X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Termin STYCZEŃ 2025
Odpowiedz

Termin STYCZEŃ 2025

Oceń ten wątek:
  • Fermina Autorytet
    Postów: 2887 5292

    Wysłany: 28 grudnia, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Zaqwsx, jak już ruszyła to skróciła się w kilka godzin ale deprymuje mnie ciągłe słuchanie, że szybko nie urodzę. ;)

    Lata temu przelewałam T. Rosa do butelki z dzióbkiem - takiej po wodzie mineralnej i się podmywałam, teraz kupiłam już gotowe buteleczki.

    @Ottioli może u mnie też poświąteczny reset organizmu ale jestem słaba w odpuszczanie i pewnie wlezę na tę bieżnię chociaż na chwilę.

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    38 l.

    29.04 - ⏸️ (11 dpo)
    29.04 - beta 54,60, prg.: 20,60 ng/ml
    30.04 - beta 106,65
    02.05 - beta 263,48, prg: 22,4 ng/ml
    06.05 - beta 2362,89
    13.05 - pęcherzyk i c. żółte w macicy

    preg.png
  • Podkoszulka Autorytet
    Postów: 254 543

    Wysłany: 28 grudnia, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rocky, ja też czekam do piątku na donoszoną :) Chyba Ty, ja, Akma i Yowelin jesteśmy +/- na tym samym etapie. Może ktoś jeszcze :)

    Co do higieny po porodzie to poprzednim razem też używałam tantum rosa i było ok. Ale szybko wróciłam do normalnej higieny, majtek bawełnianych itp., praktycznie od razu po powrocie ze szpitala. Szybko też przeszłam na zwykłe podpaski, zamiast tych wielkich podkładów (chyba jedną paczkę zużyłam tylko).

    I u mnie poród wystąpił bez jakiegokolwiek wcześniejszego skurczu przepowiadającego, więc dziewczyny nie znacie dnia ani godziny 🤣 Urodziłam w 38+4 i patrzę, że na niektórych szwaczkach już dużo dalej.

    Ja mam jakiś spadek mocy, nie wiem czy to etap ciąży czy jeszcze problem po grypie, która miałam tuż przed świętami. Dzisiaj byłam tylko na 1,5 godzinki w lidlu i jestem zmęczona. W ogóle już wypad do lidla był problematyczny przez wyciąganie z kosza na taśmę, pakowanie, ładowanie do samochodu plus brak miejsca gdzie można zrobić siku. Coraz poważniej myślę o cateringu, szczególnie że moj mąż wylatuje już za tydzień.

    Na sylwestra zaprosiliśmy 14 znajomych + dzieci do nas ale tak na luzie, w dresie i bez żadnej imprezy. Mamy zamiar zamówić burgery, a dzieciom zrobię naleśniki. O 21 odpalimy im na YouTube odliczanie do nowego roku i się pożegnamy 😄 przy okazji takie spotkanie z okazji pożegnania męża będzie.

    U mnie też wydzieliny dużo i często myślę, że to wody właśnie ale chyba nie bo nie jest to ciągle.

    Akma, Ottioli, kknn, Rocky, kattalinna, Mamausia lubią tę wiadomość

    36 l.
    w domu zawodnik lat 4
    t. porodu 26.01.2025 r.
    preg.png
  • Hello123 Przyjaciółka
    Postów: 83 101

    Wysłany: 28 grudnia, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na sylwestra szykuje się na lasagne, to moje tradycyjne danie jeśli nigdzie nie wychodzę a w tym roku raczej spędzamy sylwestra w domu. Mąż pracuje i w sylwestra i w Nowy Rok. Oprócz tego tez planuje aperol 0 % - najlepiej oszukuje prócz ginu 0 z tonikiem (co się dowiedziałam tutaj ze toniku tez lepiej nie pic)
    Co do wina tez się nacięłam - raz kupiłam takie czerwone co podejrzanie mi smakowało i po dwóch łykach skapnelam się ze faktycznie poniżej 0.5 %. Czeka w lodowce na lepsze czasy 🥲
    U nas po przytulankach za każdym razem bóle miesiączkowe 🙈. Ale szyjka długa wiec uznaje ze chyba bezpiecznie 🙈. Za to czekam na 37 tydzień zebu po raz pierwszy od przeprowadzki zrobić sobie kąpiel w wannie 😁. Przed ciąża nie zdążyłam 😅

