Wesoła porodówka
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć mamuśki!
Od kilku dni tylko Was podczytuję.
Nie udzielam się, bo nie dość, że miałam jakiś "gorszy" czas, to jeszcze remont w domu i jakoś tak samo wyszło. Tu widzę w miarę spokojnie
Gosiunia synuś słodziak
Kciukam!!!
małaMyszka, estrella, bosa, gosiunia lubią tę wiadomość
-
hej Kochane. Nie dam rady nadrobić.
Mam nadzieję, że każda dalej w 2paku
A u Nas Dominiś dalej stabilny. Waży 1350 g - waga z 9 maja. Ładnie je mleczko jeszcze sondom, czasem dostaje z butelki bo ma bardzo dobry odruch ssania ale póki co jest wagowo za mały na karmienie butlą bo to dla Okruszka wysiłek i mógłby za dużo tracić na wadze a teraz ważne jest by na niej przybierał. Dziś Domiś ma kontrolę ortopedyczną tej złamanej kości udowej w prawej nóżce i ponowne badania krwi - wierzę, że już będzie dobrze i w końcu po tygodniu przerwy będę mogła Go znowu kangurowaćJutro już Maluch będzie miał 6 tyg
czas mija szybko. No i od 4 dni Dominik oddycha sam - bez wspomagania
mam nadzieję, że jak dziś pojedziemy do Niego dalej będzie oddychał sam. Wczoraj położna nawet zabrała CEPAP bo rodziło się kolejne maleństwo i potrzebowali sprzęt chociaż mówiła, że trochę boi zabrać sprzęt Dominikowi ale mąż mówi jej że Mały już 4 dzień oddycha sam to ona na to, że w takim razie bez problemu może zabrać i że jest już na tym etapie małe prawdopodobieństwo, że Dominik wróci pod CEPAP - wierzę, że Maluch już jest na tyle silny, że nie potrzebne już mu będzie wsparcie oddechowe.
Pozdrawiamy
Więcej info. zawsze w moim pamiętnikudorcia8919, małaMyszka, Vuko, Biedroneczka83, Maniuś, Owca123, estrella, bosa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc,
Owca milo ze pytasz... Czuje sie juz lepiej bo z nosa nie leci ale i tak mam katar, zastanawiam sie czy w zatoki nie poszlopoza tym nie jest zle bo temperatury nie mam, kaszlu ani bolu gardla tez nie... Wiec mam nadzieje ze i ten katar szybko przejdzie.
Niestety stresuje sie czy wszystko z dzieckiem bedzie ok bo wczoraj przez przypadek rozbilam rteciowy termometr... Rtec sie wylala ale sprzatal ja moj maz, niestety po tym jak zebrak rtec, uzyl odkurzacza zeby dokladniej sprzatnac a okazalo sie ze nie powinno sie odkurzac... Poza tym jesli gdzies jeszcze ta rtec jest to paruje i te opary sa szkodliwe... Tyle sie naczytalam w internecie ze juz mam dosc. Moja ginekolog powiedziala zeby sie tym nie przejmowac, maz tez tak mowi bo nawet jesli gdzies zostala drobinka to jest mala ilosc zeby cos moglo sie stac ale ja sie i tak stresuje
Poza tym jeszcze nie czuje ruchow malenstwa... I mnie to przygnebia... Wiem ze jest jeszcze czas ale ja wciaz sie martwie czy wszystko ok... Ruchy by mnie uspokoily...
