Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
potforzasta wrote:Ja jadłam po odejściu wód same pielęgniarki mi kazały zabym miała siły na poród i to przed cesarka kazali jeść a i tak mąż mówił że im odleciałam i anestezjolog stwierdził że to zmęczenie i coś tam mi podał i było ok.
My znaleźliśmy małemu pozycję w której nam ładnie przesypia i nie pręży się aż trzeba na jedzonko wybudzać. A to nasz maluszek w ulubionej pozycji ostatnio
https://zapodaj.net/plik-3JcQNv56rx
Co za słodziaczek 🥹🥹🥹potforzasta lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
🔜 poród 🥰
-
@Kattalinna, u mnie nie można było jeść podczas indukcji. Położne się nade mną zlitowały i przyniosły mi śniadanie (bo całą procedura zaczęła się przed, potem dopiero dostałam zachomikowany obiad po 11 h).
@Alyia życzę Ci, żebyś była jutro pierwsza w kolejce i już z rana tuliła maluszka.
A a'propos maluszków, @Potfforzasta - Twój synek jest absolutnie przeuroczy i patrzy mega świadomie na tym zdjęciu!
@Stokrotka, kciuki zaciśnięte za dobry, łagodny poród!
@Kinia i za Twoj też, niech się rozpocznie na dobre i przebiegnie jak najpiękniej, trudnych doświadczeń masz już dość.
@Nomeo, życzę Ci, ebyś się wyspała, niech chociaż coś dobrego wyniknie z tego pobytu. Jutro już będziesz w domu a maluchy mają dobrą opiekę, to tylko chwilka.
@E.welka, czyli jednak mąż wiedział dokładnie po co jedzie! Super, że się udało!
@Iza pięknego powrotu do domu!
@Gumcia, kciuki za to, żebyście spokojnie dotrwali do czwartku. Co do zakazu odwiedzin dzieci to u mnie nie ma ale ja i tak widzę się z nimi dopiero po powrocie do domu, nie chcę żeby niepotrzebnie chodziły po szpitalu bo to jednak wylęgarnia patogenów. Wiem, że będą miały wspaniałą opiekę (mój mąż i siostra) i tak naprawdę najwięcej pewnie będę przejmowała się ja tym, że mnie nie widzą a nie one. Tak było też ze starszakiem, ja płakałam, że go opuściłam a on przeżywał wakacje życia z ciocią. 😆
Muszę jutro iść powtórzyć ten Hbs I tak mi się nie chce, bo później po południu będę jechała jeszcze raz na wizytę i kompletnie mi się nie widzi poranne zrywanie z łóżka ale kto nie ma w głowie, ten jak widać musi mieć w baku. Mąż się na mnie wkurzył, bo się nieźle przestraszył, siostra to samo, na czas ciąży chyba powinni mnie ubezwłasnowolnić. 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia, 18:48
potforzasta, Stokrotkkka, Podkoszulka, kinia982, Gumcia1989, _Aliya_ lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dojechałam do domu☺️ ale padam ze zmęczenia, w końcu się rozciągnę na kanapie i dzisiaj to chyba padnę jak tylko przyłożę głowę do poduszki. Jutro znowu pobudka po 5 bo około 6.30 wyjeżdżamy na wizytę 120km 🤪 więc znowu czeka mnie droga w aucie.
Myślałam że jak wejdę to już dzieciaczki będą na świecie a tu cisza.Holibka, Stokrotkkka, Perli_92, Podkoszulka, Rocky, Ottioli, kattalinna, kinia982, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
@Zaqwsx od wczoraj już dziwnie się czułam - gwałtownie opadłam z sił, mdliło mnie i powoli te bóle krzyżowe sie pojawiały chociaż jeszcze łatwo mogłam się ich "pozbyc"
@Domi.Nika to się minęłyśmy 😆 na razie na personel na IP czy porodówce nie narzekam ale niedługo wchodzi kolejna zmiana to zobaczymy na kogo się trafi 😄kknn, kattalinna, Akma lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx wrote:Potforzasta niesamowicie uroczy maluszek 🥰 Wygląda tak słodko że się gapie na zdjęcie jak sroka w gnat.