    Ottioli lubi tę wiadomość

    👫87’ i 88’
    01. 2023: diagnoza azoospermia
    04. 2023: terapia hormonalna
    01. 2024: udana biopsja M-Tese, start IVf
    03.2024: ET ❌
    05.2024: FET 🤰
  • Limonka26 Autorytet
    Postów: 2675 3087

    Wysłany: 28 grudnia, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My kupiliśmy jakąś mini buteleczkę prosecco 0%, aż sprawdzę etykietę po tym co piszecie 😅
    Ale plany mamy podobne tylko zamiast sushi - pizza🍕 Chodzi już za mną niesamowicie, ale po tym świątecznym obżarstwie obiecałam sobie że wstrzymam się do sylwestra :D
    Normalnie sushi uwielbiam, a w ciąży nie mam kompletnie na nie ochoty 😛

    Ottioli, ultramaryna_ lubią tę wiadomość

    44cs - udało się 🤍
    ——————————————————
    ▪️ I IVF: FET ❄️4BB✖️
    ▪️ II IVF:
    • FET❄️4BA- 5tc💔
    • FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883;
    🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
    🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
    ❤️171ud/min

    preg.png
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 1186 1678

    Wysłany: 28 grudnia, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello123 ja odpuściłam przejmowanie się ciepłą wodą w jakimś 34tc I przyznam że od tego czasu korzystam dosyć często z ciepłych kąpieli. Z tym że moja tolerancja ciepła się w ciazy zmieniła i mąż mówi że wlewam połowę zimniejsza wodę niż przed ciążą.

    Podkoszulka a czy czułaś wtedy cokolwiek przed porodem? Jakiekolwiek objawy? I zaczęło się wtedy od wód?
    Mnie zakupy tez często mecza. Mogę iść na spacer 10km + I czuć się lepiej niż po zakupach. Szczególnie w tłumie ludzi. Można uznać że to ludzie mnie męczą bardziej 😀

    U mnie w sylwestra parówki w cieście francuskim, winko 0.0 które jeszcze wygotuje na grzańca, domowa pizza, sałatka gyros, cziperki i cuksy ze świąt. Jesteśmy we dwoje więc będzie spoko. Ostatecznie na wigilię nie robiłam tiramisu tylko 3bita więc teraz walne tiramisu bo uwielbiam ale już miałam za dużo na święta i i tak musiałam trochę jedzenia po świętach wyrzucić a bardzo tego nie lubię

    Ottioli, Hello123, Aleale, Stokrotkkka, kattalinna, ultramaryna_ lubią tę wiadomość

    👩26🧔26
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków

    preg.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9537 8655

    Wysłany: 28 grudnia, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yowelin wrote:
    Zdrówka dla mężow, oby się szybko poskładali.

    @Iza, a przypomnij kiedy miałaś robione ktg i czy pisały się tam skurcze? Ostatnio oglądałam odcinek tego programu o porodach i kobieta miała tam już niby mocno zaawansowane skurcze, które się pisały, a ona nic kompletnie nie czuła.

    U mnie niestety znowu psiak się rozlozył. Dzisiaj od rana jest słaba, słania się, wymiotuje. Byliśmy u weta, dostała leki rozkurczowe i kroplówkę.
    Powiem Wam, że już mam dosyć. Ona ma prawie 12 lat, coraz bardziej mnie dobija myśl, że nie zostało nam dużo czasu. Od rana znowu więc płaczki i demotywacja do wszystkiego.
    Polubiłam za życzenia zdrowia dla męża, a potem doczytałam o psiaku 😔 tulę! 🫂

    preg.png
  • Murilega Autorytet
    Postów: 933 1391

    Wysłany: 28 grudnia, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Nas na sylwestra jak co roku, pizza, film moze jakieś przytulasy. Jak starczy sił to wpadniemy do znajomych niedługo przed północą na odliczanie i prosecco 0%. Sprawdza Nam się to od kilku lat, zobaczymy czy i w tym się uda.

