Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
kattalinna wrote:Pierwsza kąpiel za nami 🙂 młodemu się podobało, miałam wrażenie, że zaraz uśnie 😉 oczywiście mąż kąpał, córka siedziała na komodzie i obserwowała, a ja robiłam zdjęcia zza pleców męża. Powoli, krok po kroku udaje się stworzyć plan rutyny, choć jeszcze niejedna modyfikacja przed nami.
Odświeżam i sprawdzam czy jakieś nowe zwroty akcji są 🙂
Nie chwaliłam się że ma urocze włosy wszędzie 😂 plecki ma całe w tym czarnym meszku i nawet na uszach 😂😂Fermina, Holibka, Aleale, Ottioli, kattalinna, Stokrotkkka, Gumcia1989 lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx wrote:Też chciałabym już wyłapać tego mojego czarnowłosego synka 😀
Nie chwaliłam się że ma urocze włosy wszędzie 😂 plecki ma całe w tym czarnym meszku i nawet na uszach 😂😂
Mój też włochaty 🤭 Cały w lanugo 🥹 To dość szybko znika, do 2 mcy chyba. Także korzystajmy z tej milutkosci brzoskwiniowego meszku
Kp, mm, kpi, SN, cc - tak, to wszystko trudne wybory i nie ma tych najlepszych i jedynych. Każda z nas znajduje swoją drogę i to jest ważne, żeby być w zgodzie ze sobą z tymi decyzjami. Zawsze zostaje jakiś mini smuteczek, że może ta inna opcja byłaby lepsza, przynajmniej u mnie.
Rozwaliły mnie wasze majtkowe historie 🤣 mi z kolei mąż przyniósł po porodzie 3 pary zwykłych gaci zamiast siatkowych bo źle zrozumiał moje instrukcje. Także z majtami jest coś na rzeczy. A ja dziś pierwszy raz założyłam na cały dzień zwykłe wysokie gatki, takie bezszwowe. No fajnie 🥹
Brzuch mi już mocno spadł (zostało 1,6 kg) i tym samym skóra na brzuchu okazuje swoją wiotkość. Jakie macie patenty na pielęgnację po porodzie? Ja póki co się zatejpowalam, ale rozważam zakup szczotki do masażu na sucho. Na razie peelingi olejowe wjeżdżają i dokańczam kosmetyki ciążowe do brzuszka. Ale czuję, że to za mało.
Tymek ma dziś popoludnie cycoholika. W nocy zawiódł mnie budzik i zbudziliśmy się zamiast po 2,5h to po 4h po karmieniu 🫣 Ewidentnie nadrabia deficyt kaloryczny.
Z „sukcesów wychowawczych”: zrobiliśmy 4 km spaceru, udaje się też wydłużać czas na brzuszku, chyba że 2 razy złapaliśmy dziś z młodym kontakt wzrokowy.
A z akcji ze starszakiem: zrobiłam burgery tak dobre jak w mcdonaldzie i jakbym szła tam pracować to Olek napisze mi rekomendacje 🤣
No dobra kończę bo dzidzia się, cóż, zesrała 💩💩💩💩
U nas kup akurat dużo, prawie w każdej pieluszce.Aleale, Fermina, kattalinna, Rocky, Zaqwsx, Hello123, Limonka26, Stokrotkkka, Podkoszulka, Ottioli, Perli_92, Mamausia lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx czekamy na zdjęcie tych włosków 😍
Dziękuję wam dziewczyny jesteście kochane i tyle miłych słów słyszę, ja już nie mogę się napatrzec na zdjęcie usg a co dopiero mówić jak się urodzi 😍 mąż mówić że ją schrupie 🤪
Patrzę że muszę walizkę dopakować, ale tylko tą do kliniki, ta na szpital stoi i chyba nic nie dopakuje bo liczę że sprawdzą się słowa doktora że zdążę dojechać te 120km 😁
Ja dzisiaj kolejne 3 drzemki w ciągu dnia, koleżanka mi mowi że pewnie szykuje się na nieprzespane noce skoro tyle śpię, nie podoba mi się to 😅Ilona.. lubi tę wiadomość
♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
@Holibka u mnie na brzuch wjeżdżała szczotka na sucho i zimne prysznice. Teraz rozważam zakup wałka do mikrodermabrazji bo podejrzewam że po trzecim porodzie (i ogromnym brzuchu) może być hardcore. Plus fizjo i zaopiekowanie ewentualnego rozejścia.
