Wesoła porodówka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNatka88 wrote:Piekny zestaw
Jezeli moge zapytac, to ile zaplacilas za wszystko?
Za cały zestaw: rożek, śpiworek, poszewki na kołdrę i poduszkę, 2 ozdobne podusie, ochraniacz, organizer oraz poduszkę i ocieplany kocyk do wózka zapłaciłam 550 zł.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
estrella wrote:Za cały zestaw: rożek, śpiworek, poszewki na kołdrę i poduszkę, 2 ozdobne podusie, ochraniacz, organizer oraz poduszkę i ocieplany kocyk do wózka zapłaciłam 550 zł.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBasik122 wrote:a z kąd masz namiary na tą dziewczynę???
Moja koleżanka zamawiała u niej komplet dla swojego synka rok temu i była bardzo zadowolona z jakości materiału i wykonania. Spodobały mi się jej prace dlatego dla mojej małej też postanowiłam zamówić komplecik właśnie od niej.
Tu można pooglądać jej prace
https://www.facebook.com/handmade.Natali?fref=tsmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja rozka nie kupuje, a ochraniacz bede prala. Za to zastanawiam sie czy prac koldre i poduszki...
Dezynfekowac niczym specjalnym nie bede, w ogole od Myszki pierwszy raz slyszalam, ze to sie robi;) Wanienke umyje goraca woda, a przewijak przetre. I tak dziecko bezposrednio na nim mi nie będzie lezalo, bo będzie mialo podklad lub recznik.Owca123, estrella, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Estrella, no no Kinga ma mega powóz
nie dziwie sie, ze nie możecie sie doczekać, kiedy będziecie sie wozić nową furką
Ja jeden rożek wypralam, ale on jest taki grubszy z jednej strony mięciutki frotte a z drugiej bawełna i nic sie nie stalo, jest ok. Ale mam drugi, cieniutki bawełniany i tez sie zastanawiam czy go prac, czy po prostu pieluszką wyscielic środek. Ochraniacza na razie nie mam, ale pewnie bym wyprala, ręcznie lub w pralce na "delikatne"-zalezy z jakiego materiału jest wykonany.
A to trzeba aż dezynfekowac wanienkę? Nie wiedziałam. Myślałam, ze po prostu umyje ale teraz myśle, ze moze wrzątkiem przepłukać. Ciekawa jestem co inne dziewczyny powiedzą.
A na przewijak planuje takie pokrowce frotte kupić albo pieluszkę kłaść, zeby dziecko sie nie przyklejało do ceratki
estrella, Natka88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa właśnie po wpisie Myszki zaczęłam szukać info o dezynfekowaniu wanienki bo wcześniej również planowałam tylko umyć i gorącą wodą potraktować. W internecie znalazłam informacje, że są jakieś specjalne środki, którymi należy wanienkę i przewijak co jakiś czas spryskać i zgłupiałam
Ale chyba faktycznie nie będę przesadzała... wystarczy umyć i tyle
tym bardziej, że też będę miała pokrowce frotte lub pieluszki na przewijaku więc to będzie uprane
Natka też się zastanawiam nad kołdrą i poduszką... chyba dla świętego spokoju upiorę bo nie wiadomo gdzie to leżało i kto tego dotykał przed włożeniem do worka... Zresztą, postanowiłam właśnie, że upiorę wszystko, na delikatnym programie ale jednakOwca123, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja tez sie pochwalę pościelą
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3147616e7654.jpg
i ręcznik do kompletu
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0ca700e2e5a9.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2015, 13:35
estrella, Natka88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOwca śliczny komplecik
nasze córeczki będą miały wyprawki jak królewny
Na mojej kołdrze i poduszce jest napisane, że można prać nawet w 90 stopniach. Zdziwiło mnie to ale poszukałam w internecie i faktycznie wiele osób prało i nic się nie stało. Ja na wszelki wypadek pewnie wrzucę na 60 stopniOwca123, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Muszę pozniej sprawdzic co na mojej kołdrze jest napisane.