    Zdrówka dla mężów i psiaka. My leczymy od 2tyg nasza swinkę na zapalenie pęcherza i niestety nie robi się lepiej. Mam nadzieję że uda się to ogarnąć, bo widać że mimo leków ma spory dyskomfort malutka. 🙁

    Mnie mąż dziś na spacer wyciągnął i fizycznie zadziałało to dobrze ale znów mam wrażenie że brzuch nagle stał się ciężki.

    Przy okazji mieliśmy kupić gaviscon, ale apteki w okolicy miały prawie 100% marży (45-49zl za butelkę 😡), to zwątpiłam i weszłam do Rossmanna po tabletki do żucia, a gaviscon zamówiłam online do odbioru w aptece...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia, 17:03

    ultramaryna_ lubi tę wiadomość

    22.05.24 ⏸️
    24.05 252.00
    28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
    13.06 7.25mm, jest ❤️
    18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
    19.09 połówkowe - ✅
    9.12 USG - 2kg człowieka

    preg.png

    Starania od maja 2023
    Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁

    homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
    ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny
  • Podkoszulka Autorytet
    Postów: 254 543

    Wysłany: 28 grudnia, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaqwsx zaczęło się od krwawienia więc pojechałam do szpitala. Wtedy jeszcze myśleli, że to nie poród. W szpitalu już odeszły wody, pojawiły się skurcze itp. Wcześniej absolutnie nic nie czułam i nie miałam żadnego objawu.

    Ja nie piję alko 0% w tej ciąży ale to dlatego, że mega podbiłoby cukier. Ogólnie nie mam żadnych satysfakcji jedzeniowych, jem na siłę i oby cukier nie skoczył. Ciągle to samo. Burgera też na pewno nie zjem w sylwestra z wszystkimi. Ciągłe kontrolowanie się i odmawianie sobie doprowadziło do tego, że ja nawet nie wiem czego bym chciała i na co mam ochotę. W sumie na nic. Nawet na słodycze. A jedzenie było kiedyś dla mnie przyjemnością :/

    36 l.
    w domu zawodnik lat 4
    t. porodu 26.01.2025 r.
    preg.png
  • Nomeolvides Autorytet
    Postów: 1928 5458

    Wysłany: 28 grudnia, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! U nas trochę szaleństwo, bo synek ma czasem odpaly, że po jedzeniu nie zasypia tylko sam nie wie czego potrzebuje. Jeść nie, pierś nie, leżeć nie, najlepiej chodzić i oglądać świat - on już mega mądrze patrzy 🥺więc wczoraj i dzisiaj mieliśmy po takie 3h zabawiania panicza. Ja cały czas próbuje nawiązać współpracę z laktacją (jakoś nie chce mówić że walczę 🙈). W nocy miałam rekord - 180 ml na sesje, więc dzieci najadły się bez dokarmiania. Potem w ciągu dnia trochę mniej bo po 120, ale coś sobie zawsze dociumkają z piersi. W poniedziałek idziemy do szpitalnej poradni laktacyjnej, potem mąż wróci z nimi do domku a ja zostanę na tą kontrolę szycia, bo też mam wyznaczony termin.

    Zastanwiam się kiedy zaczną się pierwsze okna aktywności. Na razie wybudzamy bąble, robimy czas na brzuszku dosłownie po 1-2 minuty, zmieniamy pieluszkę, karmimy się i jest odlot do spania (no chyba że się synuś buntuje ;)). Jak to wygląda u naszych pozostałych maluchów?

    Nie dam rady się personalnie odnieść, ale chciałam powiedziec, że przytulenie tego małego człowieka bardzo dużo trudów z końcówki ciąży wynagradza. Co nie zmienia faktu, że życzę każdej z Was, żeby ostatnie dni i tygodnie były łaskawe!

