Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kark- widział po kosmowce jak jest w stosunku do malucha- powiedział ze najprawdopodobniej- a ze tak miałam w pierwszej ciąży to mi wpadło w pamięć na wizycie.
kark lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAha, oki...
A wiecie jak moja mama miała przy czwartym (ostatnim) dziecku?
Położna zbadała mamę na porodówce i mówi, że bardzo duże dziecko, że chyba trzeba ciąć.
Na usg waga wyszła niecałe 4kg, a że to był 4ty poród i poprzednie dzieci 3900-3750 to stwierdzili, że da radę, bo takie już rodziła.
Po chyba 13h mama urodziła mojego malutkiego braciszka 4890g... Potem gin, który robił usg przyszedł sam przepraszać, że to program tak wyliczył, że on nie wiedział itd.speakyourmind93, Arashe lubią tę wiadomość
-
U mnie poród był indukowany, 05.12 o 19 przyjęli mnie na oddział ze spadającym tętnem dziecka i od tego momentu do samego końca nie mogłam być odłączona od ktg, o 21 podali oksytocynę, o 4 6.12 odeszły mi wody, przez 6h nic się nie działo, o 10 znowu podali mi oksytocynę i w ciągu 1,5h z zerowego rozwarcia doszłam do pełnego i po 20 minutach partych mały był na świecie. Nie zdążyli mi podać zzo, bo nikt się nie spodziewał że pierworódka tak szybko się "rozewrze"
też mnie nacięli na koniec parcia, bo małemu spadło tętno i bali się że się poddusi. Ale wszystko było ok, dostał 10/10. Za to moment szycia był gorszy niż sam poród brrrrr. I potem też średnio funkcjonowałam z tymi szwami, ale jak mi zdjęli po 10 dniach to biegałam po domu jak kozica
także wszystko do przeżycia jak widać
Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.
12.2016 [*] pamiętam Aniołku. -
Hey czy wy też macie bóle podbrzusza i krzyża?? Od dziś się u mnie zaczęły i trochę się martwię czytam że na tym etapie to normalne bo wszystko się rozciąga ale jednak natłok myśli jest
wiem że to może być też przez pracę tryb stojący a dopiero 11 idę do gina po receptę bo mam lekki stan zapalny
Victoria 10.11.2013r
Pola 08.11.2015r
27.01.2018 aniołek 5tc (*)
27.09.2018 aniołki 6tc(*)
Franuś 💙
-
nick nieaktualnyOlalu89 wrote:Hej, z usg mi ostatnio wyszedł 21.09
a Tobie?
Co do jajek to czytałam gdzieś, że można na miękko tylko trzeba dokładnie sparzyć i wyszorować skorupkę, bo tam jest salmonella (?).wzieło mnie na pierogi z Truskawkami
-
Mamadwojki wrote:Hey czy wy też macie bóle podbrzusza i krzyża?? Od dziś się u mnie zaczęły i trochę się martwię czytam że na tym etapie to normalne bo wszystko się rozciąga ale jednak natłok myśli jest
wiem że to może być też przez pracę tryb stojący a dopiero 11 idę do gina po receptę bo mam lekki stan zapalny
mam takie bóle i jest wszystko w porządku
4.03. 6,67 cm szczęścia, 175u/min
BhCG:
31.12.2018 | 12 dpo 179,50
02.01.2019 | 14 dpo 693,20
04.01.2019 | 16 dpo 2028,00
08.01.2019 | 20 dpo 11931,00 -
Ja! na 11:30
Mnie ostatnie 2 dni trochę brzuch pobolewa a na plecy to nawet nie patrzę, bo mam dyskopatię więc przyzwyczajona jestem, że mnie coś tam boli. Oby tylko nie było rwy kulszowej to jakoś będzie..Finezja19, Ann.. lubią tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
kark wrote:Aha, oki...
A wiecie jak moja mama miała przy czwartym (ostatnim) dziecku?
Położna zbadała mamę na porodówce i mówi, że bardzo duże dziecko, że chyba trzeba ciąć.
Na usg waga wyszła niecałe 4kg, a że to był 4ty poród i poprzednie dzieci 3900-3750 to stwierdzili, że da radę, bo takie już rodziła.
Po chyba 13h mama urodziła mojego malutkiego braciszka 4890g... Potem gin, który robił usg przyszedł sam przepraszać, że to program tak wyliczył, że on nie wiedział itd.
O matko! Szacun dla Twojej mamyu mnie pomylili się jedynie o 150g, a syn ważył 3470.
-
VianEthel2 wrote:Ja! na 11:30
Mnie ostatnie 2 dni trochę brzuch pobolewa a na plecy to nawet nie patrzę, bo mam dyskopatię więc przyzwyczajona jestem, że mnie coś tam boli. Oby tylko nie było rwy kulszowej to jakoś będzie..tylko pewnie u mnie się przeciągnie bo ostatnio czekałam godzinę
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Ja to panikarą straszna jestem i zawsze wolę się upewnić czy wszystko jest ok przechodziłam już dwie ciąże ale naprawdę nie pamiętam już co jest ok a co nieVictoria 10.11.2013r
Pola 08.11.2015r
27.01.2018 aniołek 5tc (*)
27.09.2018 aniołki 6tc(*)
Franuś 💙
-
A ja w piątek kolejna wizyta ale już u mojego lekarza z 1 szej ciąży . Chodzę na wizyty z PZU ale ten ginekolog jakoś nie wzbudza Mojego zaufania . A dziś zrobiłam sobie sama usg haha i mimo że to 9tc już było widać malucha przez brzuch
Ale jestem ciekawa co w piątek powie mój doktorek;D -
Fasola1234 wrote:A ja w piątek kolejna wizyta ale już u mojego lekarza z 1 szej ciąży . Chodzę na wizyty z PZU ale ten ginekolog jakoś nie wzbudza Mojego zaufania . A dziś zrobiłam sobie sama usg haha i mimo że to 9tc już było widać malucha przez brzuch
Ale jestem ciekawa co w piątek powie mój doktorek;DVictoria 10.11.2013r
Pola 08.11.2015r
27.01.2018 aniołek 5tc (*)
27.09.2018 aniołki 6tc(*)
Franuś 💙