Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki wam dziewczyny za podzielenie się przemyśleniami co do szpitala/porodu/późniejszej opieki nad maluchem ❤️ Serio, myślałam, że tylko mnie wizja szpitala tak przeraża a sam poród wcale, ale jednak nie jestem w tym sama 🥹 Jedna z was pisała o tym, że nie potrafi spać z obcymi - piątka! Ale też pomogły mi wasze głosy pt. "wyobraź sobie, że trafisz na nas ale na żywo" ❤️ Oby! Wiem, że kilka z was jest tu z Gdańska więc może się spotkamy 😀 Dobre słowa o położnych z Gdańska też mam w głowie (przepraszam, że nie wiem która z was o tym pisze ale jakoś mój mózg na końcówce funkcjonuje na mniejszych obrotach i nie ogarniam forum, tyle tu czytania i wątków) i trzymam się tej myśli, że będą same fajne 🙏🏻
Już przestałam wierzyć, że urodzę w 2024. Odpuściłam, mam dość 😂 Tak bardzo chciałam ten 2024, że chodzę lekko podirytowana. Podobnie jak wy - czuje bardziej, że nie jestem w ciąży, niż jakbym miała rodzić. Bóle poprzechodziły, 0 zwiastunów nadchodzącego porodu, wysypiam się. Jak mówię do M, że zostało max. 16 dni do spotkania z Nikodemem (bo na 13 stycznia wywołanie jak samo się nie zacznie) to do niego tak samo nie dociera, jak do mnie. Moja siostra mnie też dobija gadaniem "myśle, że przenosisz ciąże" 😡
Zaczęło też do mnie dochodzić, że poród = połóg a mi tak cudownie żyje się bez krwawienia... To też mnie wkurzyło i zasmuciło, bo tego nie uniknę 🫣😂 W ogóle jestem jakaś podirytowana na tym końcu, bo nie jestem w stanie NIC zaplanować, bo przecież jestem tykającą bombą i nie wiem kiedy lokatora najdzie ochota na opuszczenie gniazda we mnie 😅
Co do mokrych majtek - u mnie to samo, wiecznie mokre. Również mam gestą białą wydzielinę jak jedna tu pisała. U mnie już taki stan od ok. 2-3 tygodni, więc przyjęłam to do siebie jako totalnie normalne ☺️
Dokupiłam zimową czapkę dla Nikodema na rozmiar noworodkowy - wszystko już wyprane tylko została ta jedna przeklęta czapka! I nie mogę zabrać się, żeby wyprać ją ręcznie, bo przecież nie nastawie prania z jedną czapką... 😂
Gdzieś w zakupach bobasowych uciekł mi z głowy uwaga... kokon 🤪 I dopiero kilka dni temu skapnęłam się, że gdzie nasz syn ma leżeć na kanapie/w łóżku jak nie w kokonie!? M na szybko leciał do miejscowości 15 km od nas, bo sobie znalazłam kokon z milemon za cene 90 zł! nówka 260 🙈 Stan perfekcyjny, więc moje januszowe serce uradowane. Jest też idealny na wymiary dostawki. Nie wiem czemu całą ciąże jakoś uciekł mi z głowy 🙈
@Nome - i jak, dałaś w końcu szanse momcozy i ściągasz ostatecznie nim, czy tym wypożyczonym dalej? 😊 Zastanawiam się, czy nie naciskać na nich w szpitalu, że koniecznie chce ściągać momcozy od początku, żeby piersi się do niego jak najszybciej przyzwyczaiły.