    Z anty/polecajek ode mnie:
    - wkładki do biustonosza bocioland - porażka
    - dużo piżam /koszul nocnych - u mnie must have. Jak budzę się na nocne karmienie to jestem jednocześnie zlana potem i umieram z zimna
    - zapasy w zamrażarce ratują tyłek, ale jeszcze bardziej nieocenione jest jak ktoś wpadnie z ciepłym obiadem
    - upewnijcie się jeszcze w ciąży że znacie zasady przechowywania mleka kobiecego i mm. Jak mi mąż ostatnio do mleka w lodówce dolał świeżą porcję to najpierw myślałam że go zamorduje a potem z 20 minut płakałam. Chciał chłopak dobrze a była afera 🙈 wydrukowałam nam ściągawkę i wisi na okapie (bo lodówka w zabudowie 😅). Nawet jak się nie planuje odciągać to wiedze dobrze mieć, żeby nie było potem jak u nas.

    Jesli chodzi o te rozkminy „co to będzie” „cyz dam Rade” to ja mam raz dziennie kryzys ze sie nie nadaje i ze to jest za trudne. Dzisiaj przyszła taka myśl, że oddałam swoje bardzo wygodne życie i nie ma odwrotu. Staraliśmy się o dziecko, kocham te bąki ale nie ma co ukrywać, że świat się zmienia o 180 stopni. Ale jeszcze kiedyś będzie normalnie. Tego się trzymam

    Podkoszulka, kknn, Hello123, Liyss🧚🏻, Aleale, kinia982, Murilega, Akma, Rocky, Stokrotkkka, kattalinna, Ottioli, ultramaryna_, Mamausia lubią tę wiadomość

    👧🏼+👱🏼‍♂️+👶🏼+👶🏼+🐕
    Starania od 06.2023
    Niedoczynność tarczycy / IO / PCOS / brak owulacji

    🍀21.04 ⏸ 🍀16.12 👶🏼🩷👶🏼🩵

    age.png
  • Jakasienka Autorytet
    Postów: 426 440

    Wysłany: 28 grudnia, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi.Nika wrote:
    Mi sie śniło ze Jakasienka zaczęła rodzic ostatnio właśnie mi sie przypominało 🤣

    Ja?!
    Weź nie strasz, ja nieprzygotowana jeszcze na takie atrakcje 😅
    Aczkolwiek dzisiaj przynajmniej miałabym opiekę dla małej, bo wczoraj przyjechali moi rodzice.

    Dzisiaj pojechaliśmy przejść się po Warszawie, bo oni bardzo rzadko przyjeżdżają, zwłaszcza oboje, więc uznaliśmy, ze co będziemy siedzieć cały dzień na naszej wsi 😉
    Poszliśmy na kawkę i jedzenie, ojciec sobie jeszcze w międzyczasie polatał po Nowym Świecie i Starym Mieście.

    W drodze powrotnej mąż się zaczaił, że ma za szybą karteczkę, a po powrocie okazało się, że nam babeczka wjechała w zderzak na parkingu.
    Na parkingu było ciemno, więc nawet nie widzieliśmy ani karteczki ani zderzaka. Dobrze, że się ujawniła.
    Tak więc mam zderzak do lakierowania. No ale lepiej, że ona nam, niż my komuś 😉

    Podkoszulka, Stokrotkkka, kattalinna, Ottioli, ultramaryna_ lubią tę wiadomość

    pierwsza ciąża: córeczka - sierpień 2022

    druga ciąża:
    10.05 pozytywny test
    14.05 bHCG 663 (17 DPO)
    17.05 bHCG 3039
    28.05 jest serduszko! (6+1 z USG)

    preg.png
  • Akma Koleżanka
    Postów: 60 103

    Wysłany: 28 grudnia, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina, dzięki, dobrze wiedzieć że można te majtki siateczkowe prać, bo właśnie się zastanawiałam czy się nie rozerwą, wydają się być delikatne. Szyjka żelazna, ale jak w porę puszcza i potem idzie to najważniejsze 😄

    Rocky, właśnie wczoraj byłam w Rosmannie i kupiłam te ręczniczki, bo pamiętałam że dziewczyny polecały też do pupy dzieciaczków, także i u siebie wypróbuję 😁

    Zaqwsx, dokładnie tak jest, wydaje mi się że jak stuknie 37. to lada moment i będę rodziła 😂 A jakbym usłyszała, że mam szyjkę 1cm, to już wgl bym myślała że kucnę i się zacznie 😂 Ale jak widać nie ma reguły z długością szyjki i czasem do rozpoczęcia porodu.

