X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • pola0909 Autorytet
    Postów: 661 800

    Wysłany: 6 lutego 2019, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betika tak bardzo mi przykro, zwyczajnie brak słów :( Trzymaj się kochana !

    uwo93e3ke9z66nbe.png

    ug378u69d0saxxaq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2019, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann.. widze że jesteśmy na tym samym etapie na kiedy masz termin??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalu89 wrote:
    Hej, z usg mi ostatnio wyszedł 21.09 :) a Tobie?

    mi wychodzi na 16 września :)

  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 6 lutego 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monkle wrote:
    U mnie poród był indukowany, 05.12 o 19 przyjęli mnie na oddział ze spadającym tętnem dziecka i od tego momentu do samego końca nie mogłam być odłączona od ktg, o 21 podali oksytocynę, o 4 6.12 odeszły mi wody, przez 6h nic się nie działo, o 10 znowu podali mi oksytocynę i w ciągu 1,5h z zerowego rozwarcia doszłam do pełnego i po 20 minutach partych mały był na świecie. Nie zdążyli mi podać zzo, bo nikt się nie spodziewał że pierworódka tak szybko się "rozewrze" :D też mnie nacięli na koniec parcia, bo małemu spadło tętno i bali się że się poddusi. Ale wszystko było ok, dostał 10/10. Za to moment szycia był gorszy niż sam poród brrrrr. I potem też średnio funkcjonowałam z tymi szwami, ale jak mi zdjęli po 10 dniach to biegałam po domu jak kozica :D także wszystko do przeżycia jak widać :)

    Jezu, zamiast Cc to tyle czekali i robili indukcję przy spadającym tętnie?

    Planować to sobie można. Ja chciałam SN, miałam nagraną położną za 2000, byłam o krok od kupienia anniball, a córka leżała pupą zamiast głową i miałam cesarkę na zimno. Dostałam ataku paniki na sali, gdyby nie mąż to bym zwiała stamtąd, anestezjolog mnie po głowie głaskała na przemian z położna. Rozchylanie mięśni bolało jak cholera. Ale te 8h po operacji normalniej sie ruszałam, oprocz tego ze mdlałam co chwila bo mi krwi upuścili za dużo i miałam anemię. Razem z córka chodziłyśmy naćpane przez te kilka dni, bo tych leków które dają inaczej się nie da nazwać.

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • Ann.. Autorytet
    Postów: 286 390

    Wysłany: 6 lutego 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joe anna wrote:
    Ann.. widze że jesteśmy na tym samym etapie na kiedy masz termin??
    Z OM 6.09 a z usg 11.09
    Zobaczymy co na genetycznym wyjdzie.

    Miłosz 30.07.2019 cc
    48cm 2700 gram szczęścia 💙
    zem3i09ksajtfi0a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monkle wrote:
    U mnie poród był indukowany, 05.12 o 19 przyjęli mnie na oddział ze spadającym tętnem dziecka i od tego momentu do samego końca nie mogłam być odłączona od ktg, o 21 podali oksytocynę, o 4 6.12 odeszły mi wody, przez 6h nic się nie działo, o 10 znowu podali mi oksytocynę i w ciągu 1,5h z zerowego rozwarcia doszłam do pełnego i po 20 minutach partych mały był na świecie. Nie zdążyli mi podać zzo, bo nikt się nie spodziewał że pierworódka tak szybko się "rozewrze" :D też mnie nacięli na koniec parcia, bo małemu spadło tętno i bali się że się poddusi. Ale wszystko było ok, dostał 10/10. Za to moment szycia był gorszy niż sam poród brrrrr. I potem też średnio funkcjonowałam z tymi szwami, ale jak mi zdjęli po 10 dniach to biegałam po domu jak kozica :D także wszystko do przeżycia jak widać :)

    U mnie też był indukowany, bo mała się zasiedziała i ją wykurzali, bo wod płodowych było mało :) mnie najbardziej wkurzało, że cały czas to ktg podłączone i skurczy nie można było rozchodzić czy rozruszać tylko to leżenie... Na szczęście potem się zlitowali i dali mi polazić i robić co chce :p od podania oksytocyny poród trwał 2.45h, mąż prawie nie zdążył, bo w szkole rodzenia nas uczyli, że tyle to trwa, że jest czas, do szpitala na spokojnie itp. itd.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 21:01

  • elvira Autorytet
    Postów: 388 296

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weszlyscie na temat porodu A mnie już ciarki przechodzą chociaż minęło półtora roku ...Jakbym jeszcze raz miała rodzić naturalnie to bym więcej dzieci nie miała.

    relgsg185a86vsml.png

    04.08.2017 Marcel 💙
    09.2019 córeczka ❤
  • ZielonaWyspa Przyjaciółka
    Postów: 67 97

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Zuzia wrote:
    O matko! Szacun dla Twojej mamy :D u mnie pomylili się jedynie o 150g, a syn ważył 3470.

    Kochana, mój syn warzył 3930 i poród naturalny... Do wakacji na Bali tego nie porównam ;)
    Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi na moje pytanie. Bardzo mnie pocieszyłyście :)

  • monkle Autorytet
    Postów: 389 360

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k878 wrote:
    Jezu, zamiast Cc to tyle czekali i robili indukcję przy spadającym tętnie?