kattalinna, Aleale, Ottioli, ultramaryna_, Oliwka91, Mamausia lubią tę wiadomość
-
U nas zdecydowanie sushi na Sylwestra - już nie mogę się doczekać! Co prawda najchętniej zjadłabym takie z surową rybą, bo to chyba jedyna rzecz której mi w ciąży brakuje, ale na myśl o pieczonym też mi leci ślinka 🤤
Nie zdążyliśmy się odkopać ze świątecznego jedzenia, które nam teściowa zapakowała, a wczoraj i dziś wpadli znajomi - oczywiście z ciastem 🙈 i kolejnymi torbami ubranek/przydasiów dzieciowych. Lodówka pęka w szwach, a ja segreguję mikrociuszki 🤷♀️ Ale muszę przyznać że bodziakowe sukienusie mnie totalnie rozczulają 🥰Podkoszulka, kattalinna, Ottioli, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Mój mąż kupił termometr na podczerwień Beurer ft100, cena ok. 140-150 zl, a do tego drugi Braun prt2000 eu z miękką końcówką za ok 30-40 zl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 19:03
Zaqwsx, Milvaaa, Aleale, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Podkoszulka a skoro zaczęło się od krwawienia to jak wyjaśnili pozniej przyczyne? To z szyjki czy skąd? Bo brzmi groźnie i bym już zawał miała. Dobrze ze się wszystko ładnie potoczyło...
Nomeolvides synek będzie ciekawy świata bardzo jak widać 😀 Teraz jest w fazie formowania się wzroku i musi to być bardzo ciekawe dla niego 😀
Dzięki za kolejne dobre rady.
Jakasienka gratki z donoszonej. Fajnie ze ktoś tą karteczkę przyczepił, najgorzej trafić na cwaniaka który ucieka i albo się męczysz z szukaniem albo olewasz temat bo się nie chce bawić w szukanie.
Liyss ja właśnie tak samo podchodzę do tego tracenia roku, stąd chciałam rodzić w 2024. Ale dziecko i tak planuję posłać rok wcześniej jak będę wiedzieć że da radę oczywiście, z tym że ze styczniowym już mogą kręcić nosem.
Hello123 ja nie patrzyłam na skład tych deserków. Dobrze ze ostrzegasz bo w sumie ludzie to dla dzieci kupuja 😂 jak mąż nie lubi to słabo. Mój zje wszystko co zrobię ale wielkim fanem nie jest. No nic, on będzie miał laysy i parówki. Ja jestem team słodkie on słone 😀
Milvaaa termometr mam na podczerwien jakiś najpopularniejszy z allegro Microlife NC200 200 a doodbytniczego nie mam. Wiem że jest najdokładniejszy, ale sama nie planuje dziecku nigdzie w żadnych otworach na początku grzebać. Moja położna ze SR krzyczała za to 😂 Ważne żeby przy każdym termometrze trzymać się tabeli norm dla danego termometru i miejsca pomiaru. Inna jest temperatura na skroni,klatce, nodze, pasze czy w odbycie.
Przypomniałaś mi o tortillach. Też koniecznie muszę zrobić 😀
Kinia982 mnie też dobijają teksty o przenoszeniu ciazy albo ze skoro chłopiec to oni się lenią i wychodzą po terminie 😂 Nie wiem kto uważa że to są mile teksty? I to wszystko od kobiet które rodziły. Nie wiem czy są ludzie którzy chcą przenosić ciaze po terminie...
Rocky mnie też sukieneczki rozczulają. Dobrze ze mam chłopca bo jakbym miała dziewczynkę to pewnie też budżet wyprawkowy wyszedłby w ostateczności inny 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 19:19
Liyss🧚🏻, Rocky, Ottioli, kinia982 lubią tę wiadomość
-
My mamy termometr braun bnt 400. Póki co testowaliśmy na mężu i raczej mierzył prawidłowo.
Czytam Was na bieżąco, ale nie mam siły się odnieść. Leżę w łóżku z tym moim biednym psem i nie mogę z tej bezsilności, że tak się męczy, a ja nie mogę jej ulżyć.
W dodatku, nie uwierzycie, padła nam znowu suszarka. Nie włącza się.