    Zazdroszczę Wam maczków, sama bym miała taką ochotę na choćby frytki - wgl teraz na końcówce mam zachcianki na słodkie i te mniej zdrowe rzeczy, ale cukrzyca nie pozwala 😭 Ale już mam listę rzeczy, które zjem po porodzie 😛

    Domi.Nika, ja w poniedziałek miałam fazę na gruntowne sprzątanie - wyciągnęłam karchera i całą kuchnię i łazienkę parownicą wyczyściłam, wicie gniazda mode wjechał i korzystałam póki miałam siły 😂

    Podkoszulka, Rocky, Yowelin - to odliczamy razem 💪

    Co do zakupów, to większe zakupy zlecam Mężowi, bo jednak to przepychanie się między wózkami, rozpakowywanie, pakowanie, transport do auta są dla mnie ciężkie. Samo wysiadanie i wsiadanie do auta jest już uciążliwe. Na mniejsze zakupy jeszcze się wybiorę, ale wczoraj po tripie lekarz - biedronka - Rosmann - apteka, powiedziałam że to chyba mój ostatni taki maraton 😅 No i my mieszkamy na wsi, więc te wszystkie punkty są od siebie oddalone i wiążą się z wyjazdem z domu na 3-4h.

    Podkoszulka, podziwiam za plany sylwestrowe! A z jedzeniem rozumiem - kiedyś bardzo doceniałam różne smaki i potrawy i wgl uwielbiałam gotować, a teraz w kółko robię te same rzeczy, a jem bo muszę i po to, by zobaczyć ładny wynik na glukometrze 😏 Chociaż ostatnio już chyba wizja końca walki z cukrzycą sprawia, że mam ochotę na coraz więcej "nielegalnych" rzeczy i coraz trudniej mi wytrzymać bez możliwości zaspokojenia tych zachcianek 🥺

    Nome, dzięki za polecajki - wszystko skrupulatnie zapisuję!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia, 17:40

    Fermina, Podkoszulka, Ottioli lubią tę wiadomość

  • Liyss🧚🏻 Autorytet
    Postów: 5494 10265

    Wysłany: 28 grudnia, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KINGA89 wrote:
    Piłam w święta wino zero i nawet dobre to było. Jak taki niesłodki kompot z porzeczek albo czegoś takiego z goryczką. Kiedyś raz piłam też takie wino, ale było kwaśne i niedobre, później raz zdarzyło mi się pić jakieś musujące wino ala szampan, ale to z kolei było bardzo słodkie. Dla rytuału samego tego wzniesienia toastu w ładnym kieliszku warto spróbować. To naprawdę nie ma żadnych procentów. :)

    Ja się dziś szykuję na imprezę. Ciekawe ile na niej wytrzymam. Dosłownie już odliczam te ostatnie 4 dni do końca roku. Jeszcze nigdy w życiu tak bardzo nie czekałam, aż wybije północ w sylwestra i zacznie się nowy rok - nie chcę urodzić w starym, żeby maluch nie był o rok do tyłu. :D Póki co nic się nie dzieje, żadne skurcze się nie pisały, ale organizm ewidentnie się przygotowuje. Czuć to coraz mocniej każdego dnia po różnych małych objawach. I też z jednej strony chciałabym być już po, ale z drugiej jeszcze muszę wytrzymać te kilka dni. A 1 stycznia niech już się dzieje co chce.