Jak widac mam baaardzo podly nastroj wiec lepiej jak Was nie bede zanudzala moimi opowiesciami i obawami...małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
estrella marudź sobie do woli, przecież e-ciotki nie będą przez to narzekać
a nawet i wspierać
Spokojnie z tym termometrem. To zbyt mała ilość, żeby faktycznie zaszkodziła. tym bardziej, że nie dotykałaś tego rękoma ani nic. lekarz mówi też spokojnie, więc sama widzisz. po co masz mieć dodatkowe nerwy. Głowa do góry
Ja ruchy dziecka dość późno poczułam. Nie martw sie na zapas, bo maluszek czuje wszystko i razem z Tobą to przeżywa. Ja staram się w chwilach gorszych zawsze mieć dziecko na pierwszym miejscu i to mnie w jakimś tam stopniu uspokaja. Pamiętaj zadowolona mamuśka to i dziecko zadowolonePozytywne nastawienie i będzie dobrze :)wiem to z własnego doświadczenia. I wiem, że dzięki temu, dzięki braku paniki przetrwałam ciążę i nie wiem kiedy ten czas zleciał. Próbuj być dobrej myśli i odrzucaj to co złe. A jak będzie coś się działo faktycznie, organizm zareaguje i będziesz wiedzieć, że trzeba coś z tym zrobić
:*
Vuko, estrella, małaMyszka, Owca123, bosa, gosiunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hejka
Ja dziś na mini zakupach, kupiłam sobie sukienkę w pepco i rybaczki ciążowe w H&M, były przecenione z 99 na 50zl, udało mi się trafić na mój rozmiar
Jutro powtórka z zakupów musieliśmy uciekać z galerii bo do 21 a my byliśmy przed 21 wiec jutro tam wracamy po obiadkuOwca123, dorcia8919, małaMyszka, estrella, bosa, gosiunia lubią tę wiadomość
-
estrella - nie przejmuj się jeszcze tym, że nie czujesz wyraźnie ruchów..ja pierwsze wyraźnie takie ruchy których już nie można było pomylić np z ruchami jelit poczułam to był 20/21tc...mój lek. mówi, że pierworódka takie ruchy może poczuć między 20 a nawet 25tc więc wszystko przed Tobą
będzie dobrze
A my dzielimy się dobrą informacją otóż kość się pięknie zrosła tak, że prawie nie widać na zdjęciu że była złamanamamy nadzieję, że po tej całej kuracji wypełnienia niedoborów już nie będzie takich sytuacji złamaniowych...dziś Maluch też dostał 22ml krwi bo jednak wyszła anemia ale pani położna dzisiejsza mówiła, że to dobrze bo Dominik nabierze kolorków, będzie lepiej przybierał na wadze i że jak już dostała krew to nie powinien wrócić na CEPAP - mam nadzieję
póki co jesteśmy dobrej myśli
Owca123, dorcia8919, małaMyszka, Maniuś, estrella, bosa lubią tę wiadomość
-
Estrella, ciocia dorcia dobrze mowi!
A Termometr to nie tragedia. Moja znajoma rozbiła jak była w 7 miesiącu ciazy, urodziła zdrowego chłopca. Nie masz sie czym denerwować. Tylko ja bym sie zastanowila, czy teraz odkurzacza nie wyrzucić na złom-pamietam, ze ona tak zrobiła
Magda_lena, piękne wieści! Trzymam cały czas mocno kciuki za Twojego dzielnego synka! To oczywiste, ze Dominik tak ładnie sobie daje radę, bo ma dla kogo! Dla swoich równie dzielnych, kochających go mocno rodziców!!!
Ja dzis od rana wpadłam w wir sprzątania: balkon po zimie, okna, firanki, zakamarki, przegląd niepotrzebnych dokumentów, bibelotów... Istny szał porządków!Nawet obiad zrobiłam, a jeszcze znalazłam czas na spotkanie z koleżanka przy boskiej latte
A teraz padam...
Dobranoc!małaMyszka, dorcia8919, estrella, bosa lubią tę wiadomość
-
Witam się z rana...
Tak jak przypuszczałam, druga doba jest gorsza. Mąż chciał jechać do pracy, a czuje się gorzej niż wczoraj. I tym sposobem zostaje w domu. Jechać 40 km w jedna stronę autem nie jest rozsądne...
Zrobiłam mu kaszkę manny i dwie kanapki, to może żołądek się trochę rozgrzeje i zacznie pracować. Brzuch go boli i zgina go w pół...
Noc też miałam straszną. Brzuch mnie boli i zrobił się twardy. Łyknę mg to może mi się poprawi.
bosa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć
Dziś już mam o wiele lepszy humor niż przez ostatnie dni więc wracam na forum
Gosiunia Wojtuś jest taki słodki, że nie mogę się napatrzeć. Nic tylko tulić i całować
Magdalena bardzo się cieszę, że z Dominikiem coraz lepiejMały jest silny i tak dzielnie walczy, że już niedługo będziecie wszyscy razem w domku! Trzymam kciuki
Myszko życzę mężowi duużo zdrowia i oby już było coraz lepiej! A Ty staraj się nie stresować, pamiętaj o Sebastianku!