A ja wkrecilam sie w opisy porodów (nie mam odwagi oglądać filmów), wiec śledzę opowieści dziewczyn z innych wątków albo blogów na youtubie. No i tak myśle i myśle, co z tym nacięciem krocza-przeraża mnie to najbardziej z całego porodu (lewatywa tez!). Ale chyba dam sie naciąćByleby trafic na dobrego lekarza co bedzie zszywał pipkę
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ,ale ten czas leci. Zaraz wszystkie będziecie przytulały małe ,różowe ludziki
! Trzymam kciuki za pomyślne i szybkie rozwiązania
estrella, Matleena, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOwca ja myśląc o porodzie też najbardziej myślę o tym nacięciu
lewatywa mnie nie przeraża, zresztą u mnie w szpitalu jest chyba tylko na życzenie... ale ja bym wolała lewatywę niż coś zrobić podczas porodu
Ale z tym nacięciem to masakra... chyba jednak lepiej się zgodzić... niby takie nacięcie nie goi się tak dobrze jak naturalne pęknięcie ale z drugiej strony pęknąć można różnie a takie nacięcie jest chyba bardziej kontrolowane...ajjj wiele wątpliwości...
Margaret u Ciebie też suwaczek zapierdziela jak szalony!Wpadaj tu do nas częściej i pochwal się jak tam Twój maluszek
Jestem z siebie dumna! Wczoraj ogarnęłam pokoje, dziś kuchnię i łazienkę, odkurzyłam i za chwilę umyję podłogomieszkanko będzie błyszczało
Natka88, małaMyszka, margaret26 lubią tę wiadomość
-
Gosia, zobaczysz ze lada moment Ty bedziesz na tym etapie co my teraz:) Nie wiem kiedy to zlecialo!
Ja koldre tez mam z IKEA i myślę, ze ja wypiore, bo jak odpakowywalam posciel, to strasznie smierdziala, wiec boje sie, ze z koldra bedzie to samo. Mam ta w gwiazdki i niby mozna ja prac w 60 stopniach. Na poscieli tez tyle bylo, ale wypralam w 40.
Owca123, estrella, małaMyszka, margaret26 lubią tę wiadomość
-
estrella wrote:Owca ja myśląc o porodzie też najbardziej myślę o tym nacięciu
lewatywa mnie nie przeraża, zresztą u mnie w szpitalu jest chyba tylko na życzenie... ale ja bym wolała lewatywę niż coś zrobić podczas porodu
Ale z tym nacięciem to masakra... chyba jednak lepiej się zgodzić... niby takie nacięcie nie goi się tak dobrze jak naturalne pęknięcie ale z drugiej strony pęknąć można różnie a takie nacięcie jest chyba bardziej kontrolowane...ajjj wiele wątpliwości...
Margaret u Ciebie też suwaczek zapierdziela jak szalony!Wpadaj tu do nas częściej i pochwal się jak tam Twój maluszek
Jestem z siebie dumna! Wczoraj ogarnęłam pokoje, dziś kuchnię i łazienkę, odkurzyłam i za chwilę umyję podłogomieszkanko będzie błyszczało
Ja byłam nacięta i nie narzekam bo miałam tylko 6 szwów a koleżanka pękła sama i miała ich tylko 16. Nacięcie ma to do siebie że robi je położna i nie czuć tego bo robi się je podczas skurczu a pęknąć można wszędzie i to jest dużo gorsze. koleżanka pękła po sam odbyt i miała ogromne problemy z wypróżnieniem i z zagojeniem się tam rany. Poza tym jest duże prawdopodobięństwo że wcale nie będziecie musiały być nacinane, przecież nie każda z was jest tam wąska i mało elastyczne. No i można też zacząć robić masaż krocza żeby się bardziej uelastycznićestrella, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
estrella wrote:Dziewczyny, a kupowałyście jakiś preparat żeby zdezynfekować wanienkę i przewijak? Możecie coś polecić?
Zastanawiam się czy prać rożek i ochraniacz na łóżeczko czy nie ma to znaczenia? Wy będziecie prały?
Byłam dziś w Tesco i znalazłam preparat z NUK Hygiene Spray do dezynfekcji zabawek, nocników czy podkładek do przewijania więc możesz sobie kupić coś takiego
http://ebebe.pl/preparaty-do-czyszczenia-/367-antybakteryjny-srodek-do-czyszczenia-nuk-hygiene-spray-380-ml.htmlestrella, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki Basik za info o tym preparacie
hmm... czyli jednak to nacięcie nie byłoby takie najgorsze... chyba muszę faktycznie zacząć masaż... to może uda się uniknąć i pęknięcia i nacięcia
Podłogi lśnią, a ja jeszcze zrobiłam pranienie wiem skąd dziś mam tyle siły... Jeśli jutro będzie podobnie to ruszam z praniem dla maluszka
Basik122, małaMyszka lubią tę wiadomość