X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wesoła porodówka
Odpowiedz

Wesoła porodówka

Oceń ten wątek:
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 31 lipca 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I po szafce...
    Teraz nie ma wyjścia. M. pójdzie na dwa razy do auta i ją wywiezie...

    Spacerówka też na razie robi wypad...

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e4b9a244361c.jpg

    Matleena, estrella lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 31 lipca 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena ja to perfekcjonistka i wybredna baba jestem... Świat w którym, żyję nie ma wystarczających standardów :D

    Nie no poważnie, a tu mi kolor nie pasuje, a tu kształt, a tu to... a jeszcze tam tamto... masakra jakaś jestem, jkak mam kupować buty to nikt ze mną nie chce iść bo wie, że to jest dzień z głowy a i tak nic nie wybiorę :D
    Przygodę z meblami dopiero zaczynam ale już widzę, że jeszcze gorsza jestem pod tym względem, dobrze, że sama umiem pomalować i ozdobić w razie co :D

    małaMyszka, Matleena lubią tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • dorcia8919 Autorytet
    Postów: 746 1512

    Wysłany: 31 lipca 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry!

    Myszko czyżbyś już miała dołączyć do pieluch, kup, karmienia i innych dziecinnych problemów ?! Ale nie Seba będzie Aniołkiem co :D Tego Ci życzę :)

    Jestem, jestem. Podczytuję Was np przy karmieniu, ale na wpisy jakoś nie było czasu ani nastroju. Znów u nas była masakra przez kilka dni. Że z tego zmęczenia nawet z mężem mięliśmy niezłe spiny. I nie dałam za wygraną i poszłam znów do lekarza, że chyba jednak to nie zasrane kolki. Więc nasza pani dr bardziej się skupiła i dała pełno skierowań. Badania z krwi i moczu wyszły do bani (jakieś zakażenie organizmu z tego wychodzi), dziś laryngolog, na szczęście wszystko w porządku, w poniedziałek USG brzuszka, 11 wizyta w ośrodku rehabilitacji bo Szymek ma asymetrię ułożeniową i trzeba sprawdzić czy ćwiczenia w domu wystarczą czy potrzebna będzie rehabilitacja. Do tego musimy sprawdzić jego napięcie mięśniowe,bo jedno z drugim mogą iść w parze. I czeka nas jeszcze neurolog... Już nie mam sił. Przy pobieraniu krwi wyłam razem z Szymonkiem, dobrze że mąż ma stalowe nerwy w takich sprawach, a za dwa tygodnie czeka nas powtórzenie badań. Osiwieję lada dzień od tych nerwów. Dostaliśmy też nowe mm, a ja mam na razie zakaz picia mleka w czystej postaci. Wszelki nabiał owszem, ale nie mleko, bo Mały może mieć alergię pokarmową. Widzę już nieco poprawę w jego zachowaniu, jest mniej nerwowy i spokojniej oddycha. Więc liczę, że to faktycznie będzie to wina mleka i wszystko się unormuje. Pani dr nie negowała dokarmiana mm, więc podniosło mnie to na duchu.

    No ale szwagierka już potrafiła mi podnieść ciśnienie w kwestii dokarmiania. Że ona siedziała na cycach tak długo aż się najadały jej dzieciaki, nawet 1,5h. Więc jej tłumaczę, że ja fontanny jak ona nie mam, że cycki nie nadążają się "napełniać" i że Szymek ciągle głodny, więc nie mam wyboru. Tłumaczenie, że po cc i kilku dawkach antybiotyków od samych narodzin z laktacją jest gorzej nie działało. Do tego stresy, że ciągle płacz, histerie, nieprzespane noce i zmęczenie. Dopiero jak zobaczyła zachowanie małego, gdy cyce były jak flaki stwierdziła o faktycznie nerwus o.O Bo przecież ściemniamy jak się zachowuje itp. Ręce mi opadają. Nawet się obraziła, że chrzestną będzie moja siostra. Rzuciła hasło, że świadkową u własnego brata nie była i nawet chrzestną nie zostanie. Myślałam, że szlak mnie trafi. Logiczne(ale chyba tylko dla mnie), że wybrałam siostrę na świadkową, poza tym ona ma już dwoje chrześniaków, a moja siorka ani jednego więc to w sumie też zaważyło. Ale wolałam się ugryźć w język i nie skomentować za wiele. Tylko rzuciłam, że jak kiedyś zdecydujemy się na drugie dziecko to będzie. Wiecie co odp?! Takich starych ludzi się nie wybiera na chrzestnych o.O (moja siora raptem 3lata od niej młodsza ale wtedy już starucha można brać) Dałabym wiele, żeby nie mieszkać obok siebie i mieć spokój. Ale to nierealne. Tutaj mamy własny dom, bez kredytów itp. Więc póki nie wygram w totka pomarzyć mogę ;)

    małaMyszka, estrella lubią tę wiadomość

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 31 lipca 2015, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 10:29