Co do jedzenia przy indukcji to jak dla mnie głupotą jest zakazywanie jedzenia. Ta procedura trwa i organizm powinien być jak najbardziej rozluźniony. Jak już wchodzi znieczulenie zzo to rzeczywiście, ale nawet jeżeli grozi CC przy SN to zawsze operacje na ostro są w stanie zrobić nie na czczo. Nawet znieczulenie ogólne się da zrobić, przecież nikt nie pyta ludzi po wypadkach np czy jedli tylko się operuje. Jeżeli komuś nagle z SN się zrobi CC to trudno, za to wykończyć się porodem długotrwałym i być na głodzie to dobra droga do braku siary i przemęczenia u matki a i yak po porodzie lekko nie jest. Wkurzyłam się 🤣 Mi nikt nie zabroni jeść. Ja bez 3-4h bez jedzenia zjadłabym anestezjologa 🤣
Ottioli jak czujesz z której strony masz stopkę to u mnie działa szturchanie stopki jak chce pobudzić. Wtedy lekkie przeciągnięcie jest, czasem się budzi na dłużej ale można być spokojnym że dziecko zyje 😀
Podkoszulka na czczo z cukrzycą przy w dniowym porodzie... 😥 chyba za dużo na moje nerwy.Fermina, Holibka, Hello123, Aleale, Ottioli, kknn, kattalinna, Liyss🧚🏻, Murilega lubią tę wiadomość
-
Fermina wrote:@Kattalinna, u mnie nie można było jeść podczas indukcji. Położne się nade mną zlitowały i przyniosły mi śniadanie (bo całą procedura zaczęła się przed, potem dopiero dostałam zachomikowany obiad po 11 h).
@Alyia życzę Ci, żebyś była jutro pierwsza w kolejce i już z rana tuliła maluszka.
A a'propos maluszków, @Potfforzasta - Twój synek jest absolutnie przeuroczy i patrzy mega świadomie na tym zdjęciu!
@Stokrotka, kciuki zaciśnięte za dobry, łagodny poród!
@Kinia i za Twoj też, niech się rozpocznie na dobre i przebiegnie jak najpiękniej, trudnych doświadczeń masz już dość.
@Nomeo, życzę Ci, ebyś się wyspała, niech chociaż coś dobrego wyniknie z tego pobytu. Jutro już będziesz w domu a maluchy mają dobrą opiekę, to tylko chwilka.
@E.welka, czyli jednak mąż wiedział dokładnie po co jedzie! Super, że się udało!
@Iza pięknego powrotu do domu!
@Gumcia, kciuki za to, żebyście spokojnie dotrwali do czwartku. Co do zakazu odwiedzin dzieci to u mnie nie ma ale ja i tak widzę się z nimi dopiero po powrocie do domu, nie chcę żeby niepotrzebnie chodziły po szpitalu bo to jednak wylęgarnia patogenów. Wiem, że będą miały wspaniałą opiekę (mój mąż i siostra) i tak naprawdę najwięcej pewnie będę przejmowała się ja tym, że mnie nie widzą a nie one. Tak było też ze starszakiem, ja płakałam, że go opuściłam a on przeżywał wakacje życia z ciocią. 😆
Muszę jutro iść powtórzyć ten Hbs I tak mi się nie chce, bo później po południu będę jechała jeszcze raz na wizytę i kompletnie mi się nie widzi poranne zrywanie z łóżka ale kto nie ma w głowie, ten jak widać musi mieć w baku. Mąż się na mnie wkurzył, bo się nieźle przestraszył, siostra to samo, na czas ciąży chyba powinni mnie ubezwłasnowolnić. 😅
Od 7 rano nie to dziecko trochę jeszcze się pręży ale zdecydowanie jest lepiej niż w nocy.
Odświeżam ciągle forum i czekam która 1 napiszę że ma swoje dzieciątko już po tej stronie i się doczekać nie mogę.Fermina, Holibka, Stokrotkkka, Ottioli, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Jeju nie można jeść przy SN? Co to za zwyczaje?! 🫣 Ja rodziłam ponad dobę od odejścia wód i nikt mi nie zabraniał jeść. Poród jest męczący. I miałam potem cc, ale na końcówce już raczej musy i wodę przyjmowałam więc normalnie podpajeczynowkowo miałam znieczulenie. Tylko zapytali co jadłam. Nie było problemu.
Nome wyśpij się chociaż. To jedyny „plus” sytuacji. Współczuję całokształtu.
Ja dziś zamroziłam 4 porcję mleka „w razie w”. Bo nigdy nie wiadomo. Zdrowie mnie w tym połogu zawodzi mimo dbania o siebie.
Wkurzyłam się dziś na tv. Nie wiem nawet co to była za stacja. Ogólnie nie oglądam, ale mój tato włączył jakiś pseudoreality o detektywach. Godzina 15 czy 16, a tam takie grube tematy… filmu fabularnego w tematyce handlu ludźmi albo jakichś rodzinnych patosytuacji by nie puścili, a takie gowno leci w „normalnych” godzinach jak gdyby nigdy nic. Oszczędzę Wam szczegółów, ale mnie jako matkę bardzo ruszyły te tematy. Do tego wszystko jest tak przedstawione, że sugeruje że to prawdziwe zdarzenia!