    Ciekawa jestem, czy do końca roku pojawi się nam jeszcze niespodziewanie jakiś bombelek, czy wszystkie będą zaciskać nogi i czekać do stycznia. :)

    Ja właśnie dziś miałam rozkminę 😂 I sobie myślę, że właśnie dziecko ze stycznia będzie mieć prawie rok do tyłu, bo do przedszkola pójdzie w wieku 3 lat i 9 miesięcy a do szkoły w wieku 7 lat i 9 miesięcy. Chyba tak jest, bo się idzie rocznikowo nie?😁
    A dziecko z grudnia pójdzie do przedszkola a wieku 2 lat i 9 miesięcy i do szkoły w wieku 6 lat i 9 miesięcy.

    mi to obojętne, już chyba tu był kiedyś temat grudniowych i styczniowych bobasków 😁

    kknn lubi tę wiadomość

    Nadzieja to początek wszystkiego✨

    11cs 🍀
    19.04 12dpo ⏸️
    19.04 beta 122,90 🤞🏻
    22.04 beta 578,60 🤞🏻
    09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
    28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
    17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
    26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
    10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
    24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
    06.08 córeczka waży 317g 🥰
    21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
    03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
    01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
    16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
    29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
    🔜 19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
    🔜03.12 KTG + wizyta
    🔜 17.12 KTG + wizyta
    🔜 poród 🥰

    preg.png
  • Hello123 Przyjaciółka
    Postów: 83 101

    Wysłany: 28 grudnia, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Zaqwsx - tiramisu świetny pomysł 🤪 też uwielbiam 😍. Gorzej że mój mąż nie przepada więc nie wiem czy jest sens robić. Już pare razy studiowałam etykiety tych różnych gotowych deserków w lidlu, ale w każdym jakieś 1 % alko było niestety 🥲
    @ Podkoszulka, to trochę postraszyłaś 😅🙈 ale to chyba tak jest że jak się spodziewamy że to już zaraz to pewnie będziemy czekać do terminu i odwrotnie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia, 17:49

    👫87’ i 88’
    01. 2023: diagnoza azoospermia
    04. 2023: terapia hormonalna
    01. 2024: udana biopsja M-Tese, start IVf
    03.2024: ET ❌
    05.2024: FET 🤰
  • Beza27 Autorytet
    Postów: 1164 1754

    Wysłany: 28 grudnia, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi.Nika wrote:
    Właśnie wachalam i nie pachniało jak mocz mężowi tez dawałam do wachania i stwierdził ze to nie mocz 😅 sorki za takie obrazowe opisy :p ale może ta wydzielina wodnista z pochwy może tak przeciekać ?
    ja co prawda nie wąchałam swoich bo u mnie nie było opcji pomyłki 🙈 ale wyglądały dosłownie jak woda, były przezroczyste. Najbardziej wylatywały jak zmieniałam pozycję, wstawałam z leżenia, wysiadłam z auta, podniosłam jedną nogę żeby majtki zmienić, potem na leżąco jak się dziecko ruszało nlto takie fale że mnie wychodziły, myślę że właśnie jak głową odtykal otwór 🙈.
    Ale jak Ci się tylko delikatnie sącza to najlepiej jednak papierkami sprawdzić

    8cs o drugiego maluszka ❤️
    14dpo beta-HCG 478,81 mIU/ml 🥹
    16dpo beta-HCG 994,05 mIU/ml 💚
    6+4 - zarodek 8,9mm i 💗
    12+6 - 6,68cm i 💗 158 ud/min
    25+2 - 810g 💙
    29+3 - 1370g 💙
    32+6 - 1940g 💙

    age.png

    👩🏼30l 👱🏼‍♂️32l

    Mały cud 2021 ❤️ (13cs)
  • Liyss🧚🏻 Autorytet
    Postów: 5494 10265

    Wysłany: 28 grudnia, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie się zastanawiam co zaserwować na naszego Sylwestra we dwoje 😁 na pewno 3 bit i może takie klasyczne zapiekanki na bagietce. Chyba, że będziemy na porodówce to pewnie kanapki 😂

    Widzę, że nie tylko ja jestem zmęczona i śpiąca na końcówce. Te czekanie chyba jest takie wyczerpujące, człowiek się zastanawia czy to dziś, czy jutro czy kiedy.

    Mnie czasami boli brzuch i kręgosłup i to tyle z takich „objawów” porodowych. Nic poza tym.

    Nadrobiłam wszystko ale z moją pamięcią ciężko mi się odnieść personalnie. Mam nadzieję, że po porodzie będzie lepiej u mnie z pamięcią.

