Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Basiu, myślami dzisiaj jestem z wami. Mocno przytulam.
Gomerko, gratuluję. To Ciebie pierwszą poznałam w tym internetowym świecie brzuchatek. Wcześniej "spotkałyśmy" się na innym forum i razem trafiłyśmy tu na belly. Bardzo cieszę się, że Zosia wreszcie jest z Wami. Wiem, jak ciężka była ta droga do szczęścia. Dużo zdrówka wam życzę.
Wczoraj cały dzień przeryczałam. Mąż zwolnił się nawet wcześniej z pracy, bo gdy zadzwonił, tak szlochałam mu do słuchawki. Dzisiaj już lepiej, kupiłam sobie włochate kapcie i powoli ogarniam w głowie plan na najbliższy tydzień. Dobrze, że nerwy puściły mi teraz a nie pod koniec tygodnia. Łzami soliłabym szpitalne łóżko.🙈
Bo, co by się nie wydarzyło, ten weekend, to ostatni w naszym życiu, jaki przyszło nam spędzić samotnie z mężem. Dziwna świadomość.
Oh Laurko, bujamy się razem, w moim przypadku maks do piątku.
VianEthel2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Leksi, myślę, że jesteśmy na tym samym etapie. Położna z bloku porodowego (z nią będę rodzić i z ciężkim bólem serca ufam jej doświadczeniu) stwierdziła w czwartek u mnie niewielkie rozwarcie. Według niej jeszcze nic nie jest gotowe, twarde. Maluch się boleśnie rusza, ale nie mam skurczy. Psychicznie mam się przygotować na indukcję, ale też niewykluczone, że urodzę sama, bo przecież wszystko jest możliwe.
Z tego wszystkiego nie pochwaliłam się wam, że moje dzieciątko przekroczyło magiczny próg 3kg. Wciąż wydaje mi się taka mała i wiele bym dała, żeby sama zechciała wyjść, gdy będzie gotowa.
Mila, mnie rozbiła wizja indukcji. I lepiej nic więcej nie będę wyjaśniać co mi chodzi po głowie, żeby swoimi czarnymi myślami nie zarazić pozostałych dziewczyn. 🙊 Nie boję się zmian, bardzo na nie czekam. Do tej pory wszystko brałam na klatę, wydawało mi się, że jestem gotowa na każdy scenariusz, jeśli chodzi o poród. A tu suprajsik.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2019, 23:02
-
Mańka, ja dzisiaj też miałam taki kryzysowy dzień, chociaż daty nie znam konkretnej. Jak dzisiaj sobie torbę przepakowywałam i pakowałam do samochodu to właśnie naszły mnie takie myśli, że ze szpitala to nie wrócę już ja - taka sama, nie będzie tak samo. W sumie to od rana mam jakiś kiepski dzień.
Mila, dziękuję Ci za te słowa - trzeba się przestawić właśnie na takie myślenie!
Lena
: 18.04 -> 205g / 08.05 -> 362g / 19.06 -> 966g / 15.07. -> 1595g / 24.07. -> 1803g / 12.08. -> 2260g / 22.08. -> 2700g / 04.09. -> 2850g / 19.09. -> 3442g -
Mańka wrote:Leksi, myślę, że jesteśmy na tym samym etapie. Położna z bloku porodowego (z nią będę rodzić i z ciężkim bólem serca ufam jej doświadczeniu) stwierdziła w czwartek u mnie niewielkie rozwarcie. Według niej jeszcze nic nie jest gotowe, twarde. Maluch się boleśnie rusza, ale nie mam skurczy. Psychicznie mam się przygotować na indukcję, ale też niewykluczone, że urodzę sama, bo przecież wszystko jest możliwe.
Z tego wszystkiego nie pochwaliłam się wam, że moje dzieciątko przekroczyło magiczny próg 3kg. Wciąż wydaje mi się taka mała i wiele bym dała, żeby sama zechciała wyjść, gdy będzie gotowa.
