wierzę, że tym razem zacznie się wcześniej. Dla mnie CC to jest ogromna bariera w głowie, indukcję już przetrwałam to i ogarnę drugą ale przed operacją bardzo się wzbraniam wewnętrznie.Yowelin, Podkoszulka, Jakasienka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny często tu dajecie swoje odczucia jako czasem ekscytacja, czasem strach - i w kwestii porodu i później w kwestii malucha. Zaczynam myśleć, że oszalałam ale... ja to już odliczam wkurzona sekundy kiedy się zacznie 🤪 Totalnie się nie boje bólu porodowego, w mojej głowie zakodowałam trochę, że tyle kobiet na świecie daje rade i to po kilka razy, to przecież ze mnie ten mały chłopak też wyjdzie - czy SN czy CC, bez różnicy. Mam nastawienie tak na maxa bojowe i ja już po prostu modle się, żeby na tej porodówce być. Ale za to przeraża mnie... leżenie w szpitalu 😂 Nie mam za sobą żadnego pobytu w szpitalu, odwiedzin prawie wcale i przeraża mnie, że M wróci do domu a ja będę musiała się tam męczyć z obcą osobą na sali czy wrednymi położnymi. To jest dla mnie mega niekomfortowe jak o tym myślę... Też mam gdzieś z tyłu głowy, że młody zacznie płakać, ja nie będę wiedzieć co zrobić albo zrobie coś nie tak 🫣 Poród to w mojej głowie jest dla mnie najprzyjemniejsza kwestia w tym wszystkim. Jest mi obojętny - nacięcie, czy jednak potrzeba CC - luzik. Ale to leżenie w szpitalu... no dramat. Jak myśle, że mieliby zostawić nas tam na dłużej niż te przysłowiowe "3 doby" to mi się słabo robi. Nie wiem jak sobie odczarować w głowie to myślenie o szpitalu...
Belo, ultramaryna_, _Aliya_, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Też ostatnio oglądałam zdjęcia sprzed ciąży i uznałam że byłam super szczupła 🙈 wtedy byłam oczywiście niezadowolona ze swojej wagi 😅
U nas na święta 7 a w porywach 11 osób. Moja mama przejęła dowodzenie ale i tak jak wszyscy wyjechali to spędziłam dzień nie robiąc nic 😅. Na szczęście nadal dojadamy jedzenie więc gotować nie muszę.
Ja dzisiaj wizytowałam, GBS pobrany. Mały waży 2600 g. Moja szyjka nadal długa na 4 cm. Z ciekawostek kiedy kończyłam w listopadzie pracować to miałam 3 cmchyba za dużo leniuchuję 😅
kattalinna, Stokrotkkka, kknn, Rocky, Holibka, Podkoszulka, ultramaryna_, Ottioli lubią tę wiadomość
👫87’ i 88’
01. 2023: diagnoza azoospermia
04. 2023: terapia hormonalna
01. 2024: udana biopsja M-Tese, start IVf
03.2024: ET ❌
05.2024: FET 🤰
01.2025: 👶❤️ -
Liyss🧚🏻 wrote:Stokrotkkka Chyba to normalne.. jak ja oglądam moje fotki z przed ciąży to nie wierzę, że wtedy narzekałam, że mam „duży brzuch”🙈
Ciało zrobiło dużą robotę, stworzyło bobaska, myślę, że po porodzie małymi kroczkami wróci się do „swojego” ciała chociaż w jakimś stopniu. Ja daje sobie rok, żeby wrócić do tego, co przed ciążą 🥹
Tez mam to samo szczególnie ostatnich kilka dni bo o ile wcześniej czułam ze to tylko brzuch tak teraz czuje że i a nogach ciężej. Z tym ze ja sporo przybrałam jestem już jakieś +/- 18 kg na plusie. Ale ja lubię aktywność i zdrowe jedzonko wiec przy wdrożeniu jakiejś sensownej redukcji (po połogu) myśle że to zejdzie. Przez pierwsze dwa miesiące na pewno nie będę liczyć kalorii żeby sobie nie dowalać i ogarnąć najpierw rzeczywistość z dzieckiema potem zobaczymy co z tego zostanie
Fermina, Stokrotkkka, kknn, Podkoszulka, Liyss🧚🏻, _Aliya_, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Ilona, jak Ty dałaś radę te 300km trasy? Mi się po cichu marzy wypad do Krakowa przed rozpakowaniem, ale obawiam się że nie dam rady wytrzymać takiej trasy.
Jesli chodzi o bok to śpię głównie na prawym, trochę na lewym. Na plecach robi mi się koszmarnie słabo...
Czuję ewidentnie że święta się skończyły, bo i nogi zaczęły odpuszczać. Dłonie też nieco ale z nimi łatwo nie jest. Kknn, czy jak brzuch Ci opadł to ręce odpuściły czy jest wciąż jak było?22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
9.12 USG - 2kg człowieka
3.01 USG - 2.77kg człowieka
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Oliwka, piękna waga malutkiej już 🥰
Kinia, o rany mnie też przeraża perspektywa zostania dłużej w szpitalu 😵💫 Ogólnie jeszcze jak są szpitale dość duże, takie jak oglądałam na dokumencie „Sztuka rodzenia” to jakoś względnie spoko, ale jak pomyślę że miałabym leżeć na moim pipidówkowym oddziale to mi słabo xD Z drugiej strony wiadomo, że dla maluszka wszystko się zrobi.
Stokrotkkka, mi ostatnio też się smutno zrobiło jak zobaczyłam swoje zdjęcia z wiosny i początku lata 🥲
I zazdroszczę wszystkim nie mającym zgagi 😅 Mnie ta dolegliwość już dobija 🙈 Nic już na nią nie pomaga.
Co do spania to śpię raz na prawym raz na lewym. Wygodniej mi na prawym, ale na lewym nie mam zgagi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2024, 19:21
Stokrotkkka, kattalinna, kinia982 lubią tę wiadomość
44cs - udało się 🤍
——————————————————
▪️ I IVF: FET ❄️4BB✖️
▪️ II IVF:
• FET❄️4BA- 5tc💔
• FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883;
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
🍀Nasze słoneczko jest już z nami ☀️🧑🧑🧒 -
Fermina, to kciuki żeby chociaż ta indukcja zadziałała i poszło SN. Ja to się złoszczę, że taki olbrzym mi się trafił jako pierworódce.
Co do zdjęć, to ja ostatnio oglądałam z naszych wakacji, na których byłam gdzieś w 18 tc i pamiętam jak wtedy przeżywałam, że mam duży brzuch. Powinnam wtedy się puknąć w głowę 🤣
Kinia, jesteś z Gdańska o ile dobrze pamiętam? Nasze szpitale mają raczej spoko położne, gwarancji nie dam, że wredna się nie trafi, ale raczej większa szansa trafić na kogoś miłego. Też nigdy nie byłam w szpitalu, a w odwiedzinach może z 3 razy. Tak samo nie podoba mi się, że trzeba będzie tam spędzić pewien czas samemu.Fermina, kinia982 lubią tę wiadomość