Z tego wszystkiego brzuch mam cały dzień spięty, mały coś się rusza, ale tak raczej nieśmiało. -
Ten bożonarodzeniowy okres w tym roku jest niezwykły - nie dosyć, że czekam na nasze maleństwo, to jeszcze w przeciągu 3 dni dowiedziałam się o 2 wystaranych ciążach wśród rodziny/znajomych, w tym jednej bliźniaczej 🥰
Podkoszulka, Fermina, kattalinna, Hello123, Domi.Nika, Rocky, Wiara Nadzieja Miłość, Holibka, Aleale, kknn, Ottioli, kinia982, Stokrotkkka, ultramaryna_, Oliwka91, Murilega, Mamausia, Ilona.. lubią tę wiadomość
-
Holibka wrote:Antypolecajka:
- majtki siateczkowe akuku - rozdarły się podczas zakładania. Porażka
Polecajka:
Za to majtki horizon są bardzo spoko. W opakowaniu są 2 szt. Ja kupiłam 2 opakowania i ze względu na ranę po cc używam tylko tych wyższych. Te niższe sa spoko po porodzie SN ponoć. Siatka wytrzymuje klejenie podpasek i wielokrotne pranie.
- wspomniane ręczniczki tami - do osuszania biustu na początku, ran i otarć, a potem Pupki bobaska po mokrych chusteczkach
- Podkłady 60x90 - używam teraz jako podkłady na przewijak, przecinam na pół
- - kompresy multimam na sutki, wazelina - na pierwszy tydzień kp dobry ratunek
- okłady chłodzące - pomocne w nawale
- Linomag, bepanthen - przy częstotliwości 8-10 kup na dobę przydaje się na dupinkę
- Do kąpieli u mnie olejek avene, a po kąpieli krem uzupełniający lipidy avene. Po kilku dniach od porodu dzieciom zaczyna się delikatnie złuszczać warstwa naskórka, którą miały w brzuchu mamy i fajnie jest nawilżać trochę maluszki
- Rożki, kocyki - u nas wszystko w użyciu, zmarźluszek potrzebuje na sen solidnego otulenia
- - woreczki do sterylizacji w mikrofali - MEGA
- Kolektor pokarmu i woreczki do przechowywania - przy nawale i zaraz po super się sprawdza
- Poduszka do karmienia - przy kp super sprawa
- Dostawka - super rozwiązanie dla mnie, tego potrzebowałam
- Detektor oddechu - pozwala mi spać spokojnie
- Smartwatch z minutnikiem - ustawiam na budzenie na karmienia i na bieżąco kontroluje czas
Nome jesteście dzielni! Kryzysy przyjdą nie raz i nie dwa, ale wszystko mija i te dzieciaki i ich wychowywanie to wspaniała przygoda poza tym bliźniaki zwykle same się ze sobą bawią na dalszym etapie
Współczuję chorych mężów i życzę zdrowia!
U nas na Sylwestra wjeżdża set sushi i sałatka królewska i coś słodkiego oraz piccolo
@Holibka ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
DZIĘKI ZA TE RADY !początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-
Zaqwsx, mam ten termometr microlife, jest ok. Oczywiście nie mam do niego pełnego zaufania, ale żadnemu bezdotykowemu nie wierzę jeśli chodzi o mierzenie u dziecka. Nigdy nie miałam potrzeby zmiany na inny więc to na plus 😉 No i oczywiście nie raz porównywaliśmy wyniki z elektronicznym pod pachą albo z takim tradycyjnym (chyba alkoholowym bo rtęci już na pewno nie mają) i się pokrywają.
Strasznie dużo piszecie, czytam cały dzień i noc już nie wiem. Może zajmijcie się rodzeniem czy co 😉
Od wczoraj chyba boli mnie brzuch, ale ani skurcze, ani ciężkość czy okresowe. Coś jak zakwasy, obstawiam wiązadła i obniżanie (niewidoczne) się brzucha.
W ogóle to kolejny raz przemyślałam sprawę i jednak nie jestem gotowa na poród. Faza cykor wróciła, czekam do wiosny 😵💫
Jakasienka, Mamausia, Belo lubią tę wiadomość
-
@Yowelin biedaczek... przesyłam uściski i miłość dla pieska, to są takie aniołki na ziemi 🥺 strasznie przykro jak są chore. trzymam kciukipoczątek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
-
Zaqwsx, dzięki za podzielenie się wiedzą nt ubywania wód płodowych. Ja nie miałam pojęcia, że pod koniec mogą wypływać i jest to normalne.