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 31 lipca 2015, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 10:29

    Natka88, Owca123, małaMyszka, estrella, gosiunia lubią tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 31 lipca 2015, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszko, wybralismy ( w sumie to byla glownie decyzja malza- mnie przeraza cena) bugaboo cameleona.

    Owca, poza ciuszkami (i to noe wszystkimi), pieluchami tetrowymi i flanelkami, wanienka, jedna butla, kosmetykami i nakladka na przewijak nie mamy nic. Zaraz po wypłacie jedziemy wszystko kupic. Trzeba tylko jeszcze rozkręcić i wyniesc stare meble z pokoju malej. Takze roboty od groma, a nie ma kto tego zrobic.

    Matleena, ja tez nie cierpię jak ktos sie wtraca w moje zycie. Wczoraj myslalam, ze wyjdę i trzasne drzwiami u babci. Zapytała ile wydamy na wozek. Jak uslyszala to prawie z krzesła spadla, bo przeciez możemy kupic wozek 4letni od wnuka jej kolezanki. Tak, moge, ale nie chce. Tez dostaje palpitacji serca jak widze cene wozka, ktory chcemy kupic, ale skoro mnie stac, a tata chce dla swojej córeczki wszystko co najlepsze, to niech kupi to co chce. Niech ma jakis wklad w wybor wyprawki. Używany tez rozwazalismy, ale chcemy wozic w nim drugie (i moze 3) dziecko, albo sprzedac ten wozek, bo zbytnio nie straci na wartosci.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 31 lipca 2015, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena wrote:
    Dziś piękny dzień! Przed chwilą mąż odebrał telefon. Dostał się!!! Wprowadzamy się z tego głupiego, biednego akademika :D Aaaaa tak strasznie się cieszę :D

    Super, gratuluje i ciesze się z Wami:)!

    Matleena, małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 31 lipca 2015, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka - cena jest zabójcza to fakt, ale mnie najbardziej przeraziła wersja spacerowa... Wydaje się, że jest strasznie malutka...

    Jednak jak tatuś chce to jego wybór.

    Dla mnie jest mało atrakcyjny wizualnie. Oczywiście o gustach się nie dyskutuje. Ja nawet trójkołowych nie akceptuję hehehee

    Dziwna bestia ze mnie, no ale cóż poradzić...

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 31 lipca 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 10:24

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 31 lipca 2015, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi gondola sie nie podoba, ale jest najwieksza dostepna na rynku. Siedzialam w sklepie z miara i mierzylam kazda po kolei;) A skoro moje dziecko ma byc klopsem, to miejsce jej sie przyda. Co do spacerowki, to nie jest malutka, przez to ze jest kubelkowata wydaje sie mniejsza. Bylam przeciwniczka tych wozkow dopoki nie dotknelam i sie nie przejechalam:) Lekki, zwinny, zwrotny, maly po zlozeniu, a po kostce brukowej (takiej rynkowej) plynie:)

    Wiadomo, kazdemu podoba się cos innego i nie mam problemu z tym:) Jak juz to wkurza mnie jak ktos krytykuje moj wybor, bo on wie lepiej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 22:06

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 31 lipca 2015, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2016, 11:13

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 31 lipca 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, no wózek sam w sobie jest pewnie super. Tylko ta spacerówka...

    Ważne żeby dla Ciebie był wygodny w prowadzeniu, bo to ty będziesz najczęściej go prowadzić.

    Mnie próbowali namówić na klasyczny duże koła, miejski i głęboki, a później spacerówka wrrrrrrrrrrrrrr

    Ja już w wyrku...

    Może zasnę zanim przyjdzie kolejny skurcz... Nie, jednak się nie uda.