Mańka, faktycznie identyczna sytuacja. U mnie też zero skurczy. 26.09. mam wizytę u lekarki, jak nic nie ruszy to czeka mnie szpital i wywoływanie pewnie. Już bym chciała żeby to nastąpiło, bo te 3,5kg już bardzo ciąży. W nocy już chyba nawet pozycji nie zmieniam bo tak boli
Chociaż pocieszające jest to, że koleżanka która rodziła na początku września tez miała rozwarcie na opuszek i po dwóch dniach urodziła. Musimy być dobrej myśli! 
Mańka lubi tę wiadomość
Lena : 18.04 -> 205g / 08.05 -> 362g / 19.06 -> 966g / 15.07. -> 1595g / 24.07. -> 1803g / 12.08. -> 2260g / 22.08. -> 2700g / 04.09. -> 2850g / 19.09. -> 3442g -
Chciałabym powiedzieć, że cieszę się, że nie jestem sama, bo wolałabym jednak, żeby żadna z nas po prostu nie była w takiej sytuacji 😏
Ah, ja wiem, że nie na wszystko ma się wpływ i co ma być, to będzie. Jak to któraś tu ostatnio powiedziała, no przecież musimy w końcu kiedyś urodzić. Szkoda mi ostatnich dni ciąży na smutki i snucie równie smutnych scenariuszy. Dlatego tylko jeszcze dzisiaj trochu marudzę i od jutra z tym koniec. ✌️
Leksi lubi tę wiadomość
-
Nie bede gasic swiatla! Wody mi odeszly!
Gomerka, Karmazynova, monkle, Mila, Sylwiu, Agusia_pia, Ula_Lbn, łania, Lesnasarenka, agjot1979, Mańka, Dori777, Kaska, Izoleccc, pola0909, k878, Jusi 28 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Manka ja tez tak miałam... taka radość, ze to już niedługo, ale z drugiej strony strach co to będzie i ze już nigdy nie będzie tak samo... mój mąż to wczoraj snuł mi opowieści, ze będzie super, ze niedługo polecimy na wakacje już we 3. A ja taki strach...Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
nick nieaktualny
-
Laurka, ja zgodnie z planem jutro wstaję, w końcu pakuje torbęLaurka wrote:Gomerka gratulacje! Witamy Zosie na swiecie!
Lesnasarenka nie, nie slyszalam o piciu pokrzywy na to. Teraz to juz chyba bez sensu.
To kto tu sie jeszcze buja ze mna?
Dori co u Ciebie? Leksi? Manka? Mila? Sylwiu? jemy obiad i po poludniu jade do szpitala, w poniedziałek cc
-
Szybka akcja!
Enya Raen urodzila sie 21.09.19 o 9:19 wieczorem (21:19! Mam dziewiatki! 😉)
Wazy 3660 g i mierzy 49,5 cm
Podobno parlam 2 minuty! 😮😮 (dla mnie to bylo jak 20 co najmniej i byl to najbolesniejszy z porodow pomimo znieczulenia!)
Cudownie jest ja w koncu trzymac w ramionach i na nia patrzec 😍
VianEthel2, Ula_Lbn, monkle, łania, AmyLee44, Sylwiu, Agusia_pia, Mila, Leksi, agjot1979, Mańka, Dori777, Kaska, andziaxs, Izoleccc, pola0909, k878, Foto_Anna, Jusi 28 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
O kurczę ale się tu podziało!
Gomerka- gratulacje kochana, w końcu Zosia jest już z Wami :* rodziłas na Kopernika tak jak chciałaś? Jeśli tak to tez jesteś tak jak ja bardzo zadowolona ogólnie z wyboru?
Mila- cudownie, sciskam i całuje maluszka :*
Laurka- no pięknie, ale się malutka uwinela! Gratulacje!
Mańka- trzymam kciuki żeby i u Ciebie była szybka i niespodziewana (haha :p) akcja! Powiem Ci ze ja w środę noe miałam żadnego rozwarcia, w piątek o 19:50 na 2cm, a 25minut później już tulipan maleńka! głowa do góry, choć wierze ze może to mocno frustrować!
Leksi- kochana, spędź ostatnia niedziele z mężem, bo coś czuje ze ten tydzień będzie Wasz! I to początek tygodnia :*
Mila, Leksi, Mańka lubią tę wiadomość
Rok starań i..świąteczny cud!
Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
————————