Owca zastanawiałam się nad tym odkurzaczem ale mąż wszystkie kulki zebrał na szufelkę, jeśli odkurzył rtęć to tylko jakieś drobinki niewidoczne gołym okiem... Poza tym filtry i pojemnik zostały wyczyszczone i wietrzyły się całą noc i prawie cały dzień... więc chyba nie ma się czym martwić... Przynajmniej tak sobie to tłumaczę...
Co do ruchów to faktycznie będę cierpliwie czekaćNa razie nie czuję kopniaków, bąbelków czy skrzydeł motyla ale co jakiś czas mam dziwny ucisk na pęcherz... mam wrażenie, że dzidzia mi na niego naciska bo to takie dziwne uczucie
A zapomniałam się pochwalić, że od wczoraj oficjalnie jestem na L4Teraz mogę odpoczywać
Dziś mąż idzie do pracy na popołudnie, a ja poza pomidorówką i wizytą w sklepie nie mam więcej planów
Owca123, dorcia8919, bosa, gosiunia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Estrella! No to super! Wakacje rozpoczęte
Masz racje, nie przejmuj sie tym odkurzaczem juz.
Tez miałam taka sytuacje z pecherzem, wczoraj przed snem, nie czułam kopniaków, a mała chyba ugniatala pecherz i w ciagu 10 min 3 razy byłam siku. A w nocy miałam straszny, okropny, mocny skurcz łydki!!! Jeju, jak bolało!!! Dawno czegos takiego nie czułam
Nic mi sie dzisiaj chyba nie chce robicestrella, bosa, gosiunia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOby tylko pogoda się poprawiła to będą wakacje na całego
Współczuję... domyślam się jak musiał Cię ten skurcz boleć... a może masz za mało magnezu albo potasu i wapnia? Maluszki pewnie wysysają z nas te składniki i trzeba je uzupełniać, żeby nie cierpieć z powodu niedoborów
Jak Ci się nic nie chce to nie róbWczoraj się napracowałaś więc dziś możesz bezkarnie odpoczywać
Ja trochę ogarnęłam kuchnię, a teraz pojadę na zakupy... przypomniało mi się, że mam jeszcze masę prasowania więc jednak będę miała dziś co robićOwca123, bosa, gosiunia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Hej kochane,
Witam Zajsonek
Julita super fotki
Gosiunia potwierdzam- Wojtuś jest o schrupania i do zacałowania
Owca ale mi narobiłaś smaka na młodą kapustęJa biorę codziennie mg i skurczy brak.
Estrella nie stresuj się na zapas i odpoczywaj legalnie na L4
Magdalena wspaniałe wiadomości!!!!Cały czas trzymam za Was kciuki :*
Nie było mnie na forum chyba z tydzień bo córka- prawie 2 latka miała wirusówkę i się odwodniła. Nic nie jadła, nic nie piła ale już jest ok.
Wczoraj pokazałam jej jak Alicja skacze a ona-" dzidzia nie skacz, idź spać " i najpierw pocałowała a potem przykryła mój brzuch kołdrąale się uśmieliśmy z m.
Owca123, gosiunia, małaMyszka, estrella lubią tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
-
Biorę Wit Pharmaton Matruel, które maja w sobie wszystko ale magnezu chyba za mało, no i żelazo biorę od 2 miesięcy. Macie racje, wracam do dodatkowej porcji tego magnezu. Wczesniej łykałam regularnie z kwasem. A ile mozna brać na raz?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja biore chelat magnezu z wit b6 bo najlepiej sie wchlania,a dawke to powiem jutro,bo juz mi sie nie chce sprawdzac. Nie przesadz z zelazem,bo jest w nadmiernych ilosciach szkodliwe dla malutkich dzieci,wiec podejrzewam,ze dla takich bobolkow w brzuszku tez
małaMyszka lubi tę wiadomość