Ottoli, no i ,,przez Ciebie'' wygoniłam biednego męża do sklepu po colę 🤣🤣🤣🤣
Podkoszulka, U mnie też w piątek będzie wyczekiwany 37tc. Od pierwszych prenatalnych żyłam w stresie, że mam większe niż 1:4 ryzyko porodu przed 34tc i co będzie. Ale wygląda na to, ze dotrwam do 37tc. A idealnie byłoby wyczekać tydzień dłużej do planowanej CC i już więcej życzeń przedporodowych nie mam
Hello , a gdzies stacjonarnie można dorwać gin 0%? Kiedys udało mi się w Żabce dorwac gotowego drinka 0% właśnie gin z tonikiem i pyszne to było. Ale już nigdy wiecej mi sie go spotkać nie udało.
Milva, ja mam dwa termomentry i na podczerwień i elektroniczny pod pachę, a nawet drugi elektroniczny tylko do pupy. Przy sarszaku tez tak uzywaliśmy. Na pierwszy strzał szedł na podczerwień, bo najwygodniejszy. A jak on pokazywał gorączkę, to w ruch szedł elektroniczny, zeby dokładnie wiedzieć ile tej gorączki jest.
No i szczerze mówiac, nie widiałam jakiś wielkich różnic, poza tymi fizjologicznymi (w pupie zawsze będzie 0,5 stopnia wyżej niż na skroni)
Nome, Holibka, dzięki za polecajki i antypolecajki
Kinia, oj ja też nie lubię połogu za powrót krwawienia. Tyle czasu człowiek miał spokój. Ale ja pewnie zrobie tak jak po pierwszej ciaży, czyli zaraz po połogu pójdę bo tabletki anty. Ostatnio w połączeniu z KP miałam dwa lata (licząc od porodu) przerwy w miesiączkach. Matko, jakie to było cudowne. Wcześniej też brałam anty z odstawieniem tylko raz na kwartał, więc te krwawienia były w roku cztery, i to było dla mnie do przeżycia Wyjątek kiedy mnie te krwawienia nawet cieszyły to okres starań o ciażę, bo to oznaczało nowy cykl i nową szansę
Ottioli, kinia982, Podkoszulka lubią tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Iza. wrote:Ja już tracę nadzieję na to że się zacznie samemu wczoraj po badaniu przez jakieś 3-4 godziny krwawiłam ale żadne skurcze nie wystąpiły wieczorem były prztulanki dzisiaj długi spacer schody również zaliczyłam w planach jeszcze mam poćwiczyć na piłce no ale wątpię że to cokolwiek da ogólnie nie jestem w stanie pojąć dlaczego rozwarcie się robi ale ciągle nie ma skurczy .
Całą ciążę się martwiłam że urodzę za wcześnie przez te wszystkie przeboje byłam przekonana że do tego czasu to już będę miała 2-3 tygodniowe maleństwo, a teraz już chyba tylko zostaje mi się przygotować psychicznie na indukcję i jakoś z tą myślą oswoić
Tak jak wspomniałam wczoraj- miałam podobne rozwarcie przez co najmniej kilka dni, a do czasu podania oksytocyny żadnego skusić i nie poczułam.
Miałam jedynie raczej delikatne kłucia w pochwie od czasu do czasu przez kilka tygodni.
Tak więc też nie wiem skąd się wzięło rozwarcie i też nic więcej nie chciało się zacząć samo.
Czasem i tak bywa 💁♀️ -
Taka mleczna wydzielina pojawiła się też i u mnie, było jej sporo. Nawet ostatnio o niej zapomniałam i dziś tak zaskoczyła. Wcześniej też się pojawiała i zawsze w dużej ilości.
Zdrówka dla chorych mężów 🤞🤞 oby szybko przeszło.