-
No ja na IP od godziny, ruch jak nie wiem, ludzie czekają od 15:30. Jakaś pani przyszła po mnie to powiedzieli jej 6h czekania, więc ja pewnie też tyle, bo lekarza na IP musi mnie i tak zobaczyć zanim wezmą na oddział 🤦🏼♀️ To że spania dzisiaj chyba nici, bo na oddział wejdę pewnie w środku nocy. Nie wiem też jak ogarnąć w tej sytuacji temat mleka. Mam laktator i woreczki, ale ani tu lodówki ani jak wysuszyć części…
-
O jednak zmiana planów, uda się mnie przyjąć szybciej, bo w aktualnej sytuacji to na oddział bym trafiła o 3 w nocy 🤦🏼♀️ Dobrze, niech trochę nadrabiają ostatnie wpadki.
Ale tutaj to jest Sajgon. Panowie już sfrustrowani czekaniem trochę się wyzywają na tych babkach z rejestracji, że do roboty się mają wziąć bo służba zdrowia się opierdala, że nic tylko „na pały dzwonic”. Niby rozumiem zmęczenie i frustrację ale też Szkoda mi tych dziewczyn, bo jaki one mają wpływHolibka, Fermina, Ottioli, kknn, kinia982, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Nomeolvides wrote:O jednak zmiana planów, uda się mnie przyjąć szybciej, bo w aktualnej sytuacji to na oddział bym trafiła o 3 w nocy 🤦🏼♀️ Dobrze, niech trochę nadrabiają ostatnie wpadki.
Ale tutaj to jest Sajgon. Panowie już sfrustrowani czekaniem trochę się wyzywają na tych babkach z rejestracji, że do roboty się mają wziąć bo służba zdrowia się opierdala, że nic tylko „na pały dzwonic”. Niby rozumiem zmęczenie i frustrację ale też Szkoda mi tych dziewczyn, bo jaki one mają wpływ
Dobrze, że Tobie uda się tam dostać wcześniej, bo to w Twojej sytuacji byłaby masakra. -
Jezus masakra… Nome a boli Cię te krocze ? Masz jakieś dolegliwości ? Ciągnie czy coś?
Ja mam minimalne nacięcie ale nawet nie opuchłam ani nic. Hemoroidy tez mi się nie pojawiły 🤣 ale mam poczucie jakbym nie panowała nad moczem. Jak czuje ze muszę siku to muszę i ani sekundy dłużej. -
Stokrotkkka dzięki za informację. U mnie dzisiaj jest bardzo dziwnie. Ja już nie wiem jak to nie są objawy zbliżającego się porodu to nie wiem co nimi jest 😂
Yowelin nieustanne kciuki za pieska. Choroba zwierzątka może wykończyć psychikę a w ciąży nie jest ona najstabilniejsza.
Fermina to aby jutro się udało pobrać dobre 😀
E_welka88 ja to bym na auto spojrzeć nie mogła po takiej trasie dzień później 😂 nieźle
Nomeolvides w szpitalach to czeste niestety. Bałagan na izbach przyjec i sorach to norma. Dobrze ze zostaniesz szybciej przyjęta. Abyś porządnie wypoczęła w trakcie.
Holibka ja też czasem nie mogę z tego co leci w tv. Całe szczęście używamy telewizora głównie jako ekranu do laptopa albo xboxa. Mniej się człowiek frustruje jak sam wybiera co ogląda 😀
Fermina, kattalinna, Holibka lubią tę wiadomość
-
Domi.Nika wrote:Jezus masakra… Nome a boli Cię te krocze ? Masz jakieś dolegliwości ? Ciągnie czy coś?
Ja mam minimalne nacięcie ale nawet nie opuchłam ani nic. Hemoroidy tez mi się nie pojawiły 🤣 ale mam poczucie jakbym nie panowała nad moczem. Jak czuje ze muszę siku to muszę i ani sekundy dłużej.
Miałam tak po pierwszym porodzie. Byłam przerażona bo ja to w ogóle na drugi dzień wstałam z łóżka i się posikałam - bez żadnej kontroli nad cewką moczową - to podobno od silnego napierania główki - szybko samo przeszło.Domi.Nika lubi tę wiadomość
-
Jakoś tu cicho, czyżby ktoś zaczął poród?
Ja padam na twarz ale postanowiłam że jeszcze przed snem tu zajrzę.
Trzymajcie za nas jutro kciuki na wizycie. Jutro pobieramy gbs. I dowiem się co nieco o porodzie co nas czeka. Aż się boję.