    Nome i tak super dajecie radę we dwoje 🥹 Wydaje mi się, że potrzeba kilku miesięcy żeby „przyzwyczaić się” do nowego życia. Bo takie życie we dwójkę bez dzieci to high life jak nie wiem 🙈 Też często o tym myślę, że już nigdy nie będzie tak jak wcześniej ale z drugiej strony ile lat można mieć tyle czasu tylko dla siebie. Ja już czuję, że chce ten czas podarować bobaskowi 🥹

    kknn, ultramaryna_ lubią tę wiadomość

    Nadzieja to początek wszystkiego✨

    11cs 🍀
    19.04 12dpo ⏸️
    19.04 beta 122,90 🤞🏻
    22.04 beta 578,60 🤞🏻
    09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
    28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
    17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
    26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
    10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
    24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
    06.08 córeczka waży 317g 🥰
    21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
    03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
    01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
    16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
    29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
    🔜 19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
    🔜03.12 KTG + wizyta
    🔜 17.12 KTG + wizyta
    🔜 poród 🥰

    preg.png
  • Aleale Autorytet
    Postów: 259 239

    Wysłany: 28 grudnia, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, witam się międzyświątecznie ! U mnie święta na spokojnie, ale nie miałam czasu na bieżąco czytać forum, próbowałam nadrabiać, ale udało mi się tylko kilka stron. Ale fajnie, że jest aktywnie, fajną grupę zbudowałyśmy ❤️

    Doczytałam, że rozmowa o sylwestrowych planach - Zaqwsx - ale mi zrobiłaś smaka na parówki w cieście, wjedzie u nas tez 😋 Z bezalkoholowych win to ja polecam Rieslingi / białe wino 0% z Rossmanna. Dla mnie wina 0% zwykle za słodkie i smakują jak sok, ale jak dodaję wody gazowanej robi się Spritzer i smakuje bardzo podobnie.

    Zaczęłam trochę ogarniać rzeczy apteczne i pytanie do dziewczyn rozpakowanych, które mają czas/ochotę się wypowiedzieć:

    - Co oceniacie po tych pierwszych tygodniach jako hit/kit w pielęgnacji dzieciaczków i siebie? Np pieluszkowe kremy, w czym kąpiecie jeśli już, jak to się sprawdza ? Krem/maść na pracujące sutki - jak oceniacie, co daje najlepszą ulgę/działa?

    Tyle tych specyfików na rynku, zakupiłam Bepanthen, jakiś pieluszkowy krem Mustela i olejek Mustela do kąpieli, ale tak z przypadku, każde ma troche inny skład.

    ściskam !!!

    Zaqwsx, Ottioli lubią tę wiadomość

    początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
    07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
    12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
    08.2023 amh: 0.3
    03.2024 amh: 0.45

    29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
    08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
    13.05.2024 - transfer
    24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany

    09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉

    preg.png
  • Milvaaa Autorytet
    Postów: 1476 2293

    Wysłany: 28 grudnia, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do nas na Sylwestra przyjeżdża moja mama z mężem, a że mamy super relację i imprezy już w takim gronie na koncie, to wiem ze będzie super 😀 Zawsze bardzo na tego Sylwestra czekam, bo u mnie w domu rodzinnym nie obchodziło się świat, więc to była jedyna taka okazja. Dzisiaj właśnie odebrałam paczkę z dekoracjami, menu ustalone i będzie sałatka gyros, krążki cebulowe, choinki pizzowe, pałki z kurczaka w płatkach kukurydzianych, koreczki, takie zwinięte przekąski z tortilli, na słodko sernik i paczki serowe 😁 Będziemy dojadać jak po Wigilii 😆

    Dziewczyny a jakie polecacie termometry? To jest jeden z zakupów, z którym bardzo zwlekam. Położna na SR generalnie same złe rzeczy mówiła o tych na podczerwień jednocześnie rekomendując żeby mierzyć temperaturę zwykłym elektronicznym i wsadzać go w pachwinę jak dziecko śpi... Teoria brzmi dobrze, bo tego typu termometry są sprawdzone i tanie, ale nie wiem czy takie coś w praktyce będzie do ogarnięcia 🤔