Nie ewakuowali nas ale to nie były ćwiczenia, pewnie ktoś podszedł palić do toalety.Holibka, Stokrotkkka, Podkoszulka, Ottioli, Perli_92 lubią tę wiadomość
-
Domi.Nika wrote:My właśnie wyszyliśmy człowieka na wadze kuchennej i desce do krojenia xd według tego odzyskał wage urodzeniowa 😂
Też początkowo ważyłam na wadze kuchennej i tacce z batony z thermomixa 😆
Ale szybko zainwestowałam w wagę niemowlęcą, bo jednak u nas te przyrosty były bez szału i dla spokoju swojej głowy potrzebowałam ważyć młodą częściej niż na wizytach patronażowych czy u pediatry. -
O szczotce do masażu na sucho myślałam już kiedyś w kontekście cellulitu, faktycznie może być to dobry pomysł teraz z wykorzystaniem na brzuchu. Tylko żebym potrafiła sobie dać gwarancję, że mi zapał po trzech użyciach nie minie...
Lanugo niby znika szybko, ale moja córka jest chyba wyjątkiem. Nie pamiętam dokładnie, ale na pewno dużo dłużej trzymało się na plecach i ramionach. A owłosione nogi jej zostały 🙉 nic się głośno przy niej nie odzywam na ten temat, ma jeszcze kilka lat na ewentualne zauważenie tego faktu. Ale to niesprawiedliwe, że ona nóżki jak sarenka, a brat jak świeżo po depilacji.
Brzuch podobno mam dziś mniejszy niż wczoraj (wg 6,5 latki). Po koszuli widzę, że zrobiła się trochę dłuższa i ciut mniej opięta. Na wadze jakieś 5-6 kg mniej co jest mega zaskoczeniem 🙂 zostało w takim razie jeszcze około 15... Poprzednio po porodzie waga była taka jak przed, ale wtedy spuchłam. Teraz nic a nic, dziś wróciły pierścionki 😉Aleale, Rocky, Holibka, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Ja mam taką do ciała i do biustu szczotkę, a i jeszcze mąż ma taką do brody. Ta do ciała jest dość twarda i nie wiem czy po ciąży dałabym radę jeździć tym po brzuchu. Ta do biustu jest za to mięciutka.Mysle że spróbowałaby najpierw taka do biustu lub ta dziecięca na ciemieniuchę (BTW one są chyba z tego samego włosia co męskie szczotki do brody 😅).
W ciąży szczotka pomagała mi na obrzęki, przed na trzymanie wody przed okresem. Na cellulit ciężko powiedzieć bo jeśli użyłam tydzień ciągiem to był sukces. Ale używana sporadycznie trochę działała jak peeling i skóra była milsza w dotyku a włoski mniej wrastały. Do biustu fajnie działała mi na takie "twarde piersi" przed okresem. Podobno bywa fajna w zastojach by trochę je rozmasować.
Kknn, niezmiennie myślę o Tobie i mam nadzieję że cisza oznacza że właśnie poznajesz czwartego króla. ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 20:21
kattalinna lubi tę wiadomość
22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
9.12 USG - 2kg człowieka
3.01 USG - 2.77kg człowieka
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
@Domi.Nika ze mną są 4 🫣 więc trochę tłoczno 😅 jak pierwsza noc byla jeszcze w miarę git to wczoraj było ciężko. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej 😄
Niestety na wieczornych ważeniu malucha doktor powiedziała, że jej zdaniem czeka nas fototerapia. Ehh aby się myliła i wyniki krwi rano wyszły dobrzeZaqwsx lubi tę wiadomość
-
Stokrotkkka wrote:@Domi.Nika ze mną są 4 🫣 więc trochę tłoczno 😅 jak pierwsza noc byla jeszcze w miarę git to wczoraj było ciężko. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej 😄
Niestety na wieczornych ważeniu malucha doktor powiedziała, że jej zdaniem czeka nas fototerapia. Ehh aby się myliła i wyniki krwi rano wyszły dobrze
O ja tez leżałam na sali 4 osobowej 😂 248 chyba. -
My tez dziś pierwsza kąpiel! Kazio bawił się wyśmienicie 😂 teraz poszedł w kimę! Maz kapał ja dokumentowałam. Ale widać ze woda to jego żywioł.