Dziewczyny z porodówek dajcie znać o sobie, co tam się dzieje.
Nome współczuję tego oczekiwania na izbie, tej niewiadomej, ale jesteś dzielna i dasz radę.Holibka, Ilona.., Ottioli lubią tę wiadomość
♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
@Yowelin, ja miałam w Medicover pobierany wymaz na gbs 27.12 i ku mojemu zaskoczeniu wynik (negatywny) był już 30.12. Ale położna ostrzegała, że trzeba będzie czekać nawet tydzień.
@Holibka, ze skutecznych antyperspirantów mogę polecić 4 szpaki z ziemią okrzemkową.
Stale i niezmiennie mocne kciuki za wszystkie rodzące! 🤞Holibka, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Jestem coraz bardziej bojowo nastawiona do tej indukcji. Nie dziwię się sobie, że nie chciałam...
Właśnie mnie położna poinformowała, że nie po obchodzie jak mi to rano zapowiedziano, ale o 7:30 mam być gotowa. No zdziwiłam się ale ok, wcześniej zacznę, wcześniej skończę 😉 ale też kolejny raz padła informacja o tym żeby być na czczo, nic nie jeść, nic nie pić.
Zdziwiona zapytałam o wodę. No jak bardzo muszę to pojedyncze łyki mogę. No żesz k******a! kogoś tu mocno p*****ło. Aż nie mogę nie używać wulgaryzmów 🤬 no i padło "na wypadek CC"
oczywiście nie zamierzam się do tego stosować. Wody nikt mi bronił nie będzie. A jak będę potrzebowała coś zjeść to też zjem. Bo taka indukcja to gotowy przepis na cesarkę, a na takie rozwiązanie ja nie idę. Jeszcze na bank jutro będą akcje z leżeniem plackiem pod ktg.
Ta cała indukcja jest spowodowana wiekiem, ale też przez ten wiek już się nie dam tak łatwo podobnym absurdom.
kinia982, Zaqwsx, Podkoszulka, Holibka, kknn, Rocky, Aleale, Ottioli, ultramaryna_, Gumcia1989 lubią tę wiadomość
-
Ale mi dziś źle. Koszmar. Nie dość, że ledwo oddycham przez katar i boli mnie każdy mięsień, to synek mocno marudny i trudny do zaopiekowania, a męża zaczyna coś łapać w kościach. Ale sobie moment na chorobę wybraliśmy 🫣 Mam nadzieję, że ten 3 dzień walki z przeziębieniem okaże się być typowym kryzysowym i teraz będzie już tylko lepiej.
Na koniec dnia byłam już tak rozjechana fizycznie i psychicznie, że zrobiłam sobie gorącą kąpiel z kulą. Co z tego, że mam dziecięcą wannę 😆 Ledwo się do niej wcisnęłam, leżałam z podkurczonymi nogami, ale i tak było warto. Ogoliłam nogi, bo tak się ładnie nawilżyły, zrobiłam sobie maseczkę aloesową na twarz. Czuję, że trochę odżyłam (albo przynajmniej oszukałam własną głowę 😉). Ale co się córcia nakręciła to moje, myślałam że mi przedziurawi brzuch od środka.
W ogóle od dłuższego czasu tak się rozpycha. Mój brzuch dosłownie faluje. Momentami wyraźnie widać jej nóżki. Nie doświadczyłam tego w pierwszej ciąży. Nie jest to przyjemne, ale i tak urzeka 🥹
Trzymam kciuki za wszystkie ustawione w kolejce 🤞🏻 Ja aktualnie modlę się, żeby córcia nie postanowiła wychodzić w tym momencie, bo przez to choróbsko nie mam siły zaparzyć sobie samodzielnie herbaty, a co dopiero rodzic 🙈
Edit. Któraś z Was pisała o oczekiwaniu na wynik GBS.. ja robiłam tydzień temu i też póki co cisza 🤷🏼♀️ Staram się tym nie stresować, może zdążę, nie na wszystko mamy wpływ 🙄 Nomen omen jutro idę na ostatnie pobranie krwi i moczu, za tydzień teoretycznie ostatnia wizyta u gin. Ciekawe, czy doczekamy 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia, 22:00
Fermina, Podkoszulka, kattalinna, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Rocky wrote:@Yowelin, ja miałam w Medicover pobierany wymaz na gbs 27.12 i ku mojemu zaskoczeniu wynik (negatywny) był już 30.12. Ale położna ostrzegała, że trzeba będzie czekać nawet tydzień.
@Holibka, ze skutecznych antyperspirantów mogę polecić 4 szpaki z ziemią okrzemkową.
Stale i niezmiennie mocne kciuki za wszystkie rodzące! 🤞