Mam nadzieję że mojego nie złapie niespodziewanie, albo np po porodzie 🫣
Kattalinna udanych planów sylwestrowych 🤞 Niech synek grzecznie czeka do 1go ☺️
Yowelin przykro mi z powodu psinki 🙁 Oby jeszcze podniosła się na zdrowiu 💪
Stokrotkkka wyjątkowo dzielnego kota masz skoro fajerwerki mu nie straszne 😳 Koty raczej bywają bardzo płochliwe.
Kinga89 udanego sylwestrowego szykowania 💃 i spokojnej sylwestrowej nocy 🤞Niech maluch współpracuje z planami mamy 💪
U nas sylwester też w domu i naszczescie telewizor już naprawiony 👌😁Ottioli, Stokrotkkka, kattalinna, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
@Yowelin ta bezsilność jest najgorsza Ale piesek na pewno docenia, że jesteś blisko. Teraz to jest ważne, żeby towarzyszyć w tych trudnych momentach. Mam nadzieję, że naprawdę szybkie wróci do formy.
@Podkoszulka ja też jestem na podobnym etapie ciąży, więc czekamy w tej ekipie wspólnie 😊
@Akma takie wiadomości są piękne! 🥹
@Gumcia przepraszam 🤣🤣🤣 biedny mąż, że musiał lecieć do sklepu 🤭 i cieszę się, że pomimo ryzyka udało się dotrwać do tego momentu. Oby tak zostało do terminu CC 🤞🏻
Ja jednak kupiłam Prosecco 0.0%, a do jedzenia będą w sylwestra mini burgerki z szarpaną wieprzowiną 🤤Gumcia1989, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
Ja zamiast sprzątać łazienki pojechałam na IP, po obiedzie zmierzyłam ciśnienie i było wysokie, pomyślałam ze się zmęczyłam sprzątaniem i poleżałam godzinę i tez było 163/101. Wiec pojechaliśmy leżę już 1.45 min pod ktg tym razem te ciśnienia na IP wychodzą mi wyższe trochę spadają. Pobrali mi krew i czekam na rozwój sytuacji 🥴
Fermina, Podkoszulka lubią tę wiadomość
-
@Domi.Nika dobrze, że od razu zareagowałaś! Lepiej sprawdzać takie rzeczy - trzymam kciuki, żeby wszystko się ładnie wyjaśniło.
-
@Gumcia, u mnie w lidlu jest cała półka alkoholi 0 i tam są 2 rodzaje ginu. Kupiłam lubuski bo był tańszy 😂 ale nie we wszystkich lidlach widziałam taką półkę
@ Domi.nika - kciuki żeby się uspokoiło! Dobrze że jesteś pod kontroląGumcia1989 lubi tę wiadomość
👫87’ i 88’
01. 2023: diagnoza azoospermia
04. 2023: terapia hormonalna
01. 2024: udana biopsja M-Tese, start IVf
03.2024: ET ❌
05.2024: FET 🤰 -
Aleale wrote:co do termometrow, to ja slyszalam wszystkie opinie ze mierzenie doodbytniczo jako najprecyzyjniejsze i ze moze byc zwykly/elektroniczny, byle oznaczyc markerem, do jakiego miejsca jest 😆
Wh mnie bezdotykowy jest ok to takiego sprawdzenia temperatury “z grubsza”, tylko trzeba pilnować instrukcji, bo różne termometry mają różne miejsca, odległości pomiarów i trochę innych wytycznych.
Do precyzyjnego pomiaru dobrze mieć elektroniczny doodbytniczy, ale pomiar nim nie należy do najłatwiejszych.
Fajnie jeśli ma miękką końcówke i jest w miarę szybki. Mamy geratherm rapid.
Na pewno mierzy wolniej niż producent obiecuje, ale jest ok. Przy czym u nas bardzo rzadko jest potrzebny - dosłownie ze 2-3 razy użyliśmy przez ponad 2 lata, bo córka praktycznie nie ma gorączki, a na takie stany podgorączkowe typu 37 z kawałkiem, to nawet tego doodbytniczego nie wyciągam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 21:35
kattalinna, Milvaaa lubią tę wiadomość