Mam wrażenie ze dziś cały czas karmię. W kółko i kółko. I zrobiłam się głodna od tego. Na szczęście teściowa przekazała nam zapasy nigdy rosół nie smakował tak dobrze jak w połogu. Dziś już zebrałam siły żeby ogarnąć wielopielo jutro czas na chustę i położna środowiskowa, środa to pierwszy spacer bo ma być słonecznie 🥹 wspaniałe są te pierwsze razy z maluszkiem.
Hello123, Aleale, kattalinna, Podkoszulka, Rocky, Stokrotkkka, Zaqwsx, Ottioli, Perli_92, Mamausia, Holibka, villemo_gbm, Wiara Nadzieja Miłość lubią tę wiadomość
-
Domi.Nika wrote:O ja tez leżałam na sali 4 osobowej 😂 248 chyba.
No to byśmy leżały razem 😆
Ja się nie mogę doczekać pierwszej kąpieli 🥰 widziałam filmiki jak takie maluszki odpływają w wodzie i to jest takie słodkie 😁 I mam nadzieję, że będzie lubił spacery bo ja uwielbiam 😄
@Fermina właśnie co tam u Ciebie?kattalinna, Domi.Nika, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Jak wydawało mi się, że zostawili mnie trochę bez sensu, tak dzisiaj wyszły nowe kwiatki.
Pierwsze ktg ok, na drugim mała zaczęła szaleć i co chwilę miała bardzo wysokie tętno. Pobrali mi krew na CRP i morfologię, plus wzięli mocz do analizy, żeby sprawdzić, czy nie ma jakiejś infekcji. W międzyczasie jeszcze była mała przerwa techniczna - brak papieru do wydruków i gdy wstałam na chwilę, to kolejne ktg było już całkiem ładne. Tak więc łącznie poleżałam ze 3h i po kolacji jeszcze godzinkę z kolejnym ktg. Tym razem też już wyszło ok.
Wyniki krwi na szczęście ok.
Z tego co mówiła położna, to już byli w gotowości na ewentualne cc, ale chyba te wyniki badań i lepszy kolejny zapis ktg mnie uratowały.
Aż tak szybko nie chce wyganiac Hani z brzucha, jeśli nie będzie ku temu dobrego powodu.
No ale zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie. Mam nadzieje, ze mnie jeszcze stąd wypuszczą, jeśli te przeboje z tętnem okażą się jednorazowe.
No i oby okazały się jednorazowe, bo jak usłyszałam o tej ich gotowości na CC, to mnie strach obleciał, bo zdałam sobie sprawę, że w ogóle nie jestem na to przygotowana😬
Tak że ten, obstawiałam nudną końcówkę ciąży i poród po terminie, a moje drugie dziecko postanowiło zapewnić mi inne atrakcje. Kolejna historia na potwierdzenie zasady, że w ciąży niczego nie można zakładać i trzeba być gotowym na każdy możliwy scenariusz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 08:29
Zaqwsx, Fermina, Ottioli, Stokrotkkka, Podkoszulka, Hello123, kattalinna, Rocky, Aleale lubią tę wiadomość
-
@Jakasienka, a jakie były wartości tego tętna, że już się szykowali na cc?
Ta nieprzewidywalność końcówki jest ciężka do ogarnięcia, zwłaszcza jak ktoś lubi mieć poczucie kontroli 😅
Należałaś się nieźle pod tym ktg. Oby te skoki okazały się jednorazowe, ale najważniejsze żeby z małą było wszystko w porządku, dobrze że trzymają rękę na pulsie!
-
Jakasienka bardzo stresujący dzień. Pewnie teraz już będziesz zestresowana do końca ciąży 🥲
Zazdroszczę już wam tych chwil w domu i spacerów. Nie mogę się doczekać opuszczenia szpitala. Dla mnie to jak więzienie trochę jest ale wiem że muszę ze względu na dziecko i nie jest to bezsensowne nawet bo rzeczywiscie mu pomagaja 🥲
Dziewczyny w szpitalach ustawialyscie budziki na nocne karmienie? Dzisiaj mały daje mi pospać I prawie go przegłodzilam teraz o godzinę. Ustawiłabym sobie budzik ale nie chce sąsiadki męczyć. Czy się nie przejmować i ustawiać budzik?Aleale lubi tę wiadomość
-
E_welka88 fotki wstawię jutro w świetle dziennym. Cudowne są jak na moje. Ponoć tez miałam więc się jie martwię.