    Holibka, Ilona.. lubią tę wiadomość

    ONA: 96' ON: 94'
    🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
    🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)

    💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe

    🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
    4dpt6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
    12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
    22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g

    🎁 Planowane CC 03.01.2025
    preg.png
  • Aleale Autorytet
    Postów: 259 239

    Wysłany: 28 grudnia, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do termometrow, to ja slyszalam wszystkie opinie ze mierzenie doodbytniczo jako najprecyzyjniejsze i ze moze byc zwykly/elektroniczny, byle oznaczyc markerem, do jakiego miejsca jest 😆

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia, 18:28

    kattalinna lubi tę wiadomość

    początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
    07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
    12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
    08.2023 amh: 0.3
    03.2024 amh: 0.45

    29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
    08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
    13.05.2024 - transfer
    24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany

    09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉

    preg.png
  • Milvaaa Autorytet
    Postów: 1476 2293

    Wysłany: 28 grudnia, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleale wrote:
    co do termometrow, to ja slyszalam wszystkie opinie ze mierzenie doodbytniczo jako najprecyzyjniejsze i ze moze byc zwykly/elektroniczny, byle oznaczyc markerem, do jakiego miejsca jest 😆
    Niby najwiarygodniej, ale kurcze... własnemu maluszkowi na starcie fundować takie atrakcje 😆 Plus chyba bym sie trochę bała i wolę rozwiązanie gdzie nic nigdzie się nie wsadza 😀

    ONA: 96' ON: 94'
    🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
    🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)

    💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe

    🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
    4dpt6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
    12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
    22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g

    🎁 Planowane CC 03.01.2025
    preg.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2147 2983

    Wysłany: 28 grudnia, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antypolecajka:
    - majtki siateczkowe akuku - rozdarły się podczas zakładania. Porażka
    Polecajka:
    Za to majtki horizon są bardzo spoko. W opakowaniu są 2 szt. Ja kupiłam 2 opakowania i ze względu na ranę po cc używam tylko tych wyższych. Te niższe sa spoko po porodzie SN ponoć. Siatka wytrzymuje klejenie podpasek i wielokrotne pranie.
    - wspomniane ręczniczki tami - do osuszania biustu na początku, ran i otarć, a potem Pupki bobaska po mokrych chusteczkach
    - Podkłady 60x90 - używam teraz jako podkłady na przewijak, przecinam na pół
    - - kompresy multimam na sutki, wazelina - na pierwszy tydzień kp dobry ratunek
    - okłady chłodzące - pomocne w nawale
    - Linomag, bepanthen - przy częstotliwości 8-10 kup na dobę przydaje się na dupinkę
    - Do kąpieli u mnie olejek avene, a po kąpieli krem uzupełniający lipidy avene. Po kilku dniach od porodu dzieciom zaczyna się delikatnie złuszczać warstwa naskórka, którą miały w brzuchu mamy i fajnie jest nawilżać trochę maluszki
    - Rożki, kocyki - u nas wszystko w użyciu, zmarźluszek potrzebuje na sen solidnego otulenia
    - - woreczki do sterylizacji w mikrofali - MEGA
    - Kolektor pokarmu i woreczki do przechowywania - przy nawale i zaraz po super się sprawdza
    - Poduszka do karmienia - przy kp super sprawa
    - Dostawka - super rozwiązanie dla mnie, tego potrzebowałam
    - Detektor oddechu - pozwala mi spać spokojnie
    - Smartwatch z minutnikiem - ustawiam na budzenie na karmienia i na bieżąco kontroluje czas
    Nome jesteście dzielni! Kryzysy przyjdą nie raz i nie dwa, ale wszystko mija i te dzieciaki i ich wychowywanie to wspaniała przygoda :) poza tym bliźniaki zwykle same się ze sobą bawią na dalszym etapie :)

    Współczuję chorych mężów i życzę zdrowia!

    U nas na Sylwestra wjeżdża set sushi i sałatka królewska i coś słodkiego oraz piccolo :)

    kinia982, Rocky, Podkoszulka, Stokrotkkka, kknn, Akma, Aleale, Ottioli, ultramaryna_ lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
‹‹ 624 625 626 627 628 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