    Planować to sobie można. Ja chciałam SN, miałam nagraną położną za 2000, byłam o krok od kupienia anniball, a córka leżała pupą zamiast głową i miałam cesarkę na zimno. Dostałam ataku paniki na sali, gdyby nie mąż to bym zwiała stamtąd, anestezjolog mnie po głowie głaskała na przemian z położna. Rozchylanie mięśni bolało jak cholera. Ale te 8h po operacji normalniej sie ruszałam, oprocz tego ze mdlałam co chwila bo mi krwi upuścili za dużo i miałam anemię. Razem z córka chodziłyśmy naćpane przez te kilka dni, bo tych leków które dają inaczej się nie da nazwać.

    Właśnie na wizycie miałam ktg i tam się uwidocznił ten spadek tętna, potem do samego końca było wszystko ok.

    Ja przez pierwsze kilka miesięcy też miałam uraz. Teraz już zapomniałam, mogę rodzić naturalnie.

    Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
    Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.

    12.2016 [*] pamiętam Aniołku.
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola0909 a Ty nie miałaś dziś wizyty?

    Któraś z dziewczyn jeszcze miała i nie dała znać, tylko nie mogę skojarzyć która to.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 21:31


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • pola0909 Autorytet
    Postów: 661 800

    Wysłany: 6 lutego 2019, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    Pola0909 a Ty nie miałaś dziś wizyty?

    Któraś z dziewczyn jeszcze miała i nie dała znać, tylko nie mogę skojarzyć która to.
    Vian dziękuję kochana za troskę ja miałam wczoraj wizytę, dzięki niebiosom wszystko dobrze z dzidziusiem ;)

    uwo93e3ke9z66nbe.png

    ug378u69d0saxxaq.png
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko ja znowu jogurt naturalny jem którego nigdy przed ciąża nie jadłam :)

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam cc na zimno w dniu terminu porodu bo z usg 4200 gr a urodzil sie 4180 i 57 cm. Takze ciesze sie ze nie SN bo byl owiniety pepowina i wcale mus sie nie spieszylo.
    Beti przykro mi :(

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1001

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co to znaczy cc na zimno?


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • manda21 Autorytet
    Postów: 780 415

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie od pierwszych bolesnych skurczy do urodzenia bylo 27h, urodzilam 14 dni przed terminem, 400g wiecej niz na usg. Mnie nacinanie i szycie bolalo czulam kazde wbicie igly. Parte byly przyjemne, bo wiedzialam, ze zaraz to sie skonczy, ale nie mialam juz sily (2 nie przespane noce). Po porodzie za to czulam sie rewelacyjnie, dziewczyny z sali sie ze mnie smialy ze biegam. Teraz mam cicha nadzieje ze to sprawniej pojdzie.

    Syn 10.2016
    Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
    ckai9jcgluuotmoy.png
  • manda21 Autorytet
    Postów: 780 415

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cc najlepiej robic jak juz sie zacznie rodzic

    Syn 10.2016
    Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
    ckai9jcgluuotmoy.png
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    Co to znaczy cc na zimno?

    Czyli ustalane wcześniej, bez żadnych skurczy przepowiadających. Po prostu umawiasz się na datę i wtedy Ci robią, bez sygnałów organizmu ze poród się zaczyna :) nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam?

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • agjot1979 Autorytet
    Postów: 881 791

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    Co to znaczy cc na zimno?
    Na zimno znaczy bez rozpoczetej akcji porodowej, bez skurczy. Najczesciej tak sie robi gdy jest cc planowane, ja tak mialam, 1,5 tygodnia przed terminem, w wyznaczonym dniu przyjechalam do szpitala bez oznak porodu.

    f2w3vcqgcqrsk8cl.png
    Mati 16.07.2009
    74dik6nl44edfunt.png
  • Mamadwojki Autorytet
    Postów: 333 522

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam na IP brzuch mnie boli tak że wytrzymac nie mogę dlatego wolałam to sprawdzić żeby być spokojna i okazało się że maluch ma się dobrze mierzy 1,3 cm serduszko bije jak dzwon 164 na min posłuchałam i się wzruszyłam :* termin porodu na 21.09.19 bo maluch młodszy o dzień a pan dr przesympatyczny człowiek szpital chory bo dużo tam przeszłam ale pan dr żartował ze mną tlumaczyl mi co i jak i dał nawet zdjęcia na pamiątkę :* taki doktor to skarb w tym szpitalu
    58786c9e6cdb0835med.jpg
    Jestem na duphastan 3*1 dziennie :)

    Ann.., Finezja19, kark, monkle, Arashe lubią tę wiadomość

    Victoria 10.11.2013r
    Pola 08.11.2015r
    27.01.2018 aniołek 5tc (*)
    27.09.2018 aniołki 6tc(*)
    Franuś 💙
    74dipiqvv0x8l1oc.png
  • Mamadwojki Autorytet
    Postów: 333 522

    Wysłany: 6 lutego 2019, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i dr śmiał się że święte dziecko nosze bo ma aureole nad głową hehe :D

    Ann.., Lami lubią tę wiadomość

    Victoria 10.11.2013r
    Pola 08.11.2015r
    27.01.2018 aniołek 5tc (*)
    27.09.2018 aniołki 6tc(*)
    Franuś 💙
    74dipiqvv0x8l1oc.png
‹‹ 211 212 213 214 215 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