Kattalinna ja byłam z dziewczynek które miały największe czarne włosy na rękach w klasie ( w podstawówce mi kolega dokuczal i kazał porównywać ). Podczas dojrzewania stały się jasne i prawie niewidoczne, chociaż wciąż je gole 😂kattalinna lubi tę wiadomość
-
Fermina, zimny prysznic na brzuch? 🥶🥶🙀🙀 Aż gęsiej skórki dostałam i ciarki na plecach.
Jakasienka, oby się faktycznie okazało, że córcia jednorazowo poszalała w brzuchu i akurat trening kardio robiła 😉
Zaqwsx, ja z pierwszym musiałam się budzić regularnie. Nie było zmiłuj, bo mało przybierał. Ale ustawiałam budzik na zegarku, tak żeby tylko mi zawibrowal, a nie budził wspollokatorek i dzieci. Wiem jak ciężko zasnąć w szpitalu, więc nie chciałam komuś jeszcze utrudniac.
Zresztą, ja już wspominałam, że trafiłam na wyjątkowo hałaśliwe egzemplarze i jak te kobity zasnęły to wolałam ich nie budzić, bo by zaraz zaczęły seriale oglądać, światło palić na całą salę i później ja bym miała przekichane ponowne usypianie.
Jeśli nie masz zegarka, czy opaski to możesz ustawić telefon, ale też można ustawić same wibracje i włożyć sobie pod poduszkę. Wtedy masz pewność, że zrobiłaś co się dało, żeby nie być uciążliwą współlokatorką. Ale też jak mus to mus, obudzić się jakoś trzebaAleale, kattalinna lubią tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Jakasienka, szkoda, że taki stres na końcówce, ale przynajmniej obie będziecie porządne przebadane. Trzymam kciuki, żeby się obyło bez niespodziewanej cesarki i żebyś spokojnie jeszcze wróciła do domu.
E_welka, gratuluję donoszonej ciąży! Już niedługo będziesz trzymać w ramionach wyczekaną córeczkę ☺️ Jak organizm się domaga drzemek to nic, tylko korzystać, póki można
Murilega, gratuluję spakowania walizki Ja się dzisiaj też w końcu za to zabrałam. Trochę jeszcze brakuje, ale jakby synek postanowił się nagle urodzić, to już przynajmniej nie będzie wstydu, że matka zupełnie nie przygotowana. Nawet dodatkową parę bawełnianych majtek wrzuciłam
Hello, ja kupiłam ochraniacz na materac do łóżeczka od razu z samym materacem z Rucken. Podobno wodoodporny i jednocześnie super oddychający. Do gondoli miałam nie brać, ale któraś z dziewczyn tutaj niedawno pisała o ochraniaczach z Manufaktury Materacy, a że dawno nic nie kupowałam to się też skusiłam na taki
Zaqwsx, nie wiem, czy w tym był Twój problem z porodem, ale miałam dzisiaj taką myśl przy oglądaniu materiałów Dembińskiej, że tyle jest fajnych pozycji porodowych i tak bym chciała je wykorzystać, wykorzystać to, że ćwiczę i się przygotowuję, a tymczasem poród może wyglądać zupełnie inaczej, mogę nie zdążyć, może mnie pokonać ból lub cokolwiek innego. Ale cóż, nie mam już na to wpływu, więc chyba bez sensu o tym w ten sposób myśleć.
Świeże Mamy, cudownie czytać Wasze historie i zachwyty nad maluszkami! Taka od Was bije radość i optymizm, nawet jak nie wszystko jest łatwe i idealne, że aż się chce dołączyć do tego teamu. Chociaż wciąż nie mogę uwierzyć, że ja naprawdę niedługo będę rodzić
Dziewczynom w szpitalu życzę tego, co potrzebują - szybkiej akcji lub szybkiego wyjścia. I żadnych więcej pożarówFermina, Stokrotkkka, Podkoszulka, Hello123, Aleale lubią tę wiadomość
-
Mój poród niestety nadal w sferze marzeń, trzeba było zostać w tej wannie i nie pakować się do szpitala. Jutro rano badanie i ( mam nadzieję) do domu.
@Gumcia, do wszystkiego się można przyzwyczaić,czekam na te moje zimne prysznice bo w ciąży unikałam ekstremów. Można zimno - ciepłe, naprzemienne na początek.
@Jakasienka, mam nadzieję, że to był jednorazowy zapis z tym ciśnieniem!