    M. rano wywiezie szafkę. Na wieczór kręcił już nosem. Dlatego jutro jak się tym nie zajmie, to sama wezmę dwie mniejsze szuflady i zaniosę do teściów. W cholerę, że to ok.1-1,5 km i będę szła z godzinę...

    Wredna i uparta jestem.

    A ta sesja zdjęciowa w niedzielę to ni cholery mi się nie podoba... Znowu szwagierka zarządziła, że ma być, a M. zamiast najpierw chociaż zapytać jak się czuje i czy dam radę na końcówce, to tylko mnie poinformował, że będzie.

    Ciekawe co wymyśli jak mały będzie. Noż wqrw mnie złapał na koniec!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 22:54

    estrella lubi tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Owca123 Autorytet
    Postów: 499 1395

    Wysłany: 1 sierpnia 2015, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry... po co spac jak mozna nie spac, ehh... :/

    Natka, wow, najpopularniejszy amerykański model wózka wybraliście :) A jakim kolorem Natka bedzie jezdzic? No pewnie, jak Was stac to czemu nie zaszaleć :) nie miałam okazji go "macać", ale wierze Ci na słowo, ze płynie po każdej powierzchni ;)

    Matleena, gratulacje dla męża! No a Ty szukaj nowego gniazdka. Ale super!! :) :)

    Dorcia, weź Ty olewaj tę szwagierke, wpuszczają jednym uchem, wypuszczaj drugim. Najmądrzejsza na świecie sie znalazła. Strasznie wkurzają mnie tacy ludzie. Tez mam taka osobę w rodzine. Raz juz była obraza i długoterminowy brak kontaktu, bo mocno wyraziłam swoje zdanie. Wrrr... Teraz, po prostu sie tolerujemy. A ja mam za to spoko szwagra :) z bratową zero kontaktu, bo jest nienormalna. Z moim bratem tez sie nie da gadac (najbiedniejszy na świecie i najmądrzejszy we wszechświecie) a jego nastoletnie dzieci sa dzikie i nawet dzien dobry nie mówią, a co dopiero zeby z nimi o czyms pogadac. Ehh...

    Myszka, Ty uparciuchu siedź na tyłku! Nie łaź nigdzie z tą szafka! Oszalała juz przez te ciaze ;)

    Edit: nie wiem co dzis zrobic na obiad, dajcie jakiś pomysł, prosze :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2015, 05:33

    małaMyszka, estrella lubią tę wiadomość

    atdc73sbmadonc8u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!

    Matleena gratulacje! Bardzo się cieszę, że mężowi udało się dostać tę pracę! :)

    Myszko, a może wcale nie dotrwasz do tej sesji i Sebastianek urodzi się dziś :P swoją drogą to faktycznie mogli Cię chociaż o zdanie zapytać... Zazdroszczę, że Ty pod koniec ciąży masz tyle siły, że nawet szafkę rozkręciłaś... Ja wczoraj ugotowałam leczo i tak mnie to zmęczyło, że spałam 2 h... ostatnio wszystko mnie męczy, sił brakuje... Podejrzewam, że to przez wyniki krwi, niby żelazo w normie ale wciąż czerwone krwinki poniżej normy... Nawet suplementy nie pomagają :/

    Owca ja dziś na obiad kończę leczo, które zrobiłam wczoraj bo cały gar mi wyszedł :)

    Owca123, małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2015, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okazało się, że miałam rację, że szwagierce nie pasuje cena wózka i fotelika, które wybraliśmy. W czwartek teściowie ze szwagierką pojechali do babci S., a wczoraj pojechali na zakupy od małego miasta niedaleko domu babci i oczywiście odwiedzili sklep z artykułami dla dzieci. Szwagierka zadzwoniła do mnie, że można tam kupić nasz wózek 3 w 1 o wiele taniej niż u nas... To jej odpowiedziałam, że my nie chcemy fotelika, który jest dołączony do wózka tylko planujemy kupić inny, lepszy, bezpieczniejszy... A, że była okazja to pociągnęłam temat i powiedziałam jej, że jeśli wózek i fotelik są w jej opinii zbyt drogie to nie musi tego kupować bo my tego od niej nie wymagamy. Na co ona odpowiedziała, że faktycznie fotelik jest dość drogi i ona może nam to kupić ale na chrzest dla mniej niż by dała gdybyśmy wybrali coś tańszego... Więc jej odpowiedziałam, że jak dla mnie na chrzest wcale nie musi nic dawać bo ja tego nie oczekuję i że ten fotelik i wózek możemy jednak sami kupić. Opowiedziałam o tym mężowi i się wkurzył, że najpierw się zarzekali ile nam nakupują, a teraz zaczynają kręcić, szukać kilkadziesiąt kilometrów do domu wózków, łóżeczek aby było taniej... Jak wrócą to ma do nich jechać i powiedzieć co o tym sądzimy... A tak szczerze, to myślę, że to jest sprawka mojej teściowej ona uważa, że my nic nie potrafimy wybrać i sama chciałaby decydować! To się zdziwi! Na poprawę humoru pojechaliśmy wczoraj na zakupy i kupiłam mojej córeczce 3 body z długim rękawem, 3 z krótkim, 3 pary spodenek oraz 2 pajace :D dziś za to zamawiam przewijak więc jestem mega happy ;)

    małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość

  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 1 sierpnia 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bugaboo, to holenderski wozek ;)
    Z obiadem nie pomoge, bo ja w ten weekend jestem slomiana wdowa i dla mnie samej nie chce mi sie gotowac... Pewnie skonczy sie na nalesnikach, albo pojade do mamy sie stolowac :D

    Estrella, najlepiej nie liczyc na nikogo, bo zawsze wychodza z tego cyrki:/ Dziwi mnie tylko, ze skoro przyznala, ze to duzo, to mogla tez otwarcie powiedziec, ze w takim razie przeprasza i kupi np. sam wozek lub sam fotelik, bo na reszte ja nie stac.

    Owca123, estrella, małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
  • Owca123 Autorytet
    Postów: 499 1395

    Wysłany: 1 sierpnia 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka88 wrote:
    Bugaboo, to holenderski wozek ;)
    Z obiadem nie pomoge, bo ja w ten weekend jestem slomiana wdowa i dla mnie samej nie chce mi sie gotowac... Pewnie skonczy sie na nalesnikach, albo pojade do mamy sie stolowac :D

    Estrella, najlepiej nie liczyc na nikogo, bo zawsze wychodza z tego cyrki:/ Dziwi mnie tylko, ze skoro przyznala, ze to duzo, to mogla tez otwarcie powiedziec, ze w takim razie przeprasza i kupi np. sam wozek lub sam fotelik, bo na reszte ja nie stac.

    Serio? hehe ;) w sumie to tylko o uszy mi się obiło, że on taki mega popularny jest w Stanach, a może pomyliłam z innym.. A już nie wiem :) Tak czy siak, ważne, że macie wybrany. My z mężem nie możemy się zdecydować. Pewnie jak mała się urodzi to wtedy mąż pobiegnie do sklepu i kupi ten, który od początku chodził nam po głowie, czyli mutsy evo.

    Estrella, Natka ma racje, skoro cena im nie odpowiada, to zasugerujcie kupno samego fotelika, albo wózka, albo niech dadzą część pieniędzy. Proste. Tylko pewnie nie dla szwagierki i teściowej ;) co za ludzie..
    Pochwal się ubrankami :D

    Na obiad kupiłam gotowe bułki parowane i będą z jogurtem :) najwyżej dojemy wieczorem jakimś fast foodem bo dawno nie było :D :D

    Myszka - rodzisz? ;)

    estrella, małaMyszka lubią tę wiadomość

    atdc73sbmadonc8u.png
  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 1 sierpnia 2015, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czym sa bulki parowane?
    My tez sie zastanawialismy nas mutsy evo, ale w sklepie jak zestawilismy go obok z cameleonem, to sie wydawal taki toporny gabarytowo, ale wizualnie jest sliczny:)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
  • Owca123 Autorytet
    Postów: 499 1395

    Wysłany: 1 sierpnia 2015, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inaczej kluski na parę. Co region to inaczej się na nie mówi :)
    Masz tu foto. Wybrałam najsmaczniej wyglądające :P

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f5ce9055ff99.jpg

    estrella, Natka88, małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość

    atdc73sbmadonc8u.png
  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 1 sierpnia 2015, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A widzisz, ja jestem z Poznania i u nas to sie pyzy (na parze) nazywa:)
    Moze tez sobie dzis zrobie, to tylko chwila, a ja sie tym najem- luby nie uznaje obiadow bez miecha;)

    Owca123, małaMyszka, gosiunia lubią tę wiadomość

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
‹‹ 134 135 136 137